Najgorsze, że Zychowiczowi wydaje się takie wszystko proste. No jak to AK nie mogło przerzucić na Wołyń kilku tysięcy żołnierzy? Jaki to problem? No taki, że cały kraj jest pod okupacją i wsiąść np. na Pomorzu do pociągu i przejechać kilkaset kilometrów z ukrytą bronią to mogłoby być lekko problem. To samo co z 39', Zychowicz myśli dzisiejszymi czasami, no przecież jak zachód nie mógł w ciągu 2 tygodni zrobić więcej. Jakby były wtedy satelity, informacje by przepływały tak szybko jak dzisiaj to by na pewno zrobili. Totalny ignorant.

Anglicy i Amerykanie to byli tacy sojusznicy Polski, że Churchil oraz Roosvelt a później Truman sprzeciwiali się przyznaniu Polsce ziem odzyskanych, ale oczywiście byli za wschodnią granicą na linii Curzona.

Świetny kanał, jako historyk-hobbysta - oglądam w każdej wolnej chwili!

Posiadam tą książkę w wielu rzeczach ma rację Zychowicz w wielu błądzi. Pytałem go facebooku dlaczego pisząc o Wołyniu nie odwołuje się do literatury ukraińskiej białoruskiej czy rosyjskiej. Bo jeśli się pisze o tak ważnym problemie jak Wołyń i konflikty polsko ukraińskie może warto jest sięgnąć do literatury naukowej sąsiadów. Ale trzeba znać języki. Takie jest moje zdanie.

Chętnie posłucham czemu Brytyjczycy nie chcieli uznać naszej granicy zachodniej tak się nie zachowuje sojusznik tylko wróg .

Widziałes moze najnowszy filmik Sykutina ?

Na Wileńszczyźnie i części Grodzieńszczyźny, zdecydowaną większość stanowili Polacy i nie tylko w miastach, więc linia Curzona jest jak najbardziej niesprawiedliwa.

Brawo Panie Piotrze za punktowanie tego manipulatora I pseudoeksperta!

Podstawa: Za ludność cywilną w obszarze okupowanym odpowiada okupant.

Przez Zychowicza wstydzę się że ukończyłem studia historyczne

Bzdury, czytałem tą książkę i zawsze było napisane dokładnie o jaką wioskę chodzi jak Pan Doktor chce to mogę wyszukać cytaty.