Strona Asi i Piotrka: mobilcamp.pl/
Strona: kikiswiat.pl/
Facebook: / kiki.swiat
Instagram: kikiswiat
Patronite: patronite.pl/kikiswiat
Po odebraniu kampera od Piotrka, ruszyłem w drogę powrotną. Pierwsze 50 km, czyli trasa do domu, to była nauka. Trzeba przyzwyczaić się do szerokości kampera i uważać podczas mijania. Szczególnie na wąskich drogach.
Kamperem jechałem na początku nie więcej niż 50 km/h. Potem się rozkręciłem i mogłem przyspieszyć. Ogólnie prowadzi się bardzo komfortowo i nie ma za bardzo różnicy w porównaniu z osobówka.
Pod domem rozpoczęliśmy pakowanie kampera. Mięliśmy już przygotowane rzeczy w naszej przyczepie kempingowej, więc wystarczyło tylko przełożyć.
Kamper posiada bagażnik rowerowy, dlatego postanowiłem zabrać tez nasze kozy. Jest on niżej usytuowany niż w mojej przyczepie, dlatego zaczepianie jest o wiele łatwiejsze.
Spakowanym kamperem pojechałem po dziewczynki, które nocowały u dziadków. Bardzo się ucieszyły na widok kampera. Od razu zaczęły bawić się na łóżkach i weszły do alkowy.
W kamperze uruchomiłem telewizor i zaczęliśmy oglądać bajki z dziećmi. Niestety to co proponuje dzisiejsza telewizja moim zdaniem jest do bani. Bajka przypomina horror, a nie bajkę.
Spakowani wyruszymy w drogę do Karpacza.
Zapraszam na film
Kamil
Muzyka z kreatora KZfaq:
Abracadabra - Silent Partner