Kino greckie lat 60-tych jest moim zdaniem czyms wyjatkowym.
Nie ma w nim widowiskowych poscigow, super efektow specjalnych czy przemocy. Jest czlowiek. Moze czasem naiwne ale jest niczym grecka muzyka - pelna slonca i koloru. Historie opowiadane przez aktorow sa pelne ciepla. Z nostalgia wspominam swiat z tamtego okresu i doskonalych greckich aktorow. Szkoda ze swiat pominal ten fragment sztuki greckiej. Postanowilem po raz pierwszy przetlumaczyc jeden z ogromnej ilosci tych filmow. Efekt oddaje pod panstwa ocene.
Polecam serdecznie i wierze ze bedzie to dla was odkrycie takim jakim byl film Grek Zorba lub nawet wiekszym.
Prosze o zamieszczenie opinii czy warto przetlumaczyc wiecej takich filmow.
Robert Zietara