Szkoda że mało osób zauważa że np Rodzina Monet jest milion razy bardziej toksyczna, seksistowska i nieodpowiednia…. A tu genialna książka o dorosłych ludziach którzy mogą pic alko i są po maturze i ktoś się czepia XD

ta książka ma mega zjarany klimat. od momentu, kiedy dojechali do tego całego domku miałam wrazenie, jakby przekroczyli jakąś granice psychozy między światem rzeczywistym a tym psychodelicznym; jakby automatycznie przyjechali tam zjarani, zjarani tym klimatem

generalnie to że Fio jest mocno outsiderem w tej grupie dużo daje w tej książce , jest to ciekawa postać, posiadająca swoje fobie, obsesje, oczarowana najpierw Kostkiem potem Adamem ( być może ostatecznie tym który okaże jej więcej uwagi) świetnie pokazuje jej niska samoocenę i zaburzoną pewność siebie :O

W sumie mało jest tak fajnie napisanych młodzieżowo/young adult książek, w których pokazanie nastolatków na "ostatnich" beztroskich wakacjach" brzmi tak dobre

jeżeli chodzi o toksyczność to moim zdaniem to że na początku mamy info ze książka porusza takie a nie inne tematy i może być nieodpowiednia dla konkretnych osób jest wystarczającym ostrzeżeniem, że nie będzie to przesłodzona książka, w której bohaterowie rzygają tęczą :) ile to książek pokazywało ludzi sam o destrukcyjnych czy "niepozytywnych", gdyby główni bohaterowie byli cały czas idealni jak moglibyśmy poczuć z nimi więź

Do 26:40 jeju, taak, totalnie się zgadzam!! Też chciałabym albo więcej sneak peaków wcześniej, albo o 50 stron dłuższą książkę.

Dla mnie ta książka podobała mi się do momentu przed zakończeniem. Rozwiązanie tego wszystkiego było takie trochę znienacka. Mało ukierunkowania było w fabule przez ciągłość fabuły.

Totalnie sie zgadzam ze finał jest nieco "odklejony" w stosunku do reszty ksiązki :P :D

Jak dla mnie Muchomory właśnie przez tą końcówkę jest super! Chociaż gdyby tak faktycznie sneek peak'ów lub dłuższa książka o te 50 stron. Aby jeszcze więcej tego mięska dać, byłoby zajebiste! Co do klimatu to jest wręcz cudowne, jak ona ma klimat!❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤

Nigdy recenzja książki nie zachęciła mnie tak do przeczytania jej

Mówiąc serio audiobook to złoto !!

Mam na półce Legimi do przeczytania i wrócę tu z odpowiedzią na Wasze pytanie po przeczytaniu książki :)

Pierwsza;) jestem bardzo ciekawa Waszej recenzji!

Midsommar to złoto !!! tyle motywów w jednym filmie

To mi się trochę kojarzy z "w ciemnym mrocznym lesie" Ruth Ware, bo tam też jest szklany dom w lesie na odludziu gdzie główna bohaterka jedzie na wieczór panieński swojej dawnej przyjaciółki . Co ciekawe mam ją przy sobie na urlopie i po waszej recenzji mam ochotę po nią sięgnąć 😁

Zakrztusiłam się kiedy usłyszałam "najtoksyczniejsza książka..." :D ;)

Szczerze mówiąc książka jest bardzo nudna i nie bardzo rozumiem nad nią zachwyt. Przez 190 stron czekamy aż coś zacznie się dziać i dzieje się na 10 ostatnich 🙅‍♀️ale to nie zmienia faktu ze całość jest bardzo słaba. Przeczytajcie sobie Po drugiej stronie jeziora A. Kareckiej

Hejj będziecie recenzować serie kosiarzy?❤️‍🔥🙆🏼‍♀️

klimat tej książki jest niesamowity. według mnie nie promuje postaw toksycznych, tylko wręcz je krytykuje. co do zakończenia - oczywiście spodziewałam się że coś z złego musi się stać, ale nie wierzę w motywację bohaterów, wydaje mi się mocno naciągana

Przepraszam za offtop dziewczyny, ale co tu się odjaniepawliło z reklamami w tym filmie? Ja nie wiem, może to tylko u mnie, ale dosłownie co 3 minuty mi Was dziś przerywa😢

W kategorii dorosła fantastyka/horror to i tak najgorszy jest Dan Simmons, gdzie to w trakcie lektury muszę robić przerwy i sprawdzać kim to był np. John Keats, co napisał i jak to się kurde ma do treści tej książki. To jest pisarz który wymaga od czytelnika dodatkowego researchu. "Dzieci nocy" - znowu, jak nie znasz ni cholerę historii Caucescu (choćby w zarysie), to nawet nie siadaj do tej książki... Ale no literaturoznawcy powinni chyba piać z zachwytu nad takim "Droodem"... ja musiałam doczytać jedną biografie i jedną książkę... Ale... absolutnie nie żałuje :D

A jakie hasło Adama było najlepsze na świecie, o którym mówiła Anna? 😊

Ja fenomenu książki nie rozumiem. Czytało się ją dobrze - zgoda. Autorka ma bardzo przyjemny styl, ale to jedyne pozytyw dla mnie. W książce nie dzieje się nic. Tam gdzie mogłaby się coś zadziać i jest nawet zbudowany dobrze klimat, to nie dzieje się nic. Zakończenie totalnie od czapy, z dupy, nagłe - autorka nie skusiła się by jakiś płynnie do niego przejść czy nawiązać. Nie będę odkrywcza jeśli powiem, że treści przedstawione są nieodpowiednie, nawet jeśli główna bohaterka niektóre zachowania krytykuje. Strata czasu, na szczęście to tyło ebook.

Nie uważam, żeby ta książka była toksyczna, ale i tak mi się nie podobała i generalnie mam takie meh...

#chcęprzyjaźnizMartąBijan

Dla mnie książka zbyt nieprzyjemnie się zakończyła i zepsuło mi to dobre wrażenie… kolorowa okładka zachęca, a po przeczytaniu można się poczuć nieswojo

Slaba książka. Jakbym miał 13lat to też bym nisko ocenił. Literacko też leży. Nie wiem czym się Panie zachwycają, no ale kazdy ma swój gust. Jest to poziom fabuły i pisarstwa na poziomie tych wymyślonych książek "Adama" tylko bez erotyki i mafii.

toksyczność książki ? czy rzeczywiście książka to promuje ? hmm zerknijmy na końcówkę i wydarzenia wcześniejsze ??; ok na pewno nie jest to najzdrowsze zachowanie ale niech pierwszy rzuci kamieniem ten kto nie nie próbował różnych rzeczy w okresie dojrzewania. nie chciał wpasować się w grupę, dorównać komuś, nie być lamusem :)

W ogóle ja uważam, że jeśli coś jest trigerujące, to nie powinno być przeznaczone dla dzieci, ale jak jest oznaczenie to raczej nic sie nie dzieje. Ale ogólnie uważam też że w internetach wszyscy uważają, że mogą wyrażać swoją opinię. No i oczywiście, że mogą, tylko pytanie, nie tyle, czy krytyka jest konstruktywna, bo nie ma takiej, gdyż musiałaby być obiektywna, a obiektywnej oceny nie ma. Więc uważam, że ogólnie nie powinniśmy oceniać, jeśli nie mamy jakby nic miłego do powiedzenia.myślę, że powinniśmyh pomyśleć czy nasza opinia jest po prostu życzliwa. Ja W ogóle to jest ostatnio tak dużo hejtu na autorów, twórców czy same książki, że to aż przeraża, że tworzymy nagle tak toksyczne środowisko. W sensie nie konkretnie wy, ale ogólnie tak teraz patrzę i już mam takie: Nieee, dość. Sorry za odklejke. PS: Super odcineczek!!

❤❤

❤❤❤