Magia tego kanału jest to że nie boisz się pokazywać filmów po których nie jeden "bambinista" miał był traumę. Wielki szacunek za to. Że pokazujesz naturę taka jaką jest. Ani dobra, ani zła. Po prostu jest. I to jest w niej najbardziej fascynujące.

Wilka w mojej okolicy można bardzo łatwo spotkać nawet za dnia. Wykazują zainteresowanie człowiekiem, nie jest tak że się go boją. Rok temu był przypadek ataku na psa na moim gospodarstwie (mieszkam blisko lasu) do tej pory zachodzą na gospodarstwo a nawet jeśli zobaczą człowieka nie boją się. Jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest podejmowaniu odstrzału.

Coraz mniej na tej platformie kanałów tego rodzaju, nie opartych na dramach czy głupacie. Naprawdę świetnie się to ogląda.

Barbarzyństwem jest uwiązać psa na łańcuchu w terenie, w którym występują wilki.

Niestety u mnie w okolicznych wsiach zabijają dużo psów, najbardziej współczuję znajomej ze wsi której starszego przyjaznego psa wilki wyciągnęły i zagryzły na jej oczach. Niestety były sytuację gdzie na spacerze psa na smyczy zagryzły :( . Pies dla ludzi na wsi jest najlepszym i najwierniejszym przyjacielem i strasznie żal ściska serce kiedy słyszy się o takich sytuacjach.

Mieszkam terenach pogórza karpackiego, tego roku zaczęły być widziane wilki w pobliżu gospodarstw, uważam że do tego doszło ze względu na ogromną ilość saren, przyszły po prostu za pożywieniem, groźny dla człowieka będzie moment gdzie populacja wilka wzrośnie a Saren spadnie, wtedy może się zrobić niebezpiecznie.

Kilka tyg temu miałem takie szczęście zobaczyć wilka na poboczu drogi jadąc samochodem był jeden osobnik. Stanąłem popatrzyłem na niego on na mnie i uciekł w las, wspomnę jeszcze ze uwielbiam grzybobranie wraz z narzeczonom i nigdy nie spotkaliśmy ich w lesie a u nas na Warmii jest ich całkiem sporo zagryzają rolnikom cielęta. Pozdrawiam!

moja propozycja na następny film " Czy lisy naprawdę są takie sprytne oraz jak mają się w polsce"

W mojej okolicy są wilki. Wypasam krowy kozy i śnienie na pastwiskach. Mam psy pasterskie i już nie raz zdarzyło mi się strzelać do wilków. Na ich szczęście niecelnie, choć zapewne do czasu.

Jeśli chodzi o retorykę w kwestii ochrony wilka to ona może i była dobra 10 lat temu. Teraz wilków przybyło i trzeba patrzeć na to racjonalnie. Czytałem trochę komentarzy i komentarze z grubsza dzieła się na tych co doświadczyli, lub słyszeli bezpośrednio o atakach wilków, na tych co bezwględnie są za ochrona i zazwyczaj w tym samym zdaniu twierdzą, ze to ludzie są największym zagrożeniem i cała reszta, która nie ma wyrobionego zdania. Historycznie wilk był bezpośrednia konkurencja człowieka i to zdanie, ze człowiek jest największym zagrożeniem się zgadza, ale zgadza się rowniez to, ze te tzw mity o tym jaki to zły jest wilk tez się skądś wzięło. Teraz nam się wydaje, ze to są jakieś legendy itd Legendy? Prosze obejrzeć filmy nagrane z atakami Likaonów. Te zwierzęta polują za dnia i doskonale widać ich naturę. Są delikatniejsze od wilków, wiec można tez obejrzeć hieny. Wilków mamy mało nagrań, bo polują zazwyczaj w nocy. Zjadają prawie wszystko. Wilki nie tyle atakują psy by je wyeliminować ze swoje terytorium, one je półprostą zjadają zostawiajac tylko obroże czasem czaszkę, lub kręgosłup. Nie osadzam tylko próbuje uświadomić, ze kwestia czasu jest pożarcie człowieka, na poczatek wybiorą starszego grzybiarza, lub dziecko bawiące się gdzieś na podwórku blisko lasu, następnie wybiorą dorosła zdrowa osobę. Jeszcze pare lat temu było dużo, za za dużo saren itp ich populacja się zmeniejszyla i będzie się zmniejszać, a wilków będzie przybywać

Ja tam jestem zdania że do polskich lasów powinno sprowadzić się jeszcze tygrysy syberyjskie, jakąś pumę i cholera wie co jeszcze aby jeszcze bardziej skutecznie zniechęcić do korzystania z lasu przez ludzi. To jest jakieś kuriozum sprowadzanie na nowo drapieżników tych samych których tępiło się przez wiele lat aby las był bezpieczny.

Problemem nie są wilki problemem jest ich nadmiar... u mnie w parku narodowym jeszcze kilkanaście lat temu pasły się stada saren jak na afrykańskiej sawannie. Dziś na spacerze można zobaczyć co najwyżej rozszarpane truchło... jednym słowem obraz nędzy i rozpaczy. Po za tym w tym roku znaleziono jedno ludzkie ciało uszkodzone a inna osoba po wyjściu do lasu nie została do dziś znaleziona. Nie prawdą też jest, że wilki panicznie boją się ludzi u mnie w gminie już wiele osób mówiło, że wilki widzą i że one nic sobie nie robią z obecności człowieka.

Co do odstrzału wilków nie zgodzę się, powinien on zostać wprowadzony, na ten moment jest ich zdecydowanie za duzo co odbija się mocno na populacji saren, Danieli, jeleni, muflonow.

Tak wogóle jakiś rok temu kiedy przejeżdżałem ciężarówką natrafiłem na wilki przemieszczające się po ulicy w tedy jeszcze pracowałem jako tirowiec w Rosji a że śnieg miał około pół metra wysokości to sądze że poprostu taka ścieżka była dla nich wygodna, było to odległe miejsce więc ominąłem je i pojechałem dalej

Teraz wilki mamy już w całym kraju.

Wystrzelenie w temat w idealnym momencie, patrząc na to co teraz dokładnie dzieje się w internecie ;)

W tamtym roku spotkałem w lesie wilka, a nawet 3. Stały sobie na wzgórku tak z 100 metrów ode mnie. Chwilę popatrzyły, odwróciły się i odeszły. Trochę się się strachu najadłem :)

Jakie szczęście, że mamy wilki jak w Polsce nie wiedzą czy Wilków jest 3tysiace czy 5 tysięcy powinna być Redukcja bo nie długo nie będziemy wiedzieć jak wygląda Sarna czy Daniele i Jelenie ludzie ogarnijmy się niech będą wilki ale nie w takiej ilości 🤔

Baju, baju. Atakowanie psa w gospodarstwie to nie żadna ochrona terytorium bo to nie ich teren tylko morderczy instynkt. Mieszkam w lesie i widziałem wilki. Jako że biegam, wędruję i jeżdżę rowerem po lesie czuję obawę. Powinienem mieć broń krótką do obrony, inaczej jestem bezradny. Nie będę opierać swojego bezpieczeństwa na statystykach czy takich filmikach. Wy też uważajcie. Rok temu dwa razy pomagałem miastowym bo zgubili się w lesie, w tym kobiecie na grzybach kiedy już zapadał zmrok. Spacerują całe rodziny z psami i małymi dziećmi a wilki widziałem nawet przed domem.

Te filmy są idealne do popołudniowej kawki

Wilk to nasza duma ale powinny być regularnie odstraszane a czasem izolowane od Januszy w suvach po lasach (z rejestracjami z Wawy XD) bo trochę za dużo "sarmacji" jeszcze w Polakach zostało.Swoją drogą obecnie nieźle musi mieć się populacja wilków we wschodniej Ukrainie

Mazury. U nas wilki pożerają cielęta ,a w dzień widuję je czasem blisko zabudowań. W 2019 roku musieliśmy bronić swoje bydło , podczas gęstej mgły jałówce przegryzły gardło. Biedna umarła. Czuwamy w nocy. Psy alarmują.

Las bez wilka to nie las, wilk jest dobrym duchem lasu.

W mojej okolicy jest dużo wilków i w zeszłym roku nie chodziłem sam na grzyby. Szukając grzybów nie trzymamy się ścieżek i niechcący można trafić na legowisko z młodymi. One są u siebie w domu i nie ma powodu ich niepokoić. Dzików też unikam, są chyba nawet groźniejsze od wilków, ale też i bardziej hałaśliwe. Wiele zwierząt może być niebezpiecznych w określonych warunkach i dzikie zwierzęta lepiej omijać, szczególnie jeśli maja młode.

Mieszkam w małej wsi pośrodku lasu jeszcze 5 lat temu na jedno gospodarstwo przypadało 2-3 krowy i znalazły się wilki gdzie nie było ich ok 50 lat w okolicy. Ludzie wyganiali krowy na okoliczne ląki na wypas do czasu aż kilku gospodarzy zamiast krów znalazło truchła krów na łańcuchu w ciągu kilku miesięcy we wsi nie było ani jednej krowy bo ludzie sprzedali ze strachu . Moim zdaniem kontrolowany odstrzał

„Napędzają ewolucje”? I dokąd to ją napędziły w ostatnim powiedzmy tysiącleciu , poproszę o konkretny przykład

Słyszałem o gonitwie wilków za psami po ulicach Olsztyna. nadal czekać, nie strzelać?

Wilki spotkałam dwukrotnie na swoich leśnych soacerach. Przyglądaliśmy się sobie bez strachu I z ciekawością choć obie strony były zaskoczone :) To piękne, spokojne zwierzęta. Po zaspokojeniu ciekawości odeszły ale bez pośpiechu. Uznaje, że miałam ogromne szczęście mogąc spotkać się z nimi oko w oko.

A ja po prostu napisze, że czekam z niecierpliwością zawsze na Twój kolejny film. Dziękuję za umilanie czasu, a przy okazji za wiedzę.

Bardzo potrzebny materiał. Dzięki!

W komentarzach wielu pisze że obrońcami wilków są tylko mieszczuchy, którzy mogą sobie posiedzieć w ciepłych mieszkaniach i raz w roku na wakacje wyjechać do jakiegoś parku. Ochrona wilków w Polsce była i jest przedsięwzięciem trudnym i potrzebnym. Wbrew temu co wielu uważa żaden z przyrodników, w tym i autor filmu nie jest "odklejony". Komentarze o wilkach zjadających ludzi żywcem są bliższe teoriom spisowym od naukowych twierdzeń. To autorzy komentarzy wykazują się zamknięciem na inną perspektywę patrzenia na te zwierzęta. Zamiast powziąć jakieś kroki zaradcze od razu najlepiej wybić całą populację.

W Bieszczadach wilki są częstym widokiem i nie boją się ludzi. W zeszłym roku podczas koszeń łąk dla parku okrążyło mnie stado wilków, odpuściły dopiero gdy odpaliłem wykaszarke. Od tego czasu jestem zdania że regularny odstszał np raz na 5 - 10 lat jest dobrym pomysłem. Choć jak dopadną jakiegoś jelenia to na znaleziony wieniec po nim nie będe narzekał :)

Problem wilków jest znany wszystkim przebywającym często w lesie. Wszędzie przybywa śladów; w postaci tropów, dołów, nor wilczych, resztek saren i jeleni, rzadko samego wilka. Wielu boi się chodzić do lasu ze względu na wilki. Lisów natomiast jest, przynajmniej w mojej okolic bardzo mało, myśliwi za zabicie i dostarczenie lisa do weterynarii dostają, coś około 50, czy 100 zł, od maja, czerwca wybijane są młode, bo te najłatwiej, nie płoszy je widok człowieka. To wygląda na rzeż lisów. Z wilkami, z kolei należy zastanowić się czy ochrona nie prowadzi do patologicznej sytuacji, "przewilczenia".

Moim skromnym zdaniem w Bieszczadach i okolicach raz na 5 lat powinni się wprowadzać odstrzał. Jest tu ich za dużo i robią się co raz zuchwalsze, i wcale tak ludzi nie unikają.

Mieszkam nie daleko Malborka codziennie jeżdżę trasą na Tczew. Zauważyłem baaaardzo duży spadek dzików, właściwie wcale ich nie widuje na trasie. Sporo w ciągu ostatnich miesięcy widziałem lisów. Zdarzył się nawet Łoś z młodym. Nie powiem byłem w szoku jak przebiegał przez krajówkę. O wilkach nie ma doniesień. Słyszałem, że w okolicach Starogardu Gdańskiego były widziane to jakieś 40km w sumie nie daleko. Brat ma owczarka środkowo azjatyckiego ja też o takim marzę. Jak tylko zrobię ogrodzenie i zapewnie miejsce dla niego możliwe że takiego nabędę. Wiem wiem jeden sam sobie nuebporadzi ale napewno zaalarmuje i nie będzie się bał.

U nas na roztoczu (nadleśnictwo Oleszyce) jest wataha i na stronie nadleśnictwa jest piękny film gdzie lesniczy nagrał 6 szczeniąt jeszcze małych :) ja osobiście 2x widziałem rysia a wilki tylko raz. Prócz Bieszczad tam częściej widywałem

Wilk nie jest zły, unikalby ludzi gdyby miał w środowisku dość zasobów naturalnych.

Bestialskie to jest trzymanie tak pięknego psa na łancuchu ...

Dziękujemy!

Poznać, zrozumieć, pogodzić się ze współistnieniem, czyli ocalić w sobie pamięć Natury. Oczywiście odrzucam wszelką egzaltację.

Ale klawo,mamy nowy odcinek i już widzę,że zapowiada się bardzo interesująco,zresztą,jak zawsze. Biorę się za oglądanie. Dziękuję,pozdrawiam,cześć.🤓🙋

Fajnie wyjaśnione, :) . W końcu film z merytoryczną wiedzą. Czekam na następne filmy :) Acz z pewną nieśmiałością wspomnę ze, wataha jest nieprawidłowym określeniem grupy Wilków. Biolodzy używają " Grupa rodzinna" gdyz to dokładniej oddaje konfigurację i funkcjonowanie Wilka. Zwrócę tez uwagę na nieprawidłowe określenie subpopulacji Wilka w Polsce. W filmie jest Euro azjatycka, co jest nieprawidłowe . U nas głównie występuje subpopulacja środkowoeuropejska. Naukowcy z Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego we współpracy ze specjalistami z Czech, Słowacji i Litwy, wykorzystując fragment mitochondrialnego DNA oraz trzynaście sekwencji mikrosatelitarnych DNA jądrowego kilkuset wilków, potwierdzili odrębność karpackiej subpopulacji wilka oraz wyraźną różnicę pomiędzy wilkami z subpopulacji bałtyckiej i środkowoeuropejskiej. Co ciekawe, te subpopulacje raczej sie nie krzyżują. Subpopulacja środkowoeuropejska jest mniejsza i lżejsza od karpackiej i bałtyckiej. Samce maks 65 cm w kłębie,czyli wielkości ON. Waga do ok 40 kg.

Dziękuję 🙂

Film jak zawsze świetny, proszę tylko o sprostowanie sprawy z flarami, wilki boją się ich lecz po pewnym okresie czasu przyzwyczajają się, należy pamiętać że wilki są bardzo inteligentne i szybko adoptują się do otoczenia. Jedyną skuteczna barierą przed wilkiem jest odpowiednie ogrodzenie pod napięciem i pies pasterski dzięki czemu wszystkie zwierzęta są bezpieczne wilki, bydło oraz pilnujące je psy

Świetny Odcinek Jak Zawsze Pozdrawiam

Dzięki za ten film 🎥👍🇵🇱. Koło Starachowic już też są Wilki. Ja kiedyś byłem hodowcą Owczarków Podhalańskich ....jeden szczeniak z mojej hodowli trafił w góry ( okolice Limanowej) , do pilnowania stada owiec. Gdy miał około dwóch lat został zabity przez Wilki ( dostałem nawet zdjęcia od właściciela i opis sytuacji jak to wyglądało )

Mój tata w latach 80 jak był młody chodził po lesie bo mieszkał obok lasu to zbierał sidła i czasem uwalniał z dziadkiem zwierzęta złapane w nie

1:35 wg mapy są w leśnictwie, na terenie którego pracuję, jednak w innych leśnictwach mojego nadleśnictwa też są, a mapa ich nie uwzględniła

U nas na podkarpaciu to już normalka.. sarny i dziki uciekają do miast a ja sam już pare zwłok zwierząt znalazłem w tym łosia!! Pare dni temu w Kolbuszowej 3 wilki w biały dzień chodziły chodnikiem!!

W Polsce od drugiej wojny światowej prawie nie było wilków... było ich bardzo niewiele. Więc zrozumiałym jest że statystyka wygląda tak a nie inaczej i jedyne na co wskazuje, to to że wilków było bardzo mało. Teraz sytuacja się zmienia. Wilk jest bezwzględnym drapieżnikiem i w sprzyjających okolicznościach poluje również na człowieka. Tak, im większa jest populacja wilków, tym większe stanowi zagrożenie dla człowieka! Żadne romantyzowanie wilków i racjonalizowanie ich roli w ekosystemie nie zmieni faktu że wilki są niebezpieczne! Gdy zaczynają stanowić oczywiste zagrożenie dla człowieka, i zwierząt domowych, to należy kontrolować wielkość ich populacji.

Wilki należy pokochać, są niezbędnym ogniwem przyrody, jego eliminacja przyniesie katastrofalne skutki dla przyrody.

Trochę sam sobie zaprzeczasz. Najpierw mowisz że wilków nie musimy się bać bo właśnie dzięki polowaniom panicznie boją się ludzi, a potem że to przez polowania są agresywne

W okolicach Birczy ostatnio znaleziono zwłoki mężczyzny zabitego przez te "cudowne psiaki". To tylko kwestia ich ilości. Ile ofiar ludzkich jest w ostatnich czasach nie wiadomo, bo jest blokada informacyjna ze strony ekologistów.

Należy już skończyć z ochroną wilka je albo likwidować lub zgodnie z unijnym życiem przekazać innym które mają zamalo ,co do bojaźni to już się nawet w pojedynkę nie boją ludzimoglem się otym osobiście przekonac

Strzelać strzelać, zdecydowanie strzelać. Nie chciał bym chodzić po lesie w strachu, po za tym w mojej miejscowości też rozszarpały bogu ducha winnego pieska.

Ten urywek filmiku w którym wilki zabrały owczarka 😬 ughhh dla miłośników psów to straszny widok.

0:30 bestialstwem jest trzymanie psa na łańcuchu.

Wik jak wilk jak żyje to żyje jak podejdzie i będzie agresywny to zatłuc albo rozstrzelać. Coś co jest jest zagrożeniem bezpośrednim trzeba zabić beznaczenia czy jest pod ochroną czy nie. Nie mówię oczywiście o atakowaniu ich czy też eliminacji bez potrzebny ale jeżeli są zagrożeniem atakują np nas lub naszego psa to ja nie widzę najdrobniejszego problemu by ich zarżnąć czy to komuś się podoba czy nie

Dziękuje 🕉

Miesiąc temu miałem to "wyjątkowe szczęście" w Puszczy Goleniowskiej. Wataha około 10 wilków jakieś 50-60metrów ode mnie. Zachowałem spokój, stanąłem nieruchomo. Jeden podszedł kilka metrów i nagle odwrócił się w druga stronę i pobiegł. Cala wataha za nim. Ruszyłem w drugą stronę również dopiero jak się upewniłem, że już nie są mną zainteresowane. Tętno skoczyło mi do 180ud/m. Mistyczne doznanie, ale chyba już nie chcę takich spotkań ;-)

Wczoraj jechałem rowerkiem i myślałem, że korzeń na poboczu leży, a to był wilk :D Tak z 60m od tego "korzenia" zacząłem zwalniać, bo zauważyłem, że to chyba pies, a jak podjechałem z 30m do niego, to uciekł do lasu.... a ja instant zwrotka 180 stopni, a tu drugi za mną i jak mnie zobaczył to też uciekł do lasu... 😅 A ja do domu z pełnymi nachami

Super, pozdrawiam :)

jak dla mnie wilkie do odstrzalu powinny isc , zwlaszcza te ktore kreca sie blisko gospodarstw . bez gatki o tym ze sa potrzebne

Czekałem na Twój komentarz w tej sprawie 😄 Na starcie leci łapka w górę i oglądamy 😇 Pozdro 👊🏻

Dla mnie dobrze o ile nie będzie realnym zagrożeniem dla wyginięcia rzadkich gatunków. W ogóle chciałbym żeby u pojawiało się więcej dzikich zwierząt w lasach oddalonych od ludzkich osiedli. chodząc po lesie widzę tylko drzewa i kamienie. Już nawet ptaki rzadko słyszę. Wydają mi się takie puste

1:21 Ale podły bizon! Stratował cielę po to, by to wilki nim się zajęły, a sam mógł uciec.

Ja jakoś nie jestem przekonany do wilkow dla mnie jest ważniejsze bezpieczeństwo dzieci albo chociażby mojego psa. Wilk będzie zawsze moim wrogiem

dzięki za świetne wyjaśnienie, raz w życiu widziałem wilka w Drawieńskim Parku Krajobrazowym, naprawdę jest wielki i strach mnie obleciał ale zniknął w zaroślach :)

Nie mogę patrzeć na takie rzeczy. Mimo wszystko, że takie jest życie 😢

W przypadku ograniczonej populacji wszystko jest ok. W przypadku zbyt dużego rozmnożenia należy zorganizować odstrzał jakiejś części.

20 lat temu dziki też się bały człowieka. Dziś potrafią pod balkonami bloków spać. Z wilkiem poczekamy zobaczymy ale lepiej żeby broń w Polsce była wtedy legalna.

Dziękuję za film i przekazaną wiedzę

dobre filmy robisz to i widze, ze suby leca jak szalone

Pokochać ❤

Bardzo dobry odcinek, moje zdanie jest że na południu Polski w górach i okolicach i na Pomorzu mazury powinien być odstrzał bo jest ich za dużo, 6-7 rano słyszysz wycie nie takiej pobudki ktoś by chciał, dla osób w miastach to nic ale dla osób ze wsi jest dużym problemem, kury zagryzie nawet koty...

Nie mam nic do wilków,ale tydzień temu zagryzły mi dwa teriery niemieckie. Zrobiło się ich bardzo dużo,podobnie jest z łosiami.

Bardzo ciekawe.

Przy obecnej populacji wilków należy je zredukować. Jestem bardzo zły? Otóż jeszcze kilka lat temu obserwując jelenie widać było 6 krów i 5 cieląt.Teraz jak zobaczysz 6 krów to jedno cielę. Na moich oczach rozszarpały cielątko . Przez wilki równowaga w przyrodzie jest bardzo zachwiana. Nikt z tym nic nie robi. A szkoda. WILKÓW JEST ZA DUŻO.

Miłego oglądania i pozdrawiam wszystkich serdecznie i magia natury to szef 😎👑🤙

Miłego oglądania

Jakoś tak dziwnie mniej więcej od lutego 22 roku zaczęło w Polsce przybywać dziczy, syfu, wrogów i niebezpieczeństw...

Materiał fajny tylko że my w Polsce nie mamy takich wielkich parków narodowych zajęliśmy prawie cały nasz kraj i zwierzyna nie żyje już dziko to jest zwykłą hodowla gdzie człowiek reguluje jej liczebność a wilk jest drapieżnikiem i nie liczy ile jest tylko ile może złapać broniąc wilka zapominamy o innych gatunkach i nie jest tak że inne gatunki sobie poradzą bez człowieka wilk wytnie płową zwierzynę i zmieni łowisko na inne będzie się dobrze rozwijał populacja osiągnie poziom krytyczny i wtedy zaczną się wypadki z ludźmi do odstrzału nie będzie kilkanaście tylko kilkaset.

Natura jest tak piękna a zarazem brutalna i okrutna, nie tylko u zwierząt ale również u ludzi. Pozdrawiam.

Wiedziałem że musi być coś o złych ludziach, i wspaniałej naturze

Od wilków, wara!

Ładnie zrobione.W taki sposób można też napisać o dinozaurach, odbudować populację.Niestety i przed szkodą i po szkodzie głupi.Wydoic się nieda, zjeść też nie,w skurach nikt nie chodzi.Jak zwykle szukamy sobie problemów.Niestety nie uczymy się na historii.Głupota i jeszcze raz głupota

Jak zwykle 👍👍👍 pozdrawiam serdecznie twórcę 😀😎

terytorium powinno być ograniczone do parków, nawet jeżeli bardzo mocno źle to wpływa na wilki. powinny one miec ograniczony teren do bytowania. Bo skoro ich populacja rośnie a ludzkość się rozwija będzie to oznaczać w przyszłości starcie Wilków i ludzi. Bo jeżeli my się rozwiniemy to zabierzemy i ich zwierzynę łowną ich terytorium więc tak czy siak one nie będą miały wyboru i zaczną przychodzić do ludzkich siedzib po jedzenie

Bardzo dużo konkretnej pięknie przekazanej wiedzy przy jednocześnie ciekawym filmie . Bardzo miło się słucha i ogląda .

Hej! Czy mógłbyś dodawać na filmikach ostrzeżenie przed nagraniami gdzie zwierzęta się zagryzają? TW albo jakiś znaczek. Z góry dziękuje 😊

2 lata temu w okolicach Tucholi w biały dzień widziałem wilka stojącego przy drodze

U nas nigdy jak wszyscy mówili wilków nie było ale w okolicach 2017-19 roku jeden znajomy myśliwy (u nas we wsi myśliwych jest sporo) mieszkajacy przy lesie mówil że w miejscu gdzie wyrzucał resztki mięsa zobaczył wilka i tak mówił że naliczył 5 nie powiem bo trochę miałem Starach gdyż to jest kawałek od naszego lasu do którego często jeżdżę ze względu na to że drzewa same się wycinają a to akurat czasowo zgrało się ze śmiercią dziadka ktury tego pilnował jak to usłyszałem przestałem jeździc rowerem ale raz wyszłem za stodołę (całkowicie inna strona wsi kturę przecina droga powiatowa i linia domów) i poszłem w taki lasek przez ktury miałem najbliżej do znajomego i nagle coś mi przebiegło postury psa siwe i dość duże (około 200m od domu i ze 100m od ogrodzenia zabudowań i zwierząt) nie powiem wtedy miałem okropnego stracha ale szybko przeszkłem (miałem wtedy z 16-17lat) i szczerze od tamtej pory do jakiego kolwiek lasu to tylko ciągnikiem lub samochodem. A znowu babcia od zawsze co roku jagody ona potrafi cały dzień w lesie spędzić ojciec zapalony grzybiarz i ani jedno ani drugie wilka nie widzieli co najwyżej łosie kturę też są zdradliwe kiedyś dziadek był w lesie i chodziły 3 i jakieś kobiety na jagodach były to mówil że blisko było a by na nie poszły bo próbowały je odstraszyć krzyczały wymachiwały patykami itp. wnioski z tego takie że w lesie trzeba uważać na wszystko bo nigdy niewiadomo co pomyśli dzikie zwierzę a u nas łosi i saren jest sporo. A no i zapomniałem o dzikach ale to to już wogule potrafią do domów podchodzić s na polach to już całkiem jest tragedia wszystko zryte sam kiedyś wpadłem na lochę z młodymi na samym początku lasu odrazu zawróciłem i do drogi ile sił w nogach

A Ja jako stary kajakarz uwielbiam twoje wyprawy kajakowe ….i proszę o więcej w tym roku ❤ Pozdrawiam

Zjadły jej dziecko nie dala rady obronić - kiedy wezmą sie za ludzi?

Dokładnie tak, kciuki to kciuki 🙂👍 tu można popatrzeć na prawdziwe poszukiwania a nie na życie bohatera 😂😂😂 golenie nóg i zmiana majtek 😂 pozdrawiam Adi 💪

Dobry kanał to filmy są często :) Lecimy :)

Historia obecności wilków i ich ataków na ludzi w Polsce sięga dalej niż 2 WS. Nie rozumie dlaczego nie podałeś statystyk sprzed 120lat - na przykład, gdzie wilki atakowały w większości dzieci i kobiety.

Jestem fanem jeleni i uwielbiam te zwierzęta i jak by na to nie patrzeć wolę jeśli jelenie są zabijane przez wilki niż przez myśliwych chociaż najbardziej chciałbym aby ich nic nie zabijało ale w tym filmie jest sama prawda

Super materiał...

W mojej miejscowości od 70 lat nie było wilków z małymi wyjątkami. Od jakichś 10 lat zjawia się ich coraz więcej. Ale cóż się dziwić potrzebują pokarmu i przenoszą się na coraz to nowsze tereny. Szkoda tylko, że przez to jest strach wychodzić do lasu, gdzie kiedyś nie miałem obaw chadzać.