Ja i tak liczę na kolejna historie z geraltem :)

W całej tej teorii zapomniałem jeszcze o Krwi i Winie. Ten dodatek jeszcze bardziej przekreśla prawdopodobność tego, że zakończenia są połączone. Przepraszam za błąd. Słowem szansa na Ciri jeszcze mniejsza. AAa i PS: Wiem oczywiście, że Ciri nie jest wiedźminką (nie przeszłą mutacji), więc sporo typowo wiedźmińskich mechanik by odpadło a to już też problem. Miałem na myśli aby o tym wspomnieć, ale wolałem skupić się na innych czynnikach. No, ale trudno kolejna mała nauczka aby lepiej się przygotowywać.

Remake Wiedźmina 1... takie coś mi się marzy... A co do Ciri, nie jestem zbytnim fanem. Wolę by Wiedźmin 4 stał na własnych nogach, odwołując się do Wiedźmina 3.

Ja to bym Vesemirem pograł :D

Moim zdaniem, W4 odbędzie się w Kovirze i Poviss. - z Triss odpływamy do Koviru. - z Yenną wyruszamy do Poviss (czyli do Koviru) by odciąć się od polityki. - Kovir jest neutralny, co za tym idzie - bez znaczenia jest co wybraliśmy w W3. - Postaci w W3 wyjątkowo wychwalają Kovir i niemało o nim mówią. - Redzi mogliby zaszaleć. Kovir jest najprawdopodobniej najbogatszym państwem świata, ma ogromne miasta (w czym Lan Exeter na wzór zimowej wersji Wenecji) i Pont Vanis. Poza tym wiele innych miast które w książce nie były opisane (prócz tego z Okruchu Lodu). No i jest oczywiście górskim, pięknym państwem z ogromną ilością czarodziejów. Ideał na kolejną część ;) A jak już Kovir, to może zagramy Coenem, poznamy niedobitki Szkoły Gryfa skłócone z Kotami z Poviss i Priscillę :P

Wolałabym historię takiej potężnej Ciri, która skacze po różnych światach

Jestem prostym Polakiem. Widzę Wiedźmina - oglądam.

Ja bym chciał eskela lub Lamberta ale Lambert raczej nie będzie bo w 3 może zginąć w obronie Kerh morhen a eskel po bitwie w Kerh morhen mówi że rusza na szlak i od tego momentu mogła by się zacząć przygoda z eskelem

Zwykle zasypiałam już koło 22/23 (ranny ptaszek) a w tym roku na sylwestra zostałam do końca, do 4 nad ranem, jestem z siebie dumna :D Kaca nie mam, czuję się świetnie, można oglądać 😍

O ile redzi się tego podejmą, to śmiało mogą pociągną temat dalej. Możliwości jest tyle że głowa boli :)

1:08 chłop z tyłu co na desce jedzie

Myślę że pewni możemy być trzech rzeczy: - tego że postać będzie wiedźminem (bo to kluczowe dla gry pod względem mechanik i scenariusza) - tego że zagramy ustaloną postacią tzn. nie stworzymy swojego wiedźmina (wątpię żeby po Cyberpunku zaadaptowali ten model w Wiedźminie 4, bo w wyrazistym protagoniście leży siła trylogii CDProjektu, weźmy pod uwagę też że nie będzie mieć ośmiu książek i dwóch gier tworzących backstory jak w przypadku Dzikiego Gonu, więc musi wręcz nadrabiać wyrazistym charakterem i ekspozycją ograniczoną w trakcie samej gry) - i tego że nie będzie nią Geralt (Krew i Wino było dość wyraźnym pożegnaniem)

Mi się wydaje że w nowym Wiedźminie dostaniemy nowego antagoniste który będzie kreowany przez następne 3 odsłony jak to miało miejsce z Dzikim Gonem

Ten film to lek na kaca

ale aktywność :) uwielbiam twój kanał

A moim faworytem jako protagonisty Wiedzmina 4 jest sam Geralt i myślę że to on ponownie będzie protagonistą.

A może zamiast robić sequela zrobią prequela dziejącego się np : w czasie rebelii Falki

Szczerze? Podczas ogrywania Wiedźmina 3 Dziki Gon, tak mocno zżyłem się z Geraltem, Triss, Ciri, Yennefer, Lambertem i innymi, że po prostu nie wyobrażam sobie aby nowe przygody w kolejnym Wiedźminie przedstawiały historię innych postaci. To jest, jak paczka zgranych, dobrych przyjaciół (dosłownie i w przenośni). No, po prostu, nie...

Super filmy tworzysz 👍🏽

Ja bym sobie pośmigał Eskelem chętnie. Jednak mógł by być problem w wiedźminie 4 z przedstawieniem świata. Na końcu trójki mogą się pojawić różne warianty co do władców i terenów państw jak Nilfgaard, Redania czy choćby Temeria jako lennik. Dlatego też takim bezpiecznym rejonem, który by mógł zaciekawić byłby Kovir. I właśnie tam mógłby wyruszyć Eskel po walce z Dzikim Gonem

Można też zrobić ,że Ciri z jakiegoś większego powodu cofa się w czasie do przeszłości lub przyszłości. W przeszłości czasy są inne więc może tam było by jej trudniej, a w przyszłości jakaś rasa może stać się o wiele potężniejsza niż inne i Ciri będzie na wyrównanym poziomie.

Ja bym bardzo chciał aby Eskel był protagonistą w nowym wiedźminie, bo nigdzie nie umarł, wiedźminem jest zwykłym, ani to potężny ani to słaby, a to i charakter ma ciekawy. Walczył z Caranthir'em i niewiele by brakowało a by wygrał, moim zdaniem to byłby idealny materiał na główną postać

Witam w nowym roku zostawiam suba, zostawiam like i idę oglądać materiał

Ja z chęcią zobaczę eskela w wiedźminie 4 uwielbiam typa za bycie zwykłym wiedźminem od utopca do utopca bez politycznych intryg

Ja i tak nie pogodzę się z Wiedźminem bez Geralta :p

Ja bym chciał w ,,Wiedźminie 4 " zobaczyć albo wydarzenie sprzed 1 części lub historie innych wiedźminów Eskela, Lamberta czy Vesemira :D

Ogólnie świetnie by było alby ta 4 część była klimatem bliska pierwszemu wiedźminowi.

Jeny ja to bym chciał dalej Geraltem pograć

Chciałbym pograć w Wiedźmina 4 z udzialem Vesemira. Który oglada mutacje młodych adeptów w tym Geralta. Ich sprzeczki, cierpienie i tych którzy ich nie przetrwali. Jak wiemy Vesemir mial ukochana. Mogli by pokazać ich relacje, wszystko na jednym ogniu bo i mozna by było ogladac poczynania geralta z oczu innego bohatera

Zaglądam A tu super prezent na nowy rok

Ja tam zaakceptuje wszystko co CDP wykreuje w tym uniwersum , chociaż i tak skrycie liczę jednak na Gertruda.

Ja tam wole zostac przy geralcie i nw ciagnac jakas wymyslona historie przez tworcow

Strategia o prowadzeniu Nilfgaardu byłaby genialna, oczywiście gramy Ciri ( ͡ᵔ ͜ʖ ͡ᵔ )

Z takich wątków które mi się marzą to np. rok z życia Wiedzmina i Yen gdy mieszkali razem i jak wspólnie żyją , romansują i przeżywają wspólnie jakieś przygody . Tak na marginesie nie wiem kto projektował w Wieśku kobiece postacie ale to geniusz bo wszystkie najważniejsze kobiece postaci w grach i dodatkach są niesamowicie seksowne :))

Protagonistą będzie Benedylbert z cechu dzięcioła jest to pierwotna szkoła wiedźmińska! Potwierdzone info!

Remake wiedźmina 1 to by było coś ! Albo Wiedźminka Ciri ! Ewentualnie jakiś wielki dodatek do wieśka 3 zachowując zamysł trylogii .

Hej wszystkim.Przede wszystkim Wszystkiego naj w Nowym Roku 2020.Wiedzmina 4 widze jako mieszanke postaci z sagi ,ja z chęcią pograł bym Milwa łuczniczka lub jakims konkretnym krasnoludem,np.Zoltanem??Kazdy etap gry bylby ciekawy

Bardzo bym chciał aby naprawili szkołę szkolenia nowych wiedźminów i oczywiście Geralt po śmierci Vasemira mógłby nauczać

do dziś nie ograłem złego zakończenia, za bardzo chyba jestem zżyty z tym światem, to nie mój Geralt.

Fajnie byłoby zaczać W4 od "opowiadań"/wspomnień Ciri kiedy byla mala księżniczka i spotkala Getalta w Brokilonie byłaby gl bohaterka a moze i by pojawil sie rowniez pozniej Geralt. Byloby super zobaczyc Brokilon

Prosty sposób na rozwiązanie kwestii mocy jaskółki a)wykupywanie umiejętności ciri za punkty umiejętności a jakieś podróże między światami w oskryptowanych cut scenkach b)nabywanie umiejętności poprzez treningi z Avallachem

A co jeżeli "Wiedźmin 4" nie będzie grą o Wiedźminie a jedynie zostanie osadzona w tym świecie. Wydaję mi się, że mógłby być to dość ciekawy zabieg. Redzi mieliby wtedy dość wolną rękę, ponieważ protagonistą mógłby zostać dosłownie ktokolwiek: czarodziej, elf czy nawet krasnolud lub niziołek :D

Po obejrzeniu "Pół wieku poezji później" stwierdzam, że postać Lamberta też była by całkiem wporzo. Myślę, że po rozegraniu około 10 godzin każdy by się przyzwyczaił do grania nim.

9:04 Agaius z Pół Wieku Poezji Później jakoś przeżył wybuch więc możnaby go tam żucić i zrobić jako nieśmiertelnego typa prowadzącego krucjatę przeciwko wszystkim wiedźminom, nieludziom, czarodziejom i alchemikom a także Nilfgaardczykom.

Ja chciałbym zobaczyć Geralta w || wojnie światowej jak napierdala z karabinu xD

Historia Vesemira bylaby najciekawsza

Wszyscy rozwodzą się nad tym, o co będzie się czwarta część wiedźmińskich przygód opierać, a ja stanę trochę w opozycji do tego i powiem, że nie zaprzątam sobie tym głowy, bo Redzi wyrobili sobie taką markę, że można ufać im w ciemno i założyć, że jakiej historii by nie wymyślili, to będzie ona co najmniej dobra. Ja raczej wolałbym porozmawiać (i może Ty drogi Raptorze też to zrobisz - podrzucam Ci już pomysł na odcinek ;) ) o kwestiach "technicznych", czyli jak odbywać się będzie rozgrywka, jaki świat zobaczymy itd.. Ogromnym marzeniem jest, żeby po pierwsze zobaczyć wreszcie ten Kontynent w całości. Odwiedzić driady w Brokilonie, zobaczyć Cintrę, odwiedzić dom Yen w Vengerbergu, zobaczyć bogaty Kovir itd. Zanim ktoś zacznie marudzić - wiem, że tego typu gra byłaby przeogromna i potrzebowałaby potężnych nakładów pracy i pieniędzy, ale z drugiej strony kto nie chciałby zwiedzić całego Kontynentu? A druga sprawa to wczytywanie lokacji. Już w Dzikim Gonie mieliśmy mieć możliwość dotarcia do każdego miejsca w oparciu o doczytywanie kolejnych fragmentów mapy, bez używania szybkiej podróży, ale coś tam nie wyszło. "Czwórka" prawdopodobnie taką możliwość już będzie miała, co jest oczywiście na plus, choć drogowskazy powinny zostać dla ułatwienia. To takie moje oczekiwania wobec kolejnego wiedźmina, zobaczymy, na ile się spełnią. ;)

Kreacja własnego Wiedźmina, czasy pierwszych szkół gdzie potworów było bez liku a Wiedźmini zaczynali dopiero ruszać na szlak > Ciri

jak dla mnie to Lambert byłby idealnym wyborem, dodatkowo spotkanie Gerata podczas paru misji było by bardzo przyjemnym smaczkiem

A mnie sie marzy dodatek do 3ki cos na zasadzie areny z 2 . Jakies pvp online gdzie mozna by sprawdzic rozne kombinacje umiejetnosci .

Pomyślcie, a gdyby tak teraz REDzi odnieśli się do książek i byśmy w nowym Wiedźminie cofnęli się o 8 lat? Akcja w Wiedźminie 3 dzieje się w roku 1275 więc w nowej części byśmy się przenieśli do roku 1267. Na miejscu REDów bym właśnie tak zrobiła. Akcja działaby się od trzeciego tomu sagi - po przewrocie na wyspie Thanedd. Razem z całą kompanią Geralta byśmy szukali Ciri, a na koniec byśmy pokonali Vilgefortza... Itd. To byłoby naprawdę świetne. Ewentualnie, na miejscu REDów zrobiłabym kolejny duży dodatek do W3. Byśmy robili questy z Regisem, Yennefer, Triss, itd. Pamiętajmy, że to wszystko zostało poświęcone Geraltowi. Cała trylogia. Nie wyobrażam sobie Wiedźmina bez Geralta. To jak gra o tron, bez żelaznego tronu.

według mnie to musi być Ciri, ludzie pokochali ją za to ile musiała wycierpieć i cały czas ucieka, przy okazji można odnieść się, że jest ona w pewnym sensie podobna do postaci "niewolnicy Isaury". Chciałbym tylko powiedzieć, że problem białego zimna nie jest nigdzie wyjaśniony i nie wiemy, czy Ciri je "pokonała". Nie ma sensu tworzenia wiedźma bez jeden z dwóch postaci jako protagonistach, mówi tu o ciri lub Geralcie. Jak zwiastują dodatki, da się zrobić historie z Geraltem, problem w tym, że pojawia się brak głównego celu jakim jest przez cała sage Ciri i wola jej ochrony. Ludzie bardzo zżyli się z tymi dwoma postaciami przez w3 oraz książki i według mnie próby obsadzenia w4 "nowymi" postaciami będą strzałem w kolano.

Imo jeśli cd project postawi na tworzenie postaci w wiedźminie 4 to każda kolejna odsłona to będą tzw "Odgrzewane kotlety" gdyż cd będzie zmuszone przy tworzeniu Wiedźmina 5 (o ile będzie) nałożyć tą samą regułę gdzie każdy ponownie będzie tworzył własną postać. I wtedy nierealistycznym posunięciem by było nałożenie przymusowo stworzonych postaci przez cd project (tak jak to było w wiedźminie 3 gdzie tak jak i w poprzedniej odsłonie MUSIELIŚMY grać geraltem) iż wtedy odsłona W4 z W5 nie miała by absolutnie żadnego sensu (chyba że cd projekt stworzy inny tytuł co raczej jest mało prawdopodobne ). A gra Lambertem czy innym wiedźminem nie była by tak ciekawa gdyż nie są oni aż tak nam znanymi postaciami jak Geralt,Ciri,Yen itp.Więc według mnie jedynym posunięciem na którym by cd project zyskało podobną lub nawet większą liczbę sprzedawalności niż W3 było by wybranie ciri jako głównej bohaterki (Wiedźminki) . (I tak najbardziej chciałbym powrotu geralta 😫😫)

Ja bym chciał prequel o złotych czasach dla wiedźminów

Źle podchodzisz do wyboru postaci nie ważne , że ty w grze kogoś możesz zabić itp poprostu cd projekt red stwierdzi , że wybory które oni stwierdzą są kanoniczne to znaczy , że mogłeś wybrać kogoś zabić ale nie będzie to kanoniczne podejście czyli ta postać i tak będzie żyłą i każda postać może żyć normlanie . jak np . leto lambert itp ...

A gdyby tak cofnąć się do czasów świetności kaer morhen? I zapoznać się czasami przed Geraltem?

Jeśli Ciri miałaby być protagonistką "Wiedźmina 4", musiałoby to znaczyć, że podczas zakończenia 3 nie mogła zginąć. Wtedy, zakończenie z jej rzekomą "śmiercią", mogło okazać się jedynie tymczasowym zniknięciem. Moim zdaniem akcja musiałaby dziać się w Nilfgaardzie i do punktu kulminacyjnego dwoma ścieżkami: od Ciri wiedźminki i od Ciri cesarzowej (już lub jeszcze w cieniu swojego ojca). Dlaczego tak? Cóż, wieszczka Itlina powiedziała, że "Świat umrze wśród mrozu, a odrodzi się wraz z nowym słońcem. Odrodzi się ze Starszej Krwi, z Hen Ichaer, z zasianego ziarna. Ziarna, które nie wykiełkuje, lecz wybuchnie płomieniem." (Słońce - nilfgaard, Starsza krew - Ciri). Kontynuacja jak się patrzy. :) Mam nadzieję, że komentarz napisany dwa miesiące po premierze filmu kogoś zaciekawi.

Gdyby ciri była protagonistką to pewnie na początku gry była by walka z jakimś bosem który na koniec walki wyssał by z niej moc i z biegiem fabuł odzyskiwało by się ją.

Jaskier

Inny wiedźmin byłby najlepszą i zarazem najryzykowniejszą inwestycją dla redów, bo jeśli zrobiliby dobrze zbudowaną i ciekawą postać to mieliby na koncie Wielki sukces co do pisana postaci i historii autorskich, ewentualnie mogliby napisać na podstawie takiej postaci ciekawą trylogię. No ale z drugiej strony niektórym fanom by się to nie spodobało albo co gorsza sama postać mogłaby nie być dobrze napisana/zagrana/zrobiona i wtedy nikt by nie był zadowolony

Fajnie by się grało takim Lambertem lub jakimś nowiutkim wiedźminem np. takim leo z wiedzmina 1 tylko po wiedźmińskich mutacjach.

Bardzo ciekawy i fajny film. Jestem bardzo ciekawy co ty na to aby Eskel został głównym bohaterem Lub przykladowo wiedźmin, który został gdzieś tam wspomniany w notatkach np w misji jak kot z wilkiem nie zabijemy gaetana w jego kryjówce znajdziemy list który wskazuje na to że jego kumpel (wiedźmin z tej samej szkoły ) Axel nie żyje i szkoła kota została napadnięta napisany przez Joëla. Moim zdaniem historia mogła by przedstawić losy Axela który nie koniecznie został zabity itp, bo łatwo będzie tworzyć ta postać od nowa, ponadto wybory z 3 mogły by wpływać na pewne losy czy postacie. Myślę też o poszukiwaniach rynsztunku z 3 który jest wspomniany w listach, jest tam wiele motywów jakiś wiedźmin szkoły np mantikory - to byłby prequel, mam namysli i chcę żeby był to świat wiedźmiński z bohaterem którego nieznamy ale nawiązuje do poprzednich części. Pozdrawiam i życzę szczęśliwego nowego roku ! PS chyba że Eskel :)

Ogólnie tworzenie własnej postaci dla mnie nie ma sensu przez takie coś uważam że o wiele trudniej jest się związać z nim jestem bardzo rozczarowany że w cyberpunku będzie można stworzyć własnego bohatera

Po obejrzeniu twojego filmiki Raptor wpadłem na mały pomysł. W książkach Sapkowskiego jest opis ze ze starszej krwi narodzi się niszczyciel świata, wiec może to będzie syn Cyrili. Postać całkowicie podana customizacji plus będzie to młody chłopak wiec dopiero się uczy poznawać swoje moce itp. Osadzenie go w świece wiedźmina może być strzałem w dziesiątkę z jedynym minusem ze to nie będzie wiedźmin( kocie oczy, mutacje itp), ale...

Ja uwazam ze ta historia zostala zakonczona a ruszanie Cirilli na sile i wplatanie w nowa czesc moglo by zepsuc wrazenie po zakonczeniach w 3 czesci i wywolanie nerwówki u masy fanow gdyby z ciri zrobic protagonistke lepiej zeby odciac sie od tej historii ale czasem wplesc jakies smaczki czy spotkanie niektorych postaci

zaskakują nas coraz to nowsze przecieki i redzi nadal są na kierunku ciri gdyż nie dali jej dużo miejsca na planie i chcą to zmienić

Często widuję na forach lub w komentarzach ludzi piszących o tym, że chcieliby customizowanego, własnego wiedźmina w "czwórce". I cały czas odnoszę wrażenie, że gdyby go dostali, to narzekaliby na płytką i nieciekawą postać, przez to do czego przyzwyczaił ich Geralt w trylogii. No bo jak może być wyrazista i konkretna, jeżeli jej konkretność skończy się na tym że jest wiedźminem i może tym, że ma ustalone imię. A piszę to chociaż sam byłem przez krótki czas tym pomysłem zafascynowany.

może historia Ciri w czasie po wejściu do wieży, co się z nią działo w tym czasie, minęło wiele dni, tygodni czy miesięcy przed ostatecznym zakończeniem podstawowej gry, mogła podróżować po innych światach, mogło się mnóstwo wydarzyć :)

O panie, Regisem tak zagrać :D

Kolejna część musi powstać z prostej przyczyny, nie zarzyna się kury, która potrafi znosić złote jajka i to w zasadzie wystarczy gwoli sprawnego marketingu. Niesamowity sukces serii i hype nakręcany sukcesywnie przez trzecią część gry utrzymują się po dziś dzień, a nawet eskalują dzięki popularności najnowszego serialu od Netflixa i twórcy mogą śmiało odcinać od tego kupony, dlatego z pewnością dało im to cenną motywację do przedłużenia zabawy odbiorcom. Jedyną przeszkodą są wygórowane wymagania fanów z uwagi na wysoko zawieszoną poprzeczkę. CD Projekt Red będzie musiało stanąć na wysokości zadania i zaskoczyć czymś fenomenalnym zaraz po premierze Cyberpunka 2077 zaplanowanej na 16 kwietnia bieżącego roku. Jakkolwiek historia Białego Wilka została już wyczerpana do ostatniej kropli, tak zawsze pozostają opcje prequela, sequela lub rozwinięcia niedokończonych z podstawowej wersji wątków, które nie zostały poruszone w dodatkach. Problem obsadzenia roli głównego bohatera powinien się rozwiązać drogą głosowania fanów lub researchu w kwestii sympatii do pierwszoplanowych postaci. Ciri jest kiepskim wyborem ze względu na swoją powiedziałbym "bezpłciowość" i zbyt wąskotorowe wykorzystanie w fabule gry, wątki jej poświęcone były dość enigmatyczne i krótkie, gracz nie zdążył się z nią zżyć i dobrze poznać jeżeli nie przeczytał wcześniej książek z serii Andrzeja Sapkowskiego. Poza tym wielu miłośnikom gier nie spodobałaby się raczej perspektywa rozgrywki postacią kobiecą, która mniej wpasowuje się w realia RPG-owego mordobicia, walki i rozlewu krwi, które należą raczej do brutalnego, męskiego świata wojen, politycznych rozgrywek i polowania na potężne potwory. Moglibyśmy sterować np. Letho, Eskelem, Lambertem, (Vesemir raczej odpada z powodu swojej tragicznej śmierci, która czyni jego losy nazbyt oczywistymi), jakimś uczniem/wychowankiem Geralta lub jego nowym "przyszywanym" synem albo być może jednym z jego przodków. Możliwości jest naprawdę sporo, wystarczy uruchomić wyobraźnię.

Obejrzę później, ale co Ja bym oczekiwał po 4 odsłonie, to Historii innego wiedźmina? Nie tylko Geralt jest największym twardzielem w historii. Ale zawsze oczekuje w kolejnych częściach spotkań z poprzednim bohaterem gry. Nie tylko w listach nawiązań ale face to face, gdzieś na rynku czy w obozie :P

a jakby zrobili tak że jej umiejętności dało sie jakby ulepszać za punkty po wbiciu levela na przykład jak w wiedzminie 3 tylko tam są igni, szermierka itp. żeby nie była nie pokonana od początku nie pokonana

Geralt jako produkt ma jeszcze potencjał. Ja się dziwię, że Redzi nie poszli drogą dodatków. Był dodatek Krew i Wino ,był dodatek Serce z Kamienia a czemu nie poszli dalej? Mogli zrobić dodatki na 12-30godzin grania w stylu Krwi I Wina czy Serca z Kamienia jeden wątek rozbity na kilka części , oprócz wątków głównych kilka zadań pobocznych prowadzących do wątku głównego. Jest jeszcze zerrikania , Kovir, Nilfgard jest jeszcze masa krain do pokazania. Można też wprowadzić wątek podobno do Zakonu płonącej róży czy salamandry albo jakiegoś innego kultu. Materiału dość. Silnik gotowy kraina gotowa ewentualnie poszerzyć ją. W nowych krainach wiedzmin mógłby uczyć się nowych przydatnych tam umiejętności. Do tego dodać lokalne rozrywki oprócz gwinta, walki na pięści czy wyścigów konnych. Czemu CDPROJEKT RED nie poszło w tą stronę? Pieniądze?

Można by było wprowadzić coś jak w Gothicu 3, gdzie Xardas zniszczył magię runiczną. Tutaj też mógłby pojawić się jakiś mag o mocy tak wielkiej, że dał by radę odebrać moce innym czarodziejom i ograniczyć moc Ciri

Mi się wydaje że to będzie eskel.Np w ofirze lub w riwii. Polując na wilkołaka. A bosem będzie jakiś potężny stwór.

to , może kiedy może się rozgrywać wiedźmin 4 :D ?

można było by po prostu zrobić coś w stylu że białe zimno jednak nastąpiło i w nowej rzeczywistości Ciri chcąca ocalić świat walczy ze stworami białego zimna które jej DORÓWNUJĄ

A być może pojawią się nowi przeciwnicy i geralt będzie musiał wyjechać z toussaint bo będą tak potężni

Wiedźmak bez możliwości chędożenia to nie Wiedźmak 😛

Ja dalej bym prowadził historie Geralta. Dla mnie seria Wiedzmin to Geralt i jego przygody. Jak wiemy z gry, Geralt wybiera Triss albo Yen. Z Triss udaje sie do Koviru a, z Yen mieszka w (jak dobrze pamiętam) Corvo Bianco , udaje się na taką małą emeryturę. Ja bym zobaczył np. 1. historie o polowaniu na wiedzminow 2. kolejną koniunkcja sfer i powstanie nowych wiedz Na pewno jest kilka opcji, redzi mają duże pole do popisu.

Może okazać się, że znamienne okaże się dobre zakończenie Wiedźmina 3 gdzie Ciri dostaje od Geralta Zirael.

jeśli by została królową można by było rozpocząć od wizji o nowej koniunkcji sfer i mogła by rozpocząć odbudowę wiedźmińskich szkół a gra mogła by być online to jest 2 opcja

Marzy mi się gra w której sami wybieramy szkole do której chcemy się znajdować i musimy się liczyć z konsekwencjami tego np. Kot - będziemy przerażać ludzi ze względu na złą sławę szkoły albo Mantikory - będziemy nieznani i ludzie będą bardziej nie ufni niż w stosunku do innych szkół (np. Wilka)

Podobno podobno !! Będzie się wszystko działo w Japonii w czasie dynastii Quing a wiec zobaczymy 😁😁

A ja bym z chęcią zagrał Eskelem. Po śmierci Vesemira pojechał w siną dal i redzi mają duże pole do popisu by opowiedzieć co u niego słychać. I na przykład podróżując po świecie byśmy na ogłoszeniach lub tabliczkach mogli przeczytać o Geralcie że zabił Bestie z Beauclair :D. A myślę że ciekawym zjawiskiem by było gdybyśmy my jako Eskel poznali kogoś kto mógłby usunąć naszą blizne z twarzy i byśmy byli kolejnym przystojniakiem z wilkiem na szyi xD

Wiedźmin 4. Główną postać to może być eskiel. Zaczynało by się w okolicach tuson na zlecenie na wampira. I pytanie tam się by spotkał z geraltem. A potem akcja by eskela przerzuca do koviru lub zerikanii.

Mój pierwszy film w nowym roku Piękne marzenie Jak przywrócili do życia geralta w jedynce to mogą ściągnąć Ciri w 4ce nawet z zaświatów Wczytujesz savea i grasz dalej a konsolowcy wybierają opcję historii i zależnie od ścieżki ma się inne bufy Byłoby fajnie jakby dali Ciri z zaświatów jakaś zajebistą magię albo Ciri wiedzmince znaki i umiejętności szermiercze a Ciri cesarzowej zdolności logistyczne w posługiwaniu się całą armią szpiegami łowcami i najemnikami Wybierałbym drogę magii miecza lub polityki i wszystko znalazłoby swoich fanów

Wiem, że to dosyć niecodzienna teoria ale co by było gdyby CDP zdecydował się na losy dwóch postaci? Zupełnie zgadzam się z tym, że Lambert, Eskel czy Vesemir nie byliby dobrymi postaciamy ze względu na ich charaktery itp. CDP powiedział ze Geralt nie będzie głównym bohaterem następnej części ale gdyby zrobić grę nawet solową a może trylogie tego jak Geralt ruszył po dzikim gonie z Ciri i wykonywali różne zlecenia? Z punktu marketingowego myślę że byłoby to jak najbardziej ok, bo to 2 największe postacie, głównie sterowalibyśmy nie aż tak bardzo wtedy potężną Ciri byłaby nie trudna do odwzorowania i czasem Geraltem ratującym ją w opałach czy po prostu w solowych, mniejszych przygodach. Dwóch głównych bohaterów z taką więzią między sobą mieli by racje bytu. Oczywiście teoria jest też troche oparta na tym, że poprostu kocham Geralta ale na ten moment nie widzę dobrej gry bez ciri czy Geralta, a sama Ciri ma wiele przeciwów. Pozdrawiam :D

Vesemir za czasów młodości byłby spoko

Jest to może trochę taka abstrakcja, ale szłoby zrobić o tej nieszczęsnej Ciri totalnie inną historię, seria gier wcale nie musiała się wydarzyć, według A. Sapkowskiego (chyba, nie jestem pewien) jest to tylko alternatywa zakończenia historii Geralta. Można by było wtedy nawet zmienić jej wizerunek, zrobić jakąś świetną abstrakcję, z mocami zawsze sobie można poradzić (w oryginale chyba aż takich nie ma [jestem po Chrzcie Ognia, mogłem nie doczytać]). Szło by to ogarnąć w naprawdę fajny sposób. Ale mimo wszystko nie spodziewam się czegoś takiego, bo byłby to strzał w stopę CDP pod względem tego co do tej pory zrobili. Pewnie zrobią o jakiejś innej postaci albo w ogóle w innych czasach (spore ryzyko spieprzenia przez zupełnie nowych bohaterów i mało punktów zaczepienia do oryginału) co byłoby spoko.

Super by było gdyby w wiedźminie 4 bylbiśmy dzieckiem niespodzianką Ciri a Geralt był by coś jak papa Vesemir.

Łączmy się w kacowym bólu po wiedźminie 3

A i jeszcze jeżeli chodzi o Ciri to jestem w 100% pewnym że w cyberpunku 2077 pojawi się właśnie Ciri Dlaczego? Bo w wiedźminie 3 powiedziała geraltowi o tym jak była w wymiarze z latającymi pojazdami i ludźmi mającymi w głowie metal

Jak by ciri została cesarzowa to mógł by być quest w W4 ze np Geralt ja z tamtąd odbija, ale nie była by jak by tytułowym bohaterem, w sensie była by bardziej pobocznym jak np eskel czy lambert

Odpalam sobie YT, zaglądam w suby, a tam Raptora film. Niby nic, zawsze fajnie, ale coś mi sie w oczy rzuciło: "Dodano: 53 sekundy temu" No, to sie przytrafiło :D A teraz czas na słuchowisko do śniadania ;) A swoją drogą, piekny obrazek Ciri z lewej na miniaturce :)

Tak słuchając ciebie dochodzę do wniosku jest racja w tym co mówisz ale grając jako Geraltem mieliśmy możliwość poznawania Ciri ale nie graliśmy nią ,no jeśli pojawiały się questy z Ciri to były fragmenty gdy graliśmy (jako we wspomnieniach i potem na samym końcu) ale jeśli byśmy grali Ciri to nie tak jak na końcu z dzikim gonem ale na samym początku kiedy były dziewczyną Coś jako młodziutka lara croft nie miała pojęcia co robić i jako główna bohaterka gry wszystkiego się uczyła ba wiele rzeczy nie umiała dopiero z upływem gry bohaterka się uczyła umiejętności i my wraz z nią zdobywaliśmy umiejętności .To samo zapewne byłoby z Ciri miała by tylko to czego nauczył ją najstarszy wiedźmin Wesemir miecz srebrny i podstawowy bez żadnych umiejętności zaczynając od samego zera od początku i to miałoby sensowny i logiczny sens gry..

Może pójdą torem netflixa .i zrobią .coś takiego że że zrobią 3 linie fabularne do wybóri np .z różnymi zakończeniami i postaciami do nich przyporzadkowanymi..wybierasz geralta yenefer. Czy ciri i idziesz linia fabularna gry z perspektywy postaci która wybierasz.

Moim zdaniem przydałby się multiplayer może nawet nie taki typowy tylko kooperacja wspólna rozgrywka ze znajomymi itd a stworzenie własnego wiedźmina/wiedźminki dodałoby czegoś świeżego nowego fajnie gdyby dodali tez całkowicie nowa historie z watkami i smaczkami z poprzednich odsłon wiedźmina :) bo jednak wspólne granie ze znajomymi daje więcej zabawy oczywiście głównie mam na myśli bardziej kooperację gdzie gracz może przechodzić daną historie i w każdej chwili może dołączyć sie do nas ktoś ze znajomych :)

Wiedźmin 3 jest pierwszą częścią którą poznał cały świat. Świat pokochał Geralta, przez co jego brak jako głównego bohatera w części czwartej było by strzałem w stopę. Historia to nie wyklucza, załóżmy że nagle spokój Geralta zakłóca coś i musi wyruszyć znów w świat.

8:25 dlatego mamy assassin cred