trzymaj sie tam

Zdrówka !!!

Wracaj do zdrowia!

Szybkiego powrotu do zdrowia 🤜🤛

Trzymaj się. Będzie dobrze 💪

Dzieki Przemo 😎💪

Nie ma sprzętów idealnych, Dragster do nich nie należy, natomiast w momencie przekręcenia kluczyka i ruszenia zapominamy o tym! Banan na twarzy nie chce zejść 😀

Obsługa przed i po sprzedażowa SZTOS 😎💪

moje doswiadczenia są inne, mnie potraktowali jak ciecia z ulicy. moze to dlatego ze bylem w ciuchach po silce i nie wyglądalem odpowiednio reprezentatywnie :)

Miąłem okazje obcowac z nowym modelem racja w 100% ten stary już robi wrażenie ale to co owala nowy to zagina czasoprzestrzeń

W Brutale jest rzędowa czwórka to jednak zmienia wiele.... 🤔

Zgadza się... jest naprawdę ładny. Raz jechałem takim ale nowszym... szybko oddałem koledze gdyż jednak lubię się ze swoim prawo jazdy 😅 A stracić na MV to ledwie chwila nieuwagi 😅

❤ JA TEZ ❤

Na żywo ten motocykl dosłownie robi zamieszanie!

Tak więc jak nie chcecie stracić prawka wsiadajcie na rowery baby....

Włoski design 😍

Lusterka wyglądają mega dobrze, ale jazda po mieście z rozłożonymi jest prawie niewykonalna😀 Wygląd za użyteczność, ale co kto lubi!

Do tego piasty jak w tuningowaniem supermoto … biżuteria ❤

No jeździli MV AGUSTOM nie agustą 😅🫣🤪

Jak było? Event udany?

@@TheAgustaArt oczywiście że tak, fajna atmosfera była. Szkoda tylko że nie dałem rady dołączyć do waszego latania w piątek bo słyszałem że było zacnie 👍

Dowiedzieliśmy się od właściciela, że wydech już zmieniony na SC Project😀

@@motobandaTV całe szczęście. Patrzeć się na to nie da. Cerbol wrzucił kiedyś babole na nowym wydechu z Włoch u siebie. Chyba taki klimat tam panuje w temacie jakości.

F3 nie dojedzie haha mam od 7 mies z tego 5 na serwisie

Big Thanks Man❤

xD

Nie spojrzeliśmy na tytuł pod tym względem, chociaż po większej rozkminie... 😀

i co kupiles? :D

🤩🤩🤩🫶

Określenie arcydzieło jest jak najbardziej adekwatne👌

Zdecydowanie nie jest to sprzęt do codziennego użytkowania, zarówno przez pozycje i narwany charakter, jak i trwałość niektórych elementów. Najwięcej na ten temat będą mieli do powiedzenia właściciele MV Agusty, ale jako kolejny motocykl w garażu, do weekendowych przejażdżek nada się idealnie, a zimą może robić jako dekoracja😀

No powiem Ci, że miałem MV Brutale przez 4 lata i nigdy mnie nie zawiadła. Dostarczyła natomiast wiele frajdy. Fakt, wybierając ten motocykl musisz liczyć się z pewnymi niuansami, szczególnie serwisowymi ale, jeśli kupujesz go prawdziwie, czyli sercem, nie napiszesz złego słowa i/lub takiego komentarza. Pozdrowienia

@@yesusiq Emocje ten motocykl na pewno zapewnia, zdecydowanie dużo pozytywnych, jednak, może to Włochów obrazi, ale z Włoską motoryzacją jest tak, jak z tą chińską. Na 100 wyprodukowanych sztuk, 5 jest dobrze złożonych i będzie służyć bezawaryjnie od zakupu, do sprzedaży i przekazaniu kolejnemu motocykliście, a reszta będzie psuła się losowo, w losowych momentach. Sam chciałem sobie kupić w przyszłym roku Turismo Veloce (którą miałem pojeździć w tym roku testowo, ale już pisałem w poprzednim komentarzu, co się stało, jak chciałem takową wziąć na testy), w pięknym kolorze rosso, mimo tego, że większość tych motocykli ma na gwarancji wymieniane silniki (informacja potwierdzona, nawet znam serwis, w którym potem pogwarancyjnie te motocykle były dalej naprawiane), bo chciałem na własnej skórze się przekonać, czy na prawdę jest aż tak źle z tymi motocyklami. I cóż. Poza tym spójrzmy na ceny. MV Augusta cenowo nie odstaje specjalnie od swojej konkurencji i standardowo, jak to w przypadku Włochów, motocykl mamy kupować oczami i sercem, a nie rozsądkiem, dlatego pakują grube pieniądze w wygląd i wrażenia z jazdy, aby każdy się za takim motocyklem obejrzał. A przez to, że duże pieniądze zostały zainwestowane w wygląd, nie zostało budżetu na jakość podzespołów. Tak samo jest z BMW. Cenowo dosyć podobne nawet do japońskiej konkurencji. Z tym że BMW pakuje pieniądze w elektronikę, przez co te motocykle są komputerami na kółkach, a nie dziełami sztuki, jak tworzą je Włosi, przez co tutaj sytuacja ponownie się powtarza, motocykle się psują, bo są zrobione oszczędnie, żeby były jak najtańsze i stanowiły cenową konkurencję dla Japonii. A to, że po 10 tys. kilometrów wał się zatrze, albo ukręci, to kij. Oni to na gwarancji wymienią, albo po gwarancji jeszcze na tym zarobią. No i jeszcze wracając do wykonania włoskich motocykli i kwestii jakości sztuki, która się nie psuła. Znajomy kupił sobie bodajże 4 lata temu Ducati Diavela, z którym miał problemy odkąd odebrał go nowego z salonu. Chlał olej mocniej, niż typowy silnik Ducati. Dwa razy mu na gwarancji robili remont silnika, za trzecim razem na gwarancji mu silnik na nowy wymienili Zrobił nim koło 40 tys. kilometrów. Gdy motocykl trafił na sarnę i poszedł na złom, kupił sobie w tym roku dokładnie takiego samego Diavela i w nim już na nic na razie nie narzeka. I mimo tych wszystkich bolączek nadal uważał, że jest to genialny motocykl i nie znajdziesz lepszego, który zapewni ci tyle wrażeń i emocji z jazdy. Czyli motocykl genialny i oszałamiający, a to że się psuł, było dla niego nieistotne. Pozdrawiam.

@@KuzniaKapitanska MV Augusta robiona „budżetowo”..? Mało który motocykl ma komponenty tej klasy oraz takie materiały. Tytan, magnez, lekkie tworzywa sztuczne- np bak, piękna sprawa ani okruszka brudu czy rdzy wewnątrz jak to się zdarza w stalowych bakach. Dodam, ze silnik MV np serii F4 robione były we współpracy z Ferrari. Samo zawieszenie to najwyższa, wyścigowa polka. Skrzynia kasetowa, cały blok z magnezu. Wydech od początku do końca Tytan. Felgi magnez, hamulce 6 tłoczkowe.. Mam wrażenie, ze próbujesz uzasadnić swoją rezygnacje z zakupu MV, obierając jako swoje, czyjeś opinie. Powiem Ci tak. Jeśli gdzieś wewnątrz Ciebie tli się ta miłość do Agusty- kup. Zobaczysz sam :) Jeśli już kupisz, służę pomocą, co do serwisu (-: Pozdrawiam!

@@yesusiq Argument z Ferrari do mnie nie przemawia, ponieważ ciężko znaleźć samochody tej marki z dużymi przebiegami, aby potwierdzić ich jakość wykonania i żywotność jednostek napędowych (Już nie licząc znanego żartu, że Ferrari ma bardziej rozbudowany dział prawny, niż dział sprzedaży, he he). Już nie wspominając o Ferrari bodajże Patryka Mikiciuka, które poszło do serwisu i musiało być po fabryce poprawiane, ze względu na jakość włoskiej pracy. A wracając do materiałów, z jakich wykonana jest MV Augusta. Jeżeli wszystko jest wykonane z takich, a nie innych materiałów, to dlaczego kosztuje tyle samo, co konkurencja robiąca wszystko na stali i aluminium? Kupując Ducati za 100 tys. zł możesz dokupić multum dodatków z carbonu, wydechy z tytanu i cena motocykla zamknie się w 300 tys. zł. A MV za to samo chce trzy razy mniejszej ceny? Gdzieś tu oszczędność musiała być wprowadzona. Pewnie przy grubości materiału (może dlatego tłoki czasami dzwonią w cylindrze po 100 kilometrach). Niestety, ale nawet mam wrażenie, że bardziej wiarygodna jakościowo jest Bimota, niż MV Augusta, czy Ducati. A to tylko dlatego, że Bimota nie tworzy własnych silników, tylko tworzy motocykl na bazie silników sprawdzonych, pochodzących z innych motocykli (Przykładowo Bimota Tesi H2 z silnikiem od Kawasaki).

😂💪🫶

😂🫶😎

😈👽

Waga 175 km sama się nie zrobi 🤘🤪

To pokaż swojego pięknego 😊

@@pemoo82 Haha zabrzmiało to dwuznacznie :D Tak czy siak, tutaj zdjęć nie da się wrzucać i nawet jak bym chciał to Ci mojego brzydala jednego czy drugiego nie pokarze :D

@@Alkanick Też o tym pomyślałem pisząc to🤣 Widzę że nadajemy na podobnych falach ale mv Augusta mi się bardzo podoba 😉Lubię coś co się wyróżnia.Sam mam Speed Triple więc też kontrowersyjny projekt dla niektórych 🙂

@@pemoo82 Ty ale mnie też się podobają eMfaŁ Ałgusty. Tylko ten akurat strasznie przykrótki ten tył ma i zaczyna to powoli wyglądać pokracznie. Szczegóły szczególiki i wyszło że nie mój typ. Ciekawe jak na żywo to wygląda. Tryplaki też fajne, niby coś tam może w nich przeszkadzać ale proporcje trzyma dobre.