Najbardziej mnie "rozwaliło", jak cały trailer oparty był na Greviousie i Vaderze, po czym okazało się, że na trailerze pokazali dosłownie całość ich występu :D Co do samej serii, pomimo krótkich odcinków, wlokła się niemiłosiernie, a historia bohaterek była taka... nijaka. Kilka smaczków, mrugnięć okiem i tyle.

8:30 juz raz uzyła mocy duszenia gdy wrobiła ahsoke w zabojstwo tej zony tego co wsadził swiątynie

Odcinek z Generałem na Dathomirze goat. Idealnie pokazana postać Grievousa która stosuje nauki hrabiego Dooku. Najpierw zabił liderkę grupy tych sióstr kwitując to śmiechem co sygnalizuje, że zabicie pozostałych to będzie zwykła formalność i zabawa. U matki Morgan wywołuje to gniew a u reszty strach, więc zaprasza matkę Morgan "do tańca" aby dać jej przez chwilę ten cień nadziei i się pobawić GDZIE GENERAŁ DOSKONALE WIE ŻE JĄ ZARAZ POSZATKUJE XD. Po krótkiej walce przyszpilił ją szponem i już przecież w tym momencie mógł jej skręcić kark jak zrobił to z klonem na statku Kenobiego. Jednak patrzy jej w oczy i widzi że ta dalej nie ma dość i się rzuca, więc on po raz kolejny daje jej cień nadziei nawet leciutko udając że matka Morgan jest w stanie opierać się jego atakom gdzie krzyżują przez chwile miecze i ta utrzymuje pozycje. I następuje crem de la crem bo robi to samo co z Nahdaarem zabija z zaskoczenia puentując to śmiechem. Jeszcze na koniec słyszy że konająca matka karze uciekać swojej córce więc sam krzyczy do niej żeby uciekała wiedząc że zaraz podzieli los matki COŚ FENOMENALNEGO.

Ja pragnę WSZYSTKIM przypomnieć, a szczególnie Dakanowi i samemu FILONIEUMU, że Baris była wystarczająco silna żeby podejść Ventress i zajumać jej miecze, walczyć na równi z Ahsoką i wydawała się być nawet od niej silniejsza, a potem z wkurzonym późnym clone wars Anakinem Skywalkerem dawać radę walczyć i nie być wytarta o podłogę. Te odcinki Opowieści Imperium chyba zapomniały o tym jak silna ona była i całe szkolenie z Wielkim Inkwizytorem to był żart. Co do Morgan to motywem odcinków z nią związanych była zemsta za Dathomirę - absurd totalny - zemsta na kim? Seperatyści nie istnieją, Grievous nie żyje jaki sens ma cały wątek? Żaden, 3 odcinki bez sensu jakiegokolwiek.

7:55 Przecież ten wybór "Dołącz albo zgiń" został tu przedstawiony, i to trzykrotnie... Najpierw gdy tylko Barris dostała propozycję od czwartej siostry, zobaczyliśmy klony przygotowujące broń do strzału, potem ich odchodzący z fortecy kolega miał "przykry wypadek", a cały ostatni pojedynek w rekrutacji na inkwizytora był znów wyborem między śmiercią a dołączeniem, więc ten zarzut naprawdę naciągany według mnie

To teraz powinno być... The Tales of The Rebels The Tales of The New Republic The Tales of The First Order.

8:32 - eej, zapominasz że Barise. Wrobila Ashoke, po przez duszenie mocą świadka? Za co była oskarżona i ścigana Ashoka ? A to były wydarzenia jeszcze z Wojen Clonów. Więc tutaj nie była to jej pierwsza próba

Ja to jestem zawiedziony. Myślałem że będzie to historia imperium a nie znowu Jedi. Ile można oglądać tych dobrych

Mi trochę przeszkadzało to że to Morgan wymyśliła TIE Thrawna, które zawsze były przedstawiane jakby to on je wymyślił

13:10 - Teoretycznie mamy taką książkę: "Utracone Gwiazdy" Claudii Grey. Mamy dwójkę pilotów-oficerów Imperium z 2-óch różnych kręgów społecznych, z różnymi światopoglądami (patrz racjonalista i idealistka) i różnym spojrzeniem na Imperium... Ale ogólnie zgoda w dwóch kwestiach: 1- nie ma dotąd większej ilości historii z pkt widzenia szturmowców czy oficerów Imperium. 2 - w "Battlefroncie 2" bardzo spie.... znaczy: bardzo popsuli kampanię tym, że z Iden zrobili taką chorągiewkę na wietrze: "Jestem Imperialcem... chociaż nie - chcieli zniszczyć mój świat, więc mam całe Imperium w d..ie". - no pani komandor Versio: tak się nie robi

8:23 Z tego co pamiętam to ona juz w Clone Warsach pokazała że to umie zabijajac te babe w wiezeniu. Teraz to bylo tylko przypomnienie

Krótkie zwięzłe i na temat😊 dzięki temu , że są dość krótkie nie męczą i miło się ogląda całość

Ulubiona Seria 🤩

W końcu ktoś kto nie mówi beriss tylko bariss

Jak zwykle panie Ferdku. Muszą być silne kobiece postacie, a nie jakieś tam imperialne szturmowce

Ogólnie wg mnie nie było tragedii, ale pmi rzeszkadza to ze w GW jedne postacie giną od dostania mieczem świetlnym w brzuch a drugie przeżywają

Opowieści ze Starej Republiki czekam na to bardzo

Uwielbiam tą serię 🙂

Taki bardzo mało dynamiczny ten sezon .Nie jestem też przekonany co do śmierci Barriss ,podobna scena była z Wielkim Inkwizytorem w Kenobim(bezpieczne zakończenie historii postaci ale jakbyśmy chcieli do niej wrócić to możemy łatwo to wyjaśnić).

Ostatnio ta seria przypomina mi, że Disney znów coś ze Star Wars wypuścił i trzeba obejrzeć. Tak samo było z zakończeniem Bad Batch.

Najbardziej wyczekiwana seria

W końcu You Tuber który ma głowę i myśli jak człowiek 👍

Historia Barriss była dla mnie mega nudna. Raz przyłącza się do Imperium, widzi rzeź ludzi i nic, później jej towarzyszka zabija jednego jedi i ona nagle się zmienia i staje się dobra. A na koniec zostaje jakąś mega potężną mistrzynią. Bez miecza przewyższa inkwizytorkę XD. A ostatecznie ginie i kuj z nią. Dla mnie lepszą historią była historia Morgan. Głównie dlatego, że można było wyczuć tam ten mrok, chęć zemsty, tą ciemną stronę mocy kojarzoną z imperium, bezwzględność. To mi się podobało.

Odbieram ten serial jako zapychacz, nie wniosło to za wiele. Zobaczyłem parę smaczków i no trudno

Ogólnie opowieści z imperium spoko. A opowieść o Morgan dla mnie lepsze niż ta o Barris

Historia Morgan mnie w ogóle nie obchodziła, historia Barris już bardziej, ale obejrzałem całość. Odcinki znowu za krótkie, bo odliczając intro i napisy końcowe zostaje niekiedy 10 minut samego odcinka. Przez te 3 odcinki o Morgan, tylko się łudziłem że kolejny w końcu pokaże coś bardziej interesującego dla mnie, no ale tak nie było. W odcinkach o Barris już na samym początku mi coś nie zagrało. Dlaczego klony oszczędziły ją i powiedziały "masz szczęście że już nie jesteś Jedi mała", a Ahsoka, która również nie była członkinią zakonu już musiała walczyć z całym krążownikiem pełnym klonów? Trochę niekonsekwentnie, ale dobra. Obejrzałem całość, nie było dla mnie warto, ale też nie straciłem nic oglądając, na 12 odcinków 3 odcinki o Dooku miały dla mnie jako jedyne rację bytu i cokolwiek wniosły, bilans słaby ale oby było lepiej w przyszłości

z modelem Thrawna wydaje mi sie że próbowali go upodobnić do live action z Ahsoki

Powiem tak,jedyne pozytywy Tales of the Empire to Grevious w pełnej krasie i hełm Barrissy jako inkwizytorki.

Jeśli chodzi o "odcienie szarości" w moralności danej osoby to moim zdaniem najlepiej wypadła Assaj Ventress. W 9 odcinku III sezonu The Bad Batch zapytana "którą trzymasz stronę" odpowiedziała "swoją". To świadczy o niesamowitej niezależności tej postaci. Nie ma się co dziwić, gdyż "co cię nie zabije to cię wzmocni". Ventress pierwotnie była Jedi szkolona przed mistrza Ky Nareca, później trafiła pod "opiekę" hrabiego Dooku, który ją torturował. Była po obu stronach Mocy. Prawdopodobnie została wskrzeszona magią Sióstr Nocy (nie zostało to nigdzie pokazane, a szkoda). Umiejętności walki wręcz, posługiwania się Mocą i mieczem świetlnym bardzo mi zaimponowały. Totalnie rozwaliła mnie scena z uspokojeniem Mocą wodnego potwora, gdy ten odstawił ją z powrotem na łódkę, a to ścisła umiejętność Jedi. Rozwinęła się niesamowicie. Nawet Vader nie miałby z nią łatwo. Bardzo chciałbym by powstał o niej jakiś film lub serial. Ventress idzie swoją drogą, na nikogo się nie ogląda, nikomu się nie kłania nie będąc po ŻADNEJ ze stron (w sensie ani Imperium ani Nowa Republika). Barris Offee nie była dość silna by być bezstronną. Morgan Elsbeth też się miotała ze samą sobą.

Filoni próbował nadać głębi i rozbudować postać Morgan. Niby poznaliśmy jej backstory, ale nadal jest dość nijaka i naiwnie umotywowana. Zobaczymy co przyniosą kolejne sezony Ashoki, może też w bliżej nieokreślonej przyszłości dostaniemy filmy lub serial o Thrawnie. Wątek Baris imo dużo lepszy, dostała fajny redemption arc, historia może byłaby ciutkę lepsza gdyby była dłuższa, mysle ze ostatni z wątku Morgan (chyba najgorszy z 3) można by poświecić na rozbudowanie historii Baris. Ogólnie całość bardzo przyjemna, poziom dorównuje na spokojnie Opowieściom Jedi. Takie 8/10 bo krótkie i wyczuwalne naiwne nuty scenopisarstwa w pierwszym wątku. Całość jednak poprawna. Pozdro!

Ja podsumuje to krótko: Dup* nie urwało, ale było ok 😁

2:21 to zaklęcie przypominało mi troche wskaźnik bateri na ostrzach

Co do tego że Barriss dołączyła się do inkwizycji to dlatego że gdy Lyn powiedziała że to jest jedyna propozycja to klony już się przygotowały żeby ją rozstrzelać w razie gdyby odmówiła

Moim zdaniem zepsuli postać Barriss, cały czas zachowywała się jak dobra osoba, jakby cała historia z wrobieniem Ahsoki się nie wydarzyła. A do tego naiwnie myślała że inkwizycja będzie lepsza od jedi, a w najgorszym razie powinna wyczuć ciemną stronę od Vadera (tak jak czuli to choćby Ezra i Kanan w Rebels). Historia byłaby ciekawsza gdyby poszła dalej w ten mrok i np zabiła czwartą siostrę i potem uciekła, a w ostatnim odcinku Vader by ją wytropił i zlikwidował za zdradę i głupotę (jej własną). Ten wątek z "odkupieniem" mogli zrobić z kimkolwiek innym i wypadłoby to lepiej niż z Barriss. Historia Morgan była przewidywalna ale mi się podobała, nie mam większych zarzutów, no może poza tym że nagle stała się inżynierem od myśliwców, ciekawe uczelnie mają na tej Dathomirze :)

mi po obejrzeniu serialu pojawiły lub się nasiliły pytania: 1. dlaczego Morgan Elsbeth straciła ten tatułaż na twarzy czy tą szarość twarzy, a np. Ventress lub Merrin z Jedi: Fallen Order które też przeżyły tą rzeź Sióstr Nocy nie straciły tych szarości twarzy i tatuaży?; 2. co to za "Matka" była co walczyła z Grievousem tymi sierpami? Bo jak rozumiem to była u Sióstr jakaś hierarchia i na szczycie władzy w klanie była Matka Talzin, która jeszcze się posiłkowała wiedzą z Daką co miała większą wiedzę; 3. Co to za klan ten klan z gór który zaopiekował się tymczasowo Morgan i jakie były jeszcze o ile były (a chyba powinny być a nie tylko dwa klany na całej planecie)?; 4. Jak Morgan Elsbeth przejeła to miasto na planecie Corvus i skąd załatwiła tych swoich żołnierzy?; I chyba ostatnie pytanie lub zwątpienie do tej części z Barris Offe. Dlaczego Barris Offe nie została zabita w czasie rozkazu 66? Jakby wiem że strażnik powiedział że nie jest już Jedi więc się jej "upiekło" ale przypomina mi się końcówka 7 sezonu "Wojen Klonów" gdzie gdy Ahsoka wracała z Rex-em, częścią 501 Legionu i pochwyconym Maulem z Mandalory i padł rozkaz 66 to była obława na Ahsoce mimo że ona też jako tako Jedi nie była tylko jakimś konsulem czy kimś tam innym. Nawet Rex potem jak teoretycznie złapał i aresztował Ahsokę to mówił do Jessiego i reszty 501 Legionu, że Ahsoka to już nie Jedi. Więc taka mała moja prośba jeśli to możliwe to proszę o wyjaśnienie tych moich pytań i zwątpień czy to filmikami na YT czy to jakimś komentarzem pod tym moim komentarzem.

też właśnie zauważyłem że w opowieściach z imperium nie ma imperium XD to powinny być opowieści z dathomiry albo coś no na pewno nie z imperium, oczekiwałem że w tym serialu pojawi się historia właśnie jak mówiłeś jakiegoś szturmowca czy oficera a nie wskrzeszenie barriss offee i randomowego 3 odcinkowego villaina z mando

10:57 może chodzi o formę jakiegoś wyciszenia i kontemplacji A co do tego że dała się trafić, to akurat mi się podobało - chodziło jej o to żeby zobaczyła swoje błądy, przeżyła szok, który pozwoli jej się opanować i znalazła motywację płynącą z jasnej strony (pomoc innej osobie). To fajne. Ale nie mogę znieść, że kolejna osoba (nawet nie wyszkolona w pełni) dostaje w brzuch i nie umiera. CzyQui Gonn był miernotą, która umarła od małej dziurki w brzuchu,czy miecze świetlne się zepsuły. Nie pojmuję po co wprowadzają KOLEJNE takie sytuacje.

12:04 też miałem wrażenie że lepsza grafika była (świetnie to widać jak morgan (chyba w 2 odcinku) uderza w piasek na ziemi i widać pojedyńcze ziarenka). No i gra światłem też była lepsza niż w bad batchu (ostatni sezon był dla mnie za ciemny i chyba czasami brakowało mi cienia)

13:30 Móvisz o tym, że Szturmowcom nie pośvięcono żadnego filmu czy serialu, i tutaj wchodzi mój pomysł na kolejne odcinki z nowej serii, mianovicie są filmy fanowskie, których nikt zajmujący się Starwarsami nie omavia, jakby temat nie istniał, a tymczasem właśnie miniserial The Bucketheads pokazuje to czego Ci (i mi) brakuje, bo jest tego jak na lekarstwo, no i ktoś mógłby zająć się kwestią produkcji fanowskich, bo jest tego trochę, na przykład "Wingman".

Też od bardzo dawna czekam na jakiś serial/film/grę, które zapoznały by nas z takim życiem szturmowca albo oficera, który niedawno wstąpił do armii i pnie się w szczebelkach coraz wyżej co nie przyjdzie mu łatwo. A swoją drogą bardzo fajny odcinek, gdy ja zobaczyłem przejście Barris znowu na jasną stronę byłem strasznie zawiedziony. Chciałem zobaczyć jaką kolwiek konfrontację młodej inkwizytorki z mrocznym lordem(Darth Vaderem), poczym dociekałaby co się stało z Anakinem Skywalker gdyż wyczuła znajomą obecność podczas pierwszego spotkania z Darth Vaderem(wtedy kiedy usiadł na tronie) a to wszystko mogło by się jakoś źle skończyć dla Barris np. walką z Vaderem która mogła by się skończyć śmiercią z rąk mrocznego lorda gdyż Anakin i Barris nie mieli ze sobą dobrych relacji po próbie wrobienia Ahsoki. Po tych wydarzeniach serial mógł by się skończyć. Ale po tym co dostaliśmy czuję wielki nie dosyt po tych dwóch historiach. Pozdrawiam wszystkich i miłego dnia.🥰

Barris przeżyła, nikt od czasów wojen klonów nie zginął od przebicia mieczem świetlnym

te kreskówki gwiezdnowojenne to wszystkie są chja warte

Jak na Tales of the Empire to za mało Imperium. Wolałbym coś o jakimś imperialnym żołnierzu czy imperialnym moffie.

Szczerze zawiodłem się na 2 sezonie zwłaszcza przez to że lubię morgan i byłem bardzo na hypowany do tego serialu przez 2 odc bardzo mi się podobał aż w 3 odc zderzyłem się z tym że nagle już mamy koniec imperium a bardzo chciałem zobaczyć Morgan za czasów imperium, baris już miała bardziej rozbudowaną historię w swojej część serialu i to na plus ale czuję po oglądnięciu wielki niedosyt

Ta śmierć nie była taka pewna. Co do Baris przypominam że jednak zabijała w wojnach klonów sieć bardziej zabwne jest to że jest ta miłą.

Bo Opowieści z Imperium dzieją się przed rebelsami a w czasie rebelsów Thrawn robił Lookmaxxing i został Wielkim Admirałem Mewingu

Najbardziej zgrzytał mi odcinek ostatni i to w jakim czasie sie dzieje, gdyz ta barris wyglądała na zbyt starą. Skoro ta inkwizytorka przyszła do niej to strzelałbym, ze akcja dzieje sie jeszcze przed bitwą o yavin, a sama bariss byla w podobnym wieku co Ahsoka, wiec teoretycznie powinna miec z maks 30 lat a ona siwa była xd

Propo tego wątku o dołączaniu do inkwizycji to przecierz nie było wyboru jak to powiedziałeś. Ten jeden jedi który chciał odjeść został zabity a barris gdy walczyła o miejsce w inkwizycji miała powiedziane że albo wygra albo oboje zginą

Oczekiwałem, że będzie opowieść jak rodziło się imperium, zmiana całej struktury oficerów, szturmowców, infrastruktury statków, przebieg budowy gwiazdy śmierci, a tu nie było praktycznie nic... Strasznie się zawiodłem.

Panie Dakannie (albo Twoje ulubione Panie z Holocronu XDD) co myślisz o tym że za pomysł TIE Defenderów nie odpowiada Thrawn (ja zawsze myślałem że to on je wymyślił) tylko Morgan?

Panie Dakannie (albo Twoje ulubione Panie z Holocronu) co myślisz o tym że za pomysł TIE Inter

8:30 Ale Barris już wcześniej potrafiła używać duszenia mocą, bo zabija przecież w Wojnach Klonów tę kobietę, którą wykorzystała do wysadzenia świątyni Jedi

Myślałem, że zrobisz "heheh" Grevious'a XD

W ostatnim odcinku to model Barris postarzali okropnie. W pierwszym odcinku ile miała lat? 16? 18? Więc zakładając że w "Drodze Wyjścia" minęło około 20 lat (końcówka rządów Imperium) od odcinka pierwszego, to Barris mogła w najgorszym wypadku miec koło 40 lat. A jej model wyglądał tak, jakby laska nagle się postarzała i przeskoczyła do 60. Zwłaszcza że ta inkwizytorka, która walczyła z Barris nie zmieniła się z warzy wcale xD. Mroźne powietrze tak szkodzi cerze, czy co? Może z tego powodu jej umiejętnosci w mocy tak się rozwinęły? Im więcej zmarszczek na mordzie tym większy masz potencjał w mocy - patrzy Yoda i Palpatine. Kurde wątek Barris i tego Jedi co zginął (ale w sumie to nie), mógłby być fajną relacją romantyczną w mrocznych czasach imperium. W ogóle taki serial pt. "Inkwizytor" gdzie skupiamy się na losach pojmanego padawana uwięzionego i trenowanego w ścieżkach ciemnej strony mógłby być super thrillerem psyhologicznym. Cóż, zobaczymy co czas przyniesie - oby tylko kuźwa umieli w tym Lucasfilmie liczyć lata w okresie czasowym, który sami wymyślili xDDDDD

Pytanie do Holocronu Extra: Do czego Imperium była potrzebna żywica z Kashyyyku z "Upadłego Zakonu"?

dobrze ze dales posta na fb bo yt odcial ci powiadomienie xd

Historia Barriss jest mega tylko to zakończenie... Kurde postać wraca po 11 latach obiecane były wielkie plany i dostaje najbardziej słabą scenę śmierci po 3 shortach która rujnuje potecjał tej postaci oraz zamiast wywołać smutek to wywołała wkurzenie na twórców oraz późniejszą dezorientację bo uświadamiasz sobie że ona świetnie zna Force heal który dodatkowo pokazano. Żeby nie było to jest bardzo dobra scena ale scena podsumowania jej zmiany i otwarcia drogi do kontynuacji jej historii. W tej scenie jedyne czego brakuje to odpowiedzi na to co się odwaliło i zamiast silnej konkluzji to nie wiesz co się dzieje. Ja wiem że ona i potencjalnie Lyn są uzdrowicielkami więc można ją poskładać i może dalej żyć ale to powinno być pokazane w tej historii zamiast stosować potencjalne otwarte zakończenie. To jest moja pretensja że albo mamy beznadziejną śmierć albo dezorientujące otwarte zakończenie. Osobiście preferuję aby ona żyła bo tak jak wspomniałem to jest gigantyczny potencjał. Jeśli umarła to dostanie wieczny plot armor a jej historie staną się znacząco mniej ciekawe bo przykładowo wiesz jak ta historia się skończy.

8:14 Nie zgadzam się, a nawet po tym twoim komentarzu zastanawiam się na ile uważnie oglądałeś ten odcinek lub czy nie oglądałeś go już z tezą...? Barris przecież została "przyparta do muru" jeszcze w celi więziennej na Coursant. Tam jest jasno zaznaczone, że gdyby odmówiła, to by jej historia się na tej decyzji skończyła. Z resztą później, w bazie inkwizycji, też mamy scenę, gdzie wyraźnie widzimy, że kandydaci do inkwizycji nie mają możliwości wyboru i muszą się podporządkować panującym tam regułom albo zginął - Więc nie zgadzam się, że to była korpo-odprawa ;) Ps.: Znajc historię Bariss z CW, dobrze wiemy dlaczego siedziała w celi. Oczywiste jest więc, że jej motywy postępowania się różnią od typowego kompasu moralnego jedi. Poza tym, miała jasny dowód, tuż za oknem, że ideały jedi mogą przynieść zgubę...czemu wiec miała lekkomyślnie rezygnować z możliwości przetrwania...?

13:46 Czyli, że zły stałby się dobry?

chyba wole Grzesia w takiej wersji niż tak politycznie lub vlogowo nie ujmując oczywiście :)

Barris raczej nie umarła, dziwię się że tyle ludzi tak twierdzi

My z dziewczyną obejrzeliśmy całość na raz. I w sumie oboje mamy zdanie takie, że spoko do obejrzenia, ale nie jest to wybitne kino i nie wiadomo jak istotne dla uniwersum arcydzieło. Ale bez hejtu. Po prostu liczyliśmy na coś lepszego na święto SW. Oboje zgodnie stwierdziliśmy, że dobrym określeniem tego serialu jest jedno słowo: niekonieczne. Po prostu Tales of the Empire było niekonieczne. Fajnie, że jest, fajnie obejrzeć, ale nic by się nie stało jakby nie było. I tyle.

Mi się spodobały tylko odcinki o Barris

Dla mnie serial też takie 6/10, liczyłem na więcej wątków poświęconych Imperium lub inkwizycji, myślę, że Tytuł Tales from Empire bardziej odnosi się do czasów panowania Imperium Galaktycznego.

Wątek morgan nudny, nie wnoszący nic nowego, bez zadnej głębi ot tak kolejny zły bo miał „trudne dzieciństwo” Były dobre momenty jak grevious, thrawn czy walka ale chyba to tyle z plusów Wątek barris ciekawszy chociaż liczyłem na jakąś konfrontacje z vaderem. Nie podobało mi się to że ona nigdy nie była wierna imperium i tej ciemnej stronie mocy ot tak se przecież mówi „ojej biedni ludzie nie może stać się im krzywda, imperium ma nieść szczęście i pokój” wydaje mi się że za słabo ją przycisnęli, jakby jak była ta z fallen ordera inkwizytorka to oni nam pokazywali i mowili ze ja torturowali by wzbudzic w niej jakis naturalny gniew czy cos takiego by byla bardziej oddana tej ciemnej stronie, tutaj tak to zrobili po łebkach Co do zakończenia imo było git myśle ż barris dobrze wiedziała że umrze (jak nie z ręki inkwizytorki to z ręki kogoś innego) i tak to rozegrała żeby chociaż ta inkwizytorka się „nawróciła” Serial ocenie 6/10 nic specjalnego zapomnę o nim po tygodniu

Moja jedyna krytyka do tego serialu to to, że twórcy nie dopowiedzieli historii, zostawiając sporo luk (nie logicznych, tylko niewyjaśnionych), przez co widz musi się sporo domyślać. Jakby część z Morgan miała 2 odcinki (3 odcinek niewiele wnosi do jej postaci), a część Bariss 4, jej historia mogłaby być lepiej rozwinięta.

7:45 tak jakby nie miała wyboru, mogła dołączyć albo zginąć. (Bariss już dusiła btw) co do jej zmiany strony z powrotem na jasną: Bariss była idealistką. Jej atak na świątynie był atakiem na to że Jedi stali się żołnierzami zamiast strażnikami pokoju. Ma to sens że była przeciw niepotrzebnej przemocy

XD Thrawn w serialu live action be bo nie ma identycznego odcienia niebieskiego jak z legend (co z tego że w serialu jest starym prykiem więc mogło się mu wyblaknąć). W nowej animacji też be co z tego że wygląda jak w legendach, skoro w rebeliantach który to serial animowany miał na prawdę dziwną/paskudną stylistykę byl jasnoniebieski.

Szczerze mówiąc chciałem zobaczyć coś o Greviousie i jego backstory i na to liczyłem, ale Filloni w dalszym stopniu buduje swój filoniverse i chce każdemu pokazać, że jego postacie są ciekawe. No i dakann dowaliłeś się do tej laski, że jest naiwna no ale była jakieś 4 razy pokazane, że alternatywa to śmierć, jedna scena to z clonetroopersami za tą siostrą, a drugi jak wielki inkwizytor mówi o wypadku tego chłopa.

ja nie rozumiem jednej kwestii, w clone wars Barriss z własnej woli przeszła na ciemną stronę czy też usiłowała zabić Anakina . W takim razie skąd tutaj wzięło się że jest ona taka niechętna do walki jako inkwizytorka skoro opowieści imperium dzieją się zaraz po clone wars? miło byłoby mi jakby ktoś mi to objaśnił

Apropo grafiki, to sa to rozne interpretacje po prostu, jest to moim zdaniem ciekawsze nizeli jakby thrawn mial wygladac wszedzie tak samo

oglądałem spoko choć mogło być pewnie lepiej. Animacja top widać rozwój pomimo zachowania stylu graficznego.

Siedemset trzydziesty siódmy

Dla mnie Opowieści z Imperium to serial do odhaczenia (do obejrzenia z obowiązku jako fana Gwiezdnych Wojen), taka na jeden raz) w ostatecznym rozrachunku serial ujedzie.

Nie chcę byś upierdliwy 😅 ale faktycznie nic Ci się nie podoba 😂 a tak na serio to fajnie filmiki robisz 😊

Panie Holokronie kiedy recenzja legend?

Mi najbardziej nie podobał się ten nagły przypływ umiejętności Barris, bo wyglądało to tak że albo ona stała się porównywalnie silna do wielkich mistrzów, albo ci inkwizytorzy to tylko maskotki z kijem w ręku.

Z Morgan nawet niezłe to było, choć nie przepadam za tym mandoverse to w animacji lepiej ta postać została przedstawiona.A z bariss jej historia to dno jak dla mnie.Jedna jest do konca za tym Imperium, a druga po jednej misji spie*dala od nich, tyle że jakoś wcześniej się nie martwiła o ludzi jak zrobiła zamach w świątyni na Coruscant, miało być o Imperium a wyszło jak zwykle z kolejnym nawróceniem postaci, która najpewniej przeżyła, bo takie przebicie mieczem da się przeżyć teraz

A ja tam czekam na Opowieści Jar Jara.

Opowieści Łowców Nagród i rozbudowa postaci Aurry Sing były by jak znalazł

Baris dołączyła do nich dlatego że widziała że klony ją zabiją bo już broń odblokowali

czy tylko mi ten vader przeszkadza na plakacie czy jak to tam się nazywa? w sensie on wygląda na tak chamsko wklejonego ale może to tylko moje odczucia

Co do tych prostych i szybkich zmian moralnych to moim zdaniem jest to przez to jak krótkie są te odcinki. W 10 minut nie da się tego zrobić inaczej niestety.

Coś często te bóle wstawiasz 😳

Moim zdaniem bardzo fajne były te odcinki zakończenie historii baris mogło zakończyć się w lepszy sposób i było za mało thrawna i vadera

Imo skończenie wątku Barris bardzo nijakie

Coz powiem tak odcinki dot. Barise offe byly okej takie 7/10 natomiast te dot. Morgan esbeth byly takie 4/10 zapychacz

Ja nie rozumiem, dlaczego robią jakieś pojedyncze zbiory opowiastek, które bez kontekstu same nie miałby by żadnego sensu, (przeciwnie chociażby do Andora). Mogliby zebrać to do kupy, rozpisać nowe wątki i puścić coś z okresu albo pierwszego epozidu albo pierwszych lat imperium i wyprodukować świeży, koherentny serial, jak wojny klonów w swoim czasie, albo przynajmniej spróbować.

ark Morgan nic nie wniósł ark Bariss był dobry przez 2 pierwsze odcinki

Czy tylko dla mnie Grevious mial dziwny głos? W sensie deko inny względem animacji i filmów.

Naiwne było to, że wiedźma stoi za zaprojektowaniem TIE Defender, w miejsce oryginalnie zajmowanym przez Sienar Fleet Systems. Co za bzdura.

Najgorsze w nowych produkcjach (disneja) jest fakt że tytuł to po prostu clickbait. I stanowi co najwyżej tło, a nie motyw przewodni...

Pierwszy

Kompletnie mnie nie interesowała historia o Morgan... mega nudna postać. Jak dla mnie odcinki o niej 5/10. Zupełnie inne zdanie mam o Bariss, chociaż te odcinki były za krótke i za szybko doszło do jej przemiany. Niewykorzystany potencjał z Vaderem. Liczyłem na to, że na końcu to on przyjdzie po Bariss. Odcinki o niej to jak dla mnie 7/10.

o najpotężniejszy hejter star wars. jak mozna tak nie lubiec star wars i prowadzic jednoczesnie kanał o star wars? to tak jakby izraelita prowadzil kanał o biblii

Chłopie ale Ty płasko rozpatrujesz, czasami to aż boli

Te odcinki były fajne ale niedojebane.

Słaby odcinek... taki na siłę

Serial dosłownie nudny oprócz dwóch odcinków. Po co robić 15 minutowe filmiki które jeszcze są nudne? Po co? Ten serial wygląda jak rozbiegówka między sezonami a takie się kiedyś robiło i emitowało w sieci przed emisją nowego sezonu w normalnej TV.

A mnie zastanawia czemu bariss która miała podobny wiek co ahsoka to w ostatnim odcinku wygląda na 50 letnia pomarszczoną babę imperium jeszcze istniej inkwizytorka dalej młoda wręcz bariss ją wiekiem przegoniła xD a ahsoka ma 20 parę lat