Podziwiam Cie Chłopie że Ci się chce takie auto ratować, wielki szacun

ja obecnie walczę z transitem z 2004 roku. Ten sprinter to przy nim dzwon! zeszło mi już około 5m2 blachy na wstawki a jestem w 3/4 roboty. odbudowa podłużnic, stopni, progów błotników etc.... Już naliczyłem około 160 roboczogodzin. Powodzenia!

Ale się majster wjebałeś

Nie wiem ile bierzesz, ale roboty jest tyle, że chyba lepiej na złom to oddac

Majster, przecież jak wytniesz wszystko co chore z tego sprintera to Ci zostaną opony bez felg xD

normalni ludzie nie czekają do takiego etapu zniszczenia.... robią jak naprawa jest kilka razy tańsza i krótsza...

Ruda - reklama gwiazdy :D

Wyjebałeś się stary pięknie... chyba ma sentyment właściciel do tego auta skoro zdecydował się na naprawę

Już Ci chłopaku współczuję. Muszę przyznać że masz zdrowie. Ją na szczęście z busów już zrezygnowałem. Pieniądze zupełnie nie adekwatne do ogromu pracy która trzeba włożyć w remont tego auta. Za remont tego sprintera minimum 10-12tysiecy za samą blacharke plus reperaturki, szpachle i lakiery. Szkoda zdrowia...

ile jeszcze dojdzie jak się ruszy. Ciekaw jestem ile ci zejdzie z taka złomem i jaki kosz bo chyba będzie rekord w kosztorysach. wytrwałości przy pracy kolego:)

Ło panie, przecie tu nie ma co zbierać. Oddać to cholerstwo na złom zanim się na kawałki rozpadnie, w ostateczności sprzedać gdzieś na Ukrainę czy Litwę. Pamiętam, że busy w takim stanie jeździły jakieś 5-10 lat temu do różnych miejscowości pod Krakowem. Ruda szmata dosłownie zaglądała do wnętrza zza obić, a kawałki progów odpadały w czasie jazdy. Na przystankach końcowych gdzie busy oczekiwały na odjazd zeżarte fragmenty co odleciały od busów walały się po asfalcie. I to woziło ludzi. Dziś już tego nie ma, poszły kontrole ITD, NIKu, inspekcji pracy czy cholera wie czego i się skończyło jeżdżenie takimi złomami. Ale kiedyś to było! Zawsze był ten dreszczyk emocji czy dojedziemy w jednym kawałku, czy może bus złamie się na pół w czasie jazdy :P Wtedy byłem szczylem i mnie to nawet cieszyło, ale inni autentycznie bali się do tego wsiadać, czego wcale się nie dziwię.

Jak mozna bylo dopuscic do takiego stanu??

tanniej by chyba wyszlo niezgnitego angola kupic i raz jeszcze przelozyc...

czy to na prima prylis czy naprawdę będziesz robić? a ile auto będzie warte po naprawie?

dużo masz zleceń? Jakiś termin wolny? Mam transita do zrobienia, a widzę że podoba Ci się to co robisz z tymi dziadami. Ja też remontuje ale mieszkania:P i najlepszą zapłatą jest efekt końcowy(nie licząc pieniędzy:p) Podsyłam mój post na forum forda gdzie są zdjęcia srebrnej perełki:) forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=262069

no to księgowi Mercedesa poszaleli na całości, chyba za bardzo zaoszczędzili na ochronie antykorozyjnej ;)

Mam takiego samego, w podobnym stanie :) też anglika :D ile za takie remoncik? :P

A car from England?

Witam ile zajmie ci okolo dni zrobiene tego ?

stary, szacuneczek ze to naprawiasz, taki pojazd można oddać Abcar-u

osobówki tez pan naprawia?

Miesiac albo dwa i bedzie igla

Że też ktoś sie zdecydował na naprawę tego Sprintera.

Jakie tego typu auto co najmniej gnije byś polecił? Muszę kupić 2 i chcę by to jeździło lata a nie gniło. Masz jakąś opinię?

Koszt naprawy nie będzie większy od wartości auta? Szacowany całkowity koszt naprawy? Sprinter wygląda jak by był po zalaniu.

Massa roboty - massa perdzolenie

moje subaru tak wygląda, połowy podłogi nie ma, też się wyjebałem z robotą 😕

Blachy się zrobi i objedzie niejednego elektrycznego busa. To się nazywa ekologia, a nie elektrogówna.

Matko Bosko! nie lepiej kupić drzwi i wymienić? Zaoszczędzisz czasu i roboty. A reszta... lipnie xD Kurde oplaca się to w ogóle robić? Chyba znjomy diagnosta na stacji już nie pracuje huehuehue

nie no to primaaprilis chyba :D

Będą filmy!

Mój tata ma mietka w jeszcze gorszym stanie

Widać że to przełożony anglik

chyba bedzie 10 czesci z naprawy xd

Ten sprinter to się nadaje jedynie na ruchomy cel na poligonie bo naprawa blacharska kompletnie się nie opłaca .Mam sprintera 1997 i zastanawiam się też nad remontem blacharki ,ale mój to przy tym egzemplarzu to wygląda jak by był o 10 lat jeszcze młodszy a nie starszy .To nie jest auto które naprawia się z sentymentu więc gdzie tu logika i czy ktoś już liczył koszta tej naprawy ???

Original 😀👋🇺🇦

Wygląda jak samochód firmy kurierskiej DPD.

ja bym to sprzedał na złom..;)

ja pierdykam kto to podbił...masakra

Witaj Mistrzu jak swięta mineły odpoczołeś?masz cierpliwość przyjmując takie padliny!!!prosiłem ostatnio o kontakt może zapomniałeś mógłbyś prosze napisać na poczte zichermarek@yahoo.de dzięki pozdrawiam

za mniej niz 3 koła bym sie za to nie brał.oczywiscie sama blacha

Kogo stać na naprawę takiego auta? Ja tu widzę conajmniej 10tyś za samą blacharkę.

trumna

jesteś zajebisty blacharzem ale nie cudotwórcą chyba ze się mylę :)