Pan David reprezentuje ciekawe zjawisko obecne wsród mieszkańców Am. Płn., a mianowicie pewnego rodzaju obsesję na temat pochodzenia swoich przodków i usilnego poszukiwania tożsamości kulturowej. Wiadomo, ciekawie jest zgłębiać historię swojej rodziny i dowiadywać sie nowych, ciekawych faktów. Tutaj natomiast przybiera to dosyć śmieszny wymiar, wyglada na to, że Pan David jest "bardziej kaszubski" niż sami Kaszubi :)

Kiedyś mój litewski kolega w rozmowie o litewskiej mniejszości na terenie Polski ( rejon Puńska i Sejn) powiedział, że jego rodacy tam mieszkający są bardziej "litewscy" niż obecne społeczeństwo w jego rodzimym kraju. Bardziej przypominają skansen Litwy sprzed wieķów i nie zwracają uwagi na zmiany jakie zaszły. W historii społeczności pokazanej na filmie wyczuwam podobną nostalgię za czymś co przeminęło lub istnieje tylko w wyobrażeniu kogoś kto nigdy nie żył w miejscu, o którym mówi. Komentarze potwierdzają moim zdaniem tą teorię.

Jestem Kaszubką, urodziłam się na terenach Kaszub, wychowałam na kaszubskiej ziemi, nie znam natomiast języka kaszubskiego. Jednocześnie jestem Polką, jedno nie wyklucza drugiego, jest to kwestia tożsamości, każdy ma prawo czuć się inaczej

Szanuję za pielęgnowanie tradycji, aczkolwiek nie rozumiem rozdzielania Kaszub od Polski. Moje serce od urodzenia jest biało-czerwone, pomimo tego, że mieszkam na Kaszubach. Moją codzienną używką jest tabaka, lecz nigdy nie zapomnę, że nie ma Kaszub bez Polonii, a bez Kaszub Polski. Pozdrowienia z okolic Kościerzyny!

Dziadek w żółtej koszulce przeżywa bunt nastolatka pomieszany z kryzysem wieku średniego, tylko zamiast w wieku 46 lat kupić sobie kabrioleta obraził się na Polaków i pomieszało sie dziadkowi w głowie :)

Brat ojca to stryj, nie tylko na Kaszubach. Pozdrawia Podlasiak.

Jetem kaszubem od pokoleń i tu mieszkam ale jak najbardziej czuje się Polakiem bo "Nie ma Kaszub bez Polonii - a bez Kaszub Polski." Ale każdy może czuć inaczej.

Ten Pan ze względu na poprawność polityczną (mieszka w Kanadzie) kluczy, choć widać między wierszami, że nie lubi Polaków. To naprawdę śmiesznie wygląda.

Super ciekawe! Jestem z Trójmiasta, mój tata jest z Polski centralnej, a mojaja mama pochodzi z Kaszub. Czasami używa niektórych kaszubskich słów. Dosyć długo myślałam, że to słowa które sama wymyśliła, dopiero w liceum, kiedy ogłoszono nam, że można zdawać maturę z języka Kaszubskiego, albo w języku kaszubskim, z ciekawości przejrzałam materiały do nauki tego języka, i zrozumiałam, że mama i jej rodzina częściowo mówi po Kaszubsku i podpytałam rodziców skąd tu przyjechali. Wcześniej miałam też tendencję, żeby ją "poprawiać", ale kiedy zrozumiałam, że to nie błędy, tylko inny język, język jej i moich przodków, przestałam to robić. Uważam, że pomysł z maturami kaszubskim był świetny. W naszej szkole, tylko jedna osoba zdała tak maturę, ale dużo osób dowiedziło się więcej o tej kulturze, a ja dowiedziałam się o swoim pochodzeniu.

I do kogo te pretensje? Skoro ich przodkowie emigranci nie uważali się za Kaszubów lub nie przekazali tej wiedzy potomkom to trudno żeby jakiś prosty ksiądz zagłębił się w ten temat.

Witam was Ja mieszkam w Gdyni i mam do czynienia z Kaszubami do czynienia na co dzień oraz w rodzinie mojej żony są Kaszubi. Ten człowiek myli się z Prawdą być może ma pochodzenie bardziej Niemieckie ale nie Pruskie. Nie kwestionuję, że urodził się na terenach Kaszubskich ale historię kompletnie pomylił . Gdy tworzyły się początki państwa Polskiego to chcę przypomnieć , że dziadowie i rodzice Mieszka Pierwszego wywodzili się z okolic pomorza zachodniego w tym regionu Kaszubskiego i to tu zaczęły się początki Państwa Polskiego. Pragnę przypomnieć , że rejony Kaszubskie dopiero w drugiej połowie tysiąclecia zmiennie przechodziły z rąk Polski do Niemiec i odwrotnie to przyczyniło się, że język kaszubski ma również naleciałości niemieckie. Pragę przypomnieć , że gród Gdański został założony przez Piastów a wiemy to z tont , że Piastowie mieli charakterystyczny styl budowy wałów obronnych miasta . W czasach Piastów było to coś w rodzaju pieczęci. Rejon ten był często nawiedzany zbrojnie przez oddziały litewskie które często sięgały do prawego brzegu dolnej Wisły. Książe Konrad Mazowiecki który władał Polską lecz nigdy nie został w pełni królem w uzgodnieniu z księciem Gdańska Leszkiem Białym wyrazili zgodę na wpuszczenie i wydzierżawienie zakonowi krzyżackiemu rejon Malborka po to aby chrystianizować tereny mazurskie w tym i regiony litewskie a to dla tego aby chronić grody rzeczypospolitej w tym Gdańska. Nazwa Prusy powstały znacznie później u schyłku Państwa krzyżackiego które to w 1308 roku wymordowali niemal cały gród Gdański w którym głównie zamieszkiwali ludność Piastów produkując wyroby z bursztynów. To była jedna z przyczyna ich wymordowania. Od tego czasu do grodu Gdańskiego wkraczała ludność Niemiecka, Holenderska itp. Dopiero czternasty piętnasty wiek przyczynił się, że na tereny kaszubskie trafiała ludność germańska. Ale nie same Prusy. Przy czym nazwa Prusy Krzyżackie powstały pod koniec istnienia państwa Krzyżackiego Powstało Państwo Pruskie podlegające Rzeczypospolitej. To tak mocno w skrócie Historia. A gościowi Który Twierdzi , że jest Kaszubem Pruskim jest kompletną bzdurą. No ewentualnie może być tak , że w okresie rozbiorów Polskich był napływ na tereny Kaszubskie ludność Niemiecka jak i Ludność ze strony Prus. Być może jego dziadkowie wywodzą się z Prus a on sam urodził się na terenach Kaszubskich. Ale sami Kaszubi doskonale wiedzą, że tereny Kaszubskie to nie tereny Prusy były owszem ale tylko w okresie na terenie dzisiejszych kaszub po rozbiorach Polski.

Przykład ze sklepem bardzo mnie dziwi, z racji tego, że w gwarze wielkopolskiej piwnicę też nazywa się sklepem, a na sklep w którym robi się zakupy mówi się skład. Tak samo mówimy na drabkę i flintę.

Kaszubi od 14 wieku nigdy nie poddali się Prusakom.Zawsze walczyli o Swój kraj Polskę, wiarę ,tradycję i mowę.Jestem dumna Polką, Kaszubką. Nie ma Kaszub bez .Poloni a Polonii bez Kaszub.Pozdrawiam serdecznie Was. Bardzo ciekawy odcinek.💯👍👍🏼🖐💕🇵🇱👌🚶‍♂️🚶‍♀️

Jakoś tak niemiło mi się słucha tego Pana. I podejrzewam, że nie wszystko pokazaliście z jego wypowiedzi.

Jestem Kaszubem więc z ciekawością obejrzałem cały film - bardzo fajny. Smutno było oglądać jak pan przeciwstawia sobie kaszubskość i polskość, dla mnie nie ma żadnej sprzeczności, jestem Kaszubem, Polakiem, Europejczykiem, Ziemianinem - i to wszystko się przecież nie wyklucza, to inny poziom tożsamości. Z drugie strony widać że ten pan ma jakieś chorobliwe podejście do polskości - rozmawianie po angielsku??? To było tak "od czapy" że widać było po innych osobach w tym filmiku że nie wiedzieli jak się zachować. Pytanie od prowadzących po angielsku, a oni odpowiadają po kaszubsku - wszyscy się rozumieją, ale nadal grają w tą grę i dalej pytanie po angielsku. To udowadnianie na siłę jak bardzo kaszubski jest inny od polskiego - że niby 20% tylko jest zrozumiałe? Nikt w to nie wierzy - słychać w tle tego filmu wypowiedzi po kaszubsku - ja wszystko zrozumiałem bez tych napisów (po co one w ogóle były to nie wiem). A te koszulki z "identity theft" to już trąciły płaskoziemcami. Mam nadzieję że ja na emeryturze będę miał ciekawsze hobby ;)

Ale czegoś w tym wszystkim nie ogarniam, Polacy zabrali im tożsamość, o której nikt wcześniej nie wiedział tj. do czasu przeczytania książki. :)

Dziwne jest to ,ze on nie slyszal o tym, ze na terenie Polski mieszkaja Kaszubi, jestem po 60 ale w szkole uczyli mnie ze na terenach Polski mieszkaja Kaszubi

Dobrze, że nie narzucono im języka angielskiego!

Urodziłam się i mieszkam na Kaszubach. Po kaszubsku słabo mówię ale cieszę się, że moje dzieci w szkole mają język kaszubski i mogą się z nim zapoznać. Pozdrowienia z Pucka.

Mieszkam na Kaszubach rodzina jest Kaszubami ale wszyscy czują się Polakami . Przeczytajcie o Antonim Abrahamie królu kaszub . Podziały zawsze dzielą nigdy nie łączą .

Wszystkim oburzonym silnym regionalizmem Pana Davida przypominam, że koncept państwa jednolitego etnicznie to rzecz relatywnie świeża w historii (bodaj XIX wieczna). Wcześniej ludzie przez setki lat utożsamiali się z regionem, w którym żyją, a królestwo/państwo, które aktualnie rządziło danym terenem, było dla nich zazwyczaj tylko ciemiężycielem podatkowym. Dlatego nie dziwi, że Pan David, który nigdy nie miał żadnego kontaktu z Polską i którego „historia etniczna”, jakby zatrzymała się prawie dwa wieki temu, uważa się za Kaszuba i nie życzy sobie, by nazywać go Polakiem. Nie znaczy to oczywiście, że dzisiejsi Kaszubi to nie są Polacy, bo dzisiaj rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej, niż 200 lat temu i fizycznie nie da się już utrzymać takiej odrębności tożsamościowej w obrębie jednego państwa rozmiarów Polski. Nastąpiło silne powiązanie polsko-kaszubskiej tożsamości i aktualnie Kaszubi jednocześnie uważają się za Polaków, choć wciąż jest mała grupa osób, która i dzisiaj utożsamia się tylko z kaszubskością.

Gość ewidentnie ma jakieś żale do kraju skąd wywodzą się jego przodkowie. Co nie przeszkadza mu mieszkać w kraju, który został założony na kościach ludów pierwotnych Ameryki Północnej i jeszcze mówić w języku kolonizatorów. Cóż każdy ma swoją wizję świata...

Kompletne pomieszanie pojęć. Czym innym jest naród, a czym innym grupa etniczna, i to nieważne jak wielka lub mała. Mam wrażenie, że facet ubolewa nad tym, że Kaszubi zostali podbici. A walczyli w obronie swojej państwowości? Nie, bo jej nigdy nie mieli. Jako grupa nie byli w stanie wytworzyć rzeczonej państwowości, odrębności terytorialnej i kulturowej (nie mylić z kulturalną). Facet zionie niechęcią do języka polskiego, a przecież "gołym uchem" słychać, że język kaszubski ma wiele wspólnego z polskim. Ja jako Wielkopolanin rozumiem całkiem sporo i odbieram Kaszubski jako "zniekształcony" polski. Droga do wytworzenia narodu jest znacznie bardziej skomplikowana niż powiedzenie sobie i wszystkim wokół kim się jest i basta. Typowy zdajemisizm facet uprawia i tylko psuje dobre stosunki. Szkodnik zwykły. Sam zresztą chyba ma jakieś kłopoty tożsamościowe, bo koszulką głosi jedno, bejsbolówkę ma kanadyjską z wpinką kanadyjsko - ukraińską.

Chcialbym zobaczyc drugi odcinek, tym razem z perspektywy Kaszubow mieszkajacych do dzis na terenach Polski

Można być Kaszubem, mówić po Kaszubsku i być Polakiem. To się nie wyklucza.

Jak dla mnie ten Pan David nie jest ani Polakiem czy też Kaszubem. On jest Kanadyjczykiem. Urodził się w Kanadzie i całe swoje życie tam przeżył.

Coś się nie skleja historia Pana Dawida. Czy mam rozumieć, że do lat 60tych wszyscy mieszkańcy Wilna byli niepiśmienni, nigdy nie widzieli polskiej książki? Proszę o więcej asertywności w kontakcie z ludźmi pokroju Dawida.

Tytuł niesprawiedliwy. Pochodzę z Kaszub. Jesteśmy przede wszystkim najpierw Polakami, a dopiero później Kaszubami. Gryf Kaszubski, a później Pomorski walczył z Niemcami o niepodległość Polski. Warto o tym pamiętać.

Pan przeczytał jedna książkę i zmienił poglądy. Dobrze, że nie czytał „Mein Kampf”. Powinien się zainteresować historią Europy, ona jest bardzo skomplikowana, bardziej niż Kanady. Do Anglików też ma pewnie pretensje, ale po angielsku mówi.

No rzeczywiście turbo Kaszubi, tak mocno że nawet żadnemu mama nie powiedziała "synu jesteś kaszubem" w czasach kiedy przyjeżdżali do Kanady to w takim razie nikt nie był Polakiem. Jedan gadał po śląsku drugi podlasku trzeci był w Polsce "tutejszy" i każdy mówił po swojemu

jakaś bardzo niska świadomość tych ludzi - mówili po kaszubsku a myśleli, że mówią po polsku, bo tak im powiedzieli? Facet zrozumiał, że nie jest Polakiem a Kaszubem w wieku 45 lat? Do tego czasu nie mial styczności np z polskim słowem pisanym żeby się zorientować, że jego język jest inny? I ciekawe też, że nie rozumieli języka przybywających do Kanady Polaków, większość tego co mówią po kaszubsku jest dla mnie zrozumiała.

Czy Bretończyk, albo mieszkaniec Prowansji to nie Francuzi, mimo że mają swoje języki a bretoński jest całkowicie inny niż ogólnofrancuski. Jest tożsamość regionalna jest i ogólnonarodowa. Można być Kaszubą i jednocześnie Polakiem, tak jak Góralem, Podlasiakiem czy Ślązakiem.

Mieszkam na Kaszubach, a sam pochodzę z Warmii. Na Kaszubach nie czuć wrogiego nastawienia do ojczyzny, mało tego panie kaszebo, pan się z innym kaszebą w pełni się nie dogadasz jeśli polskiego nie znasz. Kaszebi cieszą się swobodą kultywowania swojej tradycji, co przejawia się między innymi nauka języka w szkołach, odrębnym nazewnictwem np. nazw miejscowości itp itd. Oglądam kanał czarnoskórej Francuski, która nagrywa vlogi o Polsce. Opowiadała historię , w której sami Polacy przekonywali ją, że Francja jest piękniejsza od Polski. Bamby- tak ma na imię, zawraca uwagę, że owszem Francja jest piękna, ale Polska jest bardzo piękna, no co jej Polscy przyjaciele, że przesadza. I historia, która sama określa jako bomba. Będąc na zabiegu w szpitalu rozmawia z pielęgniarka i w trakcie rozmowy wyszło, że Bamby chce jechać do Polski, na co pielęgniarka, że absolutnie nie powinna tego robić, bo tam jest strasznie. Na co Bamby pyta, czy była w Polsce, na co pielęgniarka odpowiedziała, że jest polka. To, według relacji Bamby zszokowało ją i nie mogła pojąć, jak można zniechęcać do przyjazdu do swojego kraju, ojczyzny? Zresztą sami zobaczcie, kanał Bamby Travel vlog. Pisze o tym, dlatego, że jest pewna grupa polaków, nawet kaszubskiego pochodzenia, którzy zachowują się symptomatycznie. Pan Kaszub sam po kaszubsku dobrze nie potrafi, nie pisze jak ekspert, ale jako osoba osłuchana, która pod wpływem Kaszubów nie mówi już- tak, a, jo. Brifka, moja białka i dzecy. Zabawne były te próby omijania języka polskiego.

Osobiście nie widzę żadnego problemu z identyfikowaniem przynależności, tożsamości narodowej. Dawniej Rzeczypospolita była zbiorem wielu narodowości, gdzie różnie się między nimi układało. Żydzi, Rusini, Ormianie, osadnicy niemieccy, holenderscy, czescy, a nawet szkoccy. Religijnie też było różnie bo szlachta i arystokracje dowolnie lawirowała między rzymskim katolicyzmem, Prawosławiem, a kalwinizmem. Zresztą szlachta i arystokracja miała przecież również rodowód litewsko - ruski, a nie tylko "koronny". Był moment, że Rzeczypospolita mało nie stałaby się państwem nominalnie protestanckim. Co do samej tożsamości narodowej, to przecież w XIX wieku włościanie, chłopi nie uważali się za "jakiś Polaków". Byli tutejsi, miejscowi, lub cesarscy, czy książęcy. Tak naprawdę dopiero kiedy nadano chłopom wolność, ziemię, kiedy przyszło im zbrojnie bronić ojcowizny, zrodziła się świadomość przynależności do jakiejś większej rodziny, narodu, państwa. Współcześnie mamy etnicznych, nominalnych Polaków, którzy kompletnie nie znają własnej historii, kultury, cywilizacji, myśli dawnych pokoleń, albo i takich dla których "polskość to nienormalność". Z drugiej strony mieliśmy wielu spolszczonych na przykład Niemców, którzy okazywali się polskimi patriotami i dzierżycielami sprawy polskiej, czy Tatarów, którzy przy zachowaniu własnej kultury nie mieli problemu z lojalnością i wiernie służyli Rzeczypospolitej. Nie słyszałem o nastrojach separatystycznych u Kaszubów :-). Byli przed powstaniem państwa krzyżackiego, a zawsze znajdowali się w wpływie innych, silniejszych tworów państwowych. Nie muszą czuć się Polakami, skoro etnicznie przynależą do innej grupy, a samo obywatelstwo polskie to przecież tylko wyraz formalnej przynależności do jakiegoś tworu państwowego ( współcześnie wielu Ukraińców ma polskie papiery i przecież oczywistością jest, że oni sami, ani nikt inny nie uważa ich za Polaków... ).

Nie potrafię ich zrozumieć . Kto ich okradł ? Nasi przodkowie ? Jestem Ślązakiem Hanysem- Poradza gryfnie godać ale też potrafię mówić . Nie wiem dokładnie jak losy Kaszubów się potoczyły ale wiem że w tych samych okresach moi przodkowie na Śląsku zdecydowali w powstaniach że chcemy i jesteśmy częścią Polski . Nie wyobrażam sobie żebym teraz moim dzieciom mógł wmawiać że jesteśmy zupełnie innym "Narodem " ...... ...... ......

Nazywanie siebie "ocaleńcem" przez tego pana wydaje mi się nadużyciem i obrazą dla prawdziwych "ocaleńców", którzy faktycznie wyszli z jakichś dramatycznych sytuacji. Niemniej bardzo ciekawy temat. Ja mam typowo kaszubskie nazwisko, ale czuję się Polką. Nie wiem, czy jako czterdziestolatka ;) mogę już tak napisać, ale jesteście niesamowitymi młodymi ludźmi :) Dzięki za filmy.

Popatrzcie sobie kto najbardziej z Polonii reprezentuje polskość -gorale a tez mówią nie literackim polskim tez maja swoja kulture i tradycje swije zwyczaje i kuchnię itd. Ale zaden goral na stare lata nie odkleja się i publicznie nie mówi, ze nie jest Polakiem tylko Góralem.

trochę te ich pretensje dziwne dla mnie, czy ich przodkowie nie wiedzieli skąd przyjechali? sami nie wiedzieli czy przyjechali z polski czy z kaszub ówczesnych?

dziadek zrobił eksperyment z 50 słowami ale wybrał same te które się różnią w obu językach i mu wyszło, że oni nie mówią po polsku xD szkoda, że nie wybrał tych co są takie same w obu językach bo to by przeczyło jego tezie

Ja wychowując się na Śląsku bardzo wiele słów przytoczonych po Kaszubsku poznaję i brzmią dla mnie jak w języku śląskiem. Również ten język ma wiele zapożyczeń z języka niemieckiego i czeskiego. Bardzo to jest ciekawe.

Rozumiem żal Pana Davida, ale agresywne udawanie, że nie zna polskiego po 46 latach życia w rodzinie, która myślała, że jest polska, jest naprawdę bardzo dziecinne. Niczym trzylatek w okresie buntu, który jest na nie, jeśli tylko coś idzie nie po jego myśli.

Dlaczego Kaszubi i Kaszubskosc przetrwala jedynie na szeroko rozumianym Pomorzu Gdanskim, a nie ma sladu po Kaszubach na Pomorzu Srodkowym i Zachodnim? To bardzo proste. Tylko i wylacznie dzieki temu, ze Pomorze Gdanskie najdluzej uchowalo sie w polskich granicach (do 1772 roku). Tam, gdzie byla Brandenburgia, a potem Prusy, wszelka ludnosc slowianska zostala zasymilowana i w pelni zgermanizowana. Mozna pluc na Polske, oczywiscie. Ale fakt, faktem, ze gdyby Pomorze Gdanskie odpadlo od Polski o te kilkaset lat wczesniej, niz mialo to miejsce w rzeczywistosci, dzis nikt nie mowilby po Kaszubsku i nie uwazalby sie za Kaszuba - wszyscy mowiliby po niemiecku i uwazali sie za Niemcow.

Jestem Słowaczką, jak każdy Słowak, rozumiem 100% języka czeskiego, polskiego nauczyłam się w pracy w Szkocji, teraz mam polskiego partnera i mieszkamy w Szkocji. język kaszubski to mieszanka tych trzech języków plus kilka niemieckich słów, których moja babcia używała także na Słowacji. Rozumiem kaszubski 😆 ciekawe, że nasze dzieci mówią po słowacku, rozumieją polski, ale nie czeski.

Dla mnie zastanawiający jest fakt , że pierwsi z Kaszubów którzy wyemigrowali do Kanady nie przekazali swoim rodzina ich odrębności kulturowej i przez tyle lat oni nie wiedzieli że są Kaszubami.

Niesamowity odcinek. Wracajac do uwagi Oli o czerwonej choragiewce na skrzynce, to nie jest tak, jak mowila Ola. Kiedy czerwona choragiewka jest podniesiona , oznacza to, ze w skrzynce jest list do wyslania, czyli listonosz ma go zabrac na poczte i wyslac. Opuszczona choragiewka nie oznacza nic a skrzynka wtedy spelnia role skrzynki odbiorczej.

Wstydzi się że Kaszuby to region w Polsce? Język polski to obcy język dla niego? Niby kto temu Dawidowi narzucał polskość? Ksiądz celebrujący Mszę Świętą? Może gdyby były po angielsku to nigdy by nie dowiedział się o swoim pochodzeniu. Kompletnie pokręcony facet. Polskość to nienormalność? W Polsce dzieci mogą w szkole uczyć się kaszubskiego. Niech ma pretensje do swoich przodków że tak słabo kultywowali kaszubskość.

Pan się odkleił troszkę i chyba zainspirował negatywnymi wydarzeniami z Kanady związanymi z polityką wobec mniejszości indianskiej. Tak mi się jakoś jego żale skojarzyły z tym.

Ano wlasnie ... Ci ludzie mieszkaja w Kanadzie ,probuja wyjasnic swoja tozsamosc ..po swojemu ..Rowniez jestem Kaszubem, ale najpierw Polakiem.Proponuje zaglebic sie historycznie Panie Dawidzie .. Pozdrawiam

Jestem POLAKIEM Z KASZUB Kocham ten kraj gdzie jest pieknie a zwlaszcza ludzie madrzy piekni kochajacy Nie ma Polski bez ziemi kas,ubskiej i niema Kaszub bez Polski A ci ktorym sie marzy tylko rozbicie narodu powiem ze niech sie pukna w glowe Zgoda buduje a moj maz jest góralem A kim sa nasze dzieci ????? POLAKAMI

Pan powinien nieco postudiować historię.

Mnie zaciekawił jeden fakt... Pan mówi , że ich przodkowie nie wiedzieli iż są Kaszubami oraz wmawiano im że są Polakami a dostając książkę od ojca usłyszał ,, zmieni twoje życie" Czyli jednak Ojciec naszego głównego bohatera wiedział coś o czym nie wiedziała cała reszta społeczności migrująca do Kanady ? Czy może ukrywał prawdę przed rodziną ?

Urodziłem się na Kaszubach, moja rodzina z obu stron jest tu od co najmniej 4 pokoleń wstecz. Zdecydowanie można powiedzieć, że bycie Kaszubem w Prusach w XIX wieku i bycie Kaszubem w Polsce w XXI wieku oznacza co innego i Kaszubi zostali w znacznej mierze spolonizowani, przede wszystkim od czasów II RP do teraz. Moja babcia opowiadała mi o Kaszubach, którzy wyjechali do Kanady i założyli tam pierwszą, kaszubską osadę. Niesamowite.

Taaaak! O jeju dziekuje za ten material! Gdzies pod jakims innym filmem wspominalam o tej histori ale nie spodziewalam sie ze taki material powstanie.

Tacy ludzie jak ten Pan, to totalni szkodnicy... Jako Kaszub z krwi i kości wstydzę się takiego gadania i negowania Polskości.

To ciekawe, że po tylu latach nie czują się po prostu Kanadyjczykami...

Jestem Kaszubem i jestem z tego dumny! Tak samo jak jestem dumny z bycia Polakiem!

Pierdzielenie starego dziadka też jestem Kaszubem i jestem Polakiem , emigrując sami odcięli się od korzeni , ani pisać ani mówić pò Kaszëbskô ni wiédzô jak 🤣

modne w ameryce szukanie czegoś by stać się ofiarą, najlepiej jak się ma indiańskie pochodzenie (wróć, natywnoamerykańskie) i piszę to bez hejtu, takie są obecne realia ameryki żeby cię nie nazywali białym oprawcą

Ciekawe czy Kaszubi z Kanady mieli kiedykolwiek okazje być na Kaszubach w Polsce i rozmawiać o tożsamości Kaszubów i o tym, że Kaszubi czuja się Polakami bo nimi są. Kaszubi maja swój język, kulturę ale tak jak w innych częściach Polski, mamy różne regiony i tradycje ale wszyscy razem czujemy się Polakami. Pozdrawiam z stolicy Kaszub ❤

Panie kolego, Prusy historyczne nie maja nic wspólnego z Kaszubami ani geograficznie, ani etnograficznie,. Ale Prusy Związkowe to już państwo niemieckie. Prusy Książęce natomiast, to kontynuacja Zakonu Krzyżackiego i po wojnie 13 letniej były lennikiem naszego Króla. Więc jak ten pan nie lubi Polaków, to niech sobie Niemców zaprosi do kościoła i po kłopocie! Tylko nie wiem, czy mu nasi na to pozwolą :) Historia, to zagmatwana nauka, a ten pan na profesora nauk historycznych nie wygląda. Plecie farmazony i tyle! Zadaniem twórcy programu jest to zweryfikować (chyba, że się napili razem i twórca nie sprawdził).

Przykro się słucha tego człowieka. Każdy Kaszub jest Polakiem, ale nie każdy Polak jest Kaszubem.

Pamiętam jak w latach 90-tych podczas wakacji trafiłam do przepięknej kaszubskiej wsi. Tam, tak jak na Górnym Śląsku, ludzie między sobą rozmawiali w swoim języku. Byłam w szoku, jak bardzo Kaszubski jest niepodobny do Polskiego. Swobodnie rozmawiający między sobą Kaszubi byli w zasadzie nie do zrozumienia dla nas. Co nie zmienia faktu, że było to przepiękne doświadczenie, cudowne miejsce i wspaniali ludzie :)

Pan mysli, że wczesniej mieli pranie mózgu, a prawda jest taka, że ta książka mu wyprała mózg i teraz z mentalnością neofity musi się odcinać od polskości. Niech pojedzie do Polski, na Kaszub i niech spyta ludzi co myślą o takim zachowaniu.

Jestem Kaszubką i mieszkam w sercu Kaszub, staruszkowie w mojej i okolicznych wioskach mówią tylko po kaszubsku (oczywiście język polski świetnie rozumieją). W urzędach miasta swoje sprawy również załatwisz w j. Kaszubskim. Wspomnę jeszcze, że kaszubski na Kaszubach odżywa na nowo. Pòzdrôwióm😊

Gościu strasznie zafiksowany na tą "Kaszubskość".

Ale ich odkleiło, nawet mieszkańcy kaszub w Polsce uważają się i za Kaszubów i za Polaków, a ci całe życie przesiedzieli w Kanadzie i tworzą jakieś bajki o swojej odrębności.

Z opowiesci mojej mamy w polskich szkołach za komuny też nie mozna bylo mowic po kaszubsku. Uczniowie byli za to bici po rękach przez nauczycieli i wyśmiewani. Moja mama opowiadała, ze rodzice do niej mowili po polsku zeby sie nie wstydziła w szkole, że umie mówić jedynie po kaszubsku. Ja sama jestem kaszubką i akcent państwa z filmu jest dla mnie zabawny 😅 jak połączenie kaszubskiego z angielskim.

Babka byla Polką, ale on nie jest w zadnym stopniu Polakiem. Dobrze, ze babka nie byla z Nigerii. Druga sprawa: gdyby porozmawial z Kaszubami to by sie troche zdziwil, bo nie rozumialby 90%.

Idąc tokiem myślenia Pana Kaszuba, powinien on mieć awersję równie silną do języka angielskiego, skoro ma takową do j. polskiego i omija skrzętnie słowa polsko brzmiące, ktorych mnóstwo w dialekcie kaszubskim. I nie przesadzałabym z faktem, że ciężko Kaszubom zrozumieć pojawiających się u Nich Polaków. To tak, jakby Ślązak słuchając polskiego udawał Greka! Rozumiem, że może mieć pretensje i to o wiele rzeczy, ale takie zachowanie tylko szkodzi mniejszościom etnicznym. Z szacunku do rych młodych ludzi, którzy przyjechali zrobić z Panem Kaszubem wywiad, ten powinien mówić do nich po polsku, bo na bank pamięta, albo nawet mieszać polski z kaszubskim, ale Pan jest pełen pretensji, niestety... Materiał jak zwykle sztos!!!

Konrad Mazowiecki w 1226 sprowadził krzyżaków na Polskie ziemie które były zamieszkane przez Kaszubów , wydaje mi się że Kaszubi są Polakami , może się mylę .

Coś mi się tu nie zgadza. Więc ci ludzie, Kanadyjscy Kaszebszcze przez parę pokoleń byli w Kanadzie indoktrynowani językiem polskim przez tego polskiego księdza. Nie wiedzieli, że nie są Polakami tylko Kaszubami bo znali jedynie perfekcyjnie angielski i Kaszubski "od pokoleń" (sic!) nie rozumiejąc języka polskiego bo "sklep to piwnica". Więc teraz zaczeli się uczyć na starość języka Kaszubskiego z polskich wydań podręczników i uważają się za okradzionych przez Polaków w Kanadzie z tożsamości Kaszubskiej bo letniskowe (luksusowe moim skromnym zdaniem) domki się dobrze sprzedają?

Ostatnio w ameryce modne jest bycie ofiarą. Oby to nie był następny tego przykład.

O Kaszubach to polecam kilka odcinków na kanale Świat Wciąga. Kaszubi to narodowość, w własnym językiem (język kaszubski należy do grupy języków zachodniosłowiańskich). Podobnie jest z Łemkami, ich język należy do grupy języków wschodniosłowiańskich.

Kaszub to też Polak - moi Rodzice są Kaszubami, ale jakoś tak zaciekle nie bronią się mówiąc że nie są Polakami bo nimi są. Ja też rozumiem język Kaszubski - nigdy się go nie uczyłam, ale moi dziadkowie mówili po Kaszubsku i się nauczyłam. W Polsce są Ślązacy, Kaszubi, Górale - wszyscy mają swoja kulturę, gwarę, tradycje ale jesteśmy Polakami...ale czemu oni tak się wypierają Polski nie rozumiem 🙈Ciekawy odcinek 👍 Pozdrawiam !

Wspaniałe, bardzo ciekawy odcinek! Bardzo ważne jest poznać swoją tożsamość 😊

Wow, wow ! ciezko jest sluchac tych bzdur i klamstw wypowiadanych przez pana Davida. Jest bardzo duzo trafnych komentarzy na temat faktow historycznych dotyczacych tego tematu, wiec nie bede sie powtarzal. Mieszkam w Kanadzie od 42 lat i opisywane tereny sa oficjalnie nazywane Kaszubami od 1960 roku. Wszyscy wiedza, ze pierwsze osady zalozyli emigranci z Kaszub (czy to polskich czy pruskich). Twierdzenie, ze byli "manipulowani" i "okradani" do lat 1990-tych i nie znali nawet slowa "Kaszuby", jest klamstwem i nonsensem jednoczesnie.

Yep I was born in Tarnow woj Tarnowskie and I’m going outside na pole!! Prosze mnie nie poprawiac!!!! To jest moj heritage!!! 🤣👍

Kaszubi maja swoja Kulturę, swoja mowę, rozumiem i szanuje. Tylko mam pytanie, kiedy ten Pan byl ostatnio na Kaszubach? :)

Mòj komentarz poniźej to ,broń Boźe ,krytyka do Was ,reportarz jest świetny i dobrze ,że uświadamia ,jak działają niemieckie ,antypolskie macki i jak daleko sięgają.Niemcy to Niemcy i nigdy się nie zmienią - szowiniści ,uważający Polskę za swoje poletko.

Pan David może być kim chce, i nic nam do tego, jednocześnie nic innym do tego, że uważam Pana Davida za odmieńca na siłę, z tym czuje się on lepiej, i niech sobie czuje, ja jestem Pruszkowiakiem :)

dziad bredzi...kazdy z nas rozumie 80% w tym jego kaszubskim,a nie 20% jak on twierdzi

Kiedyś byłem zaproszony do audycji radiowej do jednej z studenckich rozgłośni. Ja reprezentowałem Kraków i gwarę Małopolską, oprócz mnie był Góral z Nowego Targu i Kaszub. Przez półtorej godziny, bo tyle mniej więcej trwała audycja.. czułem się jakbym wyjechał na jakąś wycieczkę po za granicę Polski. By było ciekawie, zadzwonił do mnie kolega potem który mówił do mnie gwarą Poznańską. Jakie to jest niesamowite, że mieszkamy w dość dużym jak na Europę kraju, a tu mamy tyle różnic czy to językowych, dialektycznych czy nawet w pisowni czy w spostrzeganiu rzeczywistości. Wracając do wątku, to z tego co mówił Góral i Kaszub nie zrozumiałem nic, po za " jo jo". Ciekawe doświadczenie. Ostatnio złapałem się na tym, że nadużywam krakowskiego " se", zamiast sobie w mowie, mimo że wyprowadziłem się z Grodu Kraka kilka lat temu. Ale gdzie bym nie mieszkał to "se" i wychodzenie " na pole" ze mną zostanie na zawsze. Borys, Ola dzięki za odcinek do drugiej kawki.

Moja rodzina od wieków zamieszkuję Pomorze i czuję się zarówno kaszubą, jak i polakiem. ⬜️🟥 ⬛️🟨Moja mała i duża ojczyzna. Jednakże coraz mniej osób mówi po kaszubsku co bardzo mnie smuci. Młodzi czują często wstyd z używania słów kaszubskich. Duże piętno odcisneła komuna, która twardo walczyła z odrębnością. Wielu Kaszubów coraz częściej traci tożsamość, szczególnie ci którzy zamieszkują miasta. Mimo to, że kocham Polskę zawsze bolało mnie, że polacy często się z nas wyśmiewali i nazywali niemcami(dla których byliśmy słowianami, gorsi rasowo..) Moi przodkowie mimo, że lepiej mówili po kaszubsku i niemiecku, niż po polsku, przez całe życie byli polskimi patriotami, walczyli za Polskę, trafiali do obozów za bycie polakami. Polacy zrozumcie naszą nie łatwą historię i zapraszamy do nas❤😊 PS. Planeta abstrakcja zapraszamy na Kaszuby 😁

Kolejny niesamowity odcinek ze wspaniałymi ludźmi. Wasze filmy powinny być pokazywane na lekcjach historii.

Joseph chyba nie jest zbyt dobrym mechanikiem skoro wszystkie auta kończą w krzakach....he,he

Przepraszam, ale jak słyszę słowo "aktywista", to już mam wrażenie, że będzie grubo ;) I nie pomyliłam się. Postawą prezentowaną przez tego pana świata raczej nie zawojują, ale co ja tam wiem... Chciałabym także zauważyć, że językowi kaszubskiemu bliżej do polskiego niż pruskiego. A Kaszubi zamieszkują polskie ziemie, więc dość łatwo dojść do wniosku, że są Polakami. Życzę wszystkim miłego dnia - również panu Kaszubowi, bo ta wojowniczość ewidentnie mu nie służy.

Na Kanadyjskich Kaszubach bywam kilka razy w rokuPiekne miejsce,to prawda.Wilno jest uroczym zakatkiem.Pozdrawiam i zycze milego:ogladania" kanady.

Jestem z Wielkopolski, wszyscy od Nas znaja dobrze Kaszuby. Mamy swoje lasy, mamy swoje jeziora ktore tez sa piekne a pomimo to wybieramy sie czesto na Kaszuby. Znamy Kaszuby i kumplujemy się, ale osob takich jak na filmie, ktorzy uważaja sie za NIE-POLAKOW mozna policzyc naprawde na palcach jednej reki. Kaszubi czesto mi powtarzali ze przede wszystkim są Polakami. Pozdrowienia do Swornychgaci gdzie urodzila sie moja babcia, do zobaczenia na święcie raka i sielawy !

Przed potopem szwedzkim prusy nie istniały, były to Polskie tereny, roszczeniowość kolesia jest straszna

A Tatarzy z Kruszynian mają swoją tożsamość, religię i są Polakami. Dziadek piepszy trzy po trzy.

Ale smutni ludzie... Współczuję im. Często w takich zamkniętych mniejszościach dochodzi do takich zaburzeń tożsamości.

Moim zdaniem Pan David jest Kanadyjczykiem, który czuje się Kaszubem ( co ciekawe ignoruje drugą "typowo Polską" linię pochodzenia) Ma do tego prawo, ale w dzisiejszych czasach Kaszubi którzy nie uważają się za Polaków to marginalne zjawisko. Osobiście nie znam takich osób, a tu się urodziłam i wychowałam. Nie wiem czy kiedyś było inaczej, ale na pewno nie w mojej rodzinie.

Uuui. Jakbym puscil ten filmik na dozynkach na kaszubach to by sie kaszubi z pomorskiego zesrali :D oni tam jeden przez drugiego sie zapieraja ze oni Polacy, ze kaszuby od zawsze czescia Polski itd itp. No to ladni Polacy w tej Kanadzie mieszkają.

Kaszubi są Słowianami zajmującymi kiedyś obszar całego Pomorza i to już na setki lat przed Mieszkiem I. Ich 4-odcinkowa historia autorstwa Wojciecha Piestraka jest na jutubowym kanale o nazwie Świat Wciąga.

Wow, ale film! Bardzo poruszyła mnie ta historia. Z resztą jak wiele tematów, które podejmujecie o narodowości i możliwości swobodnego pielęgnowania swoich korzeni. Dziękuję, że to robicie ❤ To bardzo cenne, że dajecie głos ludziom, którzy tak długo nie mieli przestrzeni na swobodne wyrażanie.

Mistrzowie, geniusze...osoby stworzone do tego czym się zajmuja. Jeśli miałbym wyselekcjonować jeden najlepszy, najciekawszy materiał z pośród wszystkich opublikowanych, np.do jakiegos konkursu to miałbym nielada problem, bo wszystkie są genialne, co świadczy o Waszym pełnym profesjonaliźmie . Kolejny ciekawy odcinek, który mnie inspiruje do tego by bardziej zgłębić wiedzę na tematy w nim poruszone. Dziękując Wam za kolejny świetny materiał Pozdrawiam społeczność kaszubską, którą ja osobiście bardzo cenię, tak najogólniej mówiąc i bardzo chętnie odwiedzam Kaszuby.

mam mieszane uczucia po tym odcinku, jestem kaszubką i słysze kaszubski w angielskim akcencie dziwne a po drugie blizej im do angielskiego niz polskiego no i miesznie angielskiego z kaszubskim no i ta przekora skoro odcinek krecila ekipa z Polski dlaczego nie po polsku, na zlość?

Kaszuby moich przodków były w Prusach,mówi Kanadyjczyk po Angielsku😂. Kurcze...dobre😂

Jeden z mocniejszych odcinków które uświadomiły mnie jak mały jest świat co rok jestem lub przyjazdem bywam na Kaszubach i w życiu bym nie pomyślał że to takie dziedzictwo kulturowe - oczywiście w pełni się zgadzam to że terytorialnie są "nasi " mają pelne prawo czuć się Kaszebe cudny odcinek jeszcze lepsza seria motywacja aby odwiedzić te rejony świata 😊

To jednak jest trochę dziwne i sztuczne, że ci Kaszubi nie życzą sobie mówienie do nich po polsku. Te języki są jednak wzajemnie zrozumiałe. Ja rozumiem zdecydowaną większość z tego co ci Kaszubi mówią.