Wiemy, dziękujemy za informację :) Nie zawsze uda się sprzęt idealnie ustawić :D

Dokładnie! :) ... a w reklamach Irek jak nie ten, jakby przed zjedzeniem Snickersa 😉😆

@@owczarekfalkowski5725 Bo to jest Siła Spokoju naszego zespołu :D

@ 👌🙂Ja widzę u Irka kolejny talent-jako lektor w reklamach produktów 😎

Cieszymy się, że Ci się podoba!

Trzymamy kciuki!

@Małgorzata J - warto to zmienić :) Polecamy posłuchać naszego odcinka o budowaniu prawidłowej relacji z psem: kzfaq.info/get/bejne/n8eAp7iatN2UYKs.html

krowa.

Cieszymy się, dziękujemy :)

Minęło trochę czasu - jak Ci się sprawdziły wdrożone w życie nasze wskazówki? Które wdrożyłeś/aś do Waszej codzienności? :)

tylko czapa! @

Jeśli widziała Pani wchodzącą osobę to w takich sytuacjach pies powinien być odizolowany od człowieka i nie mieć z nim kontaktu za samym wejściu. Dopiero później jak już będziemy mieli na to czas możemy oswajać psa z nową osoba, na smyczy i z odpowiedniej odległości. Jeśli ktoś wszedł na chwilę to w ogóle nie ma potrzeby konfrontowania psa z problemem. Na pewno powinien być na smyczy, lub wejście na posesję powinno być zabezpieczone by nikt obcy nie wszedł sobie bez kontroli.

Dziękuję bardzo państwu. za odpowiedź. Będe korzystać z waszych wskazówek.Jestem W am Wdzięczna.

Dzięki za podzielenie się! :) Rzeczywiście, czasem mamy wrażenie, że problem psa dzieje się z dnia na dzień. Spójrzmy na tę sytuację oczami Waszej suni: w czasie, gdy jeszcze przeważała ciekawość, siedziała w domu (kwarantanna - zwykle odradzamy restrykcyjne trzymanie się jej, aby nie tracić najcenniejszych dni na socjalizację). Potem, gdy weszła w 4-ty miesiąc życia (przeważa faza lęku i unikania) zaczęła nagle wychodzić na wielki straszny świat, który zapewne ją przytłoczył. Pewnego dnia podbiega do niej wielki (starszy o miesiąc labek jest znacznie większy od bc), natarczywy pies, który nie respektuje próśb o dystans. Plus machanie ogonkiem nie oznacza zawsze przyjaznych zamiarów ;) Ona czuje się bardzo zagrożona, a być może jedyną strategią, jaką zna jest atak - tutaj pytanie, czy ktoś w hodowli kontrolował szczeniaki, by się nie nękały nawzajem, ile ich było, czy były razem z matką, czy miały "swój pokoik" (w domyśle: napadały na siebie nawzajem bez hamulców). Nie piszesz też, ile razy miała doświadczenie, że będąc na smyczy była spotykana z innymi psami. Na pewno trzeba nad tym pracować spotykając ją z bardzo spokojnymi, nienachalnymi psami dorosłymi. Na pewno pomocnymi materiałami będą te: kzfaq.info/get/bejne/rs-Ypq2jppapfqM.html kzfaq.info/get/bejne/b5-gaJZ9uduXe6c.html Zapraszamy do nauki Psich Słówek, żebyście potrafiły z córką prawidłowo odczytywać sygnały jej i innych psów :) kzfaq.info/sun/PL5xQjNx2R427Sv-SNON8_5u0U-YkLHTBN Plus - dużo zabaw w domu bardzo psa pobudza i na dłuższa metę sprawia, że staje się bardziej reaktywny, pobudzony i trudny w obyciu. Warto wdrożyć zasady zawarte w materiałach o psach nadpobudliwych: kzfaq.info/sun/PL5xQjNx2R424uW3CaiY-uCEIng1A_tRYS Powodzenia! :)

@ dzieki za odpowiedz. Na smyczy ciagle spotykamy w parku psy I niema z tym zadnego problemu albo mija je ignore jac albo jak podchodza powochaja sie I idziemy dalej. Agresje pokazuje tylko w momencie kiedy jest spuszczona ze smyczy I podbiega jakis pies do niej. Sama nigdy do zadnego nie leciala pierwsza. Czy na zawsze juz bedzie musiala chodzic na smyczy?niechce ryzykowac ze zrobi krzywde jakiemus pieskowi...dziekuje serdecznie za odpowiedz!!! Ogladam z uwaga Wasze porady. Chcialam tez zakupic materialy o agresji ale niestety niema platnosci PayPal ale zalatwie to inaczej. Dzieki raz jeszcze

@@ewelinkatiti9381 Przez spotykanie jej na smyczy z psami, niestety pogłębia się problem - koniecznie należałoby z tego zrezygnować i zaplanować bezpieczne spotkania luzem np. przez ogrodzenie :) A płatność PayPal mamy, jedynie jest przejściowo nieaktywny :)

@ dziekuje za odpowiedz niestety spotkania z psami luzem przez ogrodzenie nie wchodzi w gre bo niemam takich mozliwosc pan z labradorkiem sie wyprowadzil a kolo nas niema innych psow wiec pozostaja parki w ktorych strach ja spuszczac ze smyczy. W kazdym razie dziekuje

Może macie jakieś grupy psiarzy regionalne? Tam warto się umawiać z kimś, kto ma ogarniętego psa i jechać wspólnie na wycieczkę na odludzie - tam dopiero psy się spotykają :)

Z daleka i znajomymi psami nie ma problemu dzieje się to gdy jakiś pies do niego podejdzie lub on podejdzie Już brak mi sil behawiorustka powiedziała że omijać łukiem i takie tam ale tu chodzi o sytualcje nagła gdy psy jzu są obok siebie

Jeśli to są psy podbiegacze to ciężko coś w takiej sytuacji zrobić. Jeśli widzisz już wcześniej podbiegającego psa to asertywnie krzyknij do opiekuna żeby go zabrał. W takiej sytuacji już należałoby podnieść kompetencje psa na jakichś spotkaniach. Nazwijmy je roboczo socjalizacyjnymi, żeby pies nauczył się rozwiązywać takie sytuacje mniejszym kosztem.