To istniało i działało tylko na filmie tak jak nasz dzisiejszy dobrobyt, ktorego zazdroszczą niemcy. Elwro nigdy nie bylo nawet blisko stworzenia takiego sterowania był prototyp i piękne słowa jak przy dzisiejszym polskim aucie elektrycznym. W kwestii propagandy polska nadal zajmuje silna pozycje :D Poprostu cos tym ludziom trzeba mowic jak pieknie sie zyje w kraju i jaka wspaniala przyszlosc nas czeka jak tylko bedziemy pracowac wiecej i bezgranicznie ufac naszej wladzy.

@@Dav0691 a ten komentarz to tylko bzdury i nigdy nic więcej nie będzie, oprócz bzdur 😀😀

@@zdzislaw7101 No tak wspaniale wynalazki, innowacyjnosc na swiatowym poziomie tylko ta rosja...

@@Dav0691 Na nasze warunki to było zbyt drogie i skomplikowane a człowiek był tańszy i elastyczniejszy,a jak tak nie działało to czemu usa kupowało w latach 70 u nas obrabiarki numeryczne ?

Mnie też szczęka opadła a w maszynach liczących też nie mieliśmy się czego wstydzić np AAH albo AKAT-1

Cykl był realizowany w latach 1951-1965. Powstało ponad 100 odcinków. Pozdrawiamy

Oj tak mieliśmy takie cudo, na wydziale mechanicznym w hucie. Były też elektro drążarki z NRD też sterowane przez komputer

@@thisfirstadam9424 A w PRL - u takich elektrodrążarek się ( przypadkiem ) nie produkowało ? Pozdrawiam

@@heniuszczesliwy9711 A jak że produkowaliśmy

@@thisfirstadam9424 w 61 roku?

Zabawne bo zdaje sie dzis nie mamy tych ograniczen a w kwestii innowacyjnosci i uzytecznych patentow jestesmy dokladnie tam gdzie bylismy.

Nawet nie trzeba było by mieć większych funduszy. Wystarczy że wielki brat nie decydował by o wszystkim. Być może wtedy nawet i dodatkowe fundusze by się znalazły.

@@Dav0691 Bo dziś decyduje Chińczyk, któremu bardziej się wszystko opłaca niż nam.

@@kaem3 Nie prawda chińczyk o niczym nie decyduje to my dajemy im zarobić. Usa się obudziło z ręką w nocniku ale powoli ogarniają jak w ostatnim przypadku procesorów jest zakaz używania chińskich, zakaz importu stali na własne wyroby itp.

Bracia ze wschodu nie kontrolowali wszystkiego.

pewnie jakas analogia do gcodu

@@1956Tadzik_ Pewnie do tego badania modelu statku.

Szczególnie ten UBoot w 7:30

@@karolwojtyla3047 " Karolu, Karolu. Jak se nie przewrócisz to se nie poleżysz " ! ;) Te " U - Boot - y " niejednego polskiego kapitana nauczyły pływać i myśleć jak dowodził dużo większym statkiem. Pozdrawiam P. S. Kiedyś liczyło się na " piechotę ", a zamiast GPS czy kalkulatora był suwak logarytmiczny.

Wiesz że np w Ameryce Południowej żaden kraj nie może się równać z naszym obecnym dochodem narodowym? Jedynie Chile ma nieco mniej. Jesteśmy w skali świata krajem zamożnym. Te ciągłe wasze stękanie o tym jak to jest źle wybitnie mnie wkurwia.

@@ryszardadamski PRZESTAN DEBILU POROWNYWAC POLSKE DO 3 SWIATA CZUBKU PIERDOLONY POROWNAJ DO SZWAJCARI I JAPONI ALBO DO KOREI POLUDNIOWEJ PAJACU BEZ SZKOLY

Fakt, wiekszosc potraflila zrobic go*no z go*na, a ci ambitni i tworczy byli systemowo gnojeni, bo nie pasowali do robolskiej rzeczywistosci chamow. Na szczescie te czasy juz minely.

Dzis inzynier szczesliwy jak robote w VW dostanie jako handlowiec...do czego wystarczy usmiech, krawat i wciskanie kitu klientom

Zapewniam że teraz też mamy dobrych inżynierów i techników.

@@sahara4828 Od celowego postarzania rzeczy, aby urządzenia psuły się do 3 dni po upływie gwarancji?

@@sahara4828 dobrych w sensie ludzkim, humanitarnym

Moze druk błedny...a moze dla filmu ktos wkladal..fakt, ze jakosc byla różna ale cos tam produkowano np telewizory, radia, wzmacniacze /a teraz?/...do dzis mam wzmacniacz Radmor....

@@naszadynastia A jakiż to masz ten wzmacniacz Radmor?

@@NecrosDeus taki czarny z tunerem

@@naszadynastia To nie jest wzmacniacz tylko amplituner. Co do zachwytu, że coś tam w PRL produkowaliśmy. Kolego. Produkowaliśmy rzeczy, które później cały świat zamawiał w Chinach. Tam dziś produkuje się takie rzeczy, nie wymagające skomplikowanych technologii. Po drugie. Pewne rzeczy już się w ogóle nie produkuje, może ci umknęło, ale w czasie kiedy Diora padała, to również upadał Thomson czy Grundig, Sony, Akai, Sanyo, i wiele innych firm właśnie przestawało produkować pełnowymiarowe audio. Koncern Matsushita właśnie likwidował markę Technics. Przyczyną upadku Diory nie były jakieś tajemne siły, tylko fakt, że rynek elektroniki kompletnie się zmienił. Ludzie zaczęli słuchać muzyki z kompów, przenośnych odtwarzaczy mp3, czy z telefonów komórkowych. Na pełnowymiarowe zestawy audio, typu duża czy mniejsza wieża, popyt znikł. Wieża Diory serii 500/700 już była niesprzedawalna, tak samo od Diory nikt już nie kupował zestawów do odbioru telewizji satelitarnej, bo rynek przekazu telewizyjnego przejmowały sieci kablowe. Dziś rynek już w ogóle pada. Właśnie zbankrutował Denon, wraz z Marantzem, który to od chyba 10 lat był jego znakiem handlowym po odkupieniu go od podupadającego Philipsa, który przejął Marantza po jego bankructwie w 1990 roku (albo w 1991). Tu ci wspomnę, że np. Radmor jeszcze przed falą bankructw i wycofania się z rynku audio czołowych graczy, co miało miejsce w okolicach 2'tysięcznego roku, wycofał się sam z rynku audio, skupiając się na swojej głównej produkcji, czyli na systemach łączności. Powód? Nie Żydzi, Masoni czy Cykliści, ale proza życia - na wyroby Radmora, głównie na tą dzisiaj "kultową" wieżę serii 5500, po prostu nie było chętnych! Krótko pisząc, nikt tego kupować nie chciał! To jest temat bardzo szeroki. Produkowaliśmy bo musieliśmy być samowystarczalni jako kraj de facto zamknięty w bloku socjalistycznym. W gospodarce rynkowej nie ma sensu produkować tego, co inni mogą zrobić taniej., Od 2 dekad masówki elektronicznej nie produkuje się w całej Europie, dlaczego więc miałaby być produkowana w Polsce? Zamiast elektronicznej tandety, takiej jaka była produkowana w PRL a dziś robi to się w Chinach, to kolego produkujemy bardziej technologicznie zaawansowane rzeczy, których w takich państwach jak Chiny się nie produkuje, lub produkuje ale jakość przedstawia wiele do życzenia. Co produkujemy i w czym Polska jest potentatem europejskim a nawet światowym, to info można sobie znaleźć w Necie. To jest takie dość prymitywne rozumowanie - jak czegoś w sklepie nie widzę, to nic nie produkujemy! Owszem, produkujemy bardzo wielokrotnie więcej niż w PRL, ale to są rzeczy nie dla gawiedzi, która chodzi po hipermarketach.

@@NecrosDeus kolego, rozpisales sie rozlegle i z fanatyzmem o sprawach , ktorych w ogole nie podnioslem. Wiec moze to nie do mnie. P.S. nie tylko chodze po sklepach...produkuje sprzet z moim oprogramowaniem od 20 lat.

Z jednej strony ma Pan rację, a z drugiej łatwo jest teraz patrzeć na tego typu wynalazki z góry, mając w ręce komputer z mocą obliczeniową milion razy przekraczającą komputer programu Apollo. Jeśli trzymać się semantyki, to komputer jest maszyną elektroniczna zdolną wykonywać dany algorytm. Czy zatatem maszyna oparta na ciągu bramek logicznych, do której ktoś musi wprowadzić prymitywny program jest już komputerem czy jeszcze nie? Jak dla mnie ta technika jest fascynująca, bo pomimo, że jest to "zwykłe sterowanie cyfrowe" ktoś musiał na nie wpaść. Niby nic nie bierze się z próżni, ale nie zapominajmy, że ten film powstał około 15 lat po zakończeniu 2 wojny światowej, a dzieli go od naszych czasów prawie 60 lat. Czyli w 15 lat przeszliśmy od ruin Warszawy do automatycznej frezarki. Dla porównania pamiętam jak 15 lat temu Steve Jobs zaprezentował pierwszego iPhone'a. Ok, rozpisalem się niepotrzebnie, a chodziło mi jedynie o to, że te "zwykłe" dla nas rzeczy, są absolutnie niezwykłe w kontekście historycznym. Pozdrawiam wszystkich którzy dotarli do końca tego postu ;-)

@@1956Tadzik_ Kto ja krytykuję ? OJP!

@@SBanas Gwoli ścisłości, za komputer uważa się zazwyczaj maszynę spełniającą kryterium maszyny Turinga, z poprawką na ograniczony rozmiar pamięci. CO oczywiście też rodzi dylematy. Dajmy na to, taki mikrokontroler sterujący pralką - póki jest "świeży", jest zupełny w sensie Turinga - można do niego wgrać dowolny program (z poprawką na rozmiar pamięci), więc jest komputerem. Ale po wgraniu programu potrafi już tylko prać, więc w zasadzie komputerem być przestaje;)

@@OStrip To był komputer :)

@@civic12 a może zażartowałem ?

Mnie nie przeszkadza. To często kresowe jest. Przynajmniej polski język był brzmieniowo bogatszy.

Poerd...sz

Jebnij sie w leb ekoswirze

Czasem trzeba, mebli by nie bylo

Wszystko dobrze z tobą? No nie wydaje mi się

Jak chciałeś tak masz łapkę w dół za twój komentarz 😀😀

Bo wiecie dzisiaj moda jest nad znęcaniem się nad roślinkami , zwierzątkami oj oj jedzmy powietrze ..... wpier.......m mięso aż miło , rżnąc te świnie dla mnie w sklepie chce je żreć dużo mięsa , zwierzęta są od Boga dla Ludzi byśmy je zabijali i jedli , to nasze pożywienie.