Ja za czasów nastolatki to bardziej wolałam Disney (nie ma to jak hotel itp) Nickelodeon właśnie bardzo dziwny dla mnie się wydawał

Ja byłam totalnie pokoleniem Nickelodeon i oglądam wszystkie bajki tam mają naście lat i przyznam, że nawet mi do głowy będąc jakąś 13-16latką nie przychodziło, że te sceny mają jakiś podtekst seksualny...totalnie śmiałam się gdy Cat próbowała zjeść swoją stopę, bądź wycisnąć eok z ziemniaka, ze względu na to ze bylo to dla mnie na absurdalnym wręcz poziomie abstrakcji....i racja czasy sie zmieniły i teraz wszędzie trzeba umieć się zachowywać ze tak powiem...ale jak patrze na ta spine po latach jak się to wywleka to dla mnie największym szokiem jest to, że ci rodzice dzieci nie widzieli w tym nic złego....bo tak jak mówię, z poziomu dziecka dla mnie to żadnych podtekstów nie mialo, ale przecież potem wszystkie ciocie i babcie to oglądały i musialy chyba widzieć że coś jest nie tak ...

Jak mialam 11-15lat i ogladalan "icarly" itd to byly takie momenty "oo, dziwne", ale to byla jedna mysl i nie zatrzymywalam sie na niej tylko ogladalam dalej

A Maciek nadal z tym sukcesywnym 😅 Slownik j.polskiego: Sukcesywny - dokonujacy sie etapami

Jako rocznik '00, z dostępem do telewizji cyfrowej, byłam pokoleniem Disney Channel, Jetix oraz Nickelodeon. Zdecydowanie najwięcej produkcji trafiających w moje gusta odnalazłam na ostatniej z wyżej wymienionych stacji. Tutaj przewagę miały animacje, ale oglądałam z wielką radością iCarly, czy Drake'a i Josh'a. Resztę, typu Victoria znaczy zwycięstwo, Sam i Cat, również zdarzało mi się obejrzeć. Odpowiadając na Wasze pytanie - czy wtedy ludziom te paluchy w buzi, masaże stóp, czy lizanie ich przez gromadkę szczeniaków wydawało się dziwne? No właśnie o dziwo nie do końca. Pamiętam, że w tym 2009 roku, czy trochę później, nie rozumiałam tych wstawek. Były to wręcz takie momenty, które psuły odbiór, wybijały z imersji, ponieważ w ogóle nie rozumiałam tych "żartów". Nie widziałam jednak w tym nic seksualnego, ponieważ wtedy nie wiedziałam nawet co to wszystko znaczy. Kilka lat temu na moją główną trafił film z zagranicznego KZfaq'a, o kontrowersjach związanych z Dan'em. Po obejrzeniu materiału, w którym autor zamieścił urywki z tych wszystkich seriali, poczułam się jakbym dostała obuchem w głowę. Pamiętałam te wszystkie sceny, ponieważ jeden odcinek potrafiłam oglądać po 20 razy, ale za dzieciaka ich wydźwięk był dla mnie neutralny, ponieważ nic nie rozumiałam. Dzisiaj widząc te same ujęcia mam odruch wymiotny, zwłaszcza przy przytoczonej przez Was scenie z Arianą Grandę na łóżku. Cieszę się, że temat nie ucichł, a wręcz znów nabiera pędu. Może naiwnie, ale liczę, że rozmowa na te tematy przyczyni się do polepszenia sytuacji w branży rozrywkowej, że pozwoli wyeliminować choć trochę z tych patologii.

Nigdy nie miałam Nickelodeon w domu, ale oglądałam go zawsze u cioci, ktora miała kablówkę. Te sugestywne sceny za dzieciaka nie wydawaly mi się sugestywne, ale bardzo dziwne i abstrakcyjne, składałam to wtedy na karb faktu, że to dzialo sie w usa, a oni tam rozne dziwne rzeczy robią 😂

Nie wydawało się dziwne bo oglądały to głównie dzieci. Ja jako ok. 11 letnie dziecko po prostu uznawałam, że to taki żart który nie trafia w mój humor

Ja jestem z rocznika 96, ale bieda byla klepana, wiec nie mialam za dzieciaka nickelodeon ani nic fancy. Z duzym opoznieniem widzialam "Show na Amande" i kochalam to, ale mama mi zawsze marudzila, ze to glupie, a te dzieci sa biedne, bo ktos im kaze tak robic. Mialam limit 2 odcinkow (a lecialy cale serie wieczorami), teraz jestem wdzieczna za to, ze nie bylo zakazu, ale dote byl ograniczony i musialam isc poczytac i spac. Wszystkie iCarly, Hannah Montanah itp. znam tylko z tego, ze kolezanki to ogladaly i mialy jakies plecaczki i gadzety z tych seriali.

Totalnie ominął mnie szal na Nickelodeon czy tam Disney :D Za dzieciaka (jestem rocznik 94) ogladalam tylko Cartoon Network i Fox Kids, a potem Jetix :D

Ja dorastalem z takimi serialami, ale nigdy nie bylem przekonany do Nickelodeon. Jako dziecko nie mialem oczywiscie zadnych podejrzen, wiadomo. Aczklowiek nigdy nie przekonywaly mnie te seriale i nie moglem sie do nich przekonac. Byly dziwne, nawet dla 10 letniego dziecka. Zdecydowanie wolalem seriale Disney Channel, byly bardziej dojrzale i z lepszym przekazem.

Myślę, że kiedyś rodzice nie kontrolowali tak bardzo tego co oglądają dzieci. A dla dzieci takie żarty nic nie sugerowały. To były śmieszne niewinne żarty a dopiero po czasie jak to widzę to mam z tym problem 🫣

John Lasseter - animator i reżyser Disneya i Pixara. Postać wręcz historyczna jeżeli chodzi o świat animacji. Gościu molestował seksualnie swoich pracowników. Stracił prace ale ostatecznie został zatrudniony do innego studia i dalej działa w branży...To tak a propos że to się dzieje wszędzie.

super, że poruszyliście ten temat

dzień dobry wszystkim, ciekawy temat poruszacie, zabieram się za słuchanie

Na obozach harcerskich zastępowy nie byl pelnoletni ... Tak było ...i nie było żadnych cudów i żadnych nieszczęśliwych wypadkow. Sami budowaliśmy prycze, regaly na ubrania, ogrodzenia obozu, stołówkę czy latryny. Na kilka zastepow przypadalo kilka osob pelnoletnixh. Komendant, z-ca, oboźny i tzw kulturalny to dorosli.

Jak zobaczylam tytul to nie sadzilam, ze to bedzie az taki ciekawy temat. Jestem rocznik 89, ale nie ogladalam Nickelodeon, zero zainteresowania, ja bylam dzieckiem Cartoon Network. Teraz wodze, ze to byl dobry wybor.

Whoop whoop

No patologie na planach zdjęciowych w latach 90-tych to był zapewne wręcz standard - nie tylko dotyczyło to dzieci, dorosłych też. No choćby to co wyszło z Buffy i Angela - praca po wiele godzin, traktowanie kobiet (tam je de facto napuszczano na siebie by się gryzły, dokuczanie z powodu wagi czy no wywalenie z roboty z powodu ciąży), fakt że Whedon miał zakaz przebywania sam na sam z Michelle Trachtenberg - nie z powodów seksualnych, a dla tego że był zwyczajnie dla niej wredny. Ona wtedy była nastolatką... dziwnym trafem jakoś po Buffy jej kariera zanikła...

Mishon dzisiaj wyjątkowo pięknie wygląda 😍 bardzo pasuje ten makijaż i podkręcone włosy też na plus ❤😊

Jimmy Kimmel nie Fallon...

Super

Dobrze Was posłuchać, dobre flow. Pozdro Dąbrowscy❤

Znalazłam takie coś na temat wieku Betty Boop: „Officially, Betty was only 16 years old”

Ja również oglądałam Nickelodeon za dzieciaka i mogę potwierdzić to co widzę w licznych komentarzach- jak się miało 8-13 lat to naprawdę nie widać było w tym podtekstów seksualnych. Sceny były dziwaczne, ale wydawało mi się, że w serialach dla dzieci o to chodzi, o kreatywność, inność itd. Natomiast patrząc na to jako dorosły człowiek, zgadzam się z tym, że wygląda to źle i zupełnie nie dla dzieci. Jest mi bardzo dziwnie z myślą, że opiekunowie tych dzieci nie uważali, że jednak coś tu nie gra.

Mam 27 lat, w czasach peaku wspomnianego pana byłam w targecie Nickelodeon i w tamtym czasie wolałam seriale Disney Chanel bo w Nickelodeon było za dużo gołych stóp a ja mam podofobię, także czułam się niekomfortowo oglądając te seriale

Ja byłem pokoleniem Zip Zap i Jetixa. Kiedyś zobaczyłem kilka razy u kuzynek seriale z nica mając z... 8 lat? I wtedy te "żarty" były dla mnie niepokojące

Obecnie, żeby być wychowawcą koloninym, trzeba mieć conajmniej wykształcenie średnie, także nawet samo 18 lat nie wystarczy.

Macieju, "sukcesywne" to nie to samo co "odniosło sukces". Ja wiem, że język ewoluuje, ale nie mylmy pojęć! 😭

Obejrzyjcie serial Reniferek 😂 ciekawi mnie Wasza opinia, to historia Barmana/ standupera, który postawil herbatę klientce na koszt baru i ona zaczyna go stalkowac 😀

Cześć! A jakie seriale dla dorosłych zrobił Dan Schneider?" Bo nie kojarzę?

Chodziło o Draka z Draka & Josha zostało to ujawnione w tym dokumencie. I co było tym bardziej chore faceta później zatrudnił disney do tworzenia programów dla dzieci mimo że facet miał wyrok za pedofile jedno gdyby to były pomówienia plotki czy niepotwierdzone oskarżenia. Ale facet miał wyrok a i tak go zatrudnili do pracy z dziećmi po prostu chore.

A może za pomysł wezmiecie socjotechnikę, którą stosują "twórcy" nagłówków w artykułach? Dla przykładu 'Pilne ostrzeżenie dla płacących Blikiem. Firma zamieściła komunikat". Osobiście mam na takie tytuły wyjebane, ale wiem, że są ludki które jak tylko spoglągną, to panikuja

Co to sa "sukcesywne" filmy?

Jedyne co znam i lubię to Hej Arnold.

Z perspektywy osoby która oglądała o Disney Chanel i Nickelodeon to tak. Zawsze uważałam seriale z Nickelodeon za gorsze. Humor w nich był dla mnie już wtedy o wiele bardziej infantylny i poprostu nie komfortowym. Nie wyłapywałam wtedy tych wszystkich podtekstów ale czuło się, że coś jest nie tak. Wtedy było to poprostu dla mnie głupie i w sumie mnie nudziło. Co do tych scen z Arianną Grande to ona w tym serialu była kreowana na taką totalną idiotkę która jest mega naiwna i generalnie robi dziwne rzeczy. Więc można było te sceny przemycić pod pretekstem 'ona jest taka głupia".

Pikle są dobre

A czy Wam Wilk i Zając, albo inne "sugestywne" bajki jako dzieciakom wydawało się to niestosowne? Dubbing bajek stoi żartami dla rodziców, nie dla dzieci. Wiele scen w bajkach jest teraz nie do przyjęcia a jako dzieciaki nie widzieliśmy tego.

To są Ricky staniki

Ja będąc dzieckiem oglądałam to tyle że wtedy wydawało mi się to być po prostu śmieszne natomiast teraz jak to widzę ti jest niezręcznie

Ja ściągam gacie przy mamie :)

Wchodziłem wtedy do gimnazjum i bylo to dla mnie totalnie smieszne nie widziałem nic mimo to ze seks już znalem dobrze.

Załapaliście żeby na chama kontentu Tymonowi nie robić ❤

Najlepsza w tym wszystkim jest Ola, która z uśmiechem na twarzy i w oczach mówi o zniszczonych ludziach :P

Porównajcie sobie logo Nickelodeon do rzutu z mapy na wyspę Epsteina 👀

...