Dobrze jest, ja nie słyszę uchybień 😉

😂

Oh to ciekawe, zapiszę sobie ten cykl do sprawdzenia :) W Hachi najbardziej uderza mnie to, że widzi swoją wartość tylko przez pryzmat mężczyzny i to jak kompletnie lekkomyślna i nieporadna jest życiowo, chociażby wydając mnóstwo pieniędzy na pierdoły, ubrania, meble kiedy ledwo zarabia, ta niemożność stawiania jakichkolwiek celów życiowych i dążenia do nich, nieumiejętność jakiegokolwiek zadbania o siebie jako dorosly człowiek i niestety, kompletnie idiotyczne myślenie że to facet powinien dbać o zabezpieczenie przy zbliżeniach... Przez ten miks, a zwłaszcza to ostatnie, bardzo trudno mi się czyta o takiej osobie i szuka empatii, bo pierwszą myślą jest jednak "no a czego się spodziewałaś chodząc do łóżka bez zabezpieczenia". A jeszcze ponieważ słyszałam w prawdziwym życiu sporo historii ze strony dorosłych już dzieci takich nieporadnych matek, to się wkurzam dodatkowo przez pryzmat tych moich znajomych i robię projekcje prawdziwego życia na mangę xD No ale próbuję ją jakoś zrozumieć :)

@@ksiazkowisko Ja bardziej na to też patrzę jako osobę, która utkwiła w mocno przemocowej relacji - Takumi jest bardzo "niebezpieczną" i manipulującą postacią. Hachi zawsze patrzyła na siebie poprzez pryzmat innych, szczególnie mężczyzn, od nastoletniości wchodziła w relacje, gdzie była wykorzystywana przez o wiele starszych partnerów, którzy oczekiwali od niej tylko jednego. Pozwoliło jej to na wytworzenie schematów uzależnienia się od innych - od ich opinii, oceny, życia. Brak posiadania celu w życiu czy niepewność względem swojej przyszłości to jest akurat coś, co myślę cechuje znaczną część młodych dorosłych. Szczególnie tych, którzy otaczają się osobami pełnymi planów, ambitnymi, z planem na życie. Kocham Yazawę właśnie za to, że potrafiła ukazać to, jak to wygląda - zagubienie, poczucie niższości, uzaleznienia swojej samooceny od innych, wow. Co do Takumiego - pojawił się w końcu ktoś, kto wydawał się odpowiednim człowiekiem - odpowiedzialny, zawodowo rozwinięty, powiedzmy starający się, nie dziwi mnie to absolutnie, że mu w jakimś stopniu zaufała (mimo że zastanawiała się i czuła, że to jednak wciąż nie jest to). Tym bardziej, że to jest dokładnie taki typ osobnika, który nie założy żadnego zabezpieczenia, "bo mu będzie niewygodnie"(totalnie potrafię sobie wyobrazić taką sytuację XD). W tym tomie jego przemocowość uderzyła we mnie ogromnie - cały czas na nią krzyczy, w dodatku ją gwałci. Ciekawa jestem, jak to dalej się potoczy - bo niedługo kończy się już materiał, który pokrywa anime, także nie mogę się doczekać nowych scen, których jeszcze nigdy nie widziałam! Ale czuję, że to nie będzie raczej nic wesołego 🥴

W 40%, w 60% supcio ;) Ale te 40% to rzeczy pokroju tych sutków napalonej na więcej szczurzycy więc 🙃

awoo 😁

Uuuuu powodzenia!!!!

Ja ogólnie mam dosyć duży próg bullshitu jeśli o to chodzi, no ale ta szczurzyca mnie pokonała 🤣

@@ksiazkowisko ta książka to w 100% "przeczytałam żebyście Wy nie musieli" 😄

@@Misia_Pysia to była książka z czary patronów, musiałam 🤣 normalnie robię DNFy :)

@@ksiazkowisko biedna. Niedobry patron co to ją wrzucił, niedobry😉

Kurczę, ja w ogóle jakiejś zmiany tonu nie wyczułam, zobaczymy jak mi pójdzie z trzecim tomem.

Wszyscy mówią, że w tym 4tym tomie dzieje się jakieś dziwne tajemnicze coś, moje oczekiwania sięgają już sufitu :D

Oj dzieje się, dzieje… 😄

Trzy razy w swoim życiu czytałem Diunę, za każdym razem mi się podobała, 3 razy sięgałem więc wtedy po Mesjasza Diuny, 2 razy się odbiłem i nie skończyłem, za 3. razem przebrnąłem, ale mega mnie nudziła i nie skusiłem się na kolejne części. A szkoda, bo sama Diuna jest moim zdaniem rewelacyjna.

Mnie w sumie w pierwszym tomie interesowały losy wszystkich postaci po równo a z zasady mam tak, że jedni interesują mnie bardziej a inni mniej :D

Mnie też się podobał ten świat, nie nudziłam się wcale :)

😆😆

to chyba jedna z tych książek, że albo miłość albo nienawiść :D

@@ksiazkowisko interesujące, czy to jednotomówka?

@@aniaszczepinska7843 tak, jednotomówka, sprawdziłam i w USA ma się ukazać 1 Października.

Ohhh to ciekawa jestem jak to będzie z "Diuną" książką, bo do tej pory raczej spotykałam opinie, że film właśnie tę książkę trochę "ukoloryzował" i podkręcił jej odbiór. Ale i tak mam nadzieję, że ci się spodoba :)

Ciekawe jak by było teraz, no i pewnie faktycznie z czasem historia robi się lepsza. Ale jednak dla mnie to za dużo xD

@@ksiazkowisko no sadząc po tym fragmencie co przeczytałaś na kanale to dzisiaj bym ocenił te książki o wiele słabiej

@@ksiazkowisko o ale pod koniec 5 tomu był fajny koncept jak powstają te demony sukkuby i inne stwory tylko nie wiem czy chcę to spacerować

No cóż, mówię jak mówię, nie zmieni się to przez youtubowe komentarze :) Natomiast z ciekawości się pofatygowałam i wynika ze słownika, że jeśli akcentujemy 'mnie', co robię bo mówiąc do mikrofonu akcentuję konkretne części zdania celowo, to powinno się prawidłowo używać "mnie" a nie "mi". "Mnie sie podoba" jest nawet podawane jako przykład :)

@@ksiazkowiskoMNIE się Twoje filmiki i tak podobają, po prostu forma "mnie" jest chyba rzadziej używana, stąd rzuca się na uszy 🥰🫶

Mnie się wydaje, że ta forma jest poprawna jako początek zdania. Forma z krótszym słowem ma zastosowanie w środku zdania lub na jego końcu, ale może tylko mi się wydaje :)

Bardzo możliwe :)

Czytałam PLiO kilkanaście lat temu, nie pamiętam już szczegółów więc na oddzielny film się nie nadaje :)