Chcesz mnie wesprzeć? 🛍 Kup sobie coś na Prawie.PRO: Prawie.PRO 📸 Mój Instagram: instagram.com/prawie_pro/ 📸 Facebook: facebook.com/leszekprawiepro/

Dzień dobry, dzisiaj zaczynam 94kg (50l), mam nadzieje, że spotkamy się gdzieś na zawodach, trzymaj kciuki.

Po 10 latach "życia ze sportem", powiem tylko jedno. Najtrudniejszy pierwszy krok, później nie będziecie mogli bez tego zyć😁

Leszku! Dajesz wszystkim boosta! NIe mogę się doczekać kolejnego Pro.Tour-u!

Panie Leszku, słuchanie Pana to wielka przyjemność.

Przygotowałeś wartościowy film, który może pomóc wielu osobom 👍. Dużo cennych spostrzeżeń (w zasadzie ze wszystkimi się zgadzam). Najfajniejszy wizualnie fragment jest w 5:07-5:13 😉 P.S. Jest jeszcze przypadek, że druga połówka nie popiera aktywności, bo możliwe, że ...zazdrości 🤪

W tamtym roku wazyłem 82.5 kg końcem roku moja waga wynosła 71.8 kg. Teraz coś koło 74 kg czyli jest motywacja żeby znów moja waga wyniosła 72 kg :))). W głowie mam zawsze mimo gorszych dni podczas jazdy że nastepnym razem będzie lepiej. To sie nazywa samozaprcie i uzaleznienie od jednosladu.

Ja zrzuciłem 40 więc wszystko się da. Tylko trzeba cierpliwości i konsekwencji.

Dziękuję za motywację 👍

Witam, sąsiada. Fajnie Leszku, że Twój przekaz jest motywujący i taki pozytywny. Pogadałem kiedyś z Tobą w Biedrze, chętnie bym jakoś Ciebie popytał o to kolarstwo dokładniej, w sercu mam rower, ale jest sporo aspektów do nauczenia się i wsłuchania w to co mówią bardziej doświadczeni koledzy... Pozdrawiam z KJ. Pozdrawiam

Najwazniejszy jest wypoczynek i regeneracja. Więc zacząłem odpoczywać w listopadzie i będę się regenerował do kwietnia. Na sezon będę tak zregenerowany, że średnia 20km/h przyjdzie bez problemu. Warto słuchać dobrych rad😂.

Wstać i ruszyć się to najtrudniejsza kwestia ,jaka dotyczyła mojej osoby :) . Dlatego proponuje nie myśleć na początku o dietach czy planach , tylko po prostu wskoczyć na rower i ruszyć ..... Jeśli przyjdzie satysfakcja (a spodziewam się że przyjdzie) to poszerzanie granic będzie większą przyjemnością niż się wydaje . Zastany organizm jest jak przytłumiony piec ,który potrzebuje świeżego powietrza i trochę ruchu . Jeśli uda nam się go rozpalić na nowo , zacznie palić nadmiar niepotrzebnych rzeczy i to będzie zaskakujące jak szybko . Dlatego życzę wszystkim początkującym zasiedziałym ( do tej grupy zaliczam sie i ja ) , aby ten piec odpalił i nie gasł .

Leszku, pomimo, że w "biznesie" (rowery) jestem od lat, w zasadzie wszystko o czym mówisz mam w małym palcu, to bardzo lubię odpalić sobie Twoje filmy. Są świetnie zrobione, scenariusz jest przemyślany i merytoryczny oraz masz bardzo przyjemny w odbiorze głos. Przy okazji zawsze to jakaś dawka motywacji :) Pozdrawiam, dobrego dnia!

Witam, małe banalne rzeczy również potrafią zmotywować (chociażby funkcja ilości aktywnych minut w tygodniu w zegarku :)) jak za długo jest "0" to się człowiek źle czuje. Pozdrawiam P.S. Leszku zapraszam na najlepszą imprezę zeszłego roku DUATHLON Czempiń !!! Tu Cię chyba jeszcze nie było 😜😜

I myk, nim odbudujecie formę znowu przyjdzie zima i od początku, dlatego właśnie zimą też należy ćwiczyć.

Wróciłem do roweru po paru latach w sierpniu 2022. Zaczynałem z 97,5 kg. ( 52 lata) Zrzuciłem 7 kg do listopada jeżdżąc miedzy 15 a 50 km kilka razy w tygodniu czyli bez szału. Po zimie miałem 92,5…..a jedyne co ograniczyłem w diecie to cukier. Wszystko jest możliwe z odrobina motywacji i regularnością. Pozdrawiam i zdrowia życzę

Dokładnie, dieta to podstawa, tylko też nie można się zbytnio ograniczać, węgle też nam są potrzebne, tłuszcze też. Kiedyś przesadziłem z dietą i dopadła mnie poprostu "bomba" podczas powrotu z pracy na rowerze. Ledwo co dojechałem na stację benzynową, żeby kupić coś do jedzenia. Reasumując, zdecydowanie trzeba obciąć kalorie a szczególnie te przetworzone, ale ilość kalorii trzeba dostosować do trybu życia i treningu w danym dniu, dostosować do "swojego planu treningowego". Pozdrawiam 👊💪

Witam, ogólnie zgadzam się prawie ze wszystkim oprócz ostatniego zdania😊 ostatnio brałem udział w corocznym wyzwaniu rowerowym trwającym 3 tygodnie, robiłem średnio 50 kilometrów dziennie przed praca, po pracy i w weekendy i szczerze powiem że nie potrafiłem uzupełnić moich kalorii pomimo wrzucania nawet słodyczy żeby zaspokoić głód. Po zakończonym wyzwaniu wazyłem 2,5 kg mniej, dodam tylko że zazwyczaj tyję od patrzenia na pizzę, pozdrawiam

30km jazdą z prędkością 30km/h z interwałami przez około 1h to będzie git ? Jakas forma jest i będzie ciut lepsza ? Rower gravel ale oponka szosowa, jazda tylko asfalt

W zeszłym roku zszedłem z 93 na 82 kg po zimie już jest 88 kg, więc forma i tak lepsza niż w zeszłym roku na start 😉Osobiście preferuje opcję do pracy rowerem i na powrocie do domu dorzucam sobie pętelkę większą 40 km, a w weekend jak mam czas to jakaś 100 wpadnie. No i środowe wytapianie na Agrykoli z Karolem też robi robotę 💪

Włączam Twoje filmy żonie. Lubi słuchać Twojego głosu.. mówi że uspokaja...

No chciałem wesprzeć ale te ceny to nie wiem skąd, no rozumiem cztery razy wygrałeś jakiś Tour, złomotales w Karpaczu przypadkiem Pogacara-no to jesteś legendą a tu no fajny chłop, schudł 👍💪szacun, motywuje ok, ale ceny są demotywacyjne

Mnie po 7 latach tłumaczenia sobie że nie bo zima, nie bo mokro, nie bo piździ, nie bo ślisko, nie bo roweru myć mi sie nie chce, nie bo bla bla przekonało wywalenie kilku wypłat na trenażer. Teraz mam ogromne wyrzuty jeśli stoi choćby jeden dzień. Psychika hacked.

Rower, bieg? Ok. Dla utrzymania formy polecam, jako były wioślarz _ ćwiczenia na ergometrze wioślarskim.

❤

Te bazgroły to ma być ten plan treningowy z tytułu?

cześć Leszku! czy w tym roku planujesz jakieś grupowe wyjazdy?

Nagraj test tego Garmina, jak wyglądają na nim segmenty, podjazdy, nawigacja itp. Bo nie wiem, czy zmienić 520Plus na taką cegłę czy 830.

Trzeba walić codzienie jestem za

mądrze gadasz, nie kupować ciuchów w sam raz, rok temu kupowałem koszulki kolarskie ktore byly dosc obcisle, wygladalem jak ludzik Michellina ale sie tym nie zrażałem, wczoraj po raz pierwszy w seozonie zalozylem jedna z nich i bylem załamany ..... jest za duża, wisi na mnie jak wór, musze zmieniac garderobe kolarska (((:

Jednak Gassy królują w podglądzie 😏👍

Część Leszku co jadłeś zamiast chleba Pozdrawiam Marcin

Na dzień dobry podam wam coś co mega pomaga (i Leszek też o tym mówił) Odstawcie piwo :D

Ludzie w tym wieku leżą ? Przepraszam, a co to za uogólnianie ? 53 lata, w tym roku i nie leżę, a co robia inni rówieśnicy, to czy to moja sprawa ? Miłego dnia !

A ty masz żonę?

Wrzucaj więcej filmików przypomnij ludziom o sobie nie musisz robić dużo km wystarczy 25 i 15min filmiku

mam 58 lat i się z was śmieje !

Inspirujesz. PRO.