" nie ma przy drodze szyldow zachecajacych do odwiedzenia nas " 🤔 Hmmmm.... Przyznam, ze autoreklama straszna. Mieszkam we Francji i w moim regionie mnostwo osob wynajmuje domy dla turystow, mieszkajac jednoczesnie na miejscu. Sa piekne szyldy wrecz zachecajace do wynajecia ! No i nastroj, przyznam tez inny. Drodzy Polacy, wiecej luzu i usmiechu ! Otworzmy sie na swiat ! Robert Maklowicz jak zwykle super ! 😊

- Pani Małgosiu, którą mamy godzinę? - Tak

Właściciele pięknie spierzyli tak świetną okazję do zareklamowania się na kanale Pana Roberta swoimi nadętymi minami. Ja bym tam nie zawital po obejrzeniu, czul bym sie jak intruz, widoki i jedzenie to nie wszytko liczy sie tez atmosfera

"Tak uczciwie, poza kamerą" :D

Nie widać pasji we właścicielach. Osoby z pomysłem i pieniędzmi robią produkt premium sami nie mając tej iskierki radości z robienia czegoś. Do tego miałem wrażenie że to nie jakieś takie autentyczne miejsce tylko kreacja. Robert jak zawsze na plus :)

Powiem szczerze że miejsce jest świetne ! Cisza,spokój,natura i świeże powietrze do tego dochodzi dobre,naturalne jedzonko ale Ci właściciele jakby bez duszy...tacy mało serdeczni i sztuczni.Tak ich odebrałam.Dużo podróżuję i powiem że to jacy są właściciele się naprawdę liczy.Serca brakuje..;)

Czuję się zobligowany również dodać moje 5 groszy, w nawiązaniu do tematu który się przewija w komentarzach, a mianowicie dziwnej, napiętej atmosfery wyczuwalnej podczas oglądania materiału. Spędziłem łącznie 10 lat za granicą, głównie zarobkowo, w Holandii, jak również w Wielkiej Brytanii, i wszędzie tam dało się odczuć tą specyficzną swobodę i luz w rozmowach i kontaktach z tubylcami, taką może banalnie brzmiącą ludzką życzliwość. Podobne odczucia miałem, oglądając odcinki Pana Roberta z Dalmacji na przykład. Natomiast tutaj od pierwszych minut uderzyła mnie ta typowa polska nerwowość. Niedawno wróciłem do kraju, i również odczuwam na własnej skórze, jak bardzo ludzie tutaj są spięci, zdenerwowani, zestresowani, i jakoś tak w dziwny sposób sztuczni w swoim zachowaniu. Ma się wrażenie, że po zamknięciu drzwi osoba, z którą się przed chwilą rozmawiało właśnie cię obgaduje. I takie wrażenie wyszło z tego materiału, straszny cringe pomimo entuzjazmu i elokwencji Pana Roberta, cały czas można było odczuć jakąś dziwną, nieprzyjazną atmosferę, można odnieść wrażenie, że radość z życia, korzystanie z chwili jest w tym narodzie obce (I nie, radość z życia to nie pokazowe wesele na kredyt czy nowy samochód, żeby sąsiad zzieleniał). Jest to w sumie dość smutne, ludzie są tak przygnieceni troskami dnia codziennego, że tak jak ktoś w komentarzu niżej pisze brakuje czasu na zwykłą, ludzką życzliwość, tylko każdy próbuje coś zareklamować, sprzedać, wzbogacić się czyimś kosztem, co rodzi dalszą nieufność, i koło się napędza. Już nie mówiąc o tym, że ktoś z innymi wartościami w tym kraju jest od razu postrzegany jako odmieniec do obśmiania. Takiż to referat na temat kondycji ludzkiej w Polsce mi wyszedł, oglądając zestresowaną do granic możliwości Panią Małgosię i mało sympatyczną, z jakiś powodów, Panią Joasię. Pozdrawiam!

"do nas nie można przyjść z ulicy, bo my tu mieszkamy"! Rozwaliło mnie to! Nie, nie uważam żeby gospodyni była nadęta czy ponura ale troszkę snobizmu czuć. I to zaproszenie na koniec nie przekonywujace...

Odcinek jak zawsze wspaniały. Pan Robert w kraju i za granicą pokazuje jak adorować, jak celebrować, jak oddawać hołd życiu cudownemu. Ale gospodarze folwarku bardzo nie sympatyczni. Sprawiali wrażenie jakby występowali za karę przed kamerą.

Jednak Polacy raczej są mniej ciepłymi ludźmi niż Chorwaci czy Serbowie,,nie ma jakoś tej pasji i serdeczności,no szkoda.Ale za to Polska i jej tradycje są piękne a i gastronomiczne perełki też znajdziemy.Panie Makłowicz dziękuję za Pana pracę i czekam niecierpliwie na dalsze odcinki.Pozdrawiam ciepło 😊🌹

Znam te Panie osobiście. Nie są specjalnie wesołe, ale współpraca i biznes z nimi super.

Panie Robercie rozpieścił Pan nas wspaniałą Chorwacją, ale nasz kraj niczemu nie ustępuje! Tylko ludzie trochę smutniejsi, ale jaki kraj taka radość... Cudowne miejsce :)

Miejsce faktycznie przepiękne, natomiast gospodyni sprawia wrażenie, jakby wcale nie chciala miec tam gości. I chyba trochę zadziera nosa ;) reszta ekipy też wypadla dosc niesympatycznie. Przykro trochę, kiedy wlaściciele bez pasji pozbawiają takie wyjątkowe miejsca duszy

- Pani Małgosiu... - Tak, tak

delikatnie piszac.....Panie Robercie............ dlaczego???, smutku mamy dos na co dzien , w tytule mamy ...... dla wtajemniczonych i niech to miejsce pozostanie ich tajemnica, my nie jestesmy winni , prosze nas nie karac!!!!! .......

P. Robercie, jesteśmy wiernymi fanami dotychczasowych filmów, ale chyba nie warto kręcić w tak stęchłych miejscach, ani Pana żart, ani entuzjazm nie były w stanie tego ożywić a nas przekonać do zaproszenia, przyjemna okolica, jeste wiele takich miejsc w Polsce, ale to nie wystarczy. Być może dla swoich gości Właścicielka jest w stanie wykrzesać słowa świadczące o gościnności (a Właściciel jakiekolwiek słowo), my jednak nie czujemy się zachęceni, dodatkowo atmosfera w kuchni...co za przedziwna energia, no i ten robot w tym wszystkim - jak kwiatek do kożucha. Niech to miejsce pozostanie rajem dla "grona wtajemniczonych". Pozdrawiamy.

Strasznie mi przykro oglada sie pana Roberta w swojej cudownej pasji, lecz wsrod osob ktore tej pasji nie podzielaja, miejsce bez duszy strach przyjechac.

Mam nadzieje ze te komentarze cos tej Pani podpowiedza,i dadza wskazowke na reszte wspanialego zycia ,ktorego nie docenia wlasna osobowoscia

Alfa Romeo!!! Dobry gust. Strasznie nudne te baby. Jedzenie co prawda wspaniałe ale wszyscy nadęci. Najmilsze były psy i gęsi. Dobre miejsce by nagrać tu "Dom zły" częśc 2. Aktorki już są.

Mocno średni odcinek, jak tak dalej pójdzie to seria z Polski zniweczy dokonania Chorwackie.

Smutny taki ten odcinek. Potencjalu masa, ale to ludzie tworza miejsca, nie pierogi. Rozumiem, ze Pan Robert czuje sie tam swietnie, skoro jestescie znajomymi, ale dla nas wszystkich... oferta tego przybytku jest mimo wysilku odpychajaca. Mam nadzieje, ze wlasciciele czytali komentarze tutaj, bo jest o czym myslec...

10:40 ten fragment z pijanym kucharzem mnie rozwalił :D

Panie Robercie jest Pan mega kozakiem! Ukształtował Pan moje dzieciństwo, uwielbiam oglądać Pańskie filmy! Kozacko!

16:20 "No zajebisty ten piec" xdd

Kurczę, cała seria Pana Roberta z Dalmacji była super. Widać, że ludzie w odcinkach opowiadali o wszystkim z pasją i byli mega przyjaźnie nastawieni, tak tu w filmiku z Polski tego zabrakło. Nie mam żalu do Pani Małgosi, bo tylko tam pracuje i mogła być zestresowana, ale pani gospodarz taka coś sztuczna i nadęta się wydawała, a poza tym nieciekawie opowiadała. Mam nadzieję, że inne filmiki Pana Roberta z Polski będę zawierały ciekawszych gości i jeszcze Pan pokarze, że Polska skrywa ciekawe miejsca.

Najbardziej przyjazne są gęsi - Janusz i Grażyna. Piękne miejsce, ale z nastawienia gospodyni trudno oszacować, czy naprawdę zaprasza, czy dobitnie ostrzega. ;)

Wszystko utajnione,bez szyldów,nikt nic nie wie w środku lasu,ale zapraszamy-smieszne,taki pomysł na Geschäft to playta w

Uwielbiam takie miejscowki! Gdybym miala wrocic do Polski, to marzy mi sie prowadzenie takiego folwarku. Bo jestem dziewczyna z miasta z dusza rolnika, z zawodu kucharz. Cudenieczko!

Atmosfera jak na stypie.

Pan Robert na końcu już wiedział że będzie lipa. Walnął nalewe od razu całego kielona.

Zmęczyliśmy się wszyscy tym filmem: i my i Pan Robert. Strasznie drętwe towarzystwo.

Nikt tam optymizmem nie grzeszy...począwszy od właścicieli, poprzez Panią TAK a na gęsiach kończąc. Szkoda bo miejsce ładne ale...no właśnie ale.

Mistrzostwo. Ma Pan dar przekazywania miłości do życia.

No nie ma porównania, Dalmacja to były odcinki na które czekałem z niecierpliwością

Pani Małgosiu, jak jest Pani tam przetrzymywana, proszę mrugnąć lewym okiem dwa razy

Szkoda, że już koniec dalmacji... Jak oglądam polskę to mam deprechę, a tam było tak super.

Pani Małgosia lepi pierogi a na nadgarstku.... smartwatch, nowoczesna kobitka 😎

Bardzo ciezko sie to oglada panie Robercie.

Według mnie bardzo dobry film ukazujący ogromny kontrast pomiędzy Polską a Chorwacją (a i pewnie wieloma innymi krajami Europy zachodniej i południowej). W Polsce króluje skala szarości, nie tylko w krajobrazie, ale i w ludziach. Wątpię, by to była kwestia stresu przed kamerą, skoro mamy do czynienia z aktorami. Ot, prawdziwi Polacy - smutni, nieśmiali, trochę stłamszeni i "zahukani". Panie Robercie, w żadnym wypadku to nie wina ani Pana, ani nawet pań, które wystąpiły, to są po prostu różnice kulturowe pomiędzy nacjami... szkoda tylko, że są tak bardzo widoczne.

Tak, tak. Miałem wrażenie, że Was tam nie chcą ; D

- Czy seradela, to roślina czy ryba? - TAK xD

31:31 może trochę przesadzam, ale no gestykulacja sztućcami tylko pokazuję jak ci ludzie są przyzwyczajeni do obsługiwania. Panie Robercie pomysł fajny, ale widać że goście trochę z innej bajki

Tak pretensjonalnego miejsca choćby chciał to nie znajdzie. Dobrze wiedzieć co omijać szerokim łukiem.

Ale, że Pan Robert boi się lasu no to cios dla mnie w samo serce... :D

Czy tylko mi sie podobal odcinek i uwazam, ze atmosfera nie byla taka zla a lekkie napiecie wynika z nerwowosci przed kamera?

22:21 Kocham Pana Roberta za te lekcje jezykow obcych, oczywiscie z tlumaczeniami

Pan Robert super robotę zrobił, bez niego nie dałoby się tego oglądać, sceneria przepiękna, rozumiem stres stresem, ale te posępne miny bez pasji i chęci do życia...

Prawdziwa perła !!! Prosimy o więcej Mistrzu Robercie.

Dla Pana zawsze kciuk w górę, ale ci Państwo...

15:22 Pan Robert doskonale podsumował "pasję" gospodyni.

Świetna historia Panie Robercie, te sery, chleby, grzybki, pierogi ,kurki, żółtko, aż zgłodniałem a późno już palce lizać. Gospodyni toż to przecie Pani Joanna Fidler, Beatka (kelnerka) z Testosteronu, piękne miejsce , świetny film , oglądałem wiele razy , miejsce robiło i robi wspaniałe wrażenie, może kiedyś... zdecydowanie moje klimaty , ja bez problemu znalazł bym wspólny język z tymi ludźmi, jestem kinoman i łasuch, nie wiem co tak się ludzie czepiają gospodarzy i Pań kucharek , co miały skakać i klaskać uszami, żeby się przypodobać gawiedzi. Strasznie są ludzie dzisiaj, pretensjonalni :)"Piękny kolor paznokci Pani Beatko" tylko dla wtajemniczonych, pozdrawiam i dzięki.

Okolice przepiękne, jak to Mazowsze, ale nastrój filmu, obiadu, niczym z jakiegoś filmu psychologicznego Polańskiego - pierwsza zbrodnia wisi w powietrzu.

Panie Robercie jest piątek 30.11.2020 i nie ma dzisiaj kolejnego odcinka :( jedynym usprawiedliwieniem może być tylko to że jest Pan na Marszu Kobiet !!!

Robert ! Jeates moim antydepresantem !!!

Ja to zrozumiałam tak ze właściciele nie potrzebuja by ktos dodatkowy tam przyjeżdżał. Ze zgodzili sie dla Pana Roberta by zrobił tam film. Ale to sa tak majętni ludzie z taką grupa majętnych przyjaciół i odwiedzających że oni kompletnie nie odebrali tego filmiku jako potencjalnej reklamy. Także nasz odbior tego nic w ich zyciu nie zmieni.

Panie Robercie,pan więcej tych materiałów robi bo w końcu ktoś na youtube dodaje trochę serca do tego ! Nawet są reklamy ale nie przeszkadzają w tych kulinarnych refleksjach !

Prosze wrocic do Chorwacji i kontynuowac to co Pan zaczal Panie Robercie ,pozdrawiam

Ale pasuje, ale mnie uderzyło „ludzie są tu intruzami” xD

Panie Robercie pan wie ja wiem jak wyglądały takie smaki dzieciństwa. Na jedliśmy się dobrego chleba mleka sera kwaśnej kapusty Polska stała i słyneła z tych dobrodziejstw. Dziś jak wiadomo tylko konsumpcja pseudo jedzenie i zatarcie się tego co dobre a liczy się zysk. Oglądam pana od małego dziecka i dlatego tak cenie że wspiera pan to co Polskie i nasze polskie specjały. Mięsa ze sklepu już prawie nie da się jeść wiem o tym bo hoduje kaczki i kury na własny użytek i dla swojej rodziny pozdrawiam serdecznie. Świetne odcinki oby jak najdłużej gościł Pan i raczył nas swoimi odcinkami kulinarnymi.

„Ty, to masz szczęście, że w tym momencie, żyć Ci przyszło, w kraju nad Wisłą…" Polska jest piękna 😀

nie mogę z tego cięcia, jak pan zamyka drzwi od samochodu, godne najlepszych filmów z leslie nielsenem, oglądam to już chyba od ośmiu minut

Jezu, jakie to smutne.... I to nie wina Pana Roberta... właściciele nie zachęcają... zero radości

oglądam wideo i czytam komentarze... kurcze wszyscy piszą, że panie niesympatyczne i za kare tam siedzą. Ja mam wrażenie, że niesamowicie zjadał je stres... Pan Robert, kultowa osoba znana na całą polskę, krytyk kulinarny, podróżnik i wspaniały kucharz, przyjechał nakręcić materiał w folwarku prowadzonym przez kilka osób. Te Panie musiały mieć ogromny stres i presje, żeby wyjść jak najlepiej co przypuszczam dało taki właśnie odwrotny efekt. Pozdrawiam wszystkich i życzę wszystkiego dobrego!

Jedynie odcinek w którym czuć sztuczna atmosferę i wyraźną niechęć. Nieprzyjemni ludzie...

Nie przemowil do mnie ten odcinek, Pan Robert musiał wszystko wyciągać od każdego uczestnika. Pani w kuchni zestresowana. To zrozumiałe. Ale moim zdaniem i okiem wygląda to tak jakby miastowi wzięli się za biznes na wsi. Udają, że coś na ten temat wiedzą. Oderwani od rzeczywistości. Znaleźli kawałek miejsca gdzie mogą się napić winka a jedzonko ktoś im ugotuje. Mnie nie jest dziwne jedzenie jakie jest prezentowane w odcinku, ale ludzie pewnie więcej chcieliby się dowiedzieć o serze...o kiełbasce, o wędzeniu.. A Pani nic nie wie. To zlecamy temu,. To tamtemu. To kupujemy tu.. A to tam. Miastowi na wsi :)

12:34 - dziki się boją człowieka... Zapraszamy w takim razie do Olsztyna XD

Jestes wspanialy Panie Robercie Maklowicz, dziekuje !

24:34 kiedy Pan Robert mówił "mam nadzieję, że nie dostanę ochrzanu w sprawie farszu" to ja przez chwilę myślałam, że ta pani go naprawdę opieprzy :D

Z całym szacunkiem i ogromną sympatią, ale granica przekroczona i od razu czar prysł. Smutni, markotni, nudni Polacy... Również z pełnym dla nas szacunkiem. Oglądając Dalmację aż chciało się spakować i tam jechać, a po tym odcinku chce się stąd tylko gdziekolwiek wyjechać ;) Ajde!

Mimo tego, że pani Małgosia powiedziała 37 razy "tak", to po wrażeniu depresyjności jakie ci ludzie na mnie wywarli, ja temu miejscu mówię "nie".

Odcinek wspaniały, jednak gospodarze nie zachęcili do przyjazdu :)

Oj cudownie że są takie miejsca w naszym kraju. Wszyscy chwalą p. Roberta i słusznie . Serdecznie i smacznie pozdrawiam .❤

- Kiedy Pan Robert ma ochotę coś zjeść? - Mazowsze! Pozdrowienia! :D

Już się bałem, że coś ze mną nie tak, ale widzę po komentarzach, że ok. Na 100% Pani gospodyni mnie zniechęciła do pobytu. W kuchni klimat mega ciężki. Opowieść jak to w Polsce o zmarłych. Ten cały film ratuje Pan Makłowicz, piękne krajobrazy, psy i gęsi. Szkoda dać łapkę w dół bo to nie Pana wina więc się powstrzymam. No i wiadomo, że Chorwacja to jednak dla nas obraz dużo przyjemniejszy niż deszczowa Polska.

Pan Robert swietny jak zawsze!

Bardzo przygnelbiajace kobiety. Pan Robert dusza czlowiek:) Brawo, ze wytrwal do konca.👏 TAK

Bardzo lubię Pana Roberta, rozumiem że programy z Dalmacji nie mogły trwać wiecznie, ale to co teraz oglądam powiało malizną i ofertą dla „klasy średniej na dorobku”. Sam jestem z Mazowsza i staram się poznać jego wszystkie ciekawe zakątki, niemniej jednak czuć różnicę przynajmniej dwóch klas z ostatnimi programami i myślę że nie jest to winą Mazowsza …

Prawdziwy Janusz z Grażyną tam raczej nie zawitają.... jakbym czytał między wierszami żeby nawet tacy sie nie fatygowali telefonem o możliwość przyjazdu....

Bardzo Dobry wybor Auta Panie Maklowicz pozdrowienia z Wiednia!

24:10 "Raviolo liczba pojedyncza" - dziękuję! Tak powinno być. Nie znoszę tego naszego północnego "poproszę jedno panini" itp.

Jakoś tak snobistycznie w tym odcinku. Ciekawe ile kelnerka i kucharka zarabiają i na jakiej umowie. Ładnie tam ale tej Pani to ja bym się bał, więc raczej nie zawitam.

Panie Robercie, powidła o których Pan mówi to powidła z Krzeszowa, ale z Krzeszowa nad Sanem, województwo Podkarpackie :)

Dziękuję Panu za kolejne świetny odcinek

BIG AGROTURYSTYKA. Piękne miejsce, świetna lokalizacja i już znani gospodarze - bo sporo w internecie o tym miejscu.

Nikt: .... Pani Małgosia: TAK

Piękny odcinek 😎 Piękna Polska 🇵🇱

Niesamowity pokaz różnicy w mentalności Polaków i tego co widzieliśmy u wszystkich gości poprzednich odcinków z Chorwacji. Polska to smutny kraj.

Uwielbiam słuchać jak Pan Makłowicz posługuje się polszczyzną "Wierzaj mi" i wiele innych. Panie strasznie smutne, może to reakcja na kamere ale odbiór mój był raczej negatywny. Miejsce piękne, pozdrawiam :)

Mimo piękna miejsca, klimat mocno depresyjny w porównaniu do poprzednich odcinków.

No to teraz pani Małgosia poczyta sobie w komentarzach jaka to jest smutna i sztywna ;D

Do kolan się schyliłem. Do stóp już prawie też😂 Dalej nie wiem. Mistrz nad Mistrze. Gratulacje Panie Robercie😊

Słodki Jezu, prawdziwe powidła bez cukru, naturalne, intensywne, kwaskowe. Królewski dodatek do śniadania.

Pani właścicielka przez cały odcinek uśmiechnęła się tylko raz- jak jej koleżanka nie mogła znaleźć słowa, w 28 min XDDD

Chyba Pan Robert jest jedynym youtuberem, którego miło się słucha nawet jak promuje swojego partnera odcinka :D

Porównując do chorwatów to strasznie smutni ludzie są w tym kraju

Pijany kucharz to naprawde bylaby dobra rola :D pod warunkiem ze rekwizyty "dobrej jakosci" :D Wszystkiego najlepszego dla gospodyni i ludzi tworzących ten dom :)

Ehhh ta pani mnie zniechęca do dalszego oglądania jakoś tak... Boję się. 😱

Choć to nie Chorwacja to nie mniej interesujące.Mogłabym oglądać jeszcze ze dwie godziny💚💛🧡

Pięknie grają ptaki.

Chorzów pozdrawia. Niech pan kiedyś wbije na śląską kuchnie:)