Lao Che to ewenement na polskiej scenie muzycznej. Zespół, który przez blisko 20 lat istnienia zjednał sobie rzeszę fanów i sympatię krytyków muzycznych wciąż nie przestaje nas zaskakiwać. Każda płyta Lao Che to nowy, osobny rozdział w polskiej muzyce. Hubert "Spięty" Dobaczewski w rozmowie z Korpolem wspomina początki zespołu i emocje, które towarzyszyły grupie podczas nagrywania wszystkich albumów. Zdradza najbliższe plany i zabierze Was w sentymentalną podróż do muzycznego Płocka z lat 90-tych. Tylko co na to Norbi? ;-)