Załóż zaślepki na gniazda z przodu przy tuzie szkoda gniazd i zanieczyszczeń w oleju ;)

Popieram operację!!! Różnica będzie znaczna!!! Same plusy z takiego obciążenia 👍👍👍

Obejrzałem film i obejrzałem komentarze. Temat ciekawy, a komentarze jeszcze ciekawsze. Po ich przeczytaniu dopiero mam namieszane. Czepiacie sie, że woda itp - nie oglądacie całości i chcecie być hey do przodu. Mateusz jak zawsze wie co robi i mówi o Tym otwarcie. Moim zdaniem nie można powiedzieć, że ciecz w kołach to zło. Wszystko zależy o co walczymy. Mateusz mówi tutaj o uciągu, którego może mu brakować a nie np o problemach z wietrzeniem przodu (mam wrazenie, ze niektórzy opisywali to dociążanie pod tym kątem) Tych kilogramow w kołach dochodzi sporo, ale nie zartujmy o siłach odśrodkowych itd. 40km/h nie jezdzimy z maszynami po polu. I tam uklad przeniesienia napędu tego nie zauwazy. A po szosie jedziemy "na lekko" i to trochę wieksze przeciążenie na obrocie ma male znaczenie - na logikę. Patent bardzo dobry i tyle. Jedyna wada to to, ze nie zawsze tego dociazenia potrzebujemy a wozic ze sobą musimy ;) edit tak wiem możemy spuszczac i napełniać...

Bardzo fajny pomysł 😉

Widzę że jest dużo sporu na temat filmu. Podzielę się swoim zdaniem. Otóż od dwóch lat mamy zalane opony przód i tył czystą wodą w Case Puma 210. Opony przód to 600/60R30 tył 710/65R42 Opony zalane są tak samo jak na filmie czyli do górnej krawędzi felgi. Puma przytyła i to znacznie bo waży bez przedniego obciążnika około 11500 W wyniku wlania wody ciągnik stał się dużo bardziej "twardy" jadąc na pusto po asfalcie dało się wręcz wyczuć protektor opon (opony nowe Michelin). Mam wrażenie że sprężystość opon jest mniejsza przez co jest uczucie twardości. Następny efekt to taki że ciągnik jest wręcz przyklejony do asfaltu jadąc szybko po zakrętach. Dodatkowo mamy równomiernie rozłożoną masę bo jest przód i tył zalany. W polu jest niesamowita poprawa uciągu to tak jak by to był inny ciągnik. Minus jest taki że jednak woda która jest w oponie stwarza opór toczenia przez co ciągnik jest dużo bardziej wolniejszy na przyspieszenie da się wyczuć że jest bardziej ociężały. Ale efekt jest tylko na zimnym silniku wynika to pewnie też z tego że olej w skrzyni, mostach też jest zimny przez co stwarza jeszcze większe opory niż gdy się rozgrzeje bo na rozgrzanym efekt ociężałego ciągnika jest dużo mniejszy. Następna sprawa nasza Puma jest po Chipie i ma 270 KM gdyby miała w okolicy 180-200KM myślę że było by dużo gorzej czuć ociężałość. Jeździmy Pumą w transporcie pełną prędkością czyli 44km/h i nic nie zauważyliśmy aby były jakieś skutki uboczne na oponie. Według mnie ciecz w oponie jest lepsza bo ciąży bezpośrednio na samą oponę balast za to nie ciąży na cały ciągnik czyli główny przegub przedniej osi bardzo dostaje, zwrotnice, łożyska. Reasumując ciecz w kołach rewelacyjna sprawa.

Jak tam Ford? Drogo wyszła naprawa? Coś poważnego? Audi nadal czeka na nabywcę?

Łapka w górę

Nie głupie rozwiązanie jeżeli tył też będzie dociążony bo inaczej nie można mówić o odciążeniu mostu płynem

jak do pola ma być tylko to super sprawa :) też do pumy nalewaliśmy :)

No sposob dobry, a co z korozją felg od środka, no i jak to wplywa na opone ze środka, czy to nie niszczy gumy 🤔

Jaki rozmiar opon z przodu?

Ten zawór pasuję na zwykły standardowy wentyl czy trzeba jeszcze specjalne wentyle zamontować? Pytam bo w taki sposób chciał bym dociążyć przedni wał oponowy, tyle że chyba tam musiał bym jeszcze dętki wsadzić w każde koło i zalać roztworem żeby się z tym więcej nie bawić

I jak wyszło? Lepiej płyn czy ciężarek?

Mam taki sam zawór i cztery koła zalane roztworem wody i chlorku wapnia. Jak dla mnie same zalety, większy uciąg, mniejszy poślizg kół tym samym mniejsze zużycie paliwa. Dzięki bezpośredniemu stykowi z podłożem nie cierpi most, łożyska czy opony. Chlorek wapnia jest bezpieczny dla środowiska używany chociażby do oprysków w sadach a także zimą zamiast soli w parkach i na boiskach. Jedyną wadą jest korozja niepomalowanych metali. W każdej instrukcji ciągnika nawet c-360 jest opisane zalewanie opon chlorkiem wapnia. Jest to najtańszy sposób dociążenia ciągnika. Chlorek wapnia można kupić w sklepach ogrodniczych w workach po 25 kilogramów. Dlatego zalewanie samą wodą niema sensu, łatwo jest nalać, gorzej spuścić. Poza tym roztwór chlorku wapnia jest znacznie cięższy od wody.

Jak opinia po paru latach zmieniałeś na tą mieszankę żeby nie zamarzało?

Nic nowego tu nie ma, w oryginalnej instrukcji obsługi ursusa c330 z lat 70 było napisane, że w razie konieczności zalać koło daną ilością wody.

0:24 Serdeczne Bog zaplac ;)

Gdzie taki zaworek mogę kupić ma ktoś linka na allegro ? Mam john deeee 2wd w pługu lekki jest ciekawe jakby mu zalał tył woda ;)

A czy po zalaniu takich kol coagmik nie stanie się bardziej sztywny na nierównościach? Pytam bo mnie to teraz kręci żeby to zrobić

👍👍👍

No to pomyliłem sie o 60 kg pozdrowionka

Mamy 10 lat talerzówkę z firmy rolmako i szczerze polecam.

✔️

Teściowa?

ile mtg 7820

A wentyl nie powinien być na godz 12 przy nalewaniu?

Ja miałem w przednich kołach roztwór wody z chlorkiem wapnia który nie zamarza i ma większy ciężar niż woda. Jest to najtańszy i najlepszy sposób na dociążenie. Ciągnik lepiej się zachowywał w polu i na drodze niż z obciążnikiem na tuzie. Nie podskakiwał w transporcie , nie bujał w koleinach ale musiałem wylać roztwór bo jak robili mi przednią oś to koła zbyt ciężkie były żeby je ręcznie zdjąć.

Teraz żeby mu mocy stykło jak go dociążysz 😃😃

Witam. Co sądzicie to wykonaniu tej operacji w 64konnym ciągniku?

To jest najlepszy sposób bo nie obciążamy osi, tak jak jest to w przypadku zwykłego balastu ;)

a tylne kola bedziesz zalewal?

Mikrofon zdał egzamin! Pozdrawiam! Z poważaniem Tomasz

Zastanawiam się czy w lato przy upałach jak zacznie się ta woda gotować czy nie rozsadzi opon 🤔

Patent już w PRL stosowany. W instrukcji obsługi ciągników Ursus z tamtych lat jest taka metoda opisana nawet

Moim zdaniem duzy plus że zalane woda to że woda wypiera od środka oponę powodując mniejsze ugięcia opony

Oby ta skrzynia dala rade !!! Zycze nie zawodnosci

Jak się ma takie zalanie kół jeżeli ciągnik pracuje tez w transporcie ??

A gdyby tak przy zmianie opon dołożyć jeszcze dętki? 🤔i dopiero wtedy zalewac to wodą? Bylo by to chyba bezpieczniejsze dla felgi?🤔 A tak w ogole to brawo za ciekawe pomysły 😊😊! Oby wiecej takich filmów na rolniczym yt😉

1.5 tony mu teraz na przód i będzie fajnie

Proszę..można...można..Łapka w górę..pozdrawiam serdecznie..

to tylko zart ale jak w te kola ropy nalac ropa chyba jest ciezsza niz woda

Ktoś mi powie jak taki odpowietrznik zrobić ?

A co z mrozami chodź na zimę sposcisz wodę to i tak resztki wody zostaną musisz zdemontować opony przerabialem to 5lat temu efekt fajny ale za dużo zachodu

Jest to jak najbardziej tanie obciążanie ale sam się nad tym zastanawiałem i doszedłem do wniosku , że balast na tuzie w moim przypadku będzie lepszym rozwiązaniem , a to z tego powodu , że mam miękką oś i w takim przypadku balast jest na tuzie i pracuje razem z ramą ciągnika , a gdy obciążymy kola cieczą i będziemy unosić ciężar na tylnym tuzie , to niestety cała przednia oś cierpi bo musi jeszcze jeszcze dźwigać dodatkowy balast jakim jest ciecz w oponach , oczywiście w skrajnych przypadkach. Jeżeli ktoś używa maszyn ciąganych , nie ma to najmniejszego znaczenia , ale w moim przypadku przy obrotowym pługu na uwrociach taki właśnie efekt będzie występował , więc postanowiłem zrobić sobie obciążnik , ale to tylko moje spostrzeżenia.

600 kg wow, te gumy są spore to wchodzi. Można mniej na tuza ładować.

Opona pneumatyczną założono dla zwiększenia komfortu jak jakaś mądra głowa naleje wody to komfort ginie rozsądne najpełniej betonem pół kabiny to jeszcze bardziej dociążysz i nie będziesz musiał na zimę spuszczać wody same plusy

Kupiłeś JD on zapuszczony jakiś słabo wygląda - rozumiem używany ale w porównaniu do MF-a moim zdaniem był lepszy w 100% a w JD jednak przydałoby się wymienić oponki i malowanie ;)

zyskujemy ciężar a zwiększają opory toczenia

Masz w nim TLS ? Bo nie oglądam każdego odcinka

Hahaga czego byś nie zrobił to eksperci ujawniają się w komentarzach 🤣🤣 A to to, a to tamto, a to sramto 🙉 Jak by miał patrzeć na to co inni mówią, to najlepiej nic nie robić!

Serio musisz tak kombinować? Myślałem że zmieniasz ciągnik żeby nie musieć robić takich rzeczy :D

Najtańszym dociążeniem mając przedni TUZ jest podczepienie obojętnie jakiej maszyny ;)

A jeśli chodzi o jazdę z woda w kołach, odczuwa się to podczas jazdy?

Betonem było zalać:D

www.farmer.pl/farmer-po-godzinach/najtanszy-sposob-na-dociazenie-ciagnika,92899.html

A jakiś balast tez będzie na przedni TUZ?

To jest fajny sposób na tanie obciążenie ale mamy problem z paroma aspektami. Po pierwsze cieszę nie są ściśliwe a gazy są, więc odrazu efekty będzie taki, że będziemy mieć mniejsza amortyzację na oponach. Druga sprawa to odciążenie przedniej osi, ale pionowo w dół, natomiast przy dużym obciążeniu na tyle, przód automatycznie wyrywa do góry. Wniosek tego taki ze w pewnym momencie sworznie na osi mają odwortne obciążenie i będę się nadmiernie wypracowywać. Suma sumarum trzeba się zastanowić czy warto, się w to bawić. Wedlug mnie sposób fajny ale trochę niebezpieczny

Kombinujesz...

Leje sie płyn a nie wodę Raz ze woda będzie powodować korozję od wewnątrz a dwa powodzenia w zimę

Uważaj tylko na przymrozki, które nadają ...

każde rozwiązanie ma plusy i minusy, konstrukcja tak nie dostaje w dupe ale felgi, krzyżaki i cały napęd już tak

To jest głupi pomysł bo będzie bujać ciągnikiem więc w trasie nie ujedziesz

Toś mnie ,,oszukał,, zalałeś samą wodą i wyszło 660 gdyby było ,,fachowo" roztwór miał gęstość 1.2 kg/l to mój typ 800-850 byłby dobry 😁 ale o tym przekonamy się przy następnym napełnianiu 😉

✔✔✔✔✔

My mieliśmy płyn w oponach to felgi przezarło

Weź sobie wyspawaj skrzynie zrób zbrojenie w środku z grubego drutu przestrzel grubą ośkę przez całą skrzynie jako uchwyty do mocowania do tuz'a dospawaj do niej to zbrojenie zalej betonem i masz 1,5 tony co najmniej obciążnik i po problemie

3:21 aaaaaa koronowirus 😂😂😂😃

Średnio mi się podoba takie rozwiązanie 🙉

Super wieksza masa mniejszy poslizg mniejsze spalanie jeszcze tył zalej albo balast na tuza ale ja bym tyl zalal 200 koni razy 52kg 10400 powinien wazyc bez duzej masy ciagnik jest nic nie warty pozdro

Rsm zalej. Wiecej waży

660 kg = 660 litrów

Na tej sztywnej osi to będzie porażka

W C 330 też taki pomysł będzie dobry ?🤣🤣

Da się wyciągnąć praktycznie cała wodę z koła ;) Wystarczy pomyśleć

Gruba żona i nietrzeba kombinować🙊😁

Wpadajcie na kanał Agro wieś zostawcie łapkę w górę komentarz i subskrypcję

Ta woda wcale nie jest taka super, fakt może dociąży ale co z tego jak buja przy ruszaniu i hamowaniu oraz na dziurach.

Strasznie hujowo później po asfalcie się jeździ

👎 Balast 1 tona się zakłada kiedy trzeba jak było to dobre to fabrycznie wszystkie ciągniki miały lane wodę nie kombinuj bo to słabo może wyjść. 😔

Jaki rozmiar opony z przodu?