Dziękuję, pani Danuta, za wspaniałe lekcji. Czuję się jakby znów znajduję się w szkole.Mieszkam na Białorusi, ale bardzo lubię język polski. Zawsze słucham z upodobaniem.

NAJLEPSZA POWIEŚĆ NA ŚWIECIE. LUBIĘ CZYTAĆ RAZ PO RAZ.

Mój ulubiony pisarz, obok dziadów jedna z najlepszych książek jaką czytałem❤

Wspaniała pasja do literatury i historii. Dziękuję za przepiękną opowieść.

Cudownie Pani opowiada!! Dla amatorów tego dzieła poleca audiobook od Audioteki... Dodatkowe przeżycie!

Gdy po raz pierwszy wspomniała Pani o scenie pokazującej człowieczeństwo, od razu pomyślałam o tej z Małgorzatą i Friedą

To książka mojego życia.

oglądam Panią do obiadu, dawno po maturze :) uwielbiam

Znakomity wykład. Dziękuję.

Dziekuje za polecenie Fausta. Nadrobie zaleglosci. Przez te 34 lata nie bylo kiedy przeczytac. Moze zrobila by Pani film o kanonie Polaka XXI wieku? Co wedlug Pani warto przeczytac by miec orez do walki z zagrozeniami

Pani musiała zrobić oczywiście wykład polityczno-ideologiczny zgodny z poglądami obecnej To świadczy że nie tylko w ZSRR twórcy byli usłużni wobec władzy.Wg.mnie wymowa tej genialnej powieści jest ponadczasowa.

Genialna książka, świetny odcinek ❤

Bardzo przydatny film. Tylko trochę krótki. :)

Wspaniale, dziękujemy! ❤

Pani jest taka przekochana < 3 dziękuję!

Co za wspaniały wykład. To jest pierwszy film, który widzę od Pani. Bardzo mi się podoba, mam nadzieję, że właśnie tak wygląda wstęp do dyskusji na lekcjach polskiego. Dobrze, że Pani nagrywa, tak mało mamy pedagogów z powołania.

Dziękuję

Świetna powieść. Ja też kocham "Mistrza i Małgorzatę", przeczytałam w 8 klasie.

Woland w pewnym momencie mówi o swojej zmarłej babci. Czy oznacza to że diabeł jest śmiertelny? Woland również cierpi na ból kolana, ale jest przecież ,,jak twierdzi wszechmocny''. Rozumiem przez to że są rzeczy, którym podlega sam diabeł, ale o czym konkretnie mowa? Proszę mnie poprawić jeśli prowadzę błędny tok rozumowania(jestem w 7klasie i wiem że nie wszystko na obecną chwilę jestem w stanie zrozumieć). Czy może Pani nagrać film o motywie Kanta w ,,Mistrzu i Małgorzacie''? Nie znam się na filozofii, ale chciałabym wiedzieć o jakich dowodach na istnienie Boga mówił szatan i o co chodzi z dowodem Kanta.

Dziękuję, powtarzam do matury 2022

Bardzo ciekawą analizę i interpretację przedstawił też dr Jan Przybył kzfaq.info/get/bejne/bZePmqad3KyroY0.html

Kolejny doskonały film

Bardzo ciekawie Pani o tym opowiada

Jedna z moich ulubionych powieści. 🙂

💙💙💙

🥰

📚🍀 Witam serdecznie i pozdrawiam 🍀📚♥️🌷

Dodam jeszcze i to, że kiedy słuchałem Pani, przyszła mi na myśl ksiązka Nadieżdy Mandelsztam "Wspomnienia", ona równie celnie obnaża sowieckie piekło.

fajne pani te filmy robisz pozdrowienia

Каждый по своему смотрит на этот мир. У меня никогда даже мысли не возникало, что Мастер и Маргарита это книга о тоталитарном режиме.

Dobry wieczór czy moglaby pani omówić opowiadania Borowskiego

Taki wstrętny był ten ustrój, ale jakoś ludzie żyli i się kształcili, a kto szukał, ten znajdywał.

Warto wspomnieć, skąd się wzięły nazwiska krytyka Miszy Berlioza (Hector Berlioz to franc. kompozytor, napisał operę "Potępienie Fausta"), natomiast psychiatra Strawiński kojarzy się z komp. ros. Igorem Strawińskim. - Mnie książka rozczarowała, znam "Fausta" Goethego, "Dr. Faustusa" Th. Manna i inne wersje mitu o Fauście. - Bardziej opowiada tu Pani o interpretacjach książki i życiu w ZSRR w tamtym czasie, niż o samej książce. Ja specjalnie (choć jestem obyta z lit.) czytałam książkę nic nie wiedząc o Bułhakowie i o książce. Sprawdziłam tylko czas jej powstania przed lekturą. I zastanowił mnie uraz pisarza do literatów i artystów (potem znalazłam inf., że Bułhakow miał podobno zakaz pisania na jakiś czas, przyjmował zlecenia od Stalina, więc z tą krytyką systemu sowieckiego nie jestem do końca pewna). Ludzie musieli wtedy jakoś żyć. Raziła mnie w książce "wszechmoc" i nadmierna obecność diabłów, ich popisy (chwilami rzeczywiście groteskowe, zabawne i śmieszne), ale i straszne. Niekt. rozdziały były dla mnie zbyt ciężkie/diabelskie. Tu dobro NIE zwycięża, jak u Goethego, mistrz (nie wiadomo, skąd takie przezwisko, skoro jest autorem tylko jednego dzieła) jest w sumie ukarany za nie wiadomo co. Woland (odwołanie do junkera Volanda z "Faust I" Goethego) każe siebie nazywać "Messer", po niem. znaczy to nóż, być może jest to odniesienie do postaci nożownika i bandyty Mackie Messer z "Opery za trzy grosze" Brechta). To samo poeta Bezdomny, który dobrze (jak żywego) odmalował Jezusa w swym utworze. Strasznie byłam zawiedziona, że Bóg/Jeszua wysłali Mateusza Lewitę do Wolanda-diabła, by zajął się mistrzem i Małgorzatą, a on ich kazał zabić, przeniósł wprawdzie w inne sfery. Ale to dziwne, że Jeszua oddaje ich w ręce diabła, nie ratuje. Ludzie tu otrzymują kary, jakby popełnili jakieś straszne zbrodnie. Gdzie dobry i miłosierny Bóg? U Bułhakowa nikt nie zasługuje na raj, dla mnie to książka dystopijna, zaburzająca różnice między dobrem a złem. - Doczytałam w Wikipedii, że Bułhakow w r. 1936 chciał opisać życie młodego Stalina, ale Stalin nie wyraził na to zgody. - I jeszcze jedno, gdy Małgorzata siedzi na ławce i dosiada się do niej mężczyzna, widzi w nim podrywacza i przepędza go, a nie donosiciela - może czytała Pani inne tł., ja Lewandowskiej/Dąbrowskiego). Pozdrawiam!

Jakie tłumaczenie Pani poleca? Na rynku jest dostępnych kilka przekładów i nie wiem które jest najlepsze.

Polecam nie, jako konkurencję , ale uzupełnienie : kzfaq.info/get/bejne/bZePmqad3KyroY0.html Pozdrawiam

Czapki z głów przed zespołem, który przygotował NAJLEPSZĄ WE WSZECHŚWIECIE adaptację MiM!! Miniserial Pana Wojtyszki z całą plejadą gwiazd. Serial rosyjski byłby równie wspaniały, gdyby bratcy Russkije nie byli tacy dumni z tego ich NKWD, śledczych, Berii, Stalina i reszty tej hołoty. Nawiązywanie do reżimu ciągnie znakomitą produkcję znacznie w dół. Największą zaletą serialu jest JĘZYK oryginału!! Oglądając Mastiera wyłączam w diabły lektora polskiego i tonę w oryginale! NIET NIKAKOGO DIAWOŁA! BRAT'JA PO LITIERATURIE!! I temu podobne kwiatki!!!

A ja nie jestem w stanie tego koszmaru skończyć, choć podchodzilam wielokrotnie. Koszmarna energia zawarta w tym utworze nieustannie mnie odrzuca

jak śmierć JESZUI MOŻE BYĆ PLANEM HISTORYCZNYM proszę to rozwinąć 2.24

Pani to wspaniałe analizuje, ale gdzie jest ten dowod ze Jeszua (na potrzeby tego utworu - Ha Nocri) żył? Jestem wierzący, ale do dziś nie jestem pewien, czy tak w rzeczywistości było. Z każdą kolejną linijką tego utworu zastanawiam się, czym jest prawda? Wspaniale Pani analizuje, bez wątpienia. Ale czy to jest prawda? Wszystko wskazuje, że nawet sam sam Michaił Arfijsanowicz tego nie wiedział, zanim oddał ostatni oddech. Jego juz nie ma na tym świecie, tak jak i zaraz z nami będzie. I największą ponadczasowosc tego utworu polega na tym, że nie ma jednej właściwej interpretacji. I choćby najbardziej oświecony 19 - latek nie jest w stanie ocenić pointy tego utworu :). Pozdrawiam!

Twierdzi Pani, ze istnienie Jezusa to fakt historyczny. Czy moglaby Pani podac zrodla?

Zawsze mam wrażenie podczas lektury Mistrza i Małgorzaty, że system polityczny panujący w ZSRR opisany przez Bułhakowa, jest nie tyle okrutny wobec obywateli, ile ogłupiający. Może zamiast okrucieństwa, którego z oczywistych względów przedstawić nie mógł, wybrał opis głupoty i bezsensu, który dobrze się wpisywał w charakter jego utworu. Okrucieństwo jest więc przebrane w szaty beznadziejnej degrengolady rzeczywistości. Głupota i lęk obywateli ZSRR są dla nich całkowicie obezwładniające, podobnie jak panujący ustrój administracyjny i wszelkie narzucone odgórnie formy organizacji życia.

Pół wykładu o Małgorzacie A przecież jej udział w tej powieści jest w zasadzie skromny.

Cóż, każdy po swojemu interpretuje tę najpiękniejszą z powieści. Ja sądzę, że Woland to Stalin. Ta powieść była uśmiechem autora w stronę tegoż. Bawi mnie Pani pewność istnienia Jezusa, identycznie przeciwstawną kreował Berlioz, a prawdy nigdy zapewne nie poznamy. Fakt historyczny? Jakiż to? Ma Pani na myśli prawdopodobnie "Kroniki" Flawiusza, a ten żył w czasach Wespazjana czyli ok 60 lat po owym "fakcie". Nie zmienia to jednak tego, że cudnie i z pasją opowiada Pani o MM :)

"Literatura przeznaczona do matury" Voland wam tego nie wybaczy belfrowie 🤣🤣🤣

Co się zmmieniło, jest lepiej? Jeszcze większe dziadostwo jak było.....