Np?

Tego się nie da pokazać. Tam trzeba wymuszać!!! Najlepsze rozwiązanie to sygnalizacja świetlna. Czy po nowych, czy po starych przepisach przy Bramie Krakowskiej nią da się przejechać bez wymuszenia,chyba że to godz 6,30. Pozdrawiam, Dziękuję za wspomnienie przejścia,ten przypadek omawiam z każdym kursantem.

Ponieważ, pieszy znajdujący się na przejściu dla pieszych ma pierwszeństwo jednak przepis nie precyzuje w którym kierunku pieszy się przemieszcza, więc wystarczy, że na przejściu jest. A od 1 czerwca pierwszeństwo będzie miał już w rejonie przejścia i kierowca będzie musiał zwalniać dodatkowo. Rodzi się pytanie, to ile stać na jezdni szerokiej np z czterema pasami w jednym kierunku? Czekać? Jechać? Przejęte jest zwyczajowo i tak nauczam, że z zachowaniem bardzo szczególnej ostrożności i ogromnego ograniczonego zaufania do pieszego, aby różnica pomiędzy pojazdem, a pieszym była jednego pasa ruchu. To pomoże reagować gdyby pieszemu się odmienił kierunek marszu, choć nie powinien, bo żeby wrócić musi przejść do końca.

@@szkolajazdygrzegorz no zgadzam się, w praktyce to jak pieszy przeszedł z naszego pasa ruchu i oddala się od nas to się jedzie ... Super filmy z Lubelskich ulic były pomocne podczas kursu.

Proszę obejrzeć inne filmy, informacja nie tylko o wyprzedzaniu ale i omijaniu pojazdów jest na bieżąco przekazywana. To już norma na każdym szkoleniu, mam nadzieję, że inni też o tym pamiętaja.

Teraz trzeba będzie hamować zanim pieszy wbiegnie, choć biegać nie powinien przez przejście.

@@szkolajazdygrzegorz I chyba będzie więcej wypadków na przejściach bo pieszy będzie myślał,że nie musi się rozglądać i będzie szedł po pasach nawet gdy nadjeżdża z nieprzepisowo dużą prędkością kierowca😳

@@damiandamianowski9357 Chyba jest wyraźnie powiedziane że przed przejściem należy zwolnić W Polsce najwięcej ludzi kierowcy zabijali właśnie na przejściach które y powinny się nazywać niebezpieczne przejścia dla pieszych

i tu pojawia się problem, kierowca zwalnia usiłuje przepuścić, ale pieszy nie jest zainteresowany przejściem. a często zdarza się tak, że dwie osoby stojąc przy przejściu ustalają przepis na obiad. I co wtedy? Stój, a po chwili jedź.

@@szkolajazdygrzegorz Może właśnie nauczyć pieszych żeby tak nie robili i nie zatrzymywać się przed pieszym który jest 4 m od przejścia? Wiem że to niezgodne z przepisami ale w dużym mieście tak się właśnie jeździ, gdyby się zatrzymywać za każdym razem jak pieszy jest w takiej odległości od pasów to połowa aut miałaby rozwalone tylne zderzaki od tego. Inna sprawa ze niektórzy pieszego na środku pasów nawet nie chcą przepuścić, no cóż... Nas też na prawo jazdy uczyli że przepuszczamy pieszego który "wykazuje zainteresowanie przejściem". Dla mnie to pieszy który stoi 10cm od pasów i się rozgląda albo pieszy który zmierza centralnie na przejście szybkim krokiem i się rozgląda, nie ktoś idący spacerkiem 4m od przejścia. Przepisy uczą pieszych debilizmu. W przepisach powinien być absolutny obowiązek dla pieszych by przed wejściem na pasy zatrzymać się jak na STOPIE i rozejrzeć się w OBIE strony. Niektórzy nie mają mózgu, naprawdę. Myślą że przepis pierwszeństwa uratuje ich przed spotkaniem z toną metalu jadącą 70 km/h.

Takie samo jak na przejściu czy wchodzący. Polecam również ten film: kzfaq.info/get/bejne/ir94i8iZvtK1hXk.html Punkt widzenia od punktu siedzenia albo "iścia". Każdy komentować może ciut lepiej lub gorzej, ale liczy się intencją, zdrowy rozsądek i minimum problemów.

@@szkolajazdygrzegorz obejrzałem drugi film i powiem szczerze oba samochody niepotrzebnie się zatrzymały . Według nowych przepisów nie było pieszego na przejściu i nikt nie wchodził na przejście . Niestety błędna interpretacja przepisów skutkuje niebezpiecznymi sytuacjami .

Zdrowy rozsądek! Polecam stosować - to pomaga żyć. Pozdrawiam.

Ja też,