Pani Beato, lekarzy mamy mądrych, lecz niedouczonych polityków pod względem psychologicznym, dlatego ich spojrzenie i ocena zawsze jest błędna. Medykami nie są więc mądry zamknie usta, a głupi będzie wrzeszczał i ujawniał swoją glupotę. O tym mówi mądra księga.

dlaczego haker? 🤣 mamy 21 wiek, wolne wybory demokrację.. czego nie rozumiesz?

Mam pytanie do wszystkich przyszlych matek ,czy jest Wam obojetne cierpienie dziecka i czy zaspokojenie sumienia jest najlepszym rozwiazaniem?

Życzę Wszystkim i sobie więcej rozmów z tym Panem doktorem. Świetnie się słucha, wszystko rozumie. Przyłączam się do podziękowań.

@@evaj.8381 Nie jestem potencjalną matką, ale : cierpienie dziecka jest straszne - płód nie czuje cierpienia. Zależy o co Pani pyta

Mam na mysli dzieci ,ktore przychodza na swiat chore .Przyszle matki nie mysla o cierpieniu dziecka tylko egoistycznie o sobie.Jesli nawet ich zycie nie bedzie latwe,to cierpienie wlasnego dziecka przez cale zycie (24 godziny na dobe) jest straszne.

@@evaj.8381 tak. Swoją drogą właśnie niektórzy nie dostrzegają, że sprowadzanie na świat dziecka, którego życie będzie bezkresnym cierpieniem, jest w zasadzie egoizmem rodziców. Liczy się tylko żeby umarło naturalnie. Umrze, owszem, ale po drodze jeszcze się wycierpi. Tak sobie czasem myślę, że w tym kraju zwierzęta mają lepiej od ludzi w niektórych kwestiach, jak mój kot miał już 16 lat i mocznicę oraz padaczkę i ataki co godzinę, najlepszym aktem miłosierdzia, który mogłam mu dać, to było uśpienie go. Wiele mnie to kosztowało, ale z perspektywy czasu wiem, że dałam mu to, co najcenniejsze.

Każdy lekarz a nawet każdy człowiek w swoją pracę

I pisać na skrzynki do pisowców

Jest Pani wspaniałą mądrą kobietą, takie w mojej ocenie miałyby ewentualnie prawo stanowić prawa dla innych kobiet a nie te stare wyzute z empatii dziady..

Niestety nic ich nie uświadomi, bo oni uważają że mają skończoną wiedzę, że wiedzą lepiej.Tylko zmiana władzy!

Szczególnie dla pisowców, którzy uważają że świat jest czarno-biały...zabić, nie zabić.Nawet natura zabija....

Nikt nie musi jeszcze na szczęście WIERZYĆ, po prostu trzeba wykopać od władzy tych, którym się wydaje że wiedzą najlepiej...

Bardzo ważne słowa, szacunek że Pani pisze o tym. Mój brat i mama zostali podobnie potraktowani w szpitalu, było to 25 lat temu, troche inne realia, w Warszawie, w szpitalu "Swiętej rodziny" - choć w kontekście tych zdarzeń brzmi to kuriozalnie. Lekarz odmówił CC, moja mama miała bardzo niefortunnie nacięte i źle zszyte krocze (oczywiście wszystko bez znieczulenia i bez nikogo bliskiego obok - bo lekarz wszystkich wyrzucił za drzwi)- też ma traumę i nie zdecydowała się już na więcej dzieci, ze względu i na problem fizjologiczny z kroczem po tym porodzie i na traumę psychiczną. Brat urodził się poważnie niedotleniony, siny i z napięciem mięśniowym, potrzebna była długa rehabilitacja. I zgadzam się, takie przypadki warto nagłaśniać. Bo dotyczą większej ilości kobiet, niż możemy przypuszczać. Ściskam Panią i tulę, proszę się trzymać, mam nadzieję, że nie jest Pani sama w swoim problemie!

@@karolinar.3415 dziękuję za słowa wsparcia. Czuję irytację kiedy mówi się, że zmuszanie do urodzenia dziecka, którego kobieta nie chce urodzić jest "gwałtem" na jej psychice i emocjach, natomiast w ogóle nie mówi się w takim kontekście się o zmuszaniu kobiet do pewnego sposobu rodzenia dzieci (zależnego często wyłącznie od "widzi-mi-się" lekarza odbierającego poród). Niektóre kobiety życzą sobie urodzić naturalnie, inne są na tyle odcięte od swojego ciała (żyją w twardym pancerzu, tak jak ja, bez czucia ciała), a wymusza się na nich poród naturalny. Czym, wobec tego, jest poród którego przebieg jest determinowany wyłącznie pustobrzmiącymi procedurami medycznymi jeśli nie właśnie gwałtem na kobiecej psychice i jej ciele, a także nierzadko na ciele i emocjach rodzącego się dziecka? Temat, moim zdaniem, w ogóle nie dotyczy kwestii depenalizacji aborcji, ale upodmiotowienia kobiety i przywrócenia im prawa do decydowania o swoim ciele, życiu i zdrowiu...co ma wpływ na podejście do porodów, aborcji i wszystkich tematów okołociążowych.

@@AP-th8ry niestety trafiła pani w sedno. Dzisiaj liczy się żeby było szybko. Nacięcia krocza, brak znieczulenia, bo albo za wcześnie albo za późno albo brak anestezjologa. Jak chcesz urodzić w domu to jesteś hipiską, i nie wiem jaką zacofaną jeszcze. Mamy w Polsce tragiczną opiekę okoloporodową. Pacjentki w bólach błagają o coś na złagodzenie cierpienia, a słyszą np od lekarza albo położnej 'trzeba było nóg nie rozkładać to byś teraz nie cierpiała'. To jest tragiczne. Niektóre kobiety nie decydują się na ciążę bo boją się porodu. Tez uważam że kobieta powinna moc wybrać jak i gdzie chce urodzić a ty bardziej w czyim towarzystwie. Często jest tak że za obecność partnera obok trzeba płacić dodatkowe pieniądze albo w ogóle jest wyrzucany za dzwi. A dla kobiety to jest najważniejszy i najbolesniejszy moment w życiu. Nie wiem jak tak można. Nie potrafię sobie wyobrazić takiego okrucieństwa. Wobec kobiety która jest w tym momencie zupełnie bezbronna

@@karolinar.3415 moim zdaniem, cały problem polega na tym, że jeśli rozmawiamy w dzisiejszych czasach o przywróceniu szeroko rozumianych praw człowieka, to każdy człowiek-o ile nie narusza praw innych ludzi i ich bezpieczeństwa- powinien mieć przywróconą własną, przyrodzoną decyzyjność. Jeżeli walczymy o przywrócenie prawa do aborcji ciąży, z których urodzą się bardzo chore dzieci, gdyż boimy się wad genetycznych i rozwojowych, to dlaczego jednocześnie nie boimy się porodów, z których urodzą się dzieci ciężko niedotlenione...które do końca życia pozostaną tzw. "warzywami"? Aborcja kończy życie chorego dziecka. Ale dziecka niedotlenionego po porodzie nie można się po prostu pozbyć. Jeżeli ludzie odejdą od kultu przeintelektualizowania, nadmiernie skomplikowanych procedur pozbawiających ich podmiotowości, a przejdą do "trybu czucia" to na świecie nie trzeba będzie walczyć o niczyje prawa. O wrażliwości bardzo dużo mówi się we współczesnym świecie, ale tak naprawdę jest to towar w głębokim deficycie. Smutne. A co do moich doświadczeń porodowych: córeczka, co prawda, nie urodziła się niedotleniona, ale z ciężkim urazem splotu ramiennego i kręgosłupa szyjnego. Jest od urodzenia rehabilitowana, przebyła już kilka operacji. Nasze życie kręciło się nieprzerwanie na szpitalnych oddziałach. Oczywiście, wszystko jest konsekwencją porodu, gdyż zakończył się on zabiegowo (byłam już tak umęczona tym porodem, że nie miałam siły na wyparcie tego dziecka).Wyszarpano mi je w ekspresowym tempie z brzucha, tylko po to żeby uratować przed niedotlenieniem.

@@AP-th8ry o matko. Ciężko mi nawet o tym myśleć... ileż kobiet nawet które sama znam mówi o czymś podobnym. Tak. Totalnie ma pani rację. Chyba ta zmiana może zacząć się od tego, że będziemy mówić o tym głośno i bez wstydu. Aborcja to nie wszystko. Do pełni praw potrzeba czegoś więcej. Nie wiem czy pani kojarzy- tatiana okupnik ostatnio powiedziała że poród który trwał kilkanaście godzin 'dosłownie ją rozerwał', też odmówili jej CC i miała pozniej problemy uroginekologiczne tak silne że musiała przejść chirurgiczną plastykę pochwy kilka lat później. I w internecie było o tym bardzo głośno, inne kobiety tez zaczely o tym mówić w komentarzach. Być może to nie nasza niechęć tylko w ogóle nie mamy przestrzeni żeby o tym mówić. A Pani jak uważa, co by mogło rozpocząć zmianę na lepsze w tym temacie?

Też mi to zaraz przychodzi do głowy i nie widzę nawet poprawy i tak jest w wielu innych sprawach💫🕊️💜

Maja z tym poważny problem,bo w Polsce jest ponad 90% katolicyzm,a ogrom aborcji w Polsce po kryjomu i za granicę wyjeżdżają.Udział we wszystkich wojnach,obecnie we wszystkich konfliktach na ziemi i obecność kapelanów w wojsku,wbrew przykazaniom🤔💫🕊️💜

@lapetitdejeuner Le Petit generalizacja ludzi to najgorszy przejaw dzisiejszego społeczeństwa. Tak jak ludzie obrażają różne wiary, chrześcijaństwo jak wyżej lub że każdy wyznawca islamu to terrorysta. Dodatkowy przykład to populizm gdy ludzie z lewej wyrażają się z pogardą i złem w stronę konserwatystów i ogólnie ludzi z prawa choć mówią o tolerancji miłości I akceptacji na paradach równości - tym czasem widać jak plują jadem.

A ja mam pytanie do was drodzy antykatolicy ...to po co wasz kochany Jurek zbiera pieniądze na drogi sprzęt do ratowania noworodków .....jak wy ich zabijacie bo stwierdzacie że nie ma sensu ich leczyć .....moim zdaniem państwu czyli rzadzacym bardziej opłaca się aborcja ...bo rehabilitacja i leczenie dzieci chorych niepełnosprawnych pochłania dużo pieniędzy.

@@lilja8975 Co za dziwna kobieta,gdzie tak stwierdziliśmy? Manipulantko? Ale wymyśla! Prawdziwi chrzescijanie kochają,dbają o swoje dzieci,pouczają od maleńkości,karca w duchu miłości,chronią i traktują jak cenny dar od Boga💫🕊️💜

Dobry pomysł, tylko przez tyle lat na to nie wpadli? Masakra😱

@@BELLA.- Wszystko kosztuje niestety... Tu pewnie jest pies pogrzebany.

Dokonanie aborcji przez kobietę w ciąży (np. za granicą) jest legalne.

A ty iloma chorymi dziećmi się zajmowałaś? Ile urodziłaś chorych dzieci?

Podstawowym prawem człowieka jest nie doprowadzać go do kalectwa. Zmuszając kobiety do urodzenia ciężko chorego dziecka często jest równoznaczne z doprowadzeniem do kalectwa kobiety. Widać że odebrałaś wywiad wybiórczo 🤷🏻‍♀️

@Małgorzata Zwierz: piszesz o prawach religijnych, a tu raczej chodzi o prawo stanowione i obowiązujące wszystkich obywateli, a nie tylko wyznawców danej religii.

Ile chorych dzieci urodziłaś i wychowałaś?

Bo zwolennicy postrzegania aborcji jako zabójstwa (czyli inaczej niż mamy w naszym kodeksie p karnym) odnoszą się do sytuacji innych ludzi. Tego, co oni by chcieli by innym było wolno. Natomiast zwolennicy pro choice nie chcą narzucać innym swoich zasad postępowania.

Jestem zbudowana niezwykłą mądrością tego komentarza. 👎😞

@@teresastepanowicz4304 obleśny 👎