Chłopie wsiadając do ciągnika nałóż sobie na głowę hełmofon taki jak mają czołgiści to głowa będzie cala i nie poobijana, miałem taki w czołgu, mówię ci super sprawa.

Całkiem przez przypadek tu trafiłem. Oglądam po łepkach to nagranie i doskonale Cię rozumiem. W tym co robisz widzę dokładnie takiego samego siebie- 33 letniego samotnego wilka uważanego za dziwaka. Na Twoim kanale jeszcze nie byłem i nie znam Twojej historii ani Ciebie ale już czuję co tam będzie na Twoim kanale. Leci sub do Ciebie, a ja lecę na Twój kanał oglądać wszystko. Po nazwie Twojego konta wnioskuję, że w rolnictwie pojawiłeś się nagle. Mi rolnictwo wszczepiono przy urodzeniu. Pracuję na drugim etacie, bo areał bardzo skromny, ale rolnictwu oddaję całe serce i baaardzo dużo czasu. Dla niektórych jestem głupkiem i pewnie trochę mają racji ale w tych chorych komercyjno-korporacyjnych czasach daje mi to nieduży ale jednak smak wolności. To co udaje mi się wyprodukować to moja największa duma. To co wyprodukuję w 99% sprzedaję i nazywam to prawdziwą żywnością. Jeszcze nie spotkałem takiej osoby, która powiedziałaby że gdzieś kosztowała smaczniejszej żywności. Spotykam jedynie hejt- panie w biedronce to kosztuje tyle, a gdzie indziej tyle. Od chłopa to powinno być za darmo. Nie produkuję żywności stricte eko z certyfikatem, bo to nie przejdzie, żeby mieć z tego jakiś sensowny pieniądz ale chemię bardzo mocno ograniczam do dużego minimum (z naszej litery prawa nie mam nawet możliwości uzyskania eko certyfikatu). Słuchając wszystkich korporacyjnych ekspertów i znawców brakłoby mi pieniędzy żeby do tego dokładać, "bo się nie opłaca". Przez ostatnie 4-5 lat sadownictwo to moja perełka i oczko w głowie. Oprócz różnych małych upraw warzywnych, prowadzę 2 ha sad jabłoniowy w bardzo NIEintensywny sposób jaki to robiono w latach 80-90 i przy ograniczonej chemii. Żeby było ciekawiej, to dosłownie za płotem mam sąsiada, którego można zaliczyć do top 3 najbardziej znaczących gospodarstw/marek sadowniczych w Polsce. Nie piszę tego na wyrost, bo nie raz widziałem w branżowych portalach czy mediach taką informację (sąsiad prowadzi też działania marketingowe na dużą skalę). Poziom chemizacji i samej intensywności uprawy sadu u mnie a u niego to ogromna przepaść jak miedzy wozem konnym a maybachem. Bardzo przyjemnie ogląda mi się jak idzie u niego praca w sadzie i w firmie, bo to już nie jest gospodarstwo tylko przedsiębiorstwo - wszystko robione jak w szwajcarskim zegarku...i ci wszyscy ludzie którzy nad tym chodzą i maszyny, pięknie na to popatrzeć . Sąsiad nigdy nie zadrwił z tego co robię, czego nie można powiedzieć o ludziach tzw. "znafcach". Ludziom nie przeszkadza nawet nazwać mnie złodziejem mimo że sąsiad ma 4-5 odmian na ogromnych połaciach, a u mnie na tylko 2ha jest ich aż 15. Dla nich i tak kradnę od sąsiada. To co wyróżnia moje jabłko to smak- kto raz kupi, ten wraca. Wygląd jabłka też u mnie jest- ładne jabłko nie musi być nasączone chemią jak niektórzy myślą. Trzeba tylko temu oddać serce. Nawet nawiązałem współpracę z jednym wielkopowierzchniowym sklepem, który płaci mi godziwe pieniądze za jabłka bez pośredników. Tutaj nastepna ciekawostka- nigdzie z jabłkiem się nie ogłaszam, oni sami mnie znaleźli. Z mechanizacją jest u mnie bardzo słabo, zwłaszcza z ciągnikami. Na całe gospodarstwo mam tylko c360... i 4011 którego to wyciągnąłem z krzaków kompletnie zdezelowanego, którego po kilku ładnych latach nieużywania i pewnie 20 latach nieprowadzonych napraw będę wskrzeszał po nocach drugą zimę z rzędu. Pozdrawiam

Szacunek dla WAS

​@@06przemek21 super komentarz! Dzięki. Ja zaczynam ze swoją ziemią. Jeszcze tam nie mieszkamy, ale drugie plony już były w tym roku. Trochę doswiadczeń zebrałem i czekam na wiosnę 🙂 Ja z zupełnie innej branży. Od zawsze w bloku, ale podobnie jak DJ chcę inaczej. Z tym, że u mnie trudniej, bo remont na odległość, rodzina z dużymi potrzebami. Ale cel jest jeden: wynieść się na wieś i tam zbudować gospodarstwo. Eko, perma, naturalne - zwał jak zwał. Byle mieć swoje jedzenie i cieszyć się kawałkiem roli.

Witam, sam produkuje żywność i mam MF 255 z roku 1990. Przed kopaniem ziemniaków dobrze jest skosić zielsko kosiarką do ciągnika lub nawet kosą spalinową na etaty, z 2 tygodnie wcześniej. Narzekasz na Władimirca że się łatwo kopie, spowodowane jest to pewnie że ma TURa który dociąża przód a odciąża tył. Wiadomo że nie ma co porównywać z C 360, ale ona ma za szerokie opony do ziemniaków

Ja rowniez mam takie poczucie👍🖐🎊🎈

😮dajesz obornik od krow od koni W marcu Orzesz to I sadzisz Obornik daje cieplo I bedzie super plon Zdrawiam

no niestety, są mądrzejsze maszyny niż 40 letni diesel....

To jest dużo bardziej logiczne niż bezsensowne jeżdzenie autem, jak to robi wiele osób. @@salsarriba5695

I tutaj się mylisz, bo te nowe traktory też potrafią łyknąć.

@@salsarriba5695 Zakup nowego najtańszego traktora rolniczego o mocy 75KM kosztuje 28,000 litrów paliwa, czyli tyle ile mi wystarczy na około 30 lat upraw, a te nowe też palą i emitują spaliny..

@@salsarriba5695 tak, mądrzejsze bo zagraniczne, żeby do końca zniszczyć naszą niezależność i samowystarczalnosc.

Dokładnie taki "emeryt"znacznie ułatwia pracę jest tani w zakupie i utrzymaniu serwisy jeśli masz odrobinę ochoty przeprowadzisz sam z pomocą yt bez skomplikowanych narzędzi zasadniczo 10 13 17 24 27 30 i młotek xD

Jeszcze Zagroda Beztroski

Zgadzam się tak właśnie jest

Hej Artur, dziękuję 😀I wzajemnie powodzonka w działaniach 😊

Tylny most od stara jako napędowa oś?

@@januspiekny1155 ja go nie budowalem ale most i skrzynia jest raczej z Lublina tego z lat 50 tych

Podczas pracy mały edit. Poziom wzdłuż i poprzek Skiba pierwsza do koła max a jak za dużo nawala cofnąć 😊

Pierwsza skiba, na odległość między skibami w pługu ( ma tyle samo brać co reszta pługa )

Pierwsza skiba 30 cm, a reszta po 30 na skibę w uni 2 / 3

gdzie tu normalny?

@@TeAmeKaRa Bo nie owija w bawełnę, że np. jemu traktor nie potrzebny. Tak gadają tylko ludzie, którzy mają przykładowo 2ha i 5 kóz a zimą muszą kupować siano czy zboże od sąsiada😂

60 po 40 h robiły i też było

Amisze mimo całej mojej sympatii do ich sposobu życia, mają zaprzęgniętą hordę swoich dzieci do pracy i sporo koni, a jak jest porządna robota to biorą stary duży traktor i nim robią. My w Polsce cierpimy na niedobór rąk do pracy, więc nikt amiszem nie zostanie sam@@czesccaosci9687

To nie są smiechowe pytania, psycholog z ciebie jak z koziej d.py trąbka, z dziennikarskiego punktu widzenia wywiad prowadzony jest z dobrze wyrażonymi emocjami zadziwiających spostrzeżeń.

"śmiechowe pytania"? A co to takiego?

Musisz to wiedzie. Na yt

@@jarekckshxh358 o co Ci chodzi z tym Musisz to wiedzieć? Teraz to Maciej Maciak, to co podajesz jest zbanowane przez YT.

...tragedią polskiego Rolnika był demontaż przemysłu Go zaopatrującego w maszyny, przez marksistowskie okrągłostołowe sitwy. A zdrowa Żywność, to towar strategiczny numer jeden. Dziś przydał by się taki prosty, trwały, tani ciągnik o mocy np. 30, 50, 70 KM oraz odpowiednie maszyny, dla takich małych kilkuhektarowych gospodarstw ekologicznych. I mógłby takie produkować Ursus. Bo te współczesne g.... skomplikowane, ekstrem drogie, zawodne, nie nadają i nie kalkulują się do takiej pracy. Tu musiał by najpierw być bardzo świadomy konsument, by taką politykę wsparł. Zdecydowana współczesna większość obywateli ma zdrową żywność głęboko w d...e. Nie chce wiedzieć o co w niej chodzi. Ratunku szuka w przychodniach lekarskich i aptekach. Więc obecnie ta wolna amerykanka zostaje dla takich entuzjastów jak nasz tu Bohater. Osobiście śmiem się zaliczać także do tej grupki entuzjastów, producentów dla swej Rodziny zdrowej żywności. Serdecznie pozdrawiam.

@@wacawlubinski5218 Widzę na targu, że ludzi którzy są świadomi, że paliwo jakie leją do swojego "wehikułu" jest tak mała, że aż przeraża...

Zgadzam się i sam coś działam ze zdrową żywnością tylko to są moje początki :) przez ostatnie lata dużo zmieniłem w kwestii mojego podejścia do zdrowia..a propos ciagnikow test jedna polska mala firma która do sierpnia tego roku robiła proste ciągniki ale...Unia się wtrąciła i każą im usprawnić je o Stage 5 i teraz chyba wstrzymali produkcję bo ciągnik o mocy 55 km z ceny do 100tys zrobiło się chyba grubo pod drugą setkę i teraz nie za bardzo im się opłaca ten interes....a za PRL jedna decyzja zniszczyła to co dziś mogłoby przydać się takiemu człowiekowi jak bohater tego filmu-seria U Ursusa-zmienny prześwit na wzór t25, zmienna pozycja osi przedniej ruchem wzdłużnym wzgledem ciągnika, zmodernizowane silniki na bazie c330 i c385......ale ktoś musiał zarobić na licencji ....mi pomaga przy moich zmaganiach c330 i po prostu na taką pracę jest idealny i niezniszczalny jedynie martwią mnie jakość części zamiennych co najgorsze brak zachowania norm wymiarowych i skład mieszanki używanej do ich wykonania. Najbardziej mnie wnerwia gdy przyjeżdżasz z nową częścią i...niepasuje...z zachodnimi starymi ciągnikami nie słyszałem by tak było także podobnie jak w tym filmie rozglądam się też za czymś 4x4 ze stajni MF. Pozdrawiam

Tak, w dużej mierze tak jest, ale zaoranie Ruskiem ugoru to zasługuje na odznaczenie dla kierowcy ;) Jak nie miałem 60tki to wolałem zapłacić za oranie, teraz mając 4x4 to sam mogę wziąć zlecenie ;)

Była...nikt już nie chce tego koromysła

@@robos92 A skąd wiesz, że "nikt"? Policzyłeś "wszystkich"?

@@MinSziHo tylko ci mali kilkuhektarowcy więksi mają zachodni sprzęt który jest dużo lepszej jakości

@@robos92 Policz koszty eksploatacji, to wrócimy do rozmowy o "jakości" w ostatecznym rozliczeniu kosztu tego "zachodniego sprzętu".

@@MinSziHo w ciągu kilku lat kupiłem 2 nowe ciągniki ( możesz sprawdzić na profilu) więc wiem co mówię

Z tą stonką to jest problem, bo jaja składają pod liściem a i większe osobniki też się pod nim chowają. Ojciec jak pryska opryskiwaczem plecakowym ma dużo większą skuteczność, bo opryskuje krzaczek z każdej strony.

Spintor i po stonce, jest to eko środek. Wiem z doświadczenia.

Nasze wnuki nie będą się odżywiać ekologicznie, bo ich po prostu nie będzie. Na tym dziadostwo które jemy, a będzie ono jeszcze gorsze, stracimy reprodukcyjnosc stada i zasiedlą te tereny Afrykanczykami, co już w Euopie się dzieje. Żywność będzie z upraw chydroponicznych bez ziemi, sam chemiczny płyn, to jest możliwe w "farmy pionowe" i tunele foliowe długie na km.

Musisz to wiedziec na yt

Ale dziś ludzie nie chcą pracować, bardziej opłaca się nie pracować... nikt nie chce pracować, praca na polu to jedna z cięższych: dźwiganie, upał, komary, mała płaca itd...

...dopóki socjał+ z kieszeni Podatnika, zero świadomości w tym temace i gówniana żywność w obfitości, pytanie o "jakieś propozycje" nie ma sensu.

Ktoś chyba jeszcze pracuje w fabrykach ?@@oddjadofarmera

Budują jeszcze ciągniki czy już zaprzestali ?@@wacawlubinski5218

Obecnie tylko z działalności rolniczej w tym agroturystyki, która jest mniej pracochłonna i bardziej dochodowa niż warzywniak, ponadto są różne dotacje, przy trochę większym areale przybierają one sens.

@@oddjadofarmera dotacje rolnicze? Jestem rolnikiem i mniej więcej wiem o czym mówisz, no chyba ze jakies eko, to już nie jestem w temacie

Tak pełzacze idealne do ogrodu :) W dowodzie mam 75 :P

@@oddjadofarmera To tak samo jak mówisz że 87 a chyba były produkowane do 86 😉 to kwestia tłumaczenia dokumentów przy przybyciu ciągnika z zagranicy. Też mam 675 ale 2*4. Bardzo udany ciągnik poza tym że nie raz można się głową uderzyć w podsufitkę , szczególnie przy zmianie biegów 😅

​@@PolskiNiedzwiadek ja mam 193cm jak wsiadłem do Farmtraca to tam uderzałbym się ciągle, w fergusonie nie jest tak źle bo uderzasz się tylko przy zmianie biegów lol ;)

Musisz to wiedziec na yt

@@oddjadofarmera Miałem farmtraca i tam się nie uderzałem , w MF nie raz na dołkach tak przywale , że zęby trzeszczą. A mam tylko 181 cm.

Dzięki Tomku za komentarz. Cała masa internetowych ogrodników ekspertów co ziemi pod paznokciami nigdy nie mieli, nie mówiąc aby kiedykolwiek musieli się utrzymać z ogrodu. X obejrzanych filmów i książek i już wszystko wiedzą, radami i pogardą nawet się dzielą. Bez zadania nawet 3 pytań o warunki czy stan zdrowia skrytykują co źle robisz. Najlepsi są ci co skomentują, że traktor mało ekologiczny albo, że to niezgodne z permakulturą a chwilę potem idą wypełnić biedronkowy koszyk 🤣

Zyjemy w świecie fałszywej ekonomi ,majacej na celu wyprowadzić ludzi w przysłowiowe pole, po czym mają przyjść straszne czasy i głód, więc to nie jest najważniejsze co się opłaca, a co nie opłaca.

Musisz to wiedziec na yt

Mieszkam na wsi i oglądam z ciekawości

Gra o plon

Owszem kręgosłup jest jeden a go nie wymienisz jak łopaty

@@JD-bv6kl 😁

To zależy do czego? mała glebogryzarka Cię wytrzęsie, może warto zapłacić aby ktoś zaorał?

@@oddjadofarmera no na te 13 arów

Wytrzęsie mnie😁😁😁 ok

To wszystko zależy jaki masz zbyt, gdybyś miał klienta co zapłaci 6zl/kg to może sens był większy? No właśnie, ogół wcale nie jest zainteresowany żywnością bez oprysków... filmy lajkuje tysiące osób, ale tylko procent z nich stać mentalnie na zakup czegoś bez oprysku...

Najgorszy klej do jelit to gluten 😉

który konkretnie?

10, 20 i 40 tysięcy, parę lat temu sporo mniej...

Już przecież wspomniał o tym, że pracując ręcznie czy wykorzystując pomoc zwierząt drastycznie spada wydajność nawet w tak małym gospodarstwie. Oczywiście jest to możliwe ale trzeba by było rzucić pracę na etacie a nie wiem czy pogoda pozwoli przy zmieniającym się klimacie. Nawet się zrymowało.

@@Glemigobles Jeśli chodzi o wydajność to niech sypnie nawozu i będzie A jak o ekologię to jak to się ma do spalania oleju napędowego To co to za ekologia? Tylko koń lub wół To dopiero ekologia będzie 😀

No, no, mieszkać w ziemiance, obsługiwać tylko klientów co przyjadą na rowerach a swojej kobiecie zakładać homonto i orać nią pole 🤣

@@arkadiusz-zn5ob A co to za ekologia sypać nawóz? Z nieba spada? Uważasz np. że wystarczy na ugór rozsypać nawóz, potem ręką zasiać zboże i urośnie? Koń i wół pierdzi gazami cieplarnianymi to też nie ekologia.

@@Glemigobles No to albo wyniki albo ekologia Pierdzi ale ekologicznie

Sam mam małą elektryczną glebogryzarkę i nie dymi :)

@@oddjadofarmera może byś coś polecił? Please co by tu kupić

@@aleksandrawojciech5771 hmmm... to zależy od areału, mam taką elektryczną NAC, ale używam jej sporadycznie ze względu na areał i długość kabla..

Części i prosty w naprawie

Fergusona mam od kilku miesięcy więc jeszcze nie znam cen cześci, bo wszystko z niem OK, ale Ursus i Władek to z reguły poniżej 200zł. jasne że wypadało by ogarnąć fotel, ale to raczej nie zmieni nierówności wieloletniego ugoru w trakcie orki... ja działam sam, czasami jeszcze muszę gtować, robić przetwory, zbiory, pranie i spać - coś musi być zaniedbane...

@@oddjadofarmera z ziemniakami dawniej to miałem tak samo, głęboko posadzone, ulewa, słońce, skorupa jak beton i połowa wygniła. Parę lat temu złamałem rękę w kwietniu, więc jedna na byle jak,byle coś urosło ,powtykalem w redliny za kultywatorem,szer.90cm., w rzędzie gęsto, głębokość sadzenia 2cm. ziemniaki podkielkowane,(takie można sądzić do końca maja) kiełkami do góry ,po 2 tyg.sa już na wierzchu, ulewy im nie szkodzą bo płytko. Pole puste, tylko w międzyrzędziach chwastom pozwalam trochę podrosnąć , potem niszczę mała glebogryzarką i tym obsypuje ziemniaki. Plon rewelacyjny, tylko w lato z zaraza jest mniej. Odmiana Lord i Rosara.