Paweł Domagała o "Weź nie pytaj" - "Robiliśmy to sami, za prywatne pieniądze, nie mieliśmy nic"

  Рет қаралды 30,498

INTERIA

INTERIA

Жыл бұрын

Gośćmi najnowszego odcinka "Zdanowicz pomiędzy wersami" są aktor i piosenkarz Paweł Domagała oraz aktorka Zuzanna Grabowska. W rozmowie z Katarzyną Zdanowicz para wypowiedziała się m.in. na temat popularności i ciekawych sytuacji związanych z fanami, ale też o stosunku do wiary i kulisach swojej pracy.
„Zdanowicz pomiędzy wersami” to podcast video, którego nowe odcinki co tydzień można oglądać na łamach Interii. W ramach cyklu topowa dziennikarka porusza tematy ważne społecznie, bez ckliwości i patosu mówiąc o tym, co budzi najgłębsze emocje. - Wspólnie rozprawimy się ze stereotypami i uprzedzeniami. Każdy z nas ma coś, co z różnych powodów skrywa pomiędzy wersami. Podczas programu pozwolimy, aby to głośno wybrzmiało - mówi Katarzyna Zdanowicz.

Пікірлер: 28
@kasiabrzostowska1017
@kasiabrzostowska1017 Жыл бұрын
🥰 Do tej pory uwielbiałam p. Pawła, nie znając piękniejszej połowy 😅 Teraz uwielbiam oboje ❤️
@renataparzych3267
@renataparzych3267 Жыл бұрын
Oni są cudowni ❤
@ewawojcik4884
@ewawojcik4884 Жыл бұрын
Uwelbiam ich 😘😘😘
@grazynatrybulska6912
@grazynatrybulska6912 Жыл бұрын
Fajny wywiad.
@zibi2298
@zibi2298 Жыл бұрын
Ja oglądam, przeważnie, a nie słucham, i co widzę piękną p. Kasie, cudowna ❤️😍❤️🥰
@wojciechkingsofhardstyle3757
@wojciechkingsofhardstyle3757 Жыл бұрын
Ja też ☺❤
@leszekgumulinski5230
@leszekgumulinski5230 2 ай бұрын
Szkoła to dykcja i jest niezwykle ważne
@tabletsamsung3606
@tabletsamsung3606 Жыл бұрын
Ale wszyscy macie bardzo fajne włosy.
@ksantinihao9375
@ksantinihao9375 6 ай бұрын
Kubki solowkowe, typu Spolem. Super reminescancja
@alinar8532
@alinar8532 Жыл бұрын
Bardzo się rozczarowałam Pawłem Domagałą.
@tencovteddy
@tencovteddy Жыл бұрын
za prywatne pieniadze... xDDD Glebia przekazu fhuui
@annasolczykiewicz8833
@annasolczykiewicz8833 7 ай бұрын
Bielsko-Biała
@MariaMagdalena-hr5br
@MariaMagdalena-hr5br Жыл бұрын
Nie można wszystkich księży, czy wszystkich katolików do jednego wora wrzucać tak jak wszystkich aktorów do jednego wora. Trzeba zdecydować jest się złym na księży czy na Boga?!
@Iwsounds
@Iwsounds Жыл бұрын
Panie Pawle, ja też pochodzę z rodziny katolickiej, ale jako dwudziestoparolatka miałam jakiś czas, w którym zainteresowałam się także innymi religiami czy filozofiami, bo zwyczajnie były propagowane już wtedy przez media, nawet w czasopismach dla nastolatek zawsze były jakieś artykuły mające zainteresować tematami odnośnie np. buddyzmu, hinduizmu, jogą, wróżbami, ezoteryką i wszelką "egzotyczną" religią i "tajemniczą" duchowością. Nie mówiąc o tym, że często do takich gazetek dodawane były różne "fajne" gadżety, w sensie talizmany, amulety, wróżby itp. Wtedy nie miałam pojęcia jaki to "syf" i dlaczego w takim nasileniu ludzie są tym wszystkim "karmieni". Na szczęście nigdy w nic z tych rzeczy nie weszłam za bardzo i zawsze mimo wszystko czułam, że ta wiara jaką mi przekazywano w domu i kościele jest Prawdą i czułam także, że Bóg nade mną czuwa. W czasie szkoły średniej chyba też trochę ulegałam wpływom otoczenia, gdzie jak wiadomo w szkole człowiek jest wystawiony na działanie, naciski, wpływy itd. wielu osób, które "rozsiewają" swoje przekonania i poglądy. I nie brakowało ludzi, którzy do kwestii wiary, Boga czy Kościoła, odnosili się ostentacyjnie, arogancko, prześmiewczo, niechętnie czy wręcz złowrogo. I jako młoda dziewczyna słuchając takich "mundruści" niestety też coś z tego "przejmowałam" dla siebie. Co skutkowało tym, że powoli i ja zaczynałam mieć coraz bardziej negatywne i krytyczne podejście do Kościoła czy księży, mimo, że nigdy nie doświadczyłam od nich niczego złego. Po prostu weszłam między kruki, więc zaczęłam krakać ja one. Takie typowe dla ludzi bezmyślne zachowanie... Które dziś, z perspektywy czasu widzę, jaką jednak siłę ma takie "urabianie" młodzieży, która jest bardzo chłonna i podatna, na tego typu działania, ponieważ jest jeszcze ufna i często mocno naiwna. A szukając akceptacji i przynależności do jakiejś grupy (w szkole), często chcąc się "dopasować", właśnie przyjmuje różne poglądy, zasady i opinie innych za swoje. Niejednokrotnie odrzucając te które wyniosła z domu, co nie raz skutkuje tzw. "nastoletnim buntem". Czyli swoistym zderzeniem czy rozdarciem takich światów, systemów wartości, wiedzy, sposobu postrzegania itp. I jak wiadomo, większość takie coś przechodzi prędzej czy później, ponieważ człowiek poznając świat, szukając swojego miejsca, rozeznając co jest czym, ucząc się funkcjonowania w zastanym systemie (dom/szkoła, praca...), musi też sprawdzić, co tak naprawdę mu w duszy gra, musi przejść swoje próby i zmagania, różne doświadczenia, aby dowiedzieć się co tak naprawdę jest ważne i wartościowe, w czym znajdzie Prawdę, a co okaże się oszustwem... Co jest prawdziwym Sensem i Celem życia... a co jedynie ułudą, mającą nas od tej Prawdy odciągnąć, zakryć ją, zniechęcić... I dlatego do mety dojdą tylko Ci, którzy szczerze szukają i wytrwają do końca. I nie dadzą się zwieść. I mimo że wychowałam się w rodzinie katolickiej i uczono mnie i przekazywano Wiarę Katolicką, to moja wiara była raczej mała, niepewna i płytka, chociaż też na swój sposób piękna, bo taka dziecięca, czyli prosta i ufna. I zawsze jednak "Coś" mnie do kościoła, na Mszę Świętą ciągnęło i jakąś relację z Bogiem miałam i Jego opiekę odczuwałam. Te wszystkie moje poszukiwania, bunty, fascynacje i zainteresowania innymi religiami, jednak Boga do mnie nie zraziły ;) Byłam uparta i chciałam żyć po swojemu, traktując Go przez jakiś czas trochę bardziej jak "dobrego dżina", który w razie czego będzie spełniał moje życzenia, w zamian za modlitwy,a poza tym to już sama się wszystkim zajmę ... Więc miałam trochę takie "magiczne myślenie" i rozumienie wiary, ao Bogu przypominałam sobie na zasadzie " jak trwoga to..." , I z tamkim podejściem i "rozumieniem wiary" chyba niestety nadal dosyć często spotykam się u ludzi. I tak żyłam sobie według własnego "dekalogu", gdzie z tego właściwego (10 Przykazań Bożych) - coś sobie wykreśliłam, coś sobie ponaginałam, tak żeby mi pasowało, a coś innego po swojemu interpretowałam, uznając, że to Kościół źle myśli i jest nienowoczesny... Dziś widzę, jak ślepa i pełna ignorancji i pychy byłam w tym wszystkim... Ale żeby to zrozumieć i zmienić, sama najpierw musiałam się przekonać, że sama siebie oszukuje i ktoś mnie oszukuje (szatan) wmawiając, że mogę tak sobie żyć i to jest ok, nie mówiąc już o tym, że Bóg się nie nabierze na moje "ja wiem lepiej" i raczej mi racji nie przyzna gdy przyjdzie mi przed Nim kiedyś stanąć... Żyłam "po swojemu", ale z czasem zobaczyłam, że i tak rosła we mnie i narastała coraz większa... pustka. Niby miałam wiele i to co chciałam... to byłam coraz bardziej nieszczęśliwa... (bo jak ktoś żyjąc w grzechu, ma być naprawdę szczęśliwy?) Aż chyba doszłam do miejsca, w którym sama przed sobą i przed Bogiem się do tego przyznałam i coś we mnie pękło. I gdzieś w tym wszystkim tak prosto z serca zawołałam do Boga - "to w takim razie, o co w tym życiu chodzi? Co jest tą Prawdą i Sensem i Celem tak NAPRAWDĘ? To pokaż jak powinnam żyć..! ". (Bo miałam też wtedy to narastające poczucie bezsensu i płytkości mojego życia, w sensie - wstajesz rano i... dom, praca, dom, weekend, impreza, chłopak, zakupy... i tak w kółko i w kółko. A to mimo jakiś drobnych chwil radości czy przyjemności, nie dawało na dłuższą metę takiego autentycznego szczęścia, a wręcz odwrotnie - czułam tę wspomnianą narastającą pustkę, bezsens i nieszczęście) I Bóg nie czekał długo ze swoją odpowiedzią ☺ Nie przedłużając - bo i tak się rozpisałam - przyszedł z niewyobrażalną Miłością różnymi łaskami, które zaowocowały moim nawróceniem, przemianą życia, uzdrowieniem, uwolnieniem (choćby od palenia - z dnia na dzień), i różnymi "małymi cudami" - jak to nazywam. Oczywiście pewne rzeczy stały się szybko, inne były procesem,a niektóre nadal trwają i będą do końca życia. Bo chyba rok walczyłam sama ze sobą (i pewnie nie tylko), żeby pójść po kilku latach do spowiedzi. Ale ostatecznie już całkiem świadomie i z wyboru przylgnęłam i do Boga i do Chrystusowego Kościoła - czyli Świętego Kościoła Katolickiego. Pan Jezus przez różne osoby i na różne sposoby, w swoim czasie wszystko mi pokazywał, wyjaśniał, tłumaczył... (jak na takich studiach z Wiary, Nadziei i Miłości), ;) I też pomógł zrozumieć, że Kościół jest Święty i zawsze będzie, bo to On go powołał, założył, jest Głową Kościoła i jest w nim obecny, Duchem i Ciałem. To Jezus, powołał Apostołów, ustanowił Kapłaństwo, Eucharystię i inne Święte Sakramenty oraz dał swoim Kapłanom moc do "związywania i rozwiązywania" i wiele innych darów, charyzmatów, ale i powinności i obowiązków, przez które stali się Jego sługami i przez nich spodobało Mu się, udzielać tych Świętych Sakramentów swojemu ludowi i prowadzić swój Kościół za ich pomocą. Apostołowie byli pierwszymi "narzędziami" i "zaczynem" Kościoła Świętego, który mimo różnych prześladowań, zawirowań i ataków - przetrwa do Dnia Ostatniego. Ludzie nie rozumieją, że ten świat jeszcze istnieje tylko dlatego, że są na nim odprawiane Msze święte. Bo bez nich zło już całkowicie opanowałoby i zniszczyłoby świat i ludzkość. Dlatego zło wszelkimi sposobami będzie prowadziło to tego(i to się dzieje), aby niszczyć wiarę, Sakramenty Święte, księży i Kościół.😔 Dlatego KK jest coraz silniej atakowany. Ślepcy tego nie dostrzegają, ani nie pojmują. Stąd też ta ogromna nagonka na Kościół i księży. I ja nie udaję, nie zaprzeczam i nie ukrywam, że wśród księży nie ma ludzi zachłannych, nałogowców, chciwych, zdeprawowanych itp. czy zboczeńców. Tacy ludzie są niestety wszędzie. I w każdej większej grupie, (ok. 100 osób) jest znaczne prawdopodobieństwo, że każdy taki człowiek lub kilku w niej się znajdzie - bez względu na wiek, pochodzenie, płeć czy zawód. Bo my ludzie mamy skażoną naturę. (nie tylko księża katoliccy mają z tym problem ;p) Dlatego daleko mi do tego, aby w jakimś zaślepieniu, głupocie i bezmyślności, ulegać tej antykatolickiej propagandzie i masowym oszczerstwom, które próbują totalnie wszystkich księży oczernić i wrzucić do jednego wora - tych "złych" z tymi, którzy są porządni i naprawdę oddani Bogu, swemu powołaniu, pomagający ludziom itd. Wiem, że gdzieś są tacy, którzy jakoś upadli, zdradzili i podeptali swoje powołanie kapłańskie i przy tym nie raz gorszyli i krzywdzili. Ale wiem też, że jest również wielu wspaniałych księży, dzięki którym i ja bardzo się zbliżyłam do Boga i zrozumiałam wiele spraw. (Chociażby wspaniały śp. ks. Pawlukiewicz, którego kazania pomogły mi nie raz i wciąż pomagają). cdn...
@Iwsounds
@Iwsounds Жыл бұрын
cd. Panie Pawle, proszę spokojnie i cierpliwie uczyć się oddzielać pewne rzeczy i nie marzyć o apostazji, bo przez nią, nie odciąłby się pan od grzesznych i pogubionych księży, których zwiódł w jakiś sposób szatan, ale odciąłby się pan od Boga samego i łask, które panu daje przez pośrednictwo swojego Świętego Kościoła. Zło należy potępiać i niszczyć, ale zło, a nie ludzi, których zło skusiło i zniewoliło (a my nie wiemy dlaczego i jak do tego doszło, więc też nie nam osądzać i potępiać innych). Szatan atakuje księży przez oskarżenia i oszczerstwa odnośnie pedofilii (słusznie czy nie), bo wie, że jest to coś najgorszego i jeszcze ludzi oburza, co będzie od kościoła masowo odciągało, zniechęcało, zniesmaczało, gorszyło itd, a ludzie myśląc że odcinają się od księży (wszystkich), tak naprawdę odetną się od Sakramentów Świętych, Kościoła, a często ostatecznie od Boga. I to jest element okresu wielkiego zwiedzenia, które jest także swoistym czasem przesiewu ziarna i plew. W Kościele w sensie księży, jak i samych wiernych. Kościół musi zostać przesiany i przejść oczyszczenie i... nie tylko wśród kapłanów. Cały Kościół, a więc i jego wyznawcy. Kościół musi - jak Pan Jezus - przejść swój Ogrójec, Drogę Krzyżową i... Golgotę. A kto wytrwa w Chrystusie i w Jego Kościele, nawet gdy przyjdzie czas prześladowań, oszczerstw, opluwania, wyszydzania.. itd. - ten też doświadczy zwycięstwa i chwały w Chrystusie. Dlatego co by się nie działo w Kościele, to proszę trwać w pokoju Chrystusowym i nauczyć się rozróżniać, rozdzielać i rozumieć całą tę zależność i mechanizm, jakiemu Kościół jest poddawany. I nie zniechęcać się do całego Kościoła i wszystkich księży, tylko dlatego, że jakaś ich część upadła i zrobiła coś złego. I warto mieś także świadomość, że wielu z tych księży, którzy się dopuścili faktycznie czy rzekomo jakiś okropieństw, często należy do masonerii i ich agentury, która właśnie ma za zadanie takie afery wywoływać i taki obraz księży "budować", gorszyć i zniechęcać ludzi do Kościoła. Ale też większość ludzi ani o tym nie wie, ani się nie interesuje, tylko w tej niewiedzy i ślepocie, daje się w te zagrywki wciągać i urabiać. Poza tym, proszę też na spokojnie na coś popatrzeć i sobie przemyśleć - że w całej tej nagonce, tyle się mówi o pedofilii i o walce z nią. I ja jestem jak najbardziej za walką z tym okropnym procederem i karaniem go. Tylko czemu mówi się o tym i mieli ten temat, tylko i wyłącznie przez pryzmat księży i to katolickich?? Jakby pewne organizacje i media im służące za wszelką cenę chciały pojęcie i problem pedofilii, własnie przypisać i skojarzyć w ludzkich umysłach tylko z Kościołem Katolickim... Ale zaraz zaraz, no właśnie, no halo... Skoro mamy walczyć z pedofilią i karać pedofili, to czemu media zupełnie milczą o wszystkich innych miejscach, środowiskach i organizacjach, w których problem z pedofilią (jak pokazują wszelkie statystyki i dane policyjne) jest zjawiskiem kilku lub kilkunastokrotnie częstszym.?!? I nie chodzi mi o odciąganie uwagi od tego problemu w Kościele - NIE! Za usuwaniem i karaniem pedofilii wśród księży też jestem i to oczywiste! Jednak dlaczego tylko oni są "na świeczniku" medialnym i tylko ich chcą piętnować i za to karać? Dlaczego media milczą o jeszcze straszniejszej wersji pedofilii, która dotyka dzieci w ich własnych domach?! Gdzie "katami" są rodzice, jacyś wujkowie, ojczymowie, sąsiedzi i inni z najbliższego otoczenia. A co z pedofilią w szkołach!? (Gdzie wskaźnik tego rodzaju molestowania jest nieporównywanie większy), a w placówkach opieki, sierocińcach, zakładach wychowawczych... Tam niejednokrotnie dzieci i młodzież jest poddawana także przemocy fizycznej i psychicznej, więziona... A co z duchownymi innych wyznań? Że niby duchowni i przełożeni religii hinduistycznych, muzułmańskich czy różnych sekt religijnych nie dopuszczają sie takich nadużyć wobec dzieci?! Bo tu też statystycznie jest ich nieporównywalnie więcej niż wśród księży katolickich.... I czemu o tym w mediach cisza? Gdzie obiektywizm? Gdzie dane, gdzie fakty...? Czy te ofiary pedofilii nie zasługują na pomoc? Czy pedofile krzywdzący dzieci w takich miejscach już nie zasługują na pociągnięcie do odpowiedzialności i najgorszą karę??!! Bo patrząc na to co się dzieje w mediach, tak to wygląda.. i że walka z pedofilią ogranicza się do walki i karania tylko przestrzeni Kościoła Katolickiego. A dlaczego?... Czy to jednak nie dziwne i nie ukazuje jakiegoś ukierunkowanego, przemyślanego działania..? Tak więc, ja nie twierdzę, że wśród księży nie trafiają się i jacyś z zaburzeniami seksualnymi i tacy, którzy jakieś dzieci w tej sferze faktycznie skrzywdzili... I uważam, że w 100% powinni za to odpowiedzieć! Ale no żesz ludzie, do jasnej cholewki.. (za przeproszeniem), skoro ktokolwiek chce walczyć z pedofilią, pomagać ofiarom i chronić dzieci - to chyba trzeba to robić WSZĘDZIE i mówić o tym gdzie występuje WSZĘDZIE i WSZĘDZIE te dzieci chronić tak? A nie że sobie ktoś (komu na tym zależy i pasuje) sugeruje jakoby tylko księża mieli z tym problem i ktoś chce tylko w tej przestrzeni z pedofilią walczyć. To już chyba niejeden ślepy by zobaczył, o co w tym tak naprawdę chodzi... Chociaż miliony ludzi ma oczy.... a jednak nie widzi, ma mózgi a jakoś ich nie używają... żeby to do kupy poskładać i zrozumieć. Więc panie Pawle, dobrze, że pan widzi i myśli skoro jednak wrócił do Kościoła Katolickiego, po tych poszukiwaniach i buntach i zobaczył, że nigdzie indziej poza nim nie ma Prawdy i tylko w tej Wierze jest Sens, bo mimo grzeszności różnych ludzi, którzy ten Kościół tworzą na różnych płaszczyznach i hierarchii, od papieża, do każdego z nas - to Kościół Chrystusowy jest też i przede wszystkim - Święty. Święty Świętością Boga, który ten Kościół powołał i w którym jest Żywy i Obecny. I proszę się tego co Święte trzymać i za tym podążać, a to co ludzkie - czyli słabe i grzeszne, pozostawić Bogu. On to przesieje , rozdzieli i sprawiedliwie osądzi w swoim czasie. I kto nie będzie ukarany i pociągnięty do odpowiedzialności w tym świecie, to odpowie i odpokutuje po drugiej stronie. Więc proszę nie patrzeć na Kościół przez pryzmat ludzki i grzeszny, bo wtedy bardzo ciężko będzie panu wytrwać, ale proszę patrzeć i skupić się na tym co Święte - czyli na Bogu 😇i Jego szukać, Jego poznawać i Jego uczyć się kochać😊 Wtedy zobaczy pan tę drugą stronę Kościoła... Świętą😇, która jest zachwycająca, piękna i pociągająca... Szczególnie zachęcam do czytania "Dzienniczka" św. Faustyny czy pism Alicji Lenczewskiej. Tam sam Pan Jezus najlepiej tłumaczy to wszystko co się dzieje, także w Kościele... i dlaczego. Oraz w spojrzeniu, zrozumieniu i lepszym przeżywaniu Mszy Świętej polecam posłuchać także wizji jaką miała boliwijska mistyczka, tego, co się dzieje w trakcie Mszy św, a czego nie widzimy naszymi oczami... (jej pisma są sprawdzone przez Kościół i posiadają Imprimatur jakby co) kzfaq.info/get/bejne/rs2HhKt2tLLIg30.html Będę się za pana modliła, panie Pawle i za pańską żonę i dzieci również😊, abyście Wy, Wasze małżeństwo i rodzina, byli pełni Boga :)i całym sercem pragnęli trwać również w Świętym Kościele Katolickim, czerpiąc z tego Bożego Skarbca, nieskończone łaski, które Bóg w swej Miłości złożył i zapragnął przez ten Kościół obdarowywać ludzi, aby już tu na ziemi mogli przez Wiarę, doświadczać Nieba.😇☺❤
@annasolczykiewicz8833
@annasolczykiewicz8833 7 ай бұрын
sell it
@WitoldZegadlowicz
@WitoldZegadlowicz Жыл бұрын
Paweł coraz bardziej podobny do ojca ...
@ewaxxxx2522
@ewaxxxx2522 7 ай бұрын
😢😢😢😢😢😢😢
@annasolczykiewicz8833
@annasolczykiewicz8833 7 ай бұрын
soldddddd
@annasolczykiewicz8833
@annasolczykiewicz8833 7 ай бұрын
You look like .....Johnyyy
@annamazurek1534
@annamazurek1534 4 ай бұрын
Szkoda ,że caly kosciół ocenia suę jako zło.Nie wszyscy kaplani sa źli,nie wszyscy sa pedofilami.Tak naprawde tych złych jest o wiele mniej niz pokazuja media
@annasolczykiewicz8833
@annasolczykiewicz8833 7 ай бұрын
I was in Chair 4
@beatauk7938
@beatauk7938 Жыл бұрын
Państwo najpierw grzebień lub Fryzjer. Kolor jakiś taki domowy sposób 🥹🫠🫣
@annasolczykiewicz8833
@annasolczykiewicz8833 7 ай бұрын
Cashhhhhhhhh
@halinakoczubik5143
@halinakoczubik5143 Жыл бұрын
NJ Nubukleder
@TheTytus
@TheTytus 6 ай бұрын
Paweł Domagała - słyszałem jego w audycji gdzie premierowo radio emitowało jego później przebój - mało się nie zesrał ze swojej skromności, teraz jest tak ważny, że mu przeszkadza gdy ktoś chce zrobić sobie z nim zdjęcie, o czym marzył ledwo kilka miesięcy wcześniej! Wiem co mowie, byli różni którzy przychodzili skomląc o szansę, a kiedy ci, którzy szanse dali chcieliby ponownie zrobić sobie z nimi zdjęcie Paweł Domagała okazał się wybitną osobowością, niedostępną, bo „prywatny czas”. Żenada, żenada bardzo go lubiłem ale po obejrzeniu tego materiału pasuję. Dupek. Szkoda.
@TheTytus
@TheTytus 6 ай бұрын
Co za dupek
@dorotadorota2704
@dorotadorota2704 6 ай бұрын
Po co słuchasz albo w ogóle może nie słuchałeś
Aleksander Kwaśniewski: "Nie jestem uzależniony od polityki"
1:00:24
ONE MORE SUBSCRIBER FOR 6 MILLION!
00:38
Horror Skunx
Рет қаралды 14 МЛН
100😭🎉 #thankyou
00:28
はじめしゃちょー(hajime)
Рет қаралды 40 МЛН
Omega Boy Past 3 #funny #viral #comedy
00:22
CRAZY GREAPA
Рет қаралды 33 МЛН
Izabela Orłowska - Queen Hedvig Scholarship 2024
15:51
Fundacja Queen Hedvig Scholarship
Рет қаралды 9
Suzuki Grand Vitara
1:29
Enduro Experts
Рет қаралды 3,1 М.
SUZUKI GRAND VITARA 1.9TD 2006
1:05
CSU PRODAJA IN ODKUP VOZIL
Рет қаралды 4 М.
Paweł Domagała: Codziennie mam Walentynki
24:41
RMF24
Рет қаралды 42 М.
#7 minut na gości: Bartosz Gelner
44:06
Meloradio
Рет қаралды 21 М.