Рет қаралды 323,615
Prezes Kaczyński próbował przed południem zniszczyć obywatelski wieniec smoleński. Nie dał rady… ale wrócił wieczorem.
Wszystko po zachodzie słońca wydarzyło się na oczach policjantów i bez ich interwencji.
169. raz prezes obchodził miesięcznicę smoleńską. Towarzyszyli mu koledzy i koleżanki z partii, wśród nich Jacek Kurski, Mariusz Kamiński, Maciej Wąsik, Antoni Macierewicz, Mateusz Morawiecki, Przemysław Czarnek - kwiat PiS-u.
Prezes złożył swój wieniec i odjechał. Dopiero godzinę później służby porządkowe partii pozwoliły podejść do pomnika Zbigniewowi Komosie, który co miesiąc składa wieniec z napisem: „Pamięci 95 ofiar Lecha Kaczyńskiego, który ignorując wszelkie procedury nakazał pilotom lądować w Smoleńsku w skrajnie trudnych warunkach. Spoczywajcie w pokoju. Stop kreowaniu fałszywych bohaterów”.
Komosa ma dwa wyroki Sądu Najwyższego, który orzekł, że obywatel ma prawo do takiego wyrażania krytyki w miejscu publicznym. Orzeczenia Sądu Najwyższego nie zrobiły na Kaczyńskim żadnego wrażenia.
Wrócił 10 godzin później, zamazał sprejem napis na wieńcu i odmówił nad nim (z kolegami) modlitwę "Pod Twoją obronę".
Warszawa, 10 maja 2024.
Materiał Roberta Kowalskiego.
OKO.press finansowane jest głównie z darowizn Czytelników. Dzięki Tobie możemy pracować - śledzić, szukać, pytać, sprawdzać, opisywać, porównywać - i nie odpuszczać.
👁🗨 Czytasz OKO? Wesprzyj OKO 👉 www.oko.press/wesprzyj/
Fundacja Ośrodek Kontroli Obywatelskiej OKO
92 1160 2202 0000 0003 0434 1595
Bank Millennium
ul. Madalińskiego 67B/38
02-549 Warszawa
Dziękujemy!
Wspierasz OKO.press comiesięczną darowizną? Dołącz do grupy Twoja OKOlica, gdzie porozmawiasz z innymi czytelnikami i czytelniczkami, będziesz mieć możliwość bezpośredniego kontaktu z osobami z redakcji i obejrzysz Polityczny PLUS, czyli dodatkowy materiał dostępny wyłącznie dla darczyń i darczyńców ➡ / 750410339317905