Wspaniałe dzwony. Brzmią na prawdę wspaniale, profil UMS to było cudo. Bardzo lubię to lekkie niedostrojenie w Te Deum, które nadaje takiej niepewności zestawowi, wprowadzając wręcz mistyczne odczucia, jeżeli chodzi o odbiór dźwięku. Dzwony może i są skromne, ale jakie w tej prostocie piękne! Skupiono się na tym, co było najistotniejsze, czyli treści, która przybrała wspaniałą formę neogotyckiej czcionki. Napisy są prawdziwą ozdobą, co warto by było docenić i wprowadzić trend na piękne litery (niekoniecznie gotyckie) na dzwonach współczesnych. Czasem lepiej postawić na wyszukane liternictwo niż silić się na kiczowaty obrazek robiony na siłę. A najlepiej połączyć wspaniałe liternictwo z porządnie i rzetelnie wyrzeźbioną płaskorzeźbą ;) A wracając do tych dzwonów - fajnie, że zostawiono oryginalny osprzęt i tylko w niedużym stopniu w niego zaingerowano. Dobrze to wszystko działa. Oby więcej takich realizacji!

Mam okazje słuchać je na uszy ,to fakt mają piękne brzmienie ,będąc na wierzy to tak brzmią zwyczajnie, ale ładnie słychać brzmienie będąc na dole w pobliżu kościoła, to możliwe że stożkowy dach wierzy rezonuje i jest efekt wzmocnienia dźwięku jak wzmacnia się dźwięk w pudle rezonansowym w gitarze. Jeszcze ładniej słychać dźwięk tych dzwonów w Gdańskim Jelitkowie (5:3 km) tak daleko się niesie dźwięk. Dźwięk tych dzwonów daleko od wierzy to brzmi tak głęboko jak by to były nie dzwony średniej wielkości, ale ogromnej wielkości. Może tak być też że wierzą jest półkoliście, otoczona lasem to ten dźwięk się odbija i jak by wielki głośnik wysyłało dźwięk daleko przed siebie

Cudowne i podniosłe instrumenty. Mają wyjątkowy, głęboki dźwięk. Mimo, iż są staliwne to nie dorównują wielu dzwonom z brązu. Często zdarza się, że to te drugie brzmią bardziej metalicznie. Dodatkowo ich zdobnictwo jest bardzo oryginalne i rzadko spotykane, co nadaje ciekawego klimatu. Cieszy fakt, że otrzymały nową automatykę, która płynnie wprawia dzwony w ruch. Jak na polskie standardy to naprawdę coś wyjątkowego.

Wybór materiału z którego odlewano dzwony miał wyłącznie charakter ekonomiczny - takie instrumenty w dobie kryzysu gospodarczego, który dotknął powojenne Niemcy oraz Wolne Miasto Gdańsk były o wiele tańsze niż dzwony z brązu. Inna kwestia owej ekonomii - za mniej można było mieć więcej. Instrument ze staliwa jest o wiele lżejszy od takiego z brązu wydającego identyczny ton. Stąd przez całe Niemcy w dobie powojennej przelała się fala na takie zamówienia, a BVG (i nie tylko) miało w tym wspaniały interes. Dekoracyjność nie miała znaczenia - tu zmieniały się gusta artystyczne, więc i zdobienia na dzwonach przybierały inną szatę. Swego czasu na studiach często odwiedzałem ten oliwski kościół z racji scholi cysterskiej. Są tam też wspaniałe organy, w który również z powodu konfiskaty określonych metali w czasie Wielkiej Wojny oraz kryzysu gosp. po niej piszczałki prospektowe trzeba było uzupełniać z tańszego cynku, bowiem cyna, raz że była trudniej dostępna, dwa, osiągała horendalne ceny. Nie oznacza to, że takie poszczałki były gorsze. Przeciwnie, jak to z dzwonami tak i w przypadku organów, wszystko zależało od jakości wykonywanego fachu. Pozdrawiam.

Super!!! Te dzwony to wzor jak powinny wyglądać te instrumenty zarówno pod względem akustycznym jak i dopasowaniem do kościoła, jego architektury, wielkosci oraz otoczenia.

Śliczny zestaw pod względem brzmienia jak i zestrojenia. 🥰

Dzwony to przepiękne istrumenty

Super

@z dzwonami przez świat czy dał by pan radę nagrać dzwony w Zakrzówku w woj.lubelskim.

Teraz jeszcze żeby w Archikatedrze Oliwskiej były dzwony po poziomie i napędy do nich

Ciekawi mnie czy sposób ułożyskowania jarzm spowodował trudności w zamontowaniu i funkcjonowaniu silników liniowych i osprzętu. Bo tutaj zmiast typowych łożysk zmontowano tak jakby zębatki i listwy zębate, tym samym dzwon, kołysząc się, nieznacznie przesuwa się w przód i w tył. Czy to rozwiązanie daje rozłożenie sił, podobne jak przy zastosowaniu jarzm wykorbionych?

Bardzo dobrze brzmiące dzwony. Jednak nie wiem, czy nie na równej jakości z nimi są dzwony kościoła pw. św. Katarzyny w Gdańsku.

3:42 Ja raczej bym powiedział, że to bardziej Pater Noster. Duży ma zawyżony dźwięk.