Nie da się ukryć, że pierwsza odsłona Risena to w zasadzie kopia Gothica, głównie dwójki ale też częściowo trójki. Zdecydowana większość mobów występujące w tej grze mają swój odpowiednik w Gothicu, np. Sępy morskie to ścierwojady, żądłoszczóry to kretoszczury, czerwie to węże błotne, gnomy to gobliny, popiołaki to krzyżówka cieniostwora z trollem itd. Choć jest kilka oryginalnych projektów, jak np. Ghule, które potrafią mocno napsuć krwi graczom, zwłaszcza w początkowej fazie rozgrywki. Frakcje niemal identyczne jak w Gothic II, tzn. Wojownicy Zakonu - Paladyni, Magowie - Magowie Ognia z klasztoru (tak samo jak w Gothicu obie frakcje są mocno ze sobą związane i łączy ich wspólny kult) a naprzeciwko nich świeccy materialiści, czyli bandyci Dona Estebana, będący jawną aluzją do najemników z farmy Onara. I tak jak w Gothicu najemnicy mieli kosę z paladynami, tak tutaj bandyci i wojownicy zakonu również nie pałają do siebie miłością. Magowie zamiast kręgów posiadają "pieczęcie", ale zasada jest identyczna jak z kręgami. Im wyższą pieczęć osiągnie mag tym bardziej skomplikowanych zaklęć może używać. Jeśli chodzi o rośliny, to nie ma co ukrywać, podobnie jak zwierzęta zdecydowana większość została wyjęta z Gothica i włożona w nową "skórę", np. korona bohatera to szczaw królewski, kapelusz wróżki to goblinie jagody, ogrzy korzeń to smoczy korzeń itd. To, że można z nich uwarzyć mikstury, które podniosą atrybuty postaci jest raczej oczywiste. Co zaś się tyczy walki, to system ten jest uważany przez wielu graczy za najlepszy w grach, które wyszły spod szyldu Pirania Bytes. Prawdopodobnie gdyby Gothic 3 nie został wydany przedwcześnie, to podobny, jeśli nie identyczny system walki pojawiłby się również w tej grze. System rozwijania postaci też sprawia wrażenie wprost przekopiowanego z Gothica. Po uzyskaniu odpowiedniej ilości doświadczenia gracz otrzymuje 10 punktów nauki, które może wydać na naukę umiejętności lub podniesienie atrybytów itd. Należy również wspomnieć o finałowym bosie (UWAGA! Spoilery). W pierwszym Gothicu ludzie w Obozie Bractwa wierzyli, że bóstwo zwane Śniącym zwróci im wolność. Jak się później okazało, Śniący nie był żadnym miłym bogiem a piekielnym arcydemonem. W Risenie było podobnie. Zarówno Zakon jak i Magowie wierzyli, że nad Wyspą Faranga, czuwa Święty Płomień, ostatni dar od bogów, którzy opuścili ten świat i chroni ją przed kataklizmami Tytanów, którzy podbili już praktycznie większą cześć Starego Świata. Jak się później okazało, to nie żaden płomień odganiał niebezpieczeństwa od wybrzeży Farangi, a ukryty i uwięziony pod wulkanem Tytan Ognia, który był tak potężny, że sama jego obecność sprawiała, że inni Tytani trzymali się z daleka. Podobna sytuacja była zresztą w trzecim "dziecku" Pirhanii, czyli Elexie. Tam frakcja kleryków wierzyła w boga Calaana, który okazał się w rzeczywistości być niczym innym, tylko... rakietą. To już chyba jakaś tradycja, że w pierwszych częściach serii, które zrobiła Pirhania, potencjalne, tajemnicze bóstwo okazuje się być w rzeczywistości czymś zupełnie innym. Dobra, starczy już tego. O podobieństwach pomiędzy pierwszą odsłoną Risena a Gothicami można przeprowadzić cały wykład. Co zaś się tyczy teorii, że Risen to w rzeczywistości kontynuacja Gothica 3 zakończonego ucieleśnieniem planu Xardasa w życie, to rzeczywiście wydaje się ona dość wiarygodna, ale osobiście wątpię, żeby obie serie odbywały się w tym samym uniwersum. Przeczy temu kilka faktów. Mianowicie Magowie z Risena mogą bez problemu używać run, a jak dobrze wiadomo Xardas w G3 zniszczył całą magię runiczną, przez co magowie musieli się uczyć jak korzystać z czarów bezpośrednio przy użyciu samej siły umysłu, tak jak Pradawni. Po za tym hierarchia potęgi żywiołów w obu światach jest inna. W gothicu zaś podczas polowania na smoki Bezimienny rozmawiając z kamiennym smokiem może się go spytać, który z tych gadów jest najpotężniejszy, ten zaś używając kwiecistego języka przedstawia hierarchię żywiołów, od najsłabszego do najsilniejszego, czyli: ziemia < kamień < ogień < woda (obecna pod postacią ciała stałego, czyli lodu, patrz. lodowy smok). W Risenie zaś jak już wspomniałem, to Tytan Ognia jest najpotężniejszy, w każdym razie na tyle potężny, że Tytani reprezentujący pozostałe żywioły, głównie wodę (Jednego z Tytanów Wody można zobaczyć w intrze gry) potrafią wyczuć jego obecność i tak się go obawiają, że unikają wyspy, w której został uwięziony, co dobitnie świadczy o tym, że w świecie Risena, w przeciwieństwie do Gothica, to żywioł ognia dominuje nad żywiołem wody. Jeśli zaś chodzi o tą fanowską mapę, którą autor przedstawił w filmie, to nie sugerowałbym się nią jakoś mocno, zwłaszcza, że na południe od Khorinis umieszczono Argaanię, z Arcanii, która już dawno jest niekanoniczna. To by było na tyle z mojej strony. Gratuluję wytrwałości wszystkim tym, którzy przeczytali te wypociny do końca i życzę miłego dnia/wieczoru/nocy w zależności o jakiej porze to czytacie.

Początek to fejk. Nie ma dowodów, że geekeusz potrafi czytać. Gdy był pytany, czy czytał książki o wiedźminie to mówił, że nie. Może to więc sugerować brak wyżej wspomnianej umiejętności u szanownego Pana Prowadzącego

Osobiście grając w Risena za pierwszym razem czułem, jakby ktoś próbował skopiować gothica 2 na silniku gothica 3 - Te miasto portowe, klasztor, wszystko dzieje się na wyspie :D.

Podczas naszych ✨prywatnych✨ rozmów (⁠☞⁠ ͡⁠°⁠ ͜⁠ʖ⁠ ͡⁠°⁠)⁠☞

Risenowi brakowało jedynie polskiego klimatu czyli polskiego dubingu gdyby taki był w polsce risen miał by bardzo podobny sentyment co gothic 1.

A był swego czasu jakiś film, który pokazywał, że pierwotnie Risen to miał być ciąg dalszy Gothica i faktycznie początek gry wskazuje, jakby tak miało być. A sam Risen świetna gra, szkoda, ze tylko z polskimi napisami bez głosów.

Polski dubbing. Tego brakuje Risenowi. :( a mógłby być kultowy.

W jednej z części Risena, bodajże w 2, można było spotkać NPC o nazwie Bezimienny, czy jakoś podobnie, który mówił że on ma już lata świetności za sobą ale kiedyś też był wielkim bohaterem. Z tego co kojarzę miał nawet kucyk😀

Dla mnie Risen 1 to mechanicznie dopracowany Gothic 3. Taka fuzja G1 z G3. Przedewszystkjim mniejsza mapa, największy ból w G3. Postacie co prawda niezapadły mi w pamięć ale może to też być wina braku polskiej lokalizacji. Obecnie nadrabiam z fanowskim Dubbingiem. A no i magia. Taka bardziej użytkowa i nie militarna. Tego mi brakowało w G1-3. Że magia dla śmiertelników to poza leczeniem i światłem jedynie zwoje bojowe. Zostanie magiem oznaczało w tej sytuacji jedynie zwiększenie ilość strzałów a nie nowych zaklęć.

Ja mysle ze tworcy pracowali nad gothic 4 i tak mial wlasnie wygladac ale stracili prawa i zrobili z gotowego setupu wlasnie risena

Mam nadzieje że reszta trylogii też wleci na kanał

Risen był grał w którą zagrałem przed Gothikiem, i gdy zagrałem później w Gothica to bardzo było mi szkoda że nie ma tego systemu walki jak w Risenie, tam jest świetny A po za tym generalnie mi szkoda że nie Risen nie jest tak analizowany czy memowany wśród fanów, trochę na to zasługuje. No i brak dubbingu, była zbiórka na fanowski, ale nie wyszła

Jedyną prawilną kontynuacją gothica 3 jest GOTHIC 4 ARCANIA

Pouszkaj bardziej w necie, zobaczysz intro gry od Piranha bytes ktora powstala po G3 i zobaczysz bardzo podobne do zakonczenia G3, Po drugie, universum jest calkiem inne bo juz to PB przyznawalo. troche poszukaj w necie bo juz sa odpowiedzi na ten temat.

Risen 1 jest bardzo dobry dodatkowo można zdobyć dubbing Ai

Na premierę Risena 3 były spekulacje że połączą to uniwersum z Gothicami. Nawet niektóre potwory z gothiców tam występowały. Niestety wyszło jak wyszło

Jeśli chodzi o walkę w grach Piranii to model od G3 aż po Elexa 2 jest tak skurwiały... Spamowanie LPM w drewnianych walkach to nie był dobry pomysł a sterowanie czy chcemy w prawo czy w lewo zaatakować chociaż dodawało jakiegoś feelingu.

Jaki rajzen Tylko Arcania 4 Gothic seguel

Hm, odnoszę wrażenie, że w teorii, jest to nieoficjalna kontynuacja Gothica 3, ale w większości przypadków ludzie w zupełnie inaczej. Mianowicie, skoro to jest inny świat i inna seria, to według teogo nie może być powiązane z Gothicem. Taka moja luźna sugestia co do tego odcinka ;)

Risen to dopracowany Gothic 3, naprawdę świetnia gra (i ostatnia dobra gra piranha bytes)

Weź nie wstawiaj swojej twarzy do filmu bo ciężko sie skupić na filmie jak trzymasz telefon tylko jedną ręką

Risen 1 to przeprosiny Pirhanii za Gothica 3 :)

Risen to o 10 razy lepszy niż Gothic 3. Ten system walki to jakaś porażka

Nie grałem nigdy w Risena, ale mam pytanie. Czy mag ognia z Risena miał blond włosy?

ooo nowa kamerka czyli jutrzejszy strumyk z kamerką ?

Mimo wszystko Gothic 1 i 2 są najlepsze

Czy zatem Risen 1 jest lepszym Gothiciem niż Gothic 3?

;o

🎯

Temat ciekawy, ale 8 minut filmiku tylko po to, żeby wymienić kilka podobieństw oraz przywołać teorię znaną dosłownie od momentu premiery Risena to ostre jego naciąganie i za to ode mnie łapka w dół. Nie rozumiem po co porównywać systemu walki obu części, skoro to element mechaniki gry, a nie świata przedstawionego. Można było skupić się na reszcie podobieństw, które zostały zresztą wymienione w najlepiej ocenianym komentarzu, zwłaszcza że było ich mnóstwo

Pozdrawiam 🤘

Szanuje za "Bez Przypadku"

zawsze uznawalem Risena 1 za Gothica 4, badz taka kontynuacje. Riseny zaczynaja sie od Risena 2

Gotikowcy tworzą 392 materiał o tym samym

Nie to nie jest kontynuacja

Ło panie do dziś sir oan zastanawiasz ? Ja sie pytam jak z ta trałmą juz tyle lat sobie radzisz