Tragedia kroczy przed upadkiem, chodzisz zbierając śmieci. I teraz koledze dom zaśmiecasz….

Ooo nagle pieniądze są na paliwo..?

Obiecałeś poprawę, zmianę i nic z tego nie wyszło. Twoj dawny przyjaciel, którego pomawiasz wiecznie w swojej nieporadności, dawno temu to przewidział. Wszystko co powiedział się sprawdziło. Nawet Twoje choroba dwubiegunowa, polegająca na zbieraniu samochodów i kupowaniu kolejnych gdy się popsują, lub trzeba będzie je naprawić. Każdy już Cię przejrzał, że jesteś oszustem i masz dużo pieniędzy, inaczej byś nie kupował kolejnego samochodu.. kłamczuchu, wszystko czego się dotknąłeś niszczyłeś.. i nadal niszczysz..