Hej Moniko! 😀 Dziękujemy i pozdrawiamy! ♥️

Niestety szybka moda obniżyła wartość ubrań i rzemiosła w naszych oczach...

Jak miło to przeczytać z rana, szczególnie po nocy zarwanej na spóźnioną premierę odcinka! 😀 Serio, serce rośnie! ❤️

Kolejny raz fińskie szkoły górą... może doczekamy się ministra edukacji, który/-a weźmie przykład z tego systemu.

Ja jestem psychofanką autentyczności :D A o szyciu myślę, że jednak się odradza, tak jak znowu uczymy się uprawiać rośliny, gotować, robić kosmetyki itp... Mam chyba dzień wiary w ludzkość, na przekór faktom ;)

@@ODPOWIEDZIALNAmoda Ostatnio gdzieś usłyszałam, że jako nowocześni ludzie mamy za dużo rzeczy do wybrania. Za dużo do nauczenia, za dużo do kupienia, za dużo do ogarnięcia. Nie umiemy się zdecydować, więc robimy wszystko po trochu, czyli nic. Nasi rodzice, może już dziadkowie nie mieli za wiele tego wyboru. Wszyscy naprawiali ubrania, każdy oglądał te same kanały w tv i czytał te same gazety. Były modne jakieś hobby, ale ludzie nie wchodzili w to głęboko. Nie było zawrotnych karier do rozwijania - jak ktoś się urodził na gospodarce, to tam został. Jedynie nauka w publicznych placówkach mogła zmienić życie. Dlatego pokolenie naszych rodziców chce, żeby Milenialsi mieli lepsze wykształcenie, co prowadzi do lepszego życia, w ich mniemaniu. Może nawet do otwarcia okna na świat poprzez pieniądze. Teraz niestety tak to nie wygląda. Można rozwijać hobby czy karierę dowolnie głęboko, ale mało kto się na to decyduje. Większość robi po łebkach. Troszkę uczy się szyć, zrobi sobie mydełko, może krem, pojeździ na rowerze, ale na zawody już nie pojedzie.. Każda ktosia ma poczucie, że musi umieć się malować do sesji zdjęciowej, każdy musi prowadzić social media i wiedzieć, jakie trendy eko są be a jakie super "in". Wszystko pobieżnie. To tak samo autentyczne, ale niezbyt praktyczne. Niezbyt praktyczne jest zajmowanie się wszystkim samemu. Myślę, że w dobie idealnej produktywności nie jest fajnie powiedzieć, że "nie obchodzi mnie to, bo mam inne zainteresowania". Każdy musi mieć pobieżną wiedzę. Nic złego w tym, że ktoś nie chce uczyć się szyć. To trudne i pracochłonne. Do tego drogie hobby. Ach, znów się rozpisałam, ale jest do pomyślenia.

@@michalinkazofia To prawda, naukowcy nawet opisali tzw. paradoks wyboru. Okazuje się, że ten duży wybór bardziej przytłacza, niż uszczęśliwia. Natomiast w próbowaniu różnych rzeczy nie wiedzę niczego złego, bo czasem swoje powołanie trzeba dopiero odnaleźć:) Wtedy można zgłębiać temat i wchodzić na mistrzowski poziom, albo po prostu mieć w życiu więcej radości:)

Dziękuję! 😀

Dzięki serdeczne! Zapraszam na pokład, przerabiamy wspólnie mnóstwo modowych frustracji ;))) I podobno nie ma przypadków ;)

@@ODPOWIEDZIALNAmoda 💪 no to lecimy! 🚀