"NIE dla czadu" kampania społeczna Państwowej Straży Pożarnej
Пікірлер: 6
@MrOprawca197810 жыл бұрын
Jak komuś brak podstawowej wyobraźni, której nie brak nawet karaluchowi, to i czasem musi własną skórą zapłacić za brak pomyślunku. Taki piecyk gazowy ma kilkanaście kW mocy grzewczej i działa na gaz ziemny (zazwyczaj). Takie coś musi mieć odpowiedni dopływ powietrza, by gaz mógł się razem z nim spalić i dostarczyć energii wymiennikowi ciepła, który ogrzeje wodę. Jeśli zatka się wywietrzniki, zamknie drzwi, które nie mają przewiewnika - to jest równoznaczne ze świadomym samobójstwem. I tyle.
@nawiewnik12 жыл бұрын
należy zwrócić uwagę na wykonanie otworu (frezu) w nawiewniku okiennym. Po zamontowaniu szczelnych okien bez nawiewników nie ma możliwości samoistnej wymiany powietrza, odpowiedzialność spada na użytkowników okien. Należy jednak pamiętać, że nawiewniki stanowią tylko cześć całego systemu wentylacji - dostarczają powietrze, równie ważne jest sprawne usuwanie zużytego powietrza przez kanały wentylacyjne.
@CarlAllenPL9 жыл бұрын
"Junkersy", to wynalazek diabła. Zamontowałem kiedyś ogrzewacz przepływowy, który miał 24 kW i "karmił się" napięciem międzyfazowym 400 V (podłączenie do 2 różnych faz). Puściłem specjalną instalację w peszli, którą potem zamurowali glazurnicy. Co prawda, współczuję nieszczęśnikowi, który musiałby wymieniać sztywny kabel grubości kciuka, jednak *użytkownikom nigdy nie spadnie włos z głowy* nawet jeśli swoje mieszkanie zahermetyzują niczym łódź podwodną ;-> W końcu 21. wiek ponoć mamy... Dodam, że puszkę z zabezpieczeniem i podłączenie pod licznik wykonał już elektryk z uprawnieniami (bo samoróbki polecam wyłącznie do wykończenia teściowej! ;-> ).
@agmieszkaklaptocz Жыл бұрын
Dokładnie dużo lepsza pompa ciepła
@pde385e7 жыл бұрын
Grubo naciągane, bo przecież piecyk ma zabezpieczenie w razie braku ciągu. Nawet najbardziej archaiczny piecyk PG 17-20 je miał (zwykły termostat przy wylocie spalin, jeśli nie było ciągu, spaliny się cofają, mając jakieś 90*C natychmiastowo termostat przerywał obwód termopary, a piecyk wraz ze świeczką się wyłączał). Ponad to przez dobre 5-6 min nie dało się świeczki zapalić. Tym bardziej powinno to użytkownikowi dać do myślenia. Nowe piecyki są jeszcze czulsze na brak ciągu i nagły wzrost temp. Myślę że kampania powinna uświadamiać użytkowników, nie o niezatykaniu kratek, (bo trzeba mieć naprawdę krostę na mózgu, by zamknąć się z piecykiem bez wentylacji), a raczej o tym że te urządzenia wymagają co roku czyszczenia. Profilaktyczne usunięcie sadzy lub nagaru, raz że wydłuża żywotność piecyka, a dwa zmniejsza ryzyko "pół spalania" gazu do czadu. No ale jeśli urządzenie widzi przegląd raz na 10 lat, to całkowicie rozumiem, dlaczego są podtrucia czy zatrucia. Chcemy budować elektrownię atomową, ale co zimę okazuje się że, nie potrafimy posługiwać się małym piecykiem gazowym...