Рет қаралды 224,786
Wyobraźcie sobie taką sytuację: jesteście świeżo upieczonym marynarzem i odbywacie właśnie pierwszą podróż na wielorybniku. Kiedy wypływacie na bezkresne wody oceanu, statek niespodziewanie musi zmierzyć się z atakiem kaszalota, który ostatecznie połyka was żywcem. Ajć! Ale po dwóch dniach spędzonych w jego brzuchu zostajecie uratowani, cali i zdrowi!
W połowie lutego 1891 roku James Bartley miał zaledwie dwadzieścia jeden lat i rozpoczynał właśnie marynarską praktykę na wielorybniku.. Podczas swojego dziewiczego rejsu na pokładzie statku zwanego Gwiazdą Wschodu gdzieś pośrodku południowej części Atlantyku załoga zauważyła ogromnego kaszalota. Znajdował się około 800 metrów od nich. Marynarze nieuchronnie płynęli w kierunku bestii, a im bardziej się do niej zbliżali, tym większa się stawała.
Inne filmiki, które mogą się wam spodobać:
10 sposobów na przetrwanie mroźnej zimy w XIX wieku • 10 sposobów na przetrw...
Jedyny sposób na przetrwanie ataku rekina • Jedyny sposób na przet...
Jak uratować się z tonącego statku • Jak uratować się z ton...
Czas:
Nieprzewidywalny wyścig 0:52
Trudne położenie 2:22
Gdzie jest James Bartley?! 3:42
Jego niewiarygodne doświadczenie 6:11
Czy to prawda? 7:46
#wieloryb #niesamowitahistoria #jasnastrona
Streszczenie:
- Wieloryb zaczął odczuwać nadciągające niebezpieczeństwo. Rozpoczął się nieprzewidywalny wyścig między zanurzonym pod wodą morskim stworzeniem a Gwiazdą Wschodu.
- Wieloryb zaczął uderzać gigantycznym ogonem o powierzchnię wody, tworząc ogromne fale, które rozbijały się o łódki.
- Bartley i jego załoga uświadomili sobie, że nagle znaleźli się w trudnym położeniu i powinni stamtąd uciekać.
- Nagle poczuli silne uderzenie pod kadłubem, a ich łódź została wręcz wyrzucona w powietrze. Wieloryb rozbił drewnianą łódkę na setki kawałeczków i pięciu mężczyzn wylądowało w wodzie.
- Marynarze z innej łódki rzucili im się na ratunek i wyciągnęli wszystkich nieszczęśników z wody. Wszystkich, poza naszym początkującym wilkiem morskim - Jamesem Bartleyem.
- Od porannych wydarzeń minęło kilka godzin. Wieczorem, tuż przed zachodem słońca, wieloryb nadal krążył przy powierzchni. Teraz było już jasne, że zwierzę nie żyje.
- Po południu, jeden z członków załogi, przyglądając się złapanemu zeszłej nocy, rozdętemu stworzeniu, zauważył, że coś porusza się w jego żołądku.
- Wszyscy myśleli, że środku znajdowała się wielka ryba, i doktor postanowił zrobić nacięcie.
- Właśnie wtedy, ku ogromnemu zaskoczeniu wszystkich, z żołądka wyskoczył zaginiony marynarz - James Bartley. Wszyscy się ucieszyli. To niesamowite, że przeżył!
- Mężczyzna nie potrafił wykrztusić ani słowa. Zamknięto go w odizolowanej kabinie, której nie miał prawa opuszczać.
- Przypominał sobie, że mógł oddychać, ale po chwili stracił przytomność. Od tamtego momentu młody marynarz już niczego nie pamiętał.
- Członkowie załogi ochoczo przekazywali dalej historię początkującego marynarza i w pewnym momencie cała opowieść zaczęła zyskiwać szaloną popularność.
- W 1896 roku w gazecie New York World opublikowano pierwszy artykuł ukazujący niewielki fragment tego zdarzenia
- Wiele lat później opowieścią zainteresował się pewien historyk, który rozpoczął własne dochodzenie. Nazywał się Edward Davis. Uważnie zapoznał się z artykułami w prasie i zauważył w nich kilka poważnych niespójności
- Davis trochę poszperał i odkrył, że nazwisko Jamesa Bartleya nie znajdowało się nawet na liście członków załogi.
- Ta opowieść ma jeszcze jeden mankament. Z naukowego punktu widzenia niemożliwe jest, żeby człowiek przeżył w żołądku wieloryba, nawet jeśli zostałby połknięty w całości.
Muzyka: Epidemic Sound www.epidemicsound.com/
Użyte materiały (zdjęcia, filmy i inne) pochodzą z:
www.depositphotos.com
www.shutterstock.com
www.eastnews.ru
___
Subskrybuj Jasną Stronę
bit.ly/2n9VrJj
___
Zasubskrybuj nasze kanały:
5-minutowe Sztuczki
bit.ly/2J4IN8l
5-MINUTOWE SZTUCZKI dla DZIEWCZYN
bit.ly/2txVU7w
5-MINUTOWE SZTUCZKI dla DZIECI
bit.ly/2F40z7V
PRAWDZIWE HISTORIE
bit.ly/2J3Cdis