SUBSKRYBUJ ten kanał: bit.ly/2tLB8jk
Kliknij DZWONEK 🔔 aby być na bieżąco!
FACEBOOK: / wybierzpolske
09.03.2017 r. - Incydent podczas wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Siemianowicach. Po wystąpieniu Andrzeja Dudy niespodziewanie do mikrofonu podszedł młody mężczyzna, któremu udało się przedrzeć przez prezydencką ochronę. Poprosił prezydenta, by odpowiedział, dlaczego wciąż tylu Polaków musi pracować za granicą. On sam - jak mówił - również musiał wyemigrować, by utrzymać rodzinę.
Prezydent ripostował - Zdaję sobie sprawę, że sytuacja nie jest jeszcze taka, jaką Pan sobie wymarzył. Ja też chcę, żeby Polska była krajem lepiej rozwiniętym. Ale niestety w latach 2001-2004 ktoś zniszczył i rozkradł Hutę Jedność. Dzisiaj naprawiamy Rzeczpospolitą. (…) Zobowiązałem się, aby podnieść poziom życia Polaków. Ogromnie mi na tym zależy, żeby Śląsk kwitł, żeby się rozwijał, żeby rozwijał się przede wszystkim pod względem gospodarczym, żeby cały czas był tym niezwykłym skarbem, jakim był przez dziesięciolecia dla Rzeczypospolitej - jako serce przemysłu, jako serce przedsiębiorczości, jako miejsce, w którym można się było uczyć, jak solidnie i z oddaniem, rzetelnie wykonywać swoją pracę i jak służyć Rzeczypospolitej. Wiara głęboko w to, że nie ma rzeczy, których nie da się zrealizować, nie ma rzeczy, których nie da się wykonać. (…) I to jest właśnie to, czego całe nasze społeczeństwo, czego cała Polska od was, mieszkańców Śląska, od Polaków tu mieszkających, może się uczyć.