Również życzę Wesołych Świąt. Pozdrawiam

Śmieszne żarty

Kolejność faz w przypadku użyteczności domowej nie jest Ci do niczego potrzebna .W sytuacjach przemysłowych owszem kolejność faz może miec ogromne znaczenie .

Przy schodowych zawsze jeden przełącznik bedzie przeciwlegle do drugiego.

@@kszyho3428 Jak mi jest przykro że o instalatorstwie i to tym praktycznym masz mizerna wiedzę. Prawidłowo wykonane połączenia ZAWSZE ustawione w pozycji wciśnięta góra klawisza powoduje że obwód jest wyłączony. Działa to łącznie z przełącznikami krzyżowymi. Gdy jest inaczej to mamy do czynienia z delikatnie mówiąc niechlujnym elektrykiem. Tak jak napisałeś prawidłowo wykonane połączenie to klawisze w przeciwległych ustawieniach powodują że mamy włączone oświetlenie.

No nie zgodze sie z tym ,bo tak na logike jezeli jeden wyłacznik jest w pozycji do dołu przy zapalonym świetle to na drugim końcu jest w pozycji odwrotnej .Załóżmy taka sytuację ,wychodząc po schodach zapalamy światło przełącznik w dół na gorze wyłączamy i w zależności jaka jest jego aktualna pozycja gasimy. Kolejna osoba wychodzaca po schodach załącza światło włącznikiem ustawiajac go odwrotnie do poprzedniej . Co w wypadku kilku łączników wygląda asymetrycznie co któreś załączenie światla. Pozdrawiam

@@kszyho3428 No cóż 5 lat wysyłanych domów modułowych do Norwegii oraz Szwecji nijak ma się do twojej wiedzy. Jeszcze raz Ci tłumaczę gdy włączniki przełączniki zamontowane są w obwodzie to jeżeli znajdują się w jednym położeniu oświetlenie jest wyłączone. Przy stosowaniu przełączników krzyżowych należy tak połączyć aby wciśnięte górne położenie było stanem wyłączonym. To powoduje że nie zastanawiamy się który przełącznik ma być w jakim położeniu. Logicznym jest że odstępstwo od takiego stanu ( ustawienie naprzemienne) równa się włączonej lampie. Myślę że gdy będziesz posiadał taki zestaw przełączników schodowych i krzyżowy poświęcisz trochę czasu by pobawić się kabelkami i dotrzesz do tego o czym pisze a stanowi kulturę techniczna. Bo widzę że nie zrozumiesz tego w sposób teoretyczny. Oczywiście prezentowany system jest działający i tego w żaden sposób nie podważam. Tu chodzi wyłącznie o zasadę. Tak samo jak każdy elektryk odruchowo sprawdza w gniazdku obecność fazy kontrolujac wpierw lewy otwór.

Jeśli chcesz dołożyć jeszcze 1 łącznik to od jednego ze schodowych (obojętnie którego) prowadzisz przewód 3 żyłowy do miejsca gdzie chcesz mieć trzeci łącznik. Potem tam gdzie będą 2 przewody 3 żyłowe czyli 6 żył, montujesz krzyżowy w pozostałych miejscach schodowy. Nie musisz lokalizować tych puszek pod płytami chociaż brak dostępu do nich jest niedopuszczalny.

@@zpe witam tak tylko gdyby pan powiedział jeszcze jak je podłączyć jaki kolor do jakiego czy jakoś tak

Wg mnie są źle podłączone. Zaraz po świętach wypuszczę filmik jak to naprawić. Pozdrawiam.

@@zpe niestety taki filmik nie wyszedl a bys mi kolego sporo z tym pomógł :( takze czekam na taki film :)

Jak nie wyszedł. Proszę kzfaq.info/get/bejne/oNeehbSXx7e9g4k.html I poczytaj komentarze pod tym filmem, tam koledzy zamieścili jeszcze kilka sposobów innych.

Chyba nie rozumiem pytania. Drugi łącznik do czego?

@@zpe po prawej stronie mamy puszkę a u dołu włącznik... czy ten włącznik możemy dac w tej puszcze u góry Odrazu?

No nie bardzo gdyż jest to wizualizacja połączenia w starej instalacji i ta puszka nad łącznikiem symbolizuje rozetkę, czyli tę puszkę pod sufitem w starych instalacjach. Poza tym ta rozetka jest 80mm szeroka a osprzet montuję się w puszkach fi. 60mm

Oczywiscie, ale dodatkowo musisz mieć długi przewód pomocniczy

Czy poleca pan jakiś szukacz par przewodów jakiejś konkretnej marki?

Łączniki z pewnością są źle połączone. Jeśli masz zwykłą neonówkę (próbnik) to rozłącz wszystko i włącz zasilanie (przede wszystkim upewnij się, że nikt nie dotknie przewodów) i sprawdź neonówką gdzie masz zasilanie. Wyłączasz zasilanie i ten przewód podłączasz pod główny zacisk łącznika (ten ze strzałką wchodzącą bądź oznaczony na czerwono lub oznaczony jako L) a pozostałe dwa pod dwa pozostałe zaciski (kolejność tych dwóch bez znaczenia) . Następnie włączasz zasilanie i w drugiej puszce sprawdzasz na której żyle masz zasilanie, potem przełączasz pierwszy łącznik i znowu sprawdzasz w drugiej puszce. Te dwie żyły na których na zmianę pojawia się zasilanie podłączasz pod te dwa wyjściowe zaciski łącznika, i ten ostatni przewód, na którym nie pojawiało się zasilanie, pod ten główny zacisk w drugim łączniku. Wtedy będzie wszystko działać.