tesknie za kolo ten zapach i te mewy🥲🥲

28 czerwca o godzinie 23:02 z Katowic jechałem pociągiem TLK Korsarz 38190 do Kołobrzegu/Ustki. Ja jechałem do Kołobrzegu, a wagony do Ustki były odczepiane bodajże w Bydgoszczy. No to jak już dojechaliśmy do Kołobrzegu to szliśmy do taksówki do Ustronia Morskiego. I wszystko było dobrze fajnie na plaży, tylko że okropnie dużo ludzi, że nawet przy końcu zejścia na plażę mieli rozłożone koce, ręczniki itp. Gdy wracaliśmy 13 lipca to jechaliśmy pociągiem w Ustroniu Morskim, który jechał z Przemyśla do Kołobrzegu TLK Ustronie. Nawet nie szliśmy do przedziałów, bo się nie opłacało na 10 minut. Gdy byliśmy w Kołobrzegu to wysiedliśmy i jakiś pan TAKSÓWKARZ, który wyglądał trochę jak menel, spytał się nas czy nie potrzebujemy taksówki itp. rozmawialiśmy przez może 2-3 minuty i potem zacząć mówić do nas, że do Katowic jedzie z peronu 2, a nie z peronu 1, ponieważ jakaś nowa linia jest, no ale ja takie w myślach ''Przecież nie było żadnej informacji'' i od razu wiedziałem, że chciał nas oszukać po prostu, ale my się tak łatwo nie daliśmy i moja mama poszła na dworzec się spytać do kas czy jakaś zmiana jest czy nie i tak stała w kolejce chyba z 30-40 minut, no ale to lepsze niż w ogóle nie być pewnym itp. I kasjerka powiedziała, że nie nic o tym nie była mowa, a ja z tatą i siostrą siedzieliśmy na ławce i jak szliśmy do takiej budki koło dworca z zapiekankami, frytkami itp. żeby coś kupić to na ławce spał właśnie ten TAKSÓWKARZ... no to już idziemy do tej budki patrzymy i jakiś pociąg jedzie. Ja mówię, że zaraz przyjdę, bo chcę coś zobaczyć i to był ten do Katowic, tylko że podstawione wagony były godzinę przed odjazdem, więc zjedliśmy i poszliśmy do przedziałów. Jedziemy, jedziemy i nagle się zatrzymujemy chyba w Radlinie i słyszymy informację, że pociąg opóźniony o 25 minut, a potem, że o 50 minut, ponieważ coś się tam stało na linii do Zielonej Góry. Po 50 minutach ruszyliśmy i planowo mieliśmy być we Wrocławiu koło godziny 21 coś a byliśmy po 22 :/ No, ale bywa. I ci do Jeleniej Góry co nie zdążyli na pociąg musieli jechać zastępczym. Gdy byliśmy w Gliwicach po 00:00 to w Gliwicach było mnóstwo policji i petard. No i na szczęście ruszyliśmy i dojechaliśmy do Katowic. Planowo mieliśmy być po godzinie 23:36, ale byliśmy jakoś o 00:30. To była długa i męcząca podróż, ponieważ po 1. opóźnienie było 52 minuty po 2. bolał mnie brzuch i się źle czułem, ale pojechaliśmy do domu i było wszystko dobrze. Napiłem się miętki i od razu poczułem się lepiej :D Także uważajcie wszyscy co będą w Kołobrzegu na TAKSÓWKARZA w pomarańczowo-czarnym stroju, ponieważ może was tylko zmylić.

21 wiek a z Kołobrzegu do Goleniowa jeszcze nie zrobili elektryfikacji

Piekne! Like

Piękny filmik

Fajny nateriał.

MEGA INTERCITY 🚄🚄🚄🚉🚄🚄🚄

Nasza Wieś Kołobrzeg

TLK "Pobrzeże" - konkretny skład! 15 wozów!

Nice video

SUPER LIKE 14:10

Dziwi mnie że nie ma druta z Kołobrzegu do Szczecina 1:40 15 wagonowe Pobrzeże robi wrażenie.

Like

Ja wtedy byłem w Kołobrzegu

Fajna,.kompilacja. 3:53 mogliby jakiegoś rundupa pyknąć na te tory bo zarośnięte

Kurna ja lubię to

Co tak dużo sypialnych w tym 1 skladzie?

2:00 ale długi pociąg :O

w 10:34 skąd się tam wziąłeś

Jak ja kocham ten stukot kół

Najwięcej en57

Elektryczne w Polskę a spalinowe na Szczecin

Kolabrze i pabianice