Uwielbiam mądrych i dojrzałych ludzi, takich jak Pani. Dziękuję ❤

Dobrze się Pani słucha. Ja używałam pieluch wielorazowych przy młodszej córce. Negatywne komentarze znajomych i rodziny bezcenne. Mąż przez rok ich nie dotykał i mówił, że nie umie. Jak zauważył, że nie musi co dwa tygodnie chodzić do sklepu po jednorazówki i kosz na śmieci wynosi rzadziej, to docenił. Wiele rzeczy dla dzieci miałam z drugiej ręki, tylko na foteliku do samochodu nie oszczędzałam. U mnie od dawna są miski w umywalkach w łazience i kibelku do zbierania wody z mycia rąk, która później służy do spłukania kibelka. Dla mich dzieci to normalne i nawet się cieszą, że oszczędzamy wodę, bo mogą w przedszkolu się pochwalić, że tak robimy :D Co do zasłon. Ostatnio zaczęłam szyć (to przez te pieluchy 😅). Głównie dla siebie, czasem dla dzieci. Kupiłam kiedyś materiał na sukienkę, w kwiaty. Mąż powiedział, że wygląda jak zasłona 🤣 Jak zobaczył sukienkę, to już tak nie mówi. A w mieszkaniu mamy tylko rolety, a by się nie męczyć z praniem🙃

powiem Ci Karolina w tajemnicy, że kilka lat temu nabyłam poliestrowy sweter w Huju&Muju, kolor przepiękny oranż, oversize, za piątala, nawet nic się z nim złego nie działo, do czasu, po czym zaczął wyglądać jak psu z dupy. Mam go do dziś, sprzątam w nim i farbuję włosy, więc jest ujebany farbą, ale niestety w nieufarbowanych włosach wyglądam jak niedomyta kuchta. Swetrowo przeszłam na kaszmirowe cudeńka z Maksia&Spaksia, mam juz jeden, niestety kosztował stówę(mówimy o funtach szterlingach), ale wygląda cały czas jak nowy i jest cudem niebiańskim. Zapodam se jeszcze taki sam, ale w kolorze malinowym, a co!

Pani Karolino, staram się być uważna podczas zakupów. Czasami mi nie wychodzi. Ale się uczę. Dziękuję za Pani pracę ❤ Nie oszczędzam pozdrowień i uścisków dla Pani i dla 🐕🐕🐕

Też stałam w kolejkach po wyroby czekoladopodobne, no w końcu rocznik 73. Lodówkę mam normalną, bez ogromnego zamrażalnika, bo mi taki nie jest potrzebny, zresztą nawet taka by mi się nie zmieściła do kuchni. Na dwie osoby, plus trzy koty nie potrzeba ogromnej zamrażarki. Co prawda mam zmywarkę, ale korzystam niezbyt często, bo na przysłowiowe dwa talerze nie ma sensu włączać, co do ogrzewania nie włączam, bo i po co, jak nie marznę, używam elektrycznego młynka do kawy, bo kawę uwielbiam w dużej ilości. Moje rozliczenie zużycia wody za184 dni duża nadpłata, większa niż moja miesięczna wypłata , fajny grosz! Światła tez nie palę bezproduktywnie, kuchnię mam elektryczną, ale bez przerwy nie gotuję, bo zwyczajne w tygodniu jestem w pracy. Czekam na rachunek za prąd, nie mam żadnych taryf typu nocne, rachunki przychodzą za dwa miesiące i są w granicach 180, 200zł, ale zdarzały się i takie 130zł. Ogólnie oszczędzanie wyniosłam z domu, nie wyrzucanie jedzenia itp. Moja mama nie znosiła sztucznych rzeczy, ubrań z poliestru, mam to po niej. Najczęściej kupuje ciuchy na lumpach, ostatni zakup cudowna elegancka i oryginalna koszula w kwiaty sto procent bawełna. Jak ją pokazałam przyjaciółce, która była ze mną wtedy w lumpeksie, bo się zastanawiałam, czy ją wziąć, od razu powiedziała bierz, bo to twój styl i dopowiedziała, że nie musi dotykać i sprawdzać, bo widzi, ze bawełna. Pozdrawiam ciepło z Warmii! 🙂❤

Kolejny świetny odcinek 😊

Super odcinek. Oszczędzanie, jak mieszka się samemu to fajna rzecz. Tylko jak przekonać 5 osobową rodzinkę i 84 letnią babcie, żeby nie lali wody bez celu, wkładali naczynia do zmywarki. Z babcią jest najgorzej, bo wszystko myje ręcznie. Jedynie prąd mamy już z fotowoltaiki, która się spłaciła. jeden plus.

Super odcinek! właśnie szukałam takich informacji. Pozdrawiam i dziękuję :)

O Maryjko, jaki genialny ten odcinek 🎉

W moim domu oszczędzanie prądu i wody, to było coś oczywistego. Moja babcia i mama były eko zanim to było modne. Pamiętam, jak w szkole zwracałam uwagę innym dzieciom, żeby zakręcały kran w łazience jak umyją ręce i wszyscy śmiali się ze mnie. Jestem dzieckiem lat 90-tych i tak cholernie się cieszę, że mój syn będzie wychowywał się w społeczeństwie z większą świadomością.

Bardzo potrzebny temat 🙂

Dzięki ❤🌷🌻🍀

Wysłuchałam z przyjemnością ❤

Pani Karolino , świetny materiał. Pozdrawiam ❤

Co do pralki od niedawna zmuszona bardziej patrzeniem na gabaryty musiałam zakupić nową pralkę kupiłam pralkę coś na kształt dawnej Frani ale z drugą komorą do wirowania, 500 zł dałam za tą pralkę i jest fantastyczna zużywa mało wody program trwa 15 minut można sobie ustawić go jeszcze raz Jeśli potrzeba a pierze o wiele lepiej niż automat który samo wirowanie robi 10, 15minut najczęściej Także polecam każdemu jedyny mankament że trzeba przełożyć z jednej komory do drugiej żeby się pranie od wirowa ale myślę że to jest żaden minus w porównaniu do spadku zużycia wody prądu No i pranie jest lepiej doprane

Na kanale moconomy jest świetny dokument o tym jak to w ogóle się stało że produkty psują się praktycznie tuż po wygaśnięciu gwarancji Jak odległy jest czas powstania w ogóle tego pomysłu żeby wykorzystywać cykl życia produktu oszukiwać ludzi i oczywiście nabijać swoją kieszeń Myślę że to powinno być Też jakoś usystematyzowane odgórnie bo jest to no przeciwko tak naprawdę społeczeństwu tak a prywatne firmy sobie robią na tym Fortuny przy okazji niszcząc środowisko

Po odsłuchaniu tego odcinka, utwierdziłam się w przekonaniu, że oszczędzają ci, którym się nie przelewa. Pozdrawiam serdecznie.

mam słuchawkę do prysznica z pstryczkiem, który blokuje strumień wody - tanie, a cieszy :)

❤

Świetny odcinek ❤️ Mnie też krew zalewa jak celebryci reklamuja Shein, a teraz Temu reklamują. Zero świadomości czy jednak cynizm?

Jeszcze minutka 🥰

👏👏👏👌✌💪

Ktoś obiera warzywa z odkręconym kranem? Po ch...? Ostatnio widziałam w biurze panią, która wkładała brudne naczynia do zmywarki wcześniej je opłukując i czasami przechodząc gdzieś do jakiejś szafki, a woda dużym strumieniem się lała. Serce mnie bolało, ala bałam się to zakręcić, żeby nie dostać ochrzanu.

Ostatnio siedząc w fast foodzie z czerwono- żółtym logo oglądałam opanowania. Poszłam tam dla towarzystwa, sam nic nie jadłam, więc miałam sporo czasu. Wszystko z oznaczeniem, że opakowanie zawiera plastik i należy wyrzucić do śmieci zmieszanych. A na koszach w tym lokalu naklejki z oznaczeniem nie pasującym do tych opakowań. Byłam w kropce... Nie wiedziałam jak posegregować śmieci. Sieciówka stwarza tylko pozory przetwarzania opakowań...? Do tego rozdają śmieci w postaci chorągiewek.

A ja nigdy się nie nabieram się na te głupie reklamy celebrytow i innych tym podobnych .

Ja np. Odzielam foliie od opakowań papierowych i segreguje.To normalne? Pani sprzątająca stwierdziła, że i tak to ląduje w jednym śmietniku.

Chciałabym wiedzieć co sie dzieje z plastykami odbieranymi od nas .