Nagrywajcie razem częściej. Bardzo fajna rozmowa. Niestety dosyć krótka - trzeba zorganizować dogrywkę.

Zwykła głupota a nie dreszczyk emocji.

Notabene Emil mieszka na co dzień w Japonii i korzysta ze wszystkich przywilejów życia w wolnym kapitalistycznym kraju. Dlatego też w głowę zachodzę, czy naprawdę wierzy w propagandę północnokoreańską, czy jest opłacany przez reżim, czy też robi sobie z widzów jaja.

@@Eponina91 A jakie oznaki świadczą o tym, że wierzy w propagandę północnokoreańską?

@@ukaszbien1293 zapewne nie wierzy, ale z jego kanału płynie raczej pozytywny przekaz dotyczący tego kraju, nieprzefiltrowany rzetelnymi informacjami. Wiadomo, jeśli chce prowadzić taki kanał o KRLD i regularnie tam wracać, to nie może powiedzieć, że pokazuje pewien wycinek rzeczywistości, który reżim chce, żebyśmy widzieli i że jego wycieczki po pokazowych trasach Pjongjangu nijak mają się do życia ponad dwudziestu milionów zwykłych ludzi. Niestety w ten sposób przykłada rękę do polnocnokoreańskiej propagandy, bo wielu jego widzów nie ma wiedzy o innej stronie Korei.

@@Eponina91 Akurat o tym, że pokazuje tylko to, co mu pozwolą, a więcej siłą rzeczy nie może, mówił i mówi wielokrotnie. I nieraz też wspomina, że wiele rzeczy jest na tyle oczywistych, że nie ma sensu tego powtarzać.

@@ukaszbien1293 Tylko to czego na jego kanale nie ma jest być może ważniejsze od tego co jest.

Ale przecież o niej mówimy - ten temat jest przez Romana podejmowany także w książce.

@ Ten temat? Że promuje swoja książkę w swojej książce? Mi chodzi raczej o taką rozmowę z autorem, nt. końcowego produktu, rozwinięcie wątków itd. EDIT: nie zrozumieliśmy się, nie mówię o Korei Pn.

@@astratow co dokładnie jest wypowiedzią "propagandową" ?

@@astratow stronnicza narracja to jeszcze nie propaganda, musiałbyś wykazać co dokładnie w jego wypowiedzi jest kłamstwem. Dwa, obawiam się że przy państwie totalitarnym jakieś proby symetryzmu są równie problematyczne. Chyba że różnice systemowe nie mają dla ciebie znaczenia

​@@astratow propaganda nadal może mieć wydźwięk pozytywny i to nie tylko w państwach komunistycznych np. "zielona propaganda". Sam zgadzasz się z tym, że propaganda fałszuje rzeczywistość, ale nie podajesz żadnego przykładu gdzie dokładnie ta rzeczywistość w wywiadzie została zafałszowana.

@@astratow "system wschodni"? a cóż to za orientalny byt? Państwa Dalekiego Wschodu mają bardzo różne systemy polityczne. W dodatku sporo z nich jest całkiem wysoko w rankingach demokracji na świecie. Dalsza część wypowiedzi to już jakaś wizja ideologiczna więc nie skomentuję.

@@astratow demokracja nie oznacza tylko sposobu wybierania rządzących, ale dostęp obywateli do szeregu przywilejów i praw :D. I tak, Japonia i Korea Południowa są z tego powodu wyżej w takich rankingach, niż "kolebka demokracji" USA, nie mówiąc już o Polsce. Nikt też nie mówił tu, że państwa zachodnie nie mają swoich problemów. Ja już podziękuję.

The Mole: Undercover In North Korea dir. Mads Brügger 2020 Norway, Denmark, United Kingdom, Sweden 124 min.

@@Zmiana_Pogody dziękuje!

@@gosiauczak6015 bardzo proszę, też się ucieszyłam, że znalazłam :)

To był najtańszy wariant w 2014, tak jak patrzę po stronach to jednak teraz będzie drożej. Plus dodatkowe koszty (np. wejście na festiwal Arirang 100 euro, wiza w Pekinie 60 euro, no i lot...). Co do emocji to bardzo względne. Chyba dla większości osób emocjonujące jest po prostu być w tak "tajemniczym" i medialnym kraju.

@@romanhusarski7621 można się tam dostać wyłącznie przez Pekin? czy istnieje możliwość od strony Korei Południowej?

@@DepechedMartine istnieje, kiedy jest się prezydentem amerykańskim. W pozostałych przypadkach to zdaje się najpilniej strzeżona granica na świecie i nie ma tam ruchu turystycznego.

@@DepechedMartine nie istnieje możliwość wjazdu od strony Korei Południowej, choć istniała do 2008 roku. Granicę zamknięto kiedy żołnierz północnokoreański zastrzelił turystkę (przekroczyła wyznaczony turystom rewir, ale incydent nie jest jasny). Czasami granica rosyjsko północnokoreańska jest otwarta. Tak, trzeba mieć świadomość że to totalitaryzm. Część pieniędzy pójdzie do rodzin zaangażowanych w turystykę, cześć do sakwy Kima. Temat etyki takiej podróży jest niewątpliwie trudny.