Zawór do nabijania jest tam gdzie bańka przy nadkolu, zobacz na innym moim filmie tam nabijam takim gazem. Pozdrawiam.

Jak kompresor jest zalany to na pewno nadaje się do wymiany. Jeżeli się nie zdążył się zatrzeć zanim wyleciał gaz to nie trzeba będzie płukać układu. Najlepiej pytaj ludzi którzy się zajmują klimatyzacją bo ja się za bardzo nie znam i jeszcze coś ci źle doradzę. Ja po wymianie zaryzykowałem i napełniłem układ gazem z alledrogo. 2 miesiące działa, zobaczymy dalej. Pozdrawiam.

@@c.m.garage no właśnie nie mam jak sprawdzić bez demontażu starego kompresora co właściwie się stało. Kupiłem używany kompresor w dobrym stanie ale jak go wymienię bez płukania układu i wymiany skraplacza + zawór rozprężny to chyba strzelę sobie w kolano i nowa klima siadzie po roku. W serwisie klimy za taką operację zawołali mi 430zl za płukanie układu + robocizna za wymianę klamotów + 350zł za nowy skraplacz i nabicie klimy

No niestety serwis klimatyzacji to drogi temat. Dlatego ja ryzykuję i robię sam co się da. A ten skraplacz to dziurawy że chcesz go wymieniać? Bo jak cały to wystarczy tylko osuszacz wymienić. Jak nie chcesz ryzykować oddaj i będziesz spokojny.

@@c.m.garage właśnie jak tak czytam i się doszkalam jak to działa to dochodzę do wniosku że chyba serwis chce mnie trochę naciągnąć. Kupiłem auto od handlarza z niesprawna klima. Jak robiłem serwis to jedyne na co mi zwrócił uwagę mechanik to mega wielki zaciek kontrastu na sprężarce. Albo wyciekł olej z obudowy sprężarki albo puściły uszczelki o-ringi od wężyka bo tak właśnie idzie zaciek jakby się wylało z połączenia wężyka z kompresorem. No i co, pojechałem nabić klimę a gość podpiął wężyk zero ciśnienia, popsikal sprężarkę i mówi zobacz wszystko świeci, kompresor nowy trzeba kupić i tyle. Skoro nie wiadomo dokładnie co się stało to czy nawet jeżeli zdecyduje się kupić nowy skraplacz z wbudowanym nowym osuszaczem tak jak Ty na filmiku wyjales z pudełka. To czy muszę jeszcze cokolwiek płukać ? Będzie nowy kompresor po regeneracji, nowy skraplacz, pozostaje chyba tylko rurki przepłukać czy przedmuchać te co ona od kompresora do skraplacza i w drugą stronę do parownika który poprzedza zawór rozprężny ? To jest chyba już cały układ czy nie ? Ewentualne opiłki i syf mogą być w wężach + w parowniku który jest za filtrem kabinowym. Napisz czy dobrze rozumuje czy nie bo w sumie dopiero zaczynam ten temat klimatyzacji.

Jeżeli twierdzisz że serwis chcecie naciągnąć to szukaj innego. Moim zdaniem dla nich jest lepiej zrobić podstawową obsługę w większej ilości aut niż grubszą robotę w jednym. Ja naprawdę nie jestem kompetentny żeby podważać opinie fachowców. Zawsze możesz powiedzieć że nie chcesz płukania i nie chcesz gwarancji.