Śmieszą mnie osoby rozpaczające, że PPP z Biedry są kiepsko wybarwione. Cena jest bardzo dobra i za 9 zł naprawdę można dać sobie trochę czasu i poeksperymentować z roślina i oświetleniem. Niektórzy wiele miesięcy licytują rośliny z idealnym wybarwieniem :) ja jestem wdzięczna za samą możliwość kupna w takiej cenie.

Uważam że to bardzo dobrze że rośliny stają się tańsze i bardziej dostępne dla każdego. I niech się zieleni cały świat 💚💚💚

Bardzo fajnie, że osoby interesujące się roślinami a nie mające może za dużo pieniędzy, mogą mieć możliwość kupienia takich perełek w sklepach! ♥️

Nie miałam zielonego pojęcia, że takie Tissue Culture istnieje! Ale totalnie mi to nie przeszkadza - nie interesuje mnie, w jaki sposób ta roślina się "narodziła", kupuję te które mi się podobają, mają cieszyć moje oko. Ukocham i będę dbać o wszystkie, nieważne skąd pochodzą :)

Dzięki za film ☺️ pink Princess już od dawna była jednym z moich marzeń, ale niestety w tym momencie była poza moim zasięgiem finansowym, więc tym bardziej się cieszę, że udało mi się kupić ja w biedrze i spełnić to marzenie. Mimo, że słabiutko wybarwiona to cieszę się bardzo, stoi w witrynce pod lampą i może się wybarwi bardziej. Myślę, że kolekcjonerzy nie mają się o co martwić, bo Ci którzy będą chcieli kupić już pięknie wybarwione to zapłacą tyle ile kolekcjoner chce, a dla miłośników roślin ze skromniejszym budżetem jak np ja, takie egzemplarze z biedronka dają możliwość kupienia ukochanej roślinki w przystępnej cenie ☺️

W momencie, kiedy podnoszą się tego rodzaju burze, to widać dokładnie, kto kupił roślinę, bo mu się podoba - a kto dlatego, że jest modna, kolekcjonerska i droga. I takie osoby zawsze będą niezadowolone, kiedy wyznacznik ich statusu traci na wartości i jest szerzej dostępny. Mnie PPP nie jara, ale mocno kibicuję TC. Może dzięki temu osłabną nieetyczne praktyki pozyskiwania kolekcjonerskich roślin i windowania ich cen.

Bardzo bardzo duży plus za odwołania do artykułów naukowych, przycupne tu na dłużej 🌿🥰

Super odcinek, jestem z wykształcenia biologiem i uważam że bardzo ciekawie i merytorycznie to wyjaśniłeś 🙂

Niedawno bardzo wciągnęłam się w fiołki afrykańskie odmianowe. Dowiedziałam się, że wysłano nasiona fiołków w kosmos żeby je napromieniować, kiedy je wysiano było w nich więcej roślin z cechą wielu kwiatów na jednej łodyżce. Optimara do tej pory sprzedaje fiołki z edycji kosmicznej. Poszukam potem linka do publikacji na ten temat.

Dzięki za ten filmik! Wylało się szambo na grupach roślinnych. Ja kupię ta roślinę (o ile mi się uda), ponieważ filodendron za 9 zł to bardzo dobra cena.

Bardzo lubie te bardziej pogadankowe, popularnonaukowe filmy :) Zawsze można się dowiedzieć czegoś nowego :)

Dzięki Ci Marku za ten film. Wreszcie do szerszego grona dociera o co chodzi z TC i może skończy się wreszcie to straszenie TC przez osoby, które próbują zniechęcić innych do kupowania tańszych roślin. Przynajmniej teraz mniej osób będzie mogło żerować na niewiedzy innych.

Marku, świetne są te bardziej naukowe filmy! Tłumaczysz w bardzo przystępny sposób. Mi się PPP nigdy nie podobał, już sama nazwa wzbudzała politowanie, a te różowe plamy wydawały po prostu kiczowate. I jeszcze ta cena w co najmniej dziesiątkach zł... Brrrr.... no ale o gustach się nie dyskutuje, każda potwora ....wiadomo. Tymczasem musiałam wczoraj skoczyć do biedry po ryż, patrzę, a tu jakieś słodkie filki siedzą grzecznie na regale. I taki jakiś burgundowy, ciemny, ciekawy... 9 zł? Biorę! Dopiero teraz się dowiedziałam co dokładnie kupiłam 🤪 I tak oto niechcący mam i ja PPP, w nadziei, że tego różu wogole nie będzie. A może jak wyjdzie to mi się spodoba? Tak czy owak roślinka jest ładna! Pozdrawiam! Niechaj Twoje się różowią!

Kupiłam Pink Princess w biedrze, chociaż poszłam po Micansa. Nie ma w ogóle różu, jednak zachwycił mnie ciemny kolor liści. Czy się wybarwi - nie wiem, jeśli tak to fajnie, jeśli nie to też fajnie, bo nawet bez tego jest śliczna. Nie ukrywam, staram się nie kupować drogo roślin, bo zbyt wiele z nich mi padło 😅

👏👏👏 Widzę że nie tylko ja odbieram takie podejście jak snobizm. Myślałam że może tego "nie rozumiem" skoro do niedawna kupowałam rośliny głównie w biedrze i do głowy mi wtedy nie przyszło dać za jedną więcej niż 100zł. Z jednej strony do myślenia daje to, czy zjawisko że ceny lecą na łeb na szyję - jak wcześniej z birkinem, z PPP czy azlanii i coś, co niedawno miało faktycznie sporą wartość rynkową, nagle stoi między piwem a bułkami w dyskoncie - jest czymś dobrym. Dla przeciętnej osoby, a nie kolekcjonera pewnie że tak, bo pamiętam jak wyglądały stoiska w marketach budowlanych jeszcze 15-20 lat temu - juki, draceny, szeflery, paprocie, fikusy, sansy, skrzydłokwiaty, nieśmiertelne epi, kaktusy i sukulenty, koniec. Wszędzie to samo, rzadko zdarzało się coś ciekawszego, coś innego. Kolorowego jak choćby teraz aglaonemy i marantowate, nietypowego jak birkiny czy nakrapiane begonie. Teraz ta różnorodność jest ogromna i to jest fajne, że można mieć nie tylko zieloną, ale neonowo żóltą albo różową roślinę, za normalną, osiągalną cenę. Ale gdyby inne przedmioty kolekcjonerskie, albo będące wyznaniczkiem prestiżu, jak np. zegarki, tak szybko mogły tracić na wartości, to jaki byłby w tym sens? Jednak z drugiej strony, czy cały ten hype na "rośliny kolekcjonerskie" nie jest absurdem? Ludzie mają witryny o wartości porządnego samochodu, wpadnie jakaś zaraza albo nawet awaria ogrzewania czy oświetlenia się zdarzy i wszystko trafi szlag. Jeszcze gdyby to były ultra rzadkie okazy występujące w naturze - jakiś spiritus sancti czy joepii, to też inna sytuacja. Ale sztuczne kreowanie ogromnej wartości odmianom stworzonym również sztucznie w laboratorium? Chyba że się mylę, ale wydaje mi się że te wszystkie strawberry szejki, caramel marble, snowdrifty, ilsemanii, jajecznicowe syngonia i inne takie, są hybrydami tak samo jak birkin. I też powstają w laboratorium przez kombinowanie z ich DNA i to już nie jest fu i be i gorsze bo nie są masówką, ale to tak na marginesie 😂 Zastanawiam się tylko PO CO. Żeby móc powiedzieć: mam listka za 20 tysięcy, zobacz jaka jestem zajebista! Stać mnie! Tylko że ludzie spoza środowiska nie zrozumieją, a na innych kolekcjonerach takie pozerstwo pewnie nie robi już wrażenia. A skoro rośliny mają to do siebie że... rosną (no chyba że zdechną, a razem z nimi zainwestowane 20 tysięcy), to przecież osoby siedzące w tym hobby od dawna powinny doskonale wiedzieć co się dzieje z cenami i jak wartość takich nowości leci na ryj, nawet jeśli nie wejdzie do marketow tylko zatrzyma się na pewnym poziomie. No nie rozumiem i chyba mam nadzieję że nie zrozumiem, bo nawet gdyby to miała być równowartość jednej wypłaty, a nie kilku, to chyba wolę ją przeznaczyć na jakąś podróż albo coś fajnego, niż na sadzonkę, która po roku będzie warta ułamek wydanej na nią ceny. O ile przeżyje oczywiście.

Witam. Kupiłam PPP po Twoim filmie w Obi i mój egz. Ma wyraźny róż na lisciach, więc to zależy od egz. Nie rozumiem też problemu że coś jest tanie, to chyba dobrze że coś w dzisiejszych czasach tanieje. Tylko się cieszyć i kupować. Pozdrawiam 😜

Marku, bardzo dobrze, że jesteś i ze poruszasz takie tematy na swoim kanale. Brawo ♥️🥀🌴😊🎋🌷👍👍👍

Właśnie mi Chłop powiedział, że jak słyszy, że Marek gada mi z komórki, to się boi, jaka nowa roślina się pojawi w naszym domu 😂

Ja tam jestem całym sercem za tc. Dzięki temu można rozmnażać już posiadane rośliny i zmniejszyć ryzyko, że w odpowiedzi na ogromny popyt kłusownicy wytną w pień istniejące zasoby występujące w naturze. Kłusownictwo to spory problem, jeśli dzięki tc uda się je ograniczyć to już jest wielki sukces

Ja tylko czekam jak wjedzie monstera variegata za 4 dychy w biedrze xD

Bardzo dziękuję za film - jakie to szczęście, że gównoburza z PPP z 🐞(który mi się bardzo nie podoba) stała się pretekstem, żeby opowiedzieć o tc. Temat bardzo interesujący i ja np. czekam na tego popromiennego filka 😵‍💫 ciekawe w sumie, co zrobili monsterze, że wyszła tajka 😳

Dziękuję za łopatologiczne wyjaśnienie rozmnażania roślin w hodowli tkankowej 🙂 Co do PPP - gdy pojawiła się w OBI, śmiałam się do znajomego, że poczekam aż pojawi się w 🐞za 20 zł. No i masz. Jest! 😂 I bardzo dobrze! Jeśli ktoś ma z tym problem, jego sprawa. Powód do marudzenia zawsze się znajdzie 😜

Jako biedny student byłam przygotowana na wyprawę we wtorek- po wypłacie- po PPP do Obi. Trafiło się w Biedrze to super, a oburzenia ludzi od "kolekcjonerskich" księżniczek nie rozumiem. Jeśli te TC faktycznie będą się gorzej wybarwiać, to starsze i tak pozostaną w cenie. Chociaż według mnie warto dać im czas, moja ma śliczną, całkiem intensywnie różową plamkę, dosłownie z 3mm i nie mogę się doczekać, jak będą wyglądać kolejne liście 🥰

No i temat wyczerpany. Teraz czekam na inne ślicznotki w Bierdonce. Ja mam te z Obi i też się bardzo cieszę ,że po 50 a nie po 500

Uwielbiam Pana słuchać 🤗 sporo wiedzy 👌prosto wytłumaczone 👌 oglądam wszystkie filmy 😁ale dopiero teraz się odzywam 🥰 pozdrawiam 🥰

Super rzeczowy filmik. Teraz potrzebuję już tylko White Knight do pary

jeśli usłyszę, że cena Pink Princess drastycznie spadła, bo to wina Tuska.... to uznam, że to jednak był spisek 🤣

W końcu głos rozsądku 😌 Już miałam dość tych komentarzy na grupach roślinnych. Nawet niektórzy pisali że te z biedry to odpady z obi słabo wybarwione 😅 Jedynie żałuję, że nie mieszam w pl 🙊🙈 Mega zazdroszczę 🥲 Dzięki Marku za interesujący materiał 💚💚💚 Pozdrawiam 😊

Dzięki za filmik, zawsze mnie ciekawiło jak produkuje się rośliny doniczkowe na masową skalę, (ale nie na tyle żeby samej się dowiedzieć). I jakoś mnie ten TC nie zszokował. Jak każda metoda ma swoje plusy i minusy. Nie planuje mięc różowej ksieżniczki, ale to jest ogromna radość, kiedy znajdzie się swoją upragnioną roślinkę w rozsądnej cenie. No cóż i muszę przyznać, że biedronka spełnia marzenia, najpierw black velvet, a teraz księżniczka. Zobaczymy, co będzie następne, może maranta lemon lime?

Świetny odcinek! Aż żal czytać negatywne komentarze w niektórych grupach. Też odnoszę wrażenie, że ludzie mają po prostu żal, że oni kupili drożej i nie sprzedadzą sadzonek drogo

Ale ekstra kanał! Lecę oglądać inne filmiki :)

Dziękuję za ogrom dzisiejszej wiedzy, szalenie miło się tego słuchało; na takie wykłady chętnie bym chodziła 🙂 Nie mam jeszcze zdania na temat TC, muszę sobie to w głowie poukładać bo to nowa informacja dla mnie; ale cieszę, że przedstawiłeś wiele zalet tej hodowli, co ucina temat górnolotnym "hodowcom", a takim jak ja poszerza horyzonty. Pozdrawiam :-)

Bardzo ciekawy film, supermarkety ostatnio zaskakują najpierw obi teraz biedra 😅👍

xD Teraz mało która roślina nie jest z TC. Dzięki za to info, jutro robię objazd po biedrach :D co prawda ppp mi się nie podoba, ale może na micansa się załapię :)

U mnie tak samo jak niżej, princeska była w top 3 roślinnych chciejstw, ale nie dam za kwiatka 500 zł, więc te 50 w obi dla mnie było w dychę, czy z TC czy nie, ważne, że jest 😆 Z tą różnicą, że wybierałam egzemplarz z pół godziny, bo było ich sporo, i przy przesadzaniu odpadł najładniejszy liść, który usiłuję na siłę ukorzenić, ale generalnie istnieje 🙄

Ja kupiłam ppp kiedy już staniała, ale jeszcze nie tak jak teraz. I szczerze? Nie mam bólu tyłka że przepłaciłam, tylko cieszę się, że nie muszę teraz jeździć w obłedzie po wszystkich marketach w mieście i polować xD

Super film, bardzo chciałam abyś poruszył ten temat. Dzięki!!!

Super filmik! Chętnie poznamy więcej tajników hodowlanych 8)

Ja nie mam żadnych problemów z TC. Lepiej tak niż zabierać te rosnące w naturze. Zły PR dla TC jest nakręcany przez osoby, które sprzedają i tracą na tym, że coś jest nagle szerzej dostępne. I tyle. Ja tam się cieszę, że mogę sobie zachomikować coś ładnego, co wcześniej było w chorej cenie. 🤷‍♀️

Z prawego łoża 😂 no ja też mogłabym mieć ból czterech liter, bo na jesieni kupiłam piękny mały szczyt za 120 😝 ale niech tam. Jakbym nie kupiła tamtej, to biedronkowej też bym pewnie nie brała. A sprzedawać i tak nie chciałam, więc się cieszę że jest piękna 😉💕

A ja dziś byłam w biedrze przed pracą o 7 rano, były 2 pink p. Obejrzałam, podumałam, doszłam do wniosku ze d*** nie urywa, odłożyłam na półkę. Wzięłam Lemona i micansa żeby zagęścić egzemplarze które już mam. Fajny film, pouczający, wygląda na to że nawet nasze rośliny są napakowane chemią. Niby żywe a jednak plastikowe. 😂

Dzięki za film do porannej kawki przed wyjściem :) Już się bałam, że będzie o samej dramie, a tu taka miła i pożyteczna garść info w świetnym towarzystwie 🥳. Dobrego dnia. Buziole💚🍀

Co za różnica? 🤗🍃 Jeśli jest zdrowa i ładna, to po co przepłacać? Prawda jest taka, iż jedna sadzonka jest słabsza, a druga nie... Lament pochodzi od sprzedawców i tyle... Taniej, lepiej i nie szkoda, jak coś pójdzie nie tak...

Ja bylam w Biedronce (chodze do takiej, do ktorej wiele osob nie chodzi) i rzeczywiscie byly pink princess, nie wzielam zadnej, widzialam moze z 10-15 , kazda kiepsko wybarwiona, nie maja sie nijak co do tych kupionych w obi. Wedlug mnie są to roslinki bedace w regresie. Nieudana produkcja niestety. To troche jak z Birkinami, ktore mozna bylo kupic w U.K. w lidlu. Kazda roslina byla po prostu kiepsko wygladajaca. Regres i kiepska kompozycja. Oczywiscie, zeby nie bylo, ze wybrzydzam, powiem tak, jak ktos zaczyna to jest to okay opcja. Sama bym pewnie kupila (gdybym zaczynala), bo te rosliny sa ladne nawet w regresie. Jestem jednak za tym, zeby rynek byl zroznicowany. I niech bedzie market, dla tych co chca miec rosliny, ale nie maja duzo pieniedzy lub zwyczajnie nie chca wydawac. Niech bedzie sklep, kwiaciarnia i prywatni kolekcjonerzy. Nie mam nic przeciwko wysokim cenom roslin, bo za kazdym razem kiedy jakis produkt nabiera wartosci to powstaje biznes i rynek pracy. Dla kogos wyzsza cena Kalathei oznacza oplacony ZUS i czynsz oraz miejsce pracy dla kolejnej osoby. To bardzo ważne zwlaszcza w pandemii, gdzie mnostwo przedsiebiorcow pochodzacych z dziedzin ‘non essential’ potrafilo prace. Mysle, ze 90% pochodzi z tissue culture. Przynajmniej te dostepne w popularnej sprzedazy.Dzieki za film, Twoj blog jest wyjatkowy. Edukujesz nas wszystkich

U mnie pp nie było, ale kupiłam mikansa i limonka, zadowolona wróciłam do domu...👍

Najpewniej za rok- moze 2,bardzo prawdopodobne jest wejsc do ogólnodostępnej sprzedaży tajka, nawey w biedrze. W Usa juz dawno ruszyla masowa produkcja, a ostatnio rosliny pojawiajace sie w marketach w Usa i te ktore poajwiaja sie w Polsce, dosyc pokrywaja sie pod wzgledem roslin i czasu w ktprym sie pojawiaja ( np global green i jeszcze u nas w dosyc wysokiej cenie geogenanthus cilitus)

Byłem w 10 chrząszczach, wszędzie przebrane xDDD Ale taki micansik za piętnastka też spoko opcja. Trochę żałuję, że mnie ominęła bójka przy stojaku z roślinami xDDDD

Moja praca mgr polegała na klonowaniu roślin w TC- miałam do własnej dyspozycji nowoczesne lab, Komory fitotronowe, hormony wzrostu, podłoża. Sadzonki cięłam w warunkach jalowych, pod wyciągiem.. Niestety,jeszvze wtedy totalnie niie interesowałam się roślinami i teraz żałuję że miałam możliwość do własnych eksperymentów i z niego nie skorzystałam 😣

Ciekawostka, że TC było w bardzo rozpowszechnione, szczególnie w Polsce, wtedy europejski lider, już w latach 70. Źródło Czekalski uprawa roślin doniczkowych.

myślałam że jak pisali pod postami PPP z OBI że czekają aż będą w Biedronce to był taki żart 😂😂 w sumie dobrze że tak się dzieje i ta bańka roślin kolekcjonerskich powoli pęka, dochodziło i dochodzi do ładnych przeginek jeśli chodzi o ich ceny. a Ty Marek świetnie przekazujesz wiedzę i super film 😘😘😘

Ok. Twoje wiadomości dają mi nadzieję - jutro wyprawa "Śladami Różowej Księżniczki" - na mojej drodze 6 drzwi do Biedronek - nie waham się ich użyć.

Dzięki za wyjaśnienie co to jest TC. Jestem za, w tak krótkim czasie, mam trzy rośliny, na które myślałam, że długo będę czekać, aż będą w przystępnej cenie 😁. Dobry początek roku 😋

Dziękuje bardzo za ciekawy filmik, dziś kupiłam dwie Pink Princess z Biedronki i są piękne 😍🌺🙂🌱

Świetny film, czekałam na niego 👍 super że podzieliłeś się wiedzą o tc. Dla mnie to bez różnicy, ale jak widać niektórzy mają z tym problem 🤷‍♀️ byłam dzisiaj po lemonke bo ppp już mam, te które zobaczyłam nie były wcale wybarwione, nie chciałam nawet brać dla eksperymentu 🙈 ale chyba rojo congo (?) znalazłam. Zobaczę co z malucha wyjdzie 💚

Jedna łaska napisała, że już jej ppp się nie podoba bo trafiła do masówki i nie jest wyjątkowa tak jak była wcześniej wgl obrażała i atokowala tych co kupili w bierze 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️ inna pisała, że to ochłapy i kolekcjonerzy mają lepsze oryginalne, a biedaki z biedry 🤦‍♀️ szok to co wczoraj czytałam.

Super odcinek dostarczający cennych informacji. Dziękuję 💚

Zaraz wrzucę na niemiecką grupę, że w polszy pp chodzi po 2,5 Euro. Spodziewajcie się 3ciej wojny światowej, zaleje was fala niemiecka 😅

Co to za piękna ciemna begonia ? Mega fajny kanał i wiedza i śmiech do łez 😆pozdrowienia z wysp

Wśród tulipanów jesli nagle powstanie w ogrodzie nowa odmiana (na 1 sztuce lub kilku) a dotad rosła jakas inna, np ma nagle szalone wzorki, albo paski, albo jakies mieszane kolory, jakies wypierzenia na płatkach itd to wina wirusa i trzeba takie tulipany jak najszybciej usunąć i najlepiej spalić, bo moze nam niestety zniszczyć uprawę. Pięknie wyglada, ale cóż, to nie celowe działanie :) Czasem takie nowe odmiany bardzo szybko wracają do odmiany matki, np lilie. Moja mama nakupowała sporo odmian, posadzila w ogrodzie i mimo nawożenia i podlewania, przy naszej kiepskiej ziemi (plus wielki ogrod, wiec nie wszystko mozna ciagle podlewac i nawozic), jakiez bylo jej zdziwienie jak po gora 3-4 latach WSZYSTKIE lilie ktore zakwitly, mialy...łososiowy kolor. Mama zapytała dobrego producenta lilii i jej powiedział, ze jak taka odmiana nie dostanie odpowiedniej dawki wody ale przede wszystkim nawozu, mocno odżywiającego, to zacznie wracac do odmiany matecznej, własnie np łososiowej 🤷‍♀️ Czy potem juz odpowiednio nawożone odzyskają "nowe" kolory? Okaże się, bo mam zamiar testować to. Czasem tak u nas było z różami lub innymi cebulowymi, zmieniały kolory. W sklepach są dostępne takie "kroplówki" do roślin kwitnacych, by je stosowac dla wzmocnienia koloru kwiatów. Nie wiem co jest w składzie, muszę zajrzeć, stosowałam to nawet, alw szału nie było. Są odmiany hortensji, które w zależności od ziemi w ktorej rosną lub podanego nawozu będą niebieskie (chyba na bardziej kwaśnej) lub różowe (na zasadowej). I nieraz slyszalam od sprzedawcow, ze wracaja wsciekli klienci, bo kupili np rozowa, a im zakwitla za rok na niebiesko 😂 Albo wlasnie te lilie nagle inne itd. Moja ogromna paproć ma ciemnozielone liscie i tylko doslownie 1 listek ma jakąś fantazyjną białą paskową wariegację 😂 Albo moje hibiskusy. Mam odmianę łososiową, ciemnoróżową i białą. Kilka razy rozkwitł kwiat ktory był łososiowy z różowymi paskami (jak jakis Adidas 😂) albo jakies plamy różowe, albo cien rózowy, poswiata, albo np 1 płatek rozowy. Śmiałam się wtedy i pytałam hibków, co tu się za bezeceństwa wyprawiały pod moją nieobecność 😂😂😉 A z Biedronki ppp juz nie chcę, ale takiego micansa lub lemonka to w kazdej ilosci 😍😍

Ech, gdybym miał w domu źródło promieniowania gamma, to niczym Pinky i Mózg co wieczór planowałbym podbój świata 🙉🙊A tak zostaje mi radość z przypadkiem kupionej po taniości noliny 🤪🍀

Dla mnie to jest oczywiste. Roslinomaniactwo się szerzy, coraz więcej osób kupuje roślinki i siłą rzeczy prędzej czy później drogie rośliny kolekcjonerskie staną się bardziej powszechne i łatwiej dostępne. Jak zobaczyłam PPP to się nawet nie zdziwiłam tylko poszłam zobaczyć do biedronki z ciekawość i kupiłam. Była jedna sadzonka, z licha plamka nawet nie różowa a lekko białą, ale co mi szkodzi spróbować za 8.99? Nic. To zawsze kolejna roślinka do domowej dżungli. Z resztą zawsze można pomarzyć o pięknym różowym kolorze i żyć nadzieją. Niech nam wszystkim roślinki wszelakie rosną piękne i zdrowe. 🌿

Pisałem o tym post na grupie blooming square, nie wiem czy czytałeś ale tak. Bardzo dobry film. Dzięki

Dziękuję za fachowe informację.Dobrze że są niskie ceny sadzonek.

Świetny merytoryczny materiał!

Właśnie wróciłam z trzema do domu haha, moze wiele różu nie maja, ale bralam je bo mi sie spodobały i takich jeszcze nie miałam a uwielbiam wszytskie kwiaty i zawsze z jakims wracam do domu, dopiero dowiedziałam sie mamy ze to jakaś unikatowa roślina

Po ostatnim filmiku kupiłam dwie księżniczki w Obi ...jedna jest moja a druga córki - prezent urodzinowy i już zaczęły listki wypuszczać 😁👍. A begonia czarna jest boska 🤩🤩🤩

Ja kupiłam green princess, mam taką nadzieję. Nie lubię różowych liści 😉 ale jak dla mnie, zwykłego, szarego człowieka, nie ma dla mnie znaczenia, jak pink czy inna odmiana została "wyprodukowana". Jednak z ciekawością obejrzałam film 😊

Mają... spór, ja bym to inaczej określiła. :D Super film!

Zajebiste video!!!!!!! 💚

No i fajny filmik 🙂 Wielkie alo o nic. Jest popyt, jest podaż.

No przecież to było wiadomo, że w końcu ich się naroi jak mrówków. XD jestem akurat z tych, którzy nie sprzedają roślin... jeszcze 😈 długo się zastanawiałem nad Pink Princess i jak się okazuje na dobrze mi to wychodzi. Czekam aż się u mnie w marketach pojawią xD

ahhh aż miło taki odcinek słuchać ;) 100 % pasuje do mojego tematu pracy licencjackiej ;p

Generalnie to muszę powiedzieć że niestety to nie do końca prawda. Jeśli odmiana jest niestabilna to czasami klony mogą się różnić fenotypem. Sam robię in vitro na uczelni. Fajna zabawa

Czy te księżniczki są z prawego łoża😂😂😂 dobrze się zaczyna🤪🌱🌱💚

Marku, mógłbyś nagrać filmik o tym jak hodować begonie? Mam już chyba trzecią i albo usycha albo gnije :(

Witaj u mnie niestety dziś nie było ale jutro rano o 7 zaczynam objazd. Nie żal mi tych handlarzy roślin bo mi osobiście żal ciąć dużych roślin bo po to je trzymam żeby cieszyła oko a nie zarobić parę złotych. Pozdrawiam i dzieci z in vitro to też dzieci, które się kocha tak samo mocno :)

No i bardzo dobrze. Niech tworzą invitro. Nawet jak bedzie mało wybarwiona to właściciel ma radochę. Ja nie widzę z tym problemu. Strasznie buldoczą się ci co sprzedają "kolekcjonerskie"🤦 No, jest problem skoro kredyty niektórzy biorą na badyle 🤣

Ta prdukcja roślin jest bardzo nieekologiczna. Kupując rośliny modne, kolekcjonerskie zaspokajamy swoją próżność. Czy nie chodzi o to by po prostu otaczać się roślinami? Hoya, zielistka, trzykrotka, sanseveria, begonia.. możemy je sami rozmnażać i się nimi obdarowywać. A ile przy tym radości i satysfakcji!

To widzę, że skandalicznie przepłaciłam, bo wydałam na nią w tym tygodniu 19,99 w OBI 😀 Świetny film

Wydałam 8dych na zielonym parapecie, nie przeszkadza mi wcale że teraz można w stonie dorwać, możliwe że skocze dziś rozejrzeć się czy coś u mnie ciekawego jest. Micansa tez chętnie przytulę 😊

Byłam dziś w 🐞 i nie było ppp, albo może było, ale bez cienia różu. Wzięłam ostatniego lemon lime i też jestem zadowolona 💚 niemniej jutro przejdę się jeszcze raz 😜 nie znam się na tych hodowlach więc nie mam zdania, chętnie wysłuchałam Twoich wyjaśnień Marku 🌱

Pierwszy raz Cię oglądam i zostawiam suba 😉

Dzięki za info. Jutro napieram na Biedę; no za 9 zyla to chcę, nawet z probówki (emot: dwa serca w oczach)

Chciałam kupić, ale nigdzie nie ma🙈Smutny Gdańsk!

I ja i koleżanka kupiłyśmy sobie po dwie princeski. Jakby Panu brakowało, zapraszamy do stolicy. Podzielimy się😉

Dopiero co byłem w Biedronce przypadkiem. Było dużo roślin, upolowałem fajne philodendron, ale nie widziałem pink princess ( nie wiedziałem że są). Za to byłem w OBi i kupiłem sobie maluszka pink princess - trudny wybór, która wybrać 🙂

Wow ale masz wiedzę na temat roślin 😍😱

To jutro rano zajrzę do Biedry🐞bo już dzień coraz dłuższy i trzeba coś do swojej kolekcji roślin dokupić dla towarzystwa 🌱🌿🍀🪴

Ja czekam na undulatę z Biedry 😉

PP mnie nie kręci, ale moja lokalna grupa na FB oszalała na jej punkcie i szukanie w której Biedronce jest dostępna. Przecieram oczy ze zdziwienia 🙂 Ale już wiem że w żadnej jej nie dostanę (gdybym jej szukała) Ja kocham begonie I ten odcinek sprawił mi radość właśnie z ich powodu Przepiękne są wszystkie. Pozdrawiam.

Marku, gdzieś Ty? Nuda na tym YT bez Ciebie 🥱

No właśnie proszę się nie bawić w napromieniowywanie roślin, bo będziecie potem oczami świecić jak nasza Noblistka, Maria 😘

Kupiłam ją dziś za 3,99 😁 nędzna ale z potencjałem

Mam swoją z biedronki, co prawda nie wybarwiony, jedynie fragmencik na łodydze, ale czas pokaże ✌️

O ppp dowiedziałam się w sobotę z grupy na fb, że już są, czyli szał ciał dziś, czyli w niedzielę poszłam do biedry, ale nie było totalnie nic, tzn resztki tej samej kwiatowej dostawy, ale nic z philodendronow, a ucieszyłby mnie choć micans na otarcie łez 🤣 no trudno, myślę, że jeszcze będą. Tak samo było z alokazja blue Velvet, był szturm a teraz stoją i zalegają

Dzięki za ten film Marek, świetnie wytlumaczyleś temat. Jaka to begonia, ta czarna? 🤤🖤

Mam PPP od ok. 3 lat. Była moją jedną z pierwszych roślinek kolekcjonerskich, zdobyta po sporych trudach. Nie mam nic do Obi czy Biedronki, bardziej do kupujących, który idą ślepo za tłumem na grupach. Wykupują wszystkie egzemplarze - bo tanie, część już wystawiła na olx, a część pyta "co to i jak nie zabić". Taka masówka jedynie sprawia, że niektórzy przestają szanować daną rzecz (tu roślinę). Dla mnie jest ona cenna i wartościowa i nie chodzi i tu o potencjalny zarobek, ale pod kątem sentymentalnym i wizualnym. A dla kogoś kto kupił w cenie Ptasiego Mleczka cz paczki papierosów będzie to po prostu "kwiatek".

Byłem w piątek to w mojej Biedrze jeszcze nie było. I całe szczęście, bo nie mam już miejsca :P

Byłam dziś w 4 🐞 i jeśli była paletka, to bez księżniczki 😂na pocieszenie filodendron Lime się trafił 😂

Nie mam nic przeciwko genetycznego rozmnażania roślin. Natomiast serce mi się ściska jeśli wyrzuca się rośliny jak banany ze statków kiedy ceny spadają. LG