Рет қаралды 5,652,084
ZAMÓW RENESANS: bit.ly/2Xmgrxi
POBIERZ/POSŁUCHAJ ALBUMU W ULUBIONYM SERWISIE: www.soundline.biz/PokahontazRe...
BĄDŹ NA BIEŻĄCO - SUBSKRYBUJ: kzfaq.info...
SPRAWDŹ, CO SŁYCHAĆ W MAXFLO: www. maxflorec
---
KONCERTY: Paula Maślej - tel.: +48 576 007 953, e-mail: pokahontaz@maxflo.pl
---
MaxFloRec prezentuje "Średniowiecze" Pokahontaz z gościnnym udziałem donGURALesko. Numer jest 2. (po "Z innej bajki") singlem promującym 5. krążek grupy zatytułowany RENESANS, który można zamówić pod adresem: maxflosklep.pl/pl/searchquery.... Produkcją utworu zajął się Magiera z White House, a nad brzmieniem czuwał niezawodny DJ Eprom. Teledysk zrealizowała natomiast grupa Grube Filmy.
W utworze wykorzystano fragment wypowiedzi J. Piłsudskiego z 5.09.1924 r.
---
Ukazane w klipie używki nie są prawdziwe i stanowią jedynie rekwizyt scenograficzny użyty na potrzeby kreacji filmowej. Teledysk nie promuje korzystania z używek, ani niebezpiecznych zachowań.
---
Pokahontaz na FB: www. pokahontazofficial
White House na FB: www. WHR71
donGURALesko na FB: www. djdziadzior
Pokahontaz na Instagramie: / pokahontazofficial
MaxFloRec na Instagramie: / maxflorec
Magiera na Instagramie: / magierski_71
donGURALesko na Instagramie:
/ djdziadzior
---
Słowa: Wojciech Alszer, Sebastian Salbert, Piotr Górny
Muzyka: Tomasz Janiszewski
Realizacja nagrania: Dawid Twardowski/MaxFloStudio (www. maxflostudio/
Mix: Magiera (White House)
Master: Michał "Eprom" Baj (www.epromsounds.com/)
---
Reżyseria: Pokahontaz
Zdjęcia, montaż, kolor: GrubeR (Grube Filmy)
Branch Media Produkcja:
Kierownictwo Produkcji: Jakub Grad
Dron: Szymon Pawlak
Make-up: Magdalena Popczyk
Podziękowania dla sklepu Vanaheim (vanaheim.pl/pl/) oraz Piotra Potyńskiego.
---
PRZECZYTAJ TEKST UTWORU:
Ref.:
Ej, po co robić z igły widły?
Dziś Xiaomi, niegdyś Wigry...
Znowu dzień okazał się niezwykły!
Jestem w punkcie "teraz albo nigdy" (...nie mów nigdy).
(x2)
To mój półmetek, średniowiecze, tarcze i miecze. Co się
odwlecze - się usiecze. Sie trzyma pieczę. Inaczej
na tapecie w jednej drugiej jest, niż w trzeciej. Człowieku,
co cię gniecie w kwiecie wieku na tym świecie? Idę przez
burzę, małe, duże sprawy w chmurze w necie. Nie śpię, nie
muszę przecież, bo myślę o Priorytecie... Zanim
uduszę się, poruszę duszę. Muszę lecieć! A lubię
se polecieć w kurwę na grubym balecie. Niech żyje
bal! Przy piruecie trzymam się za kieszeń. Punkty
odniesień w każdej z sal, gdy któraś z fal poniesie. Lekarz mi
mówi, że mnie boli pesel. Idzie jesień. Zimnym jak
stal spojrzeniem w dal radzę sobie ze stresem. Niejedno
już przeszedłeś i jeszcze niejedno zniesiesz. Problem trzech
ciał, czekam na koniec śmierci w ciemnym lesie. Chłopcy
zbierają poksy a ja pnę się jak w Ingress’ie. Mam instynkt
łowcy, sezonowcy owcy w show biznesie.
Ref.
Od lat cechuje mnie fakt, że często chodzę pod prąd
I czuje to w sobie jak zwycięstwo w drodze na front
Korzeń w kawałku podłogi, jednak to wciąż nie mój dom
Ktoś się ociera o nogi, choć drogi, to nie mój klon
Kiedyś zasadzę drzewo lub dwa, rozwieszę hamak
Nie będzie końca śpiewom, ubaw u weterana
Spokojna wieś w niej wieszcz od rana prana nie xanax
Choć czasem wizje te mgliste jak fatamorgana
Mówią mi fani i fanki, że osiągnąłem top ranking
A ja jak na cuda-wianki spoglądam na te pół szklanki
Nadmucham kolejne bańki, rozbije kolejne banki
Nadchodzi lepsza wersja mnie w szranki, ta bardziej funky
Pęd cząsteczek, przeciek myśli bez ciasteczek
Mówię chilluj człowiecze, niesiesz zaplecze przecież
Tu upieczesz na swym ogniu każdą pieczeń
Ku uciesze przejdziesz przez średniowiecze
Ref.
Czas pędzi, to znów się wlecze
Za to nie ręczę, temu nie przeczę
Od miecza ginie, kto macha mieczem
Wjazd w średniowiecze łamiemy pieczęć
Dokąd tak pędzę? Wszak nie ucieknę przed tym co będzie
No przecież co się odwlecze to nie uciecze
Ulga w udręce, czym się zatrułem, tym się uleczę
Wjazd przez zaplecze pełne dupeczek
Szybkich małpeczek, w kiecie woreczek, parę szklaneczek
Tyle wspinaczek bez zabezpieczeń, pieszych wycieczek
Przyjdzie deszcz wreszcie i co usiecze?
Tyle złorzeczeń, masę wyrzeczeń
Marnych pocieszeń, prawdy zaprzeczeń, mocnych przyrzeczeń
Wokoło zgliszcza w dłoni kilka zawleczek
Te parę złamań i klika wgnieceń, nagłych oświeceń
Krótkie pogonie, szybkie odsiecze
To dla mordeczek, zeżarłem z nimi w chuj śledzi beczek
Pora na przeczes, rozgrywam zaległe mecze
Chuj w te kiepskie pajaców skecze, dupa ich piecze
Szukałem w świecie, w starej świątyni i bibliotece,
w tajnej aptece, nigdzie nie było recept
Tako Dziad rzecze, tako Dziad plecie
Tajnym narzeczem by ci przeminąć losy człowiecze
Wali MPC, drży kowadełko, puka młoteczek
Trzymam