Drodzy widzowie jeśli chcielibyście przyczynić się do rozwoju mojego kanału, możecie tego dokonać poprzez wsparcie na platformie Patronite.pl patronite.pl/DzidekTeraz Możecie Państwo również dokonać wpłaty w postaci darowizny bezpośrednio na moje konto bankowe Bank Millennium 11 1160 2202 0000 0000 8665 4877 jak również dokonać tradycyjnego przekazu pocztowego. Z góry dziękuję za Państwa hojność

To wszystko jest grubymi nićmi szyte

Kto to 2 pary kupuje ,robi na zamowienie 2 pary takich samych butow dla siebie ,czy to potwierdził szewc ? Bajka

Super, że wstawiasz takie miejsca. Będąc w Warszawie zawsze byłem ciekawy jak to wygląda teraz w Gdańsku.

Wyjście z parku Reagana, przejście przez ul.Czarny Dwór, wejście na osiedle przez furtkę i dosiadka na małym osiedlowym parkingu do auta znajomych. Dzidek, chyba trochę mimowolnie, ku rozpaczy niektórych pilnie śledzących, to najlepsza wizja lokalna kluczowego miejsca, z którego Iwona ,praktycznie spod domu , odjechała po śmierć....

Adria wystawiła o 4 rano rzeczy Iwony Wieczorek...

Jest kawałek drogi do domu. Straciła życie w tak młodym wieku

Zostawiłem łapkę w górę

Bardzo dziwna sprawa jest z tą kobietą.ZEBY POLICJA ORGANY SICIGANA NIE MOGLY DO TEJ SPRAWY DOJŚĆ...

Dzięki za kolejny film

Super materiał Dzidek, Świetnie się słucha 👍👍👍 Dobra robota ))

O Patryku wiemy ale dlaczego internet milczy na temat 2 kolegów Patryka czyli Pawłów kim oni są

Tyle ludzi ta sprawa się zajmowało i żeby nie znaleziono Iwony..

Nieznane osoby nie ukrywają zwłok, tak, aby były nie do odnalezienia pomimo upływu 13 lat. To oznacza, że Iwona znała swojego zabójcę. Ze znajomych na trasie jej powrotu był tylko Patryk, Paweł S. i Paweł J. Iwona straciła ochotę na zabawę, bo szlag ją trafił, że wiarołomny kochanek wyrywa laski w BB. Podjęła desperacką decyzję powrotu do domu z kapcia, po tym jak ją "przyjaciółka" Adria olała i ukarała za foch na imprezie. Adria była tylko kilkaset metrów od Iwony i wiedziała gdzie jest, więc mogła poprosić kierowcę i pojechać po nią. Nie zrobiła tego, bo okazała się świnią. Później włączyła "wybielacze". Iwona będąc 120m od domu nadziała się na znajome twarze. W samochodzie jednego z Pawłów siedział Patryk z oboma swoimi kumplami Pawłami, nie mylić z Pawłem Piwowarczykiem, który pełni w tej sprawie kozła ofiarnego. Dosiadła się do samochodu i pazurkami chciała kochankowi oczy wydrapać, żeby nigdy więcej za innymi laskami się nie oglądał. Kto nie zna szaleństwa zazdrosnej i zakochanej po uszy dziewczyny? Patryk, w samoobronie złapał Iwonę za szyję i za mocno ścisną, bo jest osiłkiem na sterydach. Zmiażdżył dziewczynie krtań. Świadkami nieumyślnego zabójstwa byli Paweł J. i Paweł S. Chłopacy pomyśleli, że jak ciało zniknie, to wymiksują się z tej grubej na maksa afery. Z bilingów wiadomo do kogo chłopacy zwrócili się o pomoc. Mroczni znajomi tej pomocy udzielili i ciało zniszczyli. To nie pierwsze i nie ostatnie ciało, które zostało zutylizowane w ten sposób. Policja bardzo szybko pokapowała się, że w sprawę jest zamieszany syn zastępcy komendanta. To roztoczyło parasol ochronny na sprawcą. Profilaktycznie uciekł za granicę. Co z ciałem? To proste. Poszlaki prowadziły wprost do zabetonowanego kanału w garażu z pojemnikami po żrących środkach chemicznych. Druga opcja to załadowanie ciała do przypadkowego auta zgniatanego na złomie w kostkę, tuż przed wysłaniem do huty. W obu wersjach ciała już nie ma i nie zostanie odnalezione. Nie ma nagrody za wskazanie zabójcy Iwony, bo to proste i zabójca sam się przyznał do zbrodni. Jest nagroda za wskazanie zwłok Iwony, który już fizycznie nie ma. Wniosek? Policji nie zależy na rozwiązaniu sprawy, bo za dużo funkcjonariuszy "beknie".

Wyjście z parku Reagana, którym zawsze wracały Iwona z Adrią i Kasią jest praktycznie na dom Iwony. Tam na małym parkingu osiedlowym , czując się bezpieczna, mogła wsiąść do granatowego Mondeo jednego z Pawłów, Pawła. J lub Pawła.S, kolegów Patryka G. Wg logowań Adria była już w tym czasie na osiedlu i mogła widzieć kłótnie i szarpaninę w samochodzie. Zaniepokoiło ją to na tyle, że około czwartej rano, jak zeznał ojczym, trzykrotnie zawołała Iwona i Iwona, Iwona ! , mając złe przeczucia. Ten krzyk słyszał ojczym, przez otwarte okno sypialni, myśląc, że dziewczyny kłócą się o coś pod blokiem. Kłótnię młodych ludzi i gwałtownie ruszające auto słyszeli sąsiedzi. Adria zaprzecza, że coś widziała, Kasia nie wie, kto uderzył Iwonę tydzień wcześniej w bójce w parku Raegana między Pawłem. S i Pawłem. J. Patryk z kolegami nie ma alibi na 3 dni od zaginięciu Iwony twierdząc, że był Chałupach, a policja złapała ich kłamstwach i ustalaniu wersji zeznań. Logowania tej trójki pokrywają się z trasą Iwony do domu i przez cały wczesny poranek przemieszczają się wielokrotnie w okolicach Brzeźna i Wrzeszcza. Patryk wykonuje w tym czasie ponad 500 połączeń i smsów, praktyczne nie śpiąc przez trzy doby w tym(wg. Szostaka "Reporter na tropie. Zbrodnia, która połączyła wiele osób") na telefon o nazwisku tym samym co Iwony z połączeniem zwrotnym. Matka twierdzi, że znalezione u niej buty, które Iwona niosła w ręku wracając do domu, kupiła w kilka dni po zaginięciu córki, a skonfrontowana z tym faktem, że buty były robione na zamówienie, stwierdziła, że od razu kupiła dwie pary. W wywiadzie udzielonym w trakcie trwających poszukiwań wprawiając wszystkich w osłupienie, stwierdza, że był to nieszczęśliwy wypadek i że wybacza sprawcy,ale mu nie zapomni.To tlumaczyloby nagla ewakuacje drugiej corki. Patryk w wkrótce po zaginięciu Iwony robi sobie tatuaż z świętym Antonim i napisem "I. W wiara, nadzieja, miłość" jakby przesądzając los swojej byłej. ( Szostak,, Co się stało z Iwoną Wieczorek" str. 276 ) Policja nie zabezpiecza monitoringu spod domu i skrzyżowan ulic na których logowały się telefony poruszających się tego poranka granatowym Mondeo. Ojcu tłumaczą, że słyszał rozmową telefoniczną Adrii z Iwoną, choć ta wiedziała,że telefon jej przyjaciółki nie działał już od ponad 30 minut. Policja kilkakrotnie przekopuje park Reagana i działkę dziadków Pawła. P nękanego ponad stoma przesłuchaniami wsadzając go w 2023 do aresztu za karuzelę vatowską, która jak sami stwierdzają nie ma związku zaginięciem Iwony. Patryk. G, Paweł. S i Paweł. J do dzisiaj nie mają postawionych zarzutów, choć w rok po zabójstwie zostali wytypowani przez analityka kryminalnego Marka Siewerta z KGP, na podstawie analizy bilingów, logowań i kłamamaniu w przesłuchaniach, jako podejrzani w sprawie. W trzy miesiące po postawieniu tych wniosków Marek Siewert zostaje odsunięty od śledztwa i zostaje mu polecone zniszczenie wytworzonych dokumentów. Przez cały ten czas trwa prawdziwy festiwal hipotez od czapy, nie powstrzymując się od bezpodstawnych wątków obyczajowych , które postanawia wykorzystać AX, fundując na przełomie 2022/2023 dwu i pół miesięczne wykopki na plaży przy nieistniejącej w tym czasie Zatoce Sztuki. Jednocześnie teren opuszczonych działek we Wrzeszczu, gdzie 06 lipca 2016 Szostak znajduje liczne ślady krwawe w szopie przy ul. Winogronowej i zagadkową, ale dla śledczych, ponad 120 cm betonową wylewkę w kanale rewizyjnym opuszczonej samowolki budowlanej przy ul. Konwalii, gdzie w lipcu 2020 fundacja Szostaka stwierdza dwie anomalie w strukturze betonu i liczne opakowania po środkach silnie żrących ,które zostają odfajkowane w sumie dwudniowych, kilkugodzinnych bezowocnych poszukiwaniach.

Ja bym się przyjrzała najbliższym !!!

Dziękuję i pozdrawiam 😊

Dziękuję za świetny reportaż z drogi powrotnej Iwony Wieczorek Parkiem Reagana do Jej domu i pokazanie osiedla gdzie mieszkała Iwona... Niech ten kto ją spotkał na tej drodze ujawni okoliczności Jej zaginięcia...

To jest dziwna sprawa,sluchalam wielu podkastow na ten temat i obserwuje najbliższych bo coś mi tu nie pasuje zwlaszcza jedna osoba,a pozostale z tego kregu się boją powiedzieć, wydaje mi się ze policja już wie co się stalo tylko czeka na potknięcie sie pewnej osoby.Jest na celowniku.

Na tym filmiku ani raz nie jest pokazany blok w którym mieszkała Iwona . Jest blisko tego od 35 ej sekundy, lecz Jej blok przesłania inny.

W filmiku ''Reporter na Tropie Zbrodnia ,która połączyła wiele osób '' Szostak twierdzi ,ze ''Iwona wsiadła do samochodu pod domem i odjechała po śmierć ''. Ostatni filmik Dzidka na YT( ''Dzidek teraz'' '' Osiedle i okolice, gdzie mieszkała Iwona Wieczorek'') na samym początku pokazuje orientacyjnie plan sytuacyjny, który pasuje do ustaleń Szostaka. Nie obwiniam matki ,podobnie jak Adrii i Kasi, które są ofiarami wymuszonej sytuacji , a ich wiedza karze im milczeć w obliczu nieformalnych wpływów ojca podejrzanego ,skutkujących spektakularną nieudolnością policji i prokuratury ,do których dołączył krakowski AX ,dając wszystkim do zrozumienia , że przy ich udziale śledztwo będzie przeciągane do umorzenia, choćby mieli przesiać cały piasek Trójmiasta ,co dla Małopolan może byc pewną atrakcją . Ogólnopolska ,kontrolowana oprawa medialna nie pozwala nawet myśleć o ujawnieniu faktów obciążających sprawców . Co ciekawe wiedza śledczych jest kompletna , a brak działań na przełamanie zmowy milczenia przy pomocy świadków koronnych , pomysłem, na który dziwnym trafem żaden prokurator nie wpadł od 14 lat, co stawia w sprawie przełomu w śledztwie kropkę . Do czasu...

Ciekawe z jakiego powodu matka Iwony Wieczorek broni Patryka Grosza i mówi, że Patryk nie zrobił krzywdy Jej córce? Dlaczego Iwona Kinda razem z Patrykiem płakali po zaginięciu Iwony a wiadomo że przyszedł domu Kindów po trzech dniach od zaginięcia Iwony... Patryk wtedy po tych 3 dniach od zaginięcia Iwony miał powiedzieć do matki Iwony, że nie mógł nic zrobić Jeśli monitoring prawidłowo podał godzinę, że Iwona Wieczorek przechodziła obok wejścia 63 o godzinie 4.12, to z w przybliżeniu można powiedzieć, że Iwona Wieczorek mogła być pod blokiem lub w pobliżu osiedla gdzie mieszkała ok. 4.40... Czy Adria wtedy na pewno spała, skoro jeszcze o 4 rano wysłała SMS, że wystawiła rzeczy Iwony na balkon... Całe towarzystwo wzajemnej adoracji Iwony Wieczorek wiedziało że Iwona idzie deptakiem z Sopotu w kierunku Gdańska, gdzie ostatnio mieszkała...

Zabojca tez oglada ten filnik i inne .😮Parking w Brzeznie bylem widzialem..Obstawiam ze tam stalo auto ze znajomymi Iwony ,a jak byla blisko to porwali ja w maskach.To mial byc glupi zart i cos poszlo nie tak.Pewnie udusula sie gdy ja zakleili tasma.

Mama mówi ze byly przyjaciolki a ciuchy u kolezanki przebieranie szykowanie ??wszyscy sie znali na osiedlu i cisza Polak Polokowi zaszkodzi najbardziej!! Dlaczego ona biedna nie miala na taxi ??i te buty wziela bez pytania taka mloda dziewczyna odważna najwiecej dostala w kość od swoich znajomych ??i kolezanka ją zostawiła zaklamani i zazdrosc teraz tego duzo sama to przezylam !!!!!

Zostawcie łapki w górę

szkoda że nie ma żadnego nagrania obszaru Gdańska/Uczniowska bo to mogłoby bardzo pomóc!

Iwona szła sama było ciemno kierowała się w stronę parku Regana a koleżanka miała ją gdzieś a przecież mogła po nią zawrócić mieszkały blisko siebie dziwne jest czemu Iwona zdecydowała się nocować u Adrii a nie u siebie? Ktoś w parku po drodze zrobił jej krzywdę tu jest wiele matactw zaniedbań.

O najlepszy weterynarz tam jest polecam

Oooo moje osiedle

nie no w 2010 takie lokum kosztowało 100 tysięcy teraz pewnie ponad melon

Ja ktoś taki porwał i zamordował kto wiedział że ona wraca do domu.!!!!!

Jak tam musi buc w nocy ciemno!

Ile to juz filmow bylo🙉 Ta sprawa może wyjaśni się za 20 ...40 lat

Dobrze powiedziałeś, zapadła się pod ziemię, nie daleko wody.

Ojciec stwierdził, że usłyszał głos Adrii około czwartej, choć jak wynika z chronologii wydarzeń mogło to być pół godziny później. O 04.12 Iwonę złapała ostatnia kamera przy wyjściu na plażę nr. 63 skąd miała do domu około 20 minut szybkim krokiem. Nie można wykluczyć, że przebiegła ostatni odcinek przez park Reagana. Nie powiedział, że spojrzał na zegarek, tylko w przybliżeniu określił czas, być może bez żadnego powodu. A być może, będąc na wylocie, nie chciał angażować się w rolę kluczowego świadka uprowadzenia pasierbicy, ponieważ od dnia 28.08.2012 był po rozwodzie z matką Iwony.

Powinien być proces poszlakowy przeciwko Patrykowi G. Ale w Polsce chyba jeszcze nie bylo takowego, bez ciała o😊fiary. Nie wiem. W USA byly.

Zastanawia mnie sprawa tych butów....skoro Iwona i Jej mama miały takie same buty ,to dlaczego niby ta mama mialaby sie wkurzyć,ze Iwona Jej zabrała ,skoro przecież miała swoje ( druga parę)?????? Czy ktoś sprawdził czy wogole jakiś szewc szył dwie pary takich samych??? Jesli była tylko jedna para i Iwona je wzięła,to skąd po zaginięciu Iwony miałaby Jej mama???

Ja w Polsce dobrze czuje sie tylko w Gdansku.

Pytanie do autora : ile minut zajmuje przejście szybkim krokiem od wyjścia na plaże nr 63 pod dom Iwony lub do osiedlowej furtki od ul. Czarny Dwór ? Wg mnie to około 20-25 minut.

Oo Zaspa

😮😮😮

Cynthia znała Kalskiego.

Matka

Możliwe, że buty, po trzydniowej nieobecności po zaginięciu, mógł przynieść do domu matki domniemany sprawca, który wg relacji matki, przytoczonej w pierwszej książce przez Szostaka, wybuchając płaczem przy spotkaniu, powiedział jej , że nic nie mógł zrobić, w domyśle zapobiec zbrodni. Iwona wsiadając na parkingu nie zakładała ich na nogi, tylko trzymała je w ręku. Stwierdzenie matki, że kupiła natychmiast takie same buty, wydaje się nieprawdopodobne, czy niewytłumaczalne z emocjonalnego punktu widzenia. Pozostałe części garderoby i telefon zniknęły razem z ofiarą zbrodni. To, że Szostak zwrócił uwagę na buty przemawia bardziej, jeśli założymy, że sprawca przyniósł je matce, niż to, że ,jak twierdziła, kilka dni po zniknięciu swojej córki pobiegła kupić sobie nową parę, choć były robione na zamówienie, a skonfrontowana z tym faktem,przyznała, że od razu kupiła dwie pary. Własność wróciła do właściciela, a bezczelne przywłaszczenia, które wyprowadziło ją z równowagi, zostało ukarane. Do tego matka mogła mieć konflikt z dorastającą córką , choćby o związek z dalekim kuzynem, któremu była przeciwna,o szukanie pomocy Iwony u babci , z którą była w złych relacjach od urodzenia córki, jako młoda matka, orzeczeniem sądu rodzinnego,początkowo została pozbawiana opieki nad Iwoną. To miało wpływ na późniejszą zastanawiającą narrację matki ,która mimo gry pozorów ,pod presją ojca wytypowaniego sprawcy ,mogła zaakceptować takie nieplanowane rozwiązanie , zrekompensowane warunkiem milczenia, a ostentacyjne "désintéressment" policji tym wątkiem, jest kolejnym przykładem braku chęci wyjaśnienia tej zbrodni.

30.03.2024 odwiedzę to miejsce

Co jest pewne że Iwona nie żyje to na pewno po za tym nic się nie wyjaśni na bank

Wątpliwości budzą : 1. Przez 14 lat nie postawienie zarzutów domniemanym sprawcom wytypowanym przez KGP w rok po zabójstwie na podstawie logowań ich telefonów i wielokrotnym mijaniu się z prawda oraz złapanie na ustalaniu wspólnej wersji wydarzeń a także przejscie do porządku nad niecodzienną aktywnością telefonicznej (ponad 500 połączeń) Patryka. G przez trzy dni po zaginieciu i brak alibi dla Patryka .G ,Pawla J.i Pawla .S. 2. Pomijany wątek granatowego Mondeo jednego ze sprawcow P.J lub P.S do którego wsiadła Iwona na osiedlowym parkingu. 3. Amnestyczne zenania Katarzyny.P ,która nie wie ,kto uderzył Iwonę tydzień wcześniej ,choć była świadkiem tego zajścia w parku Reagana i Adrii która mogła być świadkiem uprowadzienia Iwony spod domu. 4. Nieuwzględnienie sąsiadów ,ktorzy widzieli szybko odjeżdżające Mondeo i słyszeli kłótnie młodych ludzi wczesnym rankiem 17.07.2010 na osiedlowym parkinu, niedaleko bloku Iwony. Zagadkowe niezabezpieczenie monitoringu osiedlowego spod domu Iwony oraz ulic Hallera, ul. Obrońców Wybrzeża i innych ulic w Brzeźnie i Wrzeszczu, którymi wg. logowań ich telefonów poruszali się domniemani sprawcy. 5. Zagadkowe negatywne wyniki badani wariografu wytypowanych sprawców i osób mających wiedze na temat wydarzeń z kregu najblizszych. 6. Tajemnicze połączenie Patryka na telefon o nazwisku tym samym co Iwona z połączeniem zwrotnych , wczesnym rankiem 17.07.2010 o ktorym opowiada Szostak na YT`` Zbrodnia ,która połączyła wiele osob'' i tajemnicza natychmiastowa ewakuacja najstarszej córki przez matkę. 7. Pozorne działania policji i AX skupiające się, wbrew procesowej logice, na wielokrotnym przeszukiwaniu działki dziadków Pawła.P i parku Reagana, gdzie wykrycie ciała nastąpiłoby natychmiast po rozpoczęciu poszukiwań. 8. Konsekwentne robienie z Pawła.P kozła ofiarnego ,mimo podwójnego żelaznego alibi, wsadzenie go do aresztu ,w którym przebywa od ponad roku na podstawie zarzutów o udziale w karuzeli vatowskiej, jak sami przyznają, bez związku z uprowadzeniem i zabójstwem Iwony Wieczorek. 9. Wyjątkowa niechęć do rzetelnego przeszukania działek ,przy ul Winogronowej i ul. Konwalii w Wrzeszczu i unikanie rozkucia ponad 120 cm betonowej wylewki kanalu rewizyjnego w garażu na opuszczonej posesji przy ul .Konwalii , mimo obecności w garażu licznych opakowań po silnie żrących środkach i wykazania w strukturze betonu dwóch anomalii w badaniu georadarem przez fundacje Szostaka w lipcu 2020, przy nieprzypadkowym przeniknięciu w czasie poszukiwań na działkach w szeregi fundacji Anny.T, którą Szostak podejrzewał o wynoszenie informacji na temat ich przebiegu . Zadziwiająca konsekwencja w odmawianiu fundacji Szostaka dokładnego przeszukania działek i rozkucia kanału ,kiedy w międzyczasie miasto stało się właścicielem działki, a prokurakura zasłaniała się trwającym śledztwem, choc twierdziła , że lokalizacja ciała na działkach została wykluczona. 10. Kuriozalne 2,5 miesięczne wykopki na przełomie 2022/23 w okolicy nieistniejącej w tym czasie Zatoki Sztuki ,kontrastujące z dwudniowymi powierzchownymi przeszukaniami ,raz w lipcu 2016 roku ,po znalezieniu przez Szostaka licznych śladowo krwawych w szopie przy ul Winogronowej i raz po odkryciu wylewki w przylegajacym do szopy garażu na ul. Konwalii, mające na celu odsunięcie podejrzenia od byłego chłopaka i jego kolegów z parku Reagana i nieudana próbę połączenie uprowadzenia i zabójstwa Iwony w aktualna w tym czasie afera pedofilska ,opisana w książce '' Łowca nastolatek'' przez Mikołaja Podolskiego. 11.Wyjątkowo niezrozumiałe i nieporadne działania AX w śledztwie kopiujące postępowanie ws zabójstwa Iwony Cygan.

po niej to juz sladu nie ma a jak zyje to nawet nie wie kim jest moja znajoma znaleziono po 20 latach i okazalo sie ze jest lampudra dla abduli

Dlaczego rodzina od razu nie poleciała sprawdzic na monitoringu na osiedlu czy nie pogoniła tam policji! Przeciez niew ierze ze jakiś cieć za flaszke czy pare stówek by nie pokazał nagrań. Tylko pytanie czy bliskim w ogole zależało? Wygląda na to że nie... Chyba kazdy rodzic obleciałby osiedle, sasiadow, zrobil jakies spotkanie sasiedzkie co kto slyszał no i ten monitoring!!! Szok...

Matka jest najważniejsza....

Totalna bzdura myśle że to mogło być w domu ,dlatego matka taka spokojna udaje że że nic nie wie ,dla mnie to szok ,a dla rodzica nie? Dobra aktorka no chyba ze nie zależy jej na corce tylko na kochankach,maja 3 corki ma przy sobie tylko jedną ...kukułka

Najblsci jom mogli zabić brat że siostrom lub syn policianta mug być seryjnym morderców mug jom zabić przy plaży apotem mugl jom wywieść samochodem na odludzi i zakopać jej zwolki mogli jom zakopać pod ziemiem głęboko

W filmiku ''Reporter na Tropie Zbrodnia ,która połączyła wiele osób '' Szostak twierdzi ,ze ''Iwona wsiadła do samochodu pod domem i odjechała po śmierć ''. Ostatni filmik Dzidka na YT( ''Dzidek teraz'' '' Osiedle i okolice, gdzie mieszkała Iwona Wieczorek'') na początku pokazuje plan sytuacyjny, który pasuje do ustaleń Szostaka. Nie obwiniam matki ,podobnie jak Adrii i Kasi, które są ofiarami wymuszonej sytuacji , a ich wiedza karze im milczec w obliczu nieformalnych wpływów ojca podejrzanego ,skutkujacych spektakularną nieudolnością policji i prokuratury ,do których dołączył krakowski AX ,dając wszystkim do zrozumienia , że przy ich udziale śledztwo będzie przeciągane do umorzenia, choćby mieli przesiać cały piasek Trójmiasta ,co dla Małopolan może byc pewną atrakcją . Ogólnopolska ,kontrolowana oprawa medialna nie pozwala nawet myśleć o ujawnieniu faktów obciążających sprawców . Co ciekawe wiedza śledczych jest kompletna , a brak działań na przełamanie zmowy milczenia przy pomocy świadków koronnych , pomysłem, na który dziwnym trafem żaden prokurator nie wpadł od 14 lat, co stawia w sprawie przełomu w śledztwie kropkę . Do czasu....

A sąsiedzi podobno mówili że tam awantura na osiedlu Była raczej doszła, tylko nw kto ja zapakował do samochodu, Raczej jakiś kolega i koleżanka wie, co się stało, tamtego poranka, Policja zawiodła nawet nie wiedzą, do jakiego samochodu wsiadła i z kim odjechała .

Pragnący zachować anonimowość ,nieoficjalnie powołujący się na interes państwa, co tłumaczyło by zagadkową nieporadność AX, były z-ca komendanta ,o przypadkowej zbieżności nazwisk z głównym podejrzanym, skutecznie zaopiekował się sprawą ,jak swoją. Wszystkim funkcjonariuszom ,wliczając ochoczo kompromitujących się super policjantów z AX ,konsekwentnie mnożących ślepe tropy,wydaje się,że można przeciągać śledztwo bez końca. Zapowiadany przełom ws gen.Szymczyka zachwiał tą wiarą. Czekamy na ruch KGP,postawienie zarzutów wytypowanym przez nich 13 lat temu sprawcom,audyt i konsekwencje służbowe i karne dla niestrudzonych poszukiwaczy prawdy od 14 lat.

Ta sprawa nigdy sie nie wyjaśni.Za dużo czasu minęło.A za duzo pytań bez odpowiedzi.Dziwne,ze nikt nie trafił na prawdziwy trop

hmm w założeniu miała w szpilkach w miniówie wspiąć się na balkon,przewiesić sie przez barierkę świecić tyłkiem żeby sięgnąć po rzeczy?a może miała wręcz wejść na ten balkon zabrać rzeczy i wyskoczyć? a może balkony były z jakąś furtką i schodkami(czasami ludzie montują takie zejścia do ogródka) ?rozumiem że to dosyć powszechna praktyka u kobiet wspinać się po balkonach po imprezie w raczej mało komfortowym stroju(chociaż fakt nie takie rzeczy się widziało)? może wypowiedzą się jakieś panie?samo zostawienie czyichś rzeczy na balkonie jest dosyć dziwne ..

Co Ty wyprawiasz?

Może już Dość?

Kto chodzi w nocy po takim buszu i na takich peryferiach.Tam łeb moga urwac każdemu.

Niewyraźny lektor

Mysle ze buty sa podlozone przez tego chlopaka od lwony do jej domu. W zadne bzdury nie wierze ze mozna bynbylo kupic dwie pary butow tych samych. Iwona musiala pojechac z tymi dwema chlopakami do niemiec , i ma sie dobrze i sie nie odzywa. Mam przeczucie ze ona napewno zyje. Szykajcie jej tam.

Iwona nie mieszkała w bloku, który wskazałeś

Ludzie już dajecie spokój z tą sprawą. Tyle osób gdzieś zaginie i nikt nie robi z tego tematu zagadnienia to już robi się naprawdę niesmaczne

Tylko te budynki pokazane na początku filmu nie istniały jeszcze jak Iwona zaginęła, ona mieszkała w starej części brzezna w blokach

JeZu gdzie ta dziewczyna jest?biedna jest ta mama niema gdzie świeczki zapalić współczuję bardzo mamusi pani iwonki😢

Dlaczego nawet anonimowo nikt nie napisał prawdy jak możecie z tym żyć kara i tak was czeka jak nie tu na ziemi to tam!!!!

Chłopie -TEMAT JEST POGRZEBANY -TO JEJ KARMA ......DLATEGO JEST NIEODKRYTA

Dajcie spokój tej dziewczynie ,tyle lat po jej śmierci ciągnie się sprawa i dalej nic ,ktoś niezłą kasę na jej śmierci zbija ,a mamusia stała się celebrytką nie macie innych tematów. Jak złapiecie mordercę to wtedy napiszcie ,a nie w kółko to samo !!!