za to moj plan spelnia sie w pełni
duch mi kazal czekac do pełni
niech wrog uwaza gdy juz sie sciemni
jego opor bedzie daremny
barwy wojenne zrobi se z henny
kpi z niego rap podziemny
to jest moj rap to jest moj nóż
karabin aniol stróż frajerow skruszy
puste kurwy dostali kutasa w uszy
cmeazeta juz nic nie ruszy
nic nie przeszkadza gdy jestem w głuszy
a jak wroce znow zanuce
a moze znowu kosci rzuce
ale napewno nie bede wchodzil
w zadna puce w zadna puce
z losem nigdy sie nie kłoce
jak bedzie chcial o łeb cie skróce
mozesz se skakac i kozaczyc
ale jestes zwykły wc-et
ta minal czas wiesz gdzie jestem
wszedlem gleboko w lasy
daleko od trasy a ty co dalej pod obcasem
system zrobil z ciebie mase
setki lat tworzyl taka rase
3cia lige 5ta klase
ty jebany hamasie
widze teraz jak stoisz przy trasie
jak zwykla tirówka i ci zaczal padac deszcz
i jej moknie makowka pozdrowienia ode mnie
w tych czulych slowkach
a
a jeszcze jedno jak zawsze sedno
pewne jest to ze zywego mnie nie wezma
kiedy przychodze nawinac te tresci
gotów a smierc w kurtce sie miesci
glosny byl cymbal dzis tylko szelesci
wracaj czym predzej do swoich leszczy
nie staje do reszty bo wgl nie z tych
zar nie przestygł pali sie ogien
jest ze mna slusznosc stoje tu z bogiem
a z moim logiem wszystko jest git
nie gram z głąbami to pozerski mit
myslac jak oni bylby mi wstyd
oni chca miec ja chce tu byc
bede ich gnebil az bede zyc