Kochani moi, jestem miła i cierpliwa, ale też mam swoje granice. Proszę, słuchajcie uważnie. Ja jestem tylko narratorem i przekazuję treści, które gdzieś tam udało mi się przeczytać. Zawsze umieszczam linki w źródłach i można sobie do nich zajrzeć. Jeśli istnieje jakaś inna wersja niż ta którą ja przekazuję, proszę mi ją podlinkować. Jeśli mówię, że taka wersja wydarzeń została w śledztwie przyjęta, bo uznano ją za wiarygodną, to znaczy tyle, że śledczy tak uznali, a nie że ja sobie tak postanowiłam powiedzieć żeby kogoś wybielić. Nie wygłaszam swoich prywatnych opinii w podcastach, co najwyżej w komentarzach możemy sobie podyskutować. Pozdrawiam 🌹

Od dawna słucham różnych podcastów kryminalnych. Jednak na te, czekam z największym utęsknieniem. Ma Pani przyjemny głos, a każda sprawa opowiedziana jest w sposób chwytający za serce. Życzę wszystkiego najlepszego i proszę nie przestawać :-)

Dziękuję za nowy podcast niewiem co napisać ale szczerze dziękuję za wszystko za to że Pani tworzy ten kanał.Pozdrawiam serdecznie

Witam Cie ALEKSANDRO serdecznie i dziekuje za odcinek .

Jesteś pełna współczucia , dla Roberta, który zbłądził, nic dodać nic ująć. Cenię Twoje podcasty ,pełne ciepła, pomimo podejmowania trudnych spraw. Pozdrawiam Cię serdecznie

Matka słusznie miała wyrzuty sumienia. Już brak obecności jednego rodzica może źle wpłynąć na emocje młodego człowieka, a co dopiero rozstanie z całą rodziną. W dodatku, gdy dziadek uskarżał się na niewłaściwe postępowanie wnuczka to sam był obarczany za to winą. Opieka nad młodym człowiekiem i wspieranie go to obowiązek rodziców, nie dziadka. Dziadek też miał za uszami, ale okradanie go a potem zamordowanie to nie jest adekwatna reakcja na jego głupie słowa. I serio, zabił w obronie własnej? Z pewnością był silniejszy i sprawniejszy od schorowanego starszego człowieka. Wystarczyło dziadka obezwładnić i uciec. Jeśli już nawet w afekcie go uderzył, to mógł wezwać pomoc, a nie pójść na zakupy i dyskotekę. Nie zgadzam się, że to taka wspaniała rodzina - okropna rodzina!

Witam serdecznie Olu!Fajnie że jesteś z nową historią a ja zabieram się do słuchania...Oczywiście bardzo Cię pozdrawiam 🙋💙🌹

Dobry wieczór 🤗 Dziękuję za kolejny odcinek 🥀🥰

A mnie tam szkoda dziadka. Ileż musiał się nacierpieć zanim umarł. Na taka smierć nie zasługuje absolutnie nikt. Smierć już sama w sobie jest aktem strasznie samotnym. Przy narodzinach nigdy nie jesteśmy sami. Umieramy najczęściej w kompletnej samotności a ten dziadek do tego w strasznych mękach. Ale nigdy nie niedoceniajmy wyrzutów sumienia. One towarzysza najczęściej do samotnej śmierci..

Nie mnie oceniać całą tragedię, ale pierwszym błędem była rozłąka młodego chłopaka z rodzicami, od tego wszystko się zaczęło.

Uwielbiam podcasty przygotowane przez Ciebie - super praca!Masz talent do tego co robisz...Historia cholernie smutna,często wydaje się,że takie "duże,odchowane" dzieci nie potrzebują już obecności rodziców...A moim zdaniem problemy,które pojawiają się w nastoletnim życiu są ogromnie trudne i dla nastolatka i dla jego rodziców :(

Dziewczyno kochana nigdy się nie poddawaj.. dobrą robotę robisz i rób dalej.. no i nie przejmuj paroma komentarzami negatywnymi.. jest ich parę.. działaj.. jestem i będę.. zawsze jak dostaję powiadomienie że coś nowego od Ciebie buzia mi się śmieje 😄😄😄 i myślę że nie tylko mi.. także glowa do góry i naprzód kochana 👍👍👏👏👏💪💪💪🥰🥰🥰💓💞

Ogromna tragedia… Niestety, nie dowiemy sie, co tak naprawde tam sie stalo… Znamy tylko wersje Roberta… Miejmy nadzieje, ze wyciagniemy lekcje z tej historii przede wszystkim jako rodzice… Odpowiedzialnosc za nasze dzieci jest ogromna… Miejmy nadzieje, ze Robert zreflektuje sie, odnajdzie… Ten kanal jest niezwykle wyjatkowy przez dobor spraw i sposob ich przedstawiania. Prosze, nie daj sie tym wszystkim “podlym” komentarzom ludzi, ktorzy sieja nienawisc i nie staraja sie zrozumiec tych wszystkich ludzkich tragedii! Rob swoje ❤ Pozdrawiam z calego serca❤

Przesłuchałam w miesiąc Twoje wszystkie odcinki na spotify a później na yt. Codzienne wchodzę na spotify żeby sprawdzać czy jest nowy odcinek pomimo ze mam włączone powiadomienia. Twój podcast jest moim ulubionym wraz z Piąte nie zabijaj ♥️ Dziękuje za nowy odcinek. Nie rozumiem tylko ludzi którzy uwazaja ze nie jesteś do końca wiarygodna lub coś przeoczyłaś w historii danej osoby. Bóg jeden wie o wszystkich szczegółach oraz ofiara i sprawca. Media tez lubią coś przekrecic. Gdy tłumaczysz skąd bierzesz źródła to dziwie się ze ludzie są nierozumni i podważają Twoja wersje. Może maja prawdziwe informacje ale nabierzcie trochę dystansu. Odcinek Miód na uszy :) pozdrawiam ❤

Cieszę się, że trafiłam na Twój podcast ❤️ Jako stary wyjadacz wszelakich słuchowisk z kategorii true crime - naprawdę doceniam wszystkie aspekty Twoich odcinków 😊 Piękna dykcja, spójność, konsekwencja, noo dla mnie rewelacja! Serdecznie pozdrawiam ❤️

Bardzo przykra sytuacja. Niestety duży wpływ na to jak doszło do tragedii przyczyniła się rodzina chłopaka. Matka wiedziała jaki jest jej ojciec. Oczywiście nikt nie mówi, że to usprawiedliwienie bo można było po prostu się odciąć, ale takiego młodego człowieka nie powinno się zostawiać samemu sobie w nastoletnim okresie życia.

Ciesze sie że panią znowu słysze. ❤⚘❤⚘ Zabieram się więc szybko do słuchania podcastu🌷🌼🌷Pozdrawiam cieplutko panią i słuchaczy tego podcastu ⚘❤⚘❤

Dzięki za świetnie opowiedziany podcast, bardzo lubię Twój styl opowiadania, jest mega! uważam, że jest jeden z najlepszych w światku True crime.

Dziękuję 👍🍀🌷i pozdrawiam cieplutko 🐞🐞🐞

Szkoda mi Roberta ale nie do końca jestem w stanie zrozumieć jego postępowanie. Chłopak był uzależniony od wielu kosztownych rozrywek, a tacy ludzie potrafią robić bardzo złe rzeczy żeby zdobyć pieniądze.

Dzięki za ciekawy materiał, współczuję, sprawcy a i szkoda ofiary mimo ciężkiego charakteru. Czasem niestety lepiej nie utrzymywać kontaktów, wiedząc jakie się tworzą konflikty... Dzięki szybki komentarz w robocie.

Witaj kochana Olu 💟. Bardzo dziękuję za tę ciekawą historię, choć straszną. Pozdrawiam cię gorąco i ściskam mocno. Dziękuję za Twój profesjonalizm, doceniam i szanuję Twoją pracę. Do następnego Olu 💟

Nie znałem tej sprawy.tym bardziej dziękuję.🙂

Hej Olu :) Twój kanał to petarda😍Świetna dykcja,tempo, odpowiedni ton;historie niesamowicie ciekawe.Podsumowując pełen profesjonalizm;dołączam do grona wiernych odbiorców 🌺

Witam serdecznie ciekawy materiał. Niestety chłopak był zbyt młody na samodzielne mieszkanie nie powinni go zostawiać samego ,brak opieki kontroli i wsparcia i takie efekty życie zrujnowane i sumienie do końca życia będzie go męczyć

Miło Panią znowu słyszeć.Pozdrawiam.

Dawno nie było tak smutnej historii przynajmniej w moim odczuciu. Wszystkich w niej szkoda, począwszy od ofiary a na rodzicach Roberta skończywszy. Można tu wysnuć wniosek że czasem od zbrodni dzieli ludzi jedno źle wypowiedziane słowo, jeden moment emocji...jedna chwila zapomnienia...

Noi jestem,słuchamy.👍👍❤️

Cześć Oleńko.Czekalam i jestes! Zaczynam sluchanie podcastu.Dziekuje i przytulam Cie🌹🌹 mocno.Pozdrawiam fanów Twojego kanalu.🤔

Znam prawie wszystkie kanaly o tej tematyce( podcasty kryminalne) I dochodze do wniosku ze ten jest najlepszy,pasuje mi oprawa muzyczna ,w niektorych albo nie ma albo jest zbyt dolujaca,dobra dykcja bez dziwnego akcentowania,szeptania itp,brak watpliwej jakosci humorystycznych wstawek . Choc doszlam do wniosku ze nawet nie wiem jak inteligentny humor w opisywaniu zbrodni jest nie na miejscu.jednym slowem uwazam ten kanal za najlepszy w tej tematyce,mam nadzieje ze bedzie sie rozwijal,czego autorce bardzo zycze.

Faktycznie niebawem się słyszymy 😍 Bardzo dziękuję za kolejny odcinek w tak szybkim czasie

Łapka w ciemno i lecimy ❤

Gdyby rodzice bardziej dbali o dobro syna, zapewne by nie doszło do tej tragedii. Był w wieku dojrzewania i pewnie mu było przykro, iż najbliżsi pozostawili go samopas. Jeszcze dziadek, który nie dogadywał się z wnukiem i dręczył go psychicznie. Moim zdaniem w tej sprawie zawiodli rodzice Roberta.

Witam uwielbiam Pani podkasty 🥰😍🙂

Dzieki Olu. .👏🌹

🕵️👍🏻 Dzięki !!!

Dzięki za podcast😍😘

Oleńko ja zawsze czekam na Twój podkast, pozdrawiam 😀❤️

Mam wrażenie, że sytuacja ukształtowała się następująco: młody chłopak, który dotychczas żył raczej skromnie i był przez rodziców pilnowany (nie w złym znaczeniu tego słowa, po prostu dbali, by wypełniał swoje obowiązki) zachłysnął się nagłym przypływem gotówki i większą swobodą. Dodatkowo mógł poczuć się odrzucony przez rodziców (tłumaczenie niektórych rzeczy nastolatkom nie przynosi efektu- chłopak mógł na jednej płaszczyźnie rozumieć decyzję rodziców o wyjeździe, a na innej płaszczyźnie odbierać ją jako krzywdzącą dla niego) oraz zbytnio obarczony opieką nad stetryczałym, wiecznie niezadowolonym dziadkiem (który mógł być taki, bo sam był sfrustrowany i rozczarowany życiem). W związku z tym, chłopak mógł popaść w stany depresyjne + jednocześnie popaść właśnie w uzależnienia (bo nagle mógł robić co chciał i miał kasę, której przepływu rodzice nie kontrolowali, a jednocześnie czuł się samotny, opuszczony i uzmysłowił sobie, że tak naprawdę prawdopodobieństwo, że zawodowo będzie grał w piłkę jest małe). Samo to, że rodzice wyjechali to jedno, ale drugi problem, że nie kontrolowali realnie co chłopak robi, prawdopodobnie nie pomagali mu nauczyć się zarządzać pieniędzmi. Zastanawia mnie jednak rola szkoły- chłopak zaczął wagarować i szkoła nie zareagowała. Przestał pojawiać się w szkole i... nic. Szkoła poczekała na koniec roku szkolnego? Dlaczego nikt nie zadzwonił do rodziców i nie pogadał z nimi o tym, dlaczego chłopak nie przychodzi na zajęcia wtedy, kiedy problem dopiero się pojawił? Wiem, że szkoła nie zrobi za rodziców roboty, ale powinni kontaktować sie z rodzicami wagarowiczów. Piszę to jako osoba, która w 2. klasie szkoły średniej miała sporo ponad 100 godzin nieobecności. Matematyczka postraszyła mnie nieklasyfikowaniem, więc zaczęłam opuszczać te dni, kiedy nie było matmy. I to wszystko. Nikt nigdy nie zapytał mnie dlaczego opuszczam lekcje. A prawda była taka, że to były początki depresji i być może moje życie potoczyłoby się inaczej, gdyby ktokolwiek w szkole zastanowił się dlaczego dziewczyna z dobrymi stopniami chodzi do szkoły tylko 4 dni w tygodniu.

Dziękuję I pozdrawiam

Dziękuję ❤

Dziękuję za kolejny odcinek 🏅

Dziekuje za kolejna ciekawa ,chociaz smutna historie......robisz to swietnie👍.Pozdrawiam serdecznie z MG 🇩🇪

Kazdy jednoreki bandyta finansowo swa ofiare skalpuje 🤣🍻

Dzieki Olu za kolejna historie. Tez nie lubie zrzedzenia, ale bym po prostu zaczela ignorowac dziadka. Pozdrawiam serdecznie 🤗

Bardzo trudno jest zrozumiec pewne zachowania.Dlatego tez nie nalezy osadzac kogos tak "z przytupu"Naprawdę nie zdajemy sobie sprawy,ze nam tez moze się to przydarzyc..smutna historia

O czekałam ❤️

Podoba mi się jak prowadzisz mogę się skupić dzięki

super Cię słyszeć ❤❤❤❤

Pozostanie bez rodziców nie jest genezą morderstwa. Infantylne tłumaczenie. Osobowość nieprawidłowa za to juz może być wytłumaczeniem.

Miło Panią słyszeć...pozdrawiam...

Ta historia łamie serce...💔😪

Przytulam :)

kochal dziadka i jego kase

Reklamy na podcast, to wielkie nieporozumienie. Zniechecily mnie do dalszego słuchania.

Nie przesadzajmy, chłopak dorosły, skąd miał młotek czy klucz jakiś, by pobić starszego schorowanego czlowieka, akurat dbał o dziadka. Chciał zabić bo go okradl, by się nie wydało. Wstrętny wnuk, nic nie usprawiedliwia jego czynu i nie był dobrym wnukiem.

pozdrawiam

Hazard to zło

Jestem ija. U mnie w lesie wszystko z opóźnieniem.

Ta zbrodnia,nie była w obronie własnej. Resocjalizacji w więzieniu też nie oczekujmy.Wniosek nasuwa. sie sam.

Nie znajduję cienia zrozumienia, czy usprawiedliwienia dla mordercy. Jego zachowanie było pokłosiem porzucenia przez najbliższych. To wszystko nie podobało się starszemu mężczyźnie. Ale wystarczyło się od niego odciąć, albo podawać zakupy przez drzwi. Zabójca, słysząc dogadywanie, prawdopodobne wyładował się za to na ofierze i za decyzję rodziny o wyjeździe. Pobił schorowanego starca do nieprzytomności. Nie udzielił pomocy, gdy okazało się że ofiara przeżyła atak. Wrócił więc do swich zbrodniczych zamiarów i zamordował. A na koniec podpalił mieszkanie i naraził innych mieszkańców na ryzyko poparzeń, śmierci i strat majatkowych. Wyrok za to wszystko, 13 lat, to znowu kpina. Opowieści o tym że krewny potrafił dać w kość swoimi słowami, to jakby obwinianie ofiary, że swoim zachowaniem sprowokował morderwstwo i pożar ze zbezczeszczeniem zwłok.

No tak zatlukl dziadka mlotkiem i poszedl na dyskoteke... a winni rodzice 🤪🤭

w pierwszej chwili pomyślałam sobie ,że zasłużył bo wiecznie teksty ,że wszyscy wszystko robią źle i jeszcze ten tekst o wnuku z gwałtu.

witam moją ulubioną przytulankę do snu 😊😊😊😊

Dopiero dzisiaj wysłuchałam; Skoro nic pożytecznego nie robił w Polsce znaczy nie uczył się, to rodzice powinni zabrać go do Belgii! No bo jak oni sobie wyobrażali przyszłość chłopca który ewidentne pogubił się z powodu braku najbliższych. Dziadek miał pieniądze mógł sobie opłacić pomoc. Ja wiem co to znaczy żyć w „bańce” z powodu nagłych zmian egzystencjalnych ale aby zabić i podpalić …. Mógł bez problemu odepchnąć starszego człowieka, wyjść z mieszkania i więcej tam nie wracać, bo przecież swoim czynami zmarnował też i swoje życie oraz rodziców, ciężarnej dziewczyny i przyszłego syna. A jeszcze wrócić i podpalić, mogło być przecież więcej o wiele więcej ofiar. Robert czuł się tak jakby wyrządzono mu krzywdę, był samotny i nieszczęśliwy, ale prawda jest taka że dużo młodych ludzi bez problemu odnalazłaby się w takich warunkach! Miał dziewczynę, dziadków w sumie nie był „na pustyni bez wody” i zapewne była też możliwość odwiedzania rodziców. Dużo winy matki, ale to chłopak zabił, miał już dość i chciał coś zakończyć…. i czy usprawiedliwieniem jest że wyobraził sobie aby dziadek mógł tego dokonać na nim??? Pewnie wyglądało to niebezpiecznie i trzeba było jakoś zareagować…..

Cicha woda brzegi rwie. "Biedny" chlopak i taki dobry. Powinien dostac co najmniej 25.

Mi bardzo podoba się Pani przekaz. Mimo tych trudnych spraw ja odpoczywam słuchając Pani. Pani włożona praca ,Pani poświęcony czas ,dla nas słuchaczy ja bardzo doceniam. Od niedawna słucham Pan ,ale odcinki przesłuchuje "tam i spowrotem " pozdrawiam Panią. 🙂

Skąd młody człowiek miał mieć pieniądze na narkotyki i hazard? Musiał już wcześniej okradać dziadka. Rodzice chłopaka podrzucili go dziadkowi, wiedząc, że obaj się nie dogadają. Morderca po zbrodni dobrze się bawił... Zero zrozumienia dla niego.

💞

Dla morderstwa nie ma usprawiedliwienia.

Niw mówię że ty to wybierasz ale chdzi mi o innych którzy się wypowiadają w sądzie jak chłopak prawie zabija dziadka i wychodzi bez udzielenia pomocy bawi się i potem wraca i podpala ciało i mówi się o nim że to ideał to wrecz totalna kpina nie zależało mu na człowieku i może zrobić to ponownie w takiej sytuacji nie jest świętym jak go opisuja

Rodzice dzwonili śmiechu warte

Dziękuję. Potrzebowalam przytulenia

Ja nie zgodzę się do końca że z braku rodziców chłopak popełnił morderstwo.Ja została bez żadnej opieki w podobnym wieku,nie miałam dosłownie nikogo w wieku kilkunastu lat a nikogo nie zabiłam i nie planuję.Taka skłonność musi mieć inne podłoże.

🍀

Przytulasek❤️

Nie sadze aby brak rodzicow mial jakies znaczenie. Chlopak to bezwzgledny morderca. Po wszszystkim poszedl do sklepu, zrobil kanapki. Jesli nie "trawisz" swoich dziadkow to ich nieodwiedzasz a nie mordujesz i podpalasz mieszkanie. Wszyscy swiadkowie maja cos do zarzucenia dziadkowi, mial trudny charakter wiec wnuczek go zabil.

Nie rozu.iem jak w sytuacji gdy stosunek dziadka do wnuka byl taki rodzice nie wzieli najstarszego syna do siebie,albo nie wrocili do kraju..

Ups Olu. Odsłuchałem za wcześnie. Popełniłem falstart. Za wczesna pora na mnie żebym coś wykoncypował. Wybacz. Za tydzień się poprawię. Pozdrawiam.

❤❤❤❤❤😂😂🎉🎉

💚💚💚

Gdzie ukryły się linki do źródeł? Mówi Pani o programie "Interwencje" ale linku nie widzę

To teraz pokopie,na spacerniaku,tam zrobi kariere na pewno.

❤❤❤❤

Witaj Olenko. Przepraszam za spóźnienie. Ale zawsze pamiętam, by wpaść do Piekła. Pozdrawiam i życzę miłego wieczorku. ♥️☝️💗

😟

Aleksandro, dzisiaj mój umysł ma ,,wolne''i nic ,, błyskotliwego""mi do głowy nie przychodzi.😔 Dzięki za opowiadanie i życzę pełnego powrotu do zdrowia 🤩.Ja się chyba rozchoruje... psychicznie.Czekam na ważny telefon,a jego nie ma...

Przytulasek olenko

Wini sie tutaj rodzicow ze wyjechali za granice zostawiajac chlopaka samego .Jednak o ile dobrze zrozumialam to on juz byl wtedy pelnoletni wiec powinien sam potrafic o siebie zadbac.

Nazwać zlodzieja złodziejem, to obelżywe słowa? Zwłaszcza gdy jest to najblizszy, zaufany krewny, który wykorzystal chorobę i nieobecność dziadka?

A co miała zrobić rodzina skoro on NIE CHCIAL wyjeżdżać? Mieli klepać biedę?

:)

-:)

💜💚🖤💙

Ułożona rodzina Nie stety Przez Reptila .

Zawiedli rodzice

🤗👏

Dlaczego rodzice nie zabrali go do Belgi skoro bylo tak złe

Wystarczylo dziadka obezwladnic Bardzo kochal dziadka dlatego zajebal 3 tysiace A i tak winny jest trener ktory nie pral mu mozgownicy o tym aby jechal do rodzicow bo tam pilka nozna to big biznes i z jego umiejetnosciami zostanie milionerem

Jak by tak naprawdę kochał dziadka bo po jednym udrzeniu mógł przestać a jednak dalej uderzał i nie wezwał pomocy a jeszcze podpalił więc to bzdura że to było powodem wyjazd rodzicow śmieszne te argumenty