Sasuke: opowiedz mi kawał sakura. Sakura: przestań nie jestem tu dla żartów, przyszłam cię zabić! Sasuke: Dobry żart!

Fałszywe wyznanie miłości do Naruto po latach znęcania się nad nim było według mnie najgorszym obrzydlistwem ze strony tej postaci.

Sarada: Mój tata jest niesamowity! Naruto:Tak. Szczególnie w tedy kiedy próbował zabić twoją matkę Edit: ło jezu już ponad 100 like Edit 2: ło już 200

Sakura to w sumie taki troche filler

Sakura: Saske wróć do wioski kocham cię Sasuke: Niiię Sakura: Saske nie zabijoj mniem koffam cię Sasuke: niiiiieeeeę Naruto: ej saske choć się bić Sasuke: okej Naruto: ha wygrałem teraz masz być dobry Sasuke: dobra Też Sasuke: ściągaj majtki laska Sakura: lol okej

Według mnie Sakura w Shippudenie oprócz tego, że staje się bardziej użyteczna to zmienia się jej też charakter, nie jest tak irytująca (w pierwszej serii jest okropną postacią). Co do momentu na wojnie, gdy mówi, że "dorównuje" Naruto i Sasuke chodzi jej o to, że może wreszcie walczyć z nimi zamiast stać, a nie, że może ich pokonać więc jest to jak najbardziej zrozumiałe.

Sasuke zrobił jej gówniaka i poszedł po fajki xD

4:40 walka o to kto był bardziej useless

Lubiłabym Sakure, gdyby po prostu przestała latać za Sasuke. Uke przez całą serie miał ją w dupie, a ta nadal go ,,kochała’’. Bardzo było mi żal Naruto, ponieważ on naprawdę zawsze starał się chronić Sakure, i był w niej zakochany, a ta zamiast się ogarnąć to dalej latała za Uchihą. Uważam ze zniszczyli postać Sakury, ponieważ w porównaniu z Naruto i Sasuke jest no po prostu beznadziejna. Gdyby była drugopolanową postacią, to ok, ale od głównego bohatera wymaga się lepszych rzeczy. Trochę nie rozumiem osób mówiących że przecież hinata i Tenten tez były bezużyteczne. No przez one były drugoplanowymi postaciami i uważam ze mimo tego np Hinatka była bardzo fajna, chociaż nie była nie wiadomo jak silna. Chociaż przynajmniej Sakura jest dobrym medykiem. Fajne, że poprawili trochę postać Sakury w Boruto, jednak mimo tego ciężko mi jest ją polubić

Postać miała duży potencjał ale została utopiona za pomocą " tak jak wspomniałeś swoich towarzyszy " postać nad którą nieraz litość to podstawa, ale nie można jej odmówić odwagi stawać w szranki z bardzo silnymi przeciwnikami ale szkoda że zawsze dupę ratował jej Naruto czy inny shinobi wspaniała jako suuport.

Wg mnie to Sakura z tej trójki najbardziej się rozwinęła jeśli patrzeć po kontekście. I to jeśli patrzeć po anime, jej ojciec był tylko geninem - w mandze jej rodzice nie są w ogóle wspomniani. Ale kierując się anime, jej rodzina była przeciętna jeśli chodzi o umiejętności. Jeśli to porównasz z Naruto (obydwoje rodziców wysoce utalentowanych) i Sasuke (chyba nie muszę wspominać), ona jako jedyna w drużynie 7 nie miała wybitnych zdolności pochodzących z genów i również przeklętych pieczęci bądź Kyuubiego. Wszystko co wypracowała, wypracowała sama wykorzystując swoje atuty. Wiedziała, że jej koledzy z drużyny są dobrymi dmg dealerami, wiec chciała być dla nich jak najlepszym wsparciem, dlatego tez została medykiem, jak również dlatego, ze jej największym, powiedzmy ze wrodzonym talentem była wybitna i szczegółowa kontrolowa chakry. Ponadto, była inteligentna i dobra w nauce, co zaprowadziło ja do tytułu jednego z najlepszych medycznych ninja. Jej wiedza i kontrola chakry. A również dzięki tejże kontroli, mogła stac się użyteczna w walce poprzez gromadzenie chakry w pięściach. Tak naprawdę Tsunade była dla niej doskonałym mentorem i dzięki niej Sakura mogła w pełni się rozwinąć - kakashi się do tego nie nadawał. A że Tsunade pojawia się dosyć późno w pierwszej części Naruto, dlatego tez obserwujemy dość nieudolna Sakura przez większość tejże części. To, ze w dwa lata Sakura była w stanie osiągnąć tak wysoki poziom umiejętności pod przewodnictwem Tsunade tylko pokazuje nam, jak zawzięta była i jak wielka koncentracja w treningu się wykazała oraz jak bardzo utalentowana jest w szybkim przyswajaniu wiedzy i zdolności. Na pewno nie miała wielkiej, potężnej czakry ani specjalnych genów, ale potrafiła wycisnąć do cna to, co miała. Postać tak bardzo nienawidzona przez większość fandomu... cóż, nie ma co kryć, ze była bezużyteczna i denerwująca swoją naiwnością i zapewne przekazanym przez rodziców spojrzeniem na różne sprawy - bo to przecież wychowanie w ogromnej mierze wpływa na charakter. Nie dziwie się, ze ludzie jej nie lubią. Ale nie możecie zaprzeczyć, ze to właśnie ona najbardziej się rozwinęła bez żadnej pomocy genetycznej w drużynie 7. Tak, Naruto pracował bardzo bardzo bardzo ciężko, ale bez Kyuubiego nigdy nie stałby się tak potężny, jakim się stał. Btw, uwielbiam Naruto za jego charakter, upór i niepoddawanie się, co nie zmienia faktu, ze miał wiele szczęścia i nieszczęścia w jednym, będąc jinchuuriki najpotężniejszego z ogoniastych. A co do tego, ze Sakura okłamała Naruto w sprawie miłości do niego - cóż, kobiety często robią rzeczy głupie. Chciała jak najszybciej zdjąć z jego ramion ciężar, który nosił przez tyle lat, z którego sama nie do końca zdawała sobie sprawę - nie wiedziała, ze to tak boli Naruto. Wyszło jak wyszło. Nie zaprzeczam, ze popełniła wiele błędów, ale któż ich nie popełnia. To właśnie jej wady nadają jej charakteru rzeczywiście ludzkiego, a nie fikcyjnego. Jestem przekonana, ze jeśli byłaby wiecznie miła, urocza i bezbłędna, byłaby również nudna i o wiele płytsza. Myśle jednak, ze nie da się zaprzeczyć jej ciężkiej pracy by wykorzystać swój potencjał najlepiej jak można.

Zapomniałeś o momencie gdzie Sasuke w Naruto powiedział że jest gorsza od Naruto

Nie powiedziałeś o tym jak po walce naruto vs gaara sakura z miejsca podziękowała sasuke który jak wiemy nic praktycznie nie zrobił piękne było jej zdziwienie gdy dowiedziała sie że "słaby" naruto wygrał z przeciwnikiem z którym sasuke po prostu nie mógł wygrać

Jedno pytanie Co ten naruto miał w głowie zakochując się w sakurze?

Ponownie będę bronił Sakury bo jak dla mnie, będąc takim statystycznym obywatelem okazała się być super postacią. Jej światopogląd był tym zbiorowym. Miała najlepszy wgląd w rozwój Naruto i pokazała nam jak się zmieniało z biegiem czasu spojrzenie na niego. Podczas gdy Sasuke(człowiek z misją) i właśnie Naruto(człowiek z marzeniem) musieli zbyt szybko dorosnąć, ona stanowiła taki balans pokazując nam normalne dorastanie z wyolbrzymionymi problemami i kompleksami w tym ciężkim świecie(a przynajmniej w 1-wszej części). A z pewnością ciężko jest dorastać otoczona ludźmi z wrodzonymi zdolnościami. Na prawdę. Uważam, że kontekst ma tu sporo do gadania. A nadal trochę go ignorujesz Eliaszu

pod sumując: Sakura była by o wiele lepszą postacią gdyby zmienić jej wielkie użalanie się nad sobą na kompleks spowodowany tym, że nie ważne jakby mocno ćwiczyła i jak wiele by osiągnęła dla siebie i tak była by słabsza os swoich przyjaciół. Można by zrobić z tego motyw akceptacji siebie i tego że z perspektywy dalszej jest się po prostu średnim. Ale niestety na użalaniu się skończyło.

Sakura: Naruto KOCHAM CIE! Naruto: co Kakashi: AHAHAHAHAHAHAHHA dobre

Nie oszukujmy się. Żadna żeńska postać nie była jakaś wybitna w ''Naruto'', każda z nich umierała w cieniu innych postaci. Ja tam osobiście lubię Sakurę.

Sakura jest wspaniała jako lekarz i bardzo mądra ogólnie. Do tego stała się najsilniejszym ninja w wiosce (mówię o jej sile fizycznej). Bardzo ją lubię, ale szkoda mi jej, bo Kishimoto zwyczajnie źle ją poprowadził. Kakashi tak naprawdę był złym nauczycielem dla niej. Uczył Sasuke przed egzaminem i potem Naruto w drugiej serii. Na Sakurę miał totalnie wyjebane i nie pokazał jej nic wartościowego poza wchodzeniem na drzewa. Uważam, że byłoby znacznie lepiej, gdyby Sakura trafiła do drużyny Kurenai. Było wspomniane, że Sakura ma predyspozycje do bycia naprawdę dobrą w genjutsu. Kurenai by na pewno to zauważyła i jakoś jej pomogła. Nie wykluczałoby to jej późniejszej nauki u Tsunade. Poza tym żałuję, że Kishimoto nie zaczął jej progresu już od porażki z Ino. Myślę, że to był idealny pretekst do rozwoju, wtedy ta walka serio miałaby sens i do czegoś prowadziła. Mogła pójść właśnie do Kurenai na nauki, chociaż kilka miesięcy. Dodatkowo jej niektóre decyzje są zbyt emocjonalne nawet jak na dziewczynę i brakowało jej spokoju i chłodnego osądu, jeśli sprawa dotyczyła Sasuke lub Naruto. Co do obietnicy, którą kazała złożyć Naruto, to wszystko byłoby okej, gdyby po prostu cofnęła swoje słowa w drugiej serii. Wtedy nikt nie miałby jej za złe. W końcu ludzie mają prawo popełniać błędy. Później polubiła bardzo Naruto i nawzajem się wspierali, więc jej zachowanie względem Naruto można jej wybaczyć. W końcu wtedy była po prostu dzieckiem. Ich relacje znacznie się polepszają w drugiej serii. Brakuje mi jednak słowa przepraszam z jej strony. Gdyby tylko przeprosiła i porozmawiała z Naruto o przeszłości, a dodatkowo miała jakąś specjalną technikę w zanadrzu. Chociaż jedną, autorską technikę, to możnaby powiedzieć, że ma naprawdę wspaniałą przemianę.

10:38 pamiętne czasy

Ten film jest stary ale i tak sie wypowiem Dla mnie kishomoto nie umie i nigdy nie bedzie umial pisać żeńskich postaci, nawet dla mnie hinata jest źle napisana chodź lubie wszystkie kunoichi Może oprócz Karin Pozdrawiam serdecznie

Jak Kishi mógł ją tak zepsuć xD

Fajnie podsumowałeś serię.

Ja kocham Sakure 😻

Nie można zepsuć czegoś co od początku nie działało dobrze :D

Osobiście nie lubię wylizanych, idealnie nudnych postaci, dlatego Sakura od zawsze trafiała w mój humor i gust, mam też do niej sentyment, aczkolwiek niezaprzeczalnie Kishimoto nie potrafił jej poprowadzić i wręcz na siłę próbował ukazać ją jako słabą i bezużyteczną, bo przecież dwóch silnych i zaangażowanych typków w drużynie to i tak za dużo jak na początkujących ninja... well, Sakura miała być między głównymi bohaterami równowagą, a stała się przeciwwagą. Niby była inteligenta, bystra, ułożona(może nieco pozornie), miała wrodzony talent do kontrolowania czakry, ale to wszystko totalnie spłycono na rzecz stworzenia z niej tej złej, pochopnej i ślepo zakochanej. Baby w Naruto to komedia, a szkoda.

Szkalowanie Sakury to nie tylko przyjemność, ale przedewszystkim obowiązek. Ale i tak jest 9/10

Jem pierogi i oglądam odcineczek. Aż chyba sobie dziś trochę naruto pooglądam :D

Ja znam tylko jeden powód tego, dlaczego Sakura i Chiyo wygrały. Poprostu Sasori był ignorantem i nawet się za bardzo nie starał, jakby się choć trochę wysilił to mielibyśmy już Sakure z głowy xD

Dla mnie Sakura jest podobną sytuacją jak Skylar w Breaking Bad, mają wiele wspólnego łącznie z byciem negatywnie odbieraną postacią, ale wydaje mi się że właśnie to jest sukcesem w projekcie postaci. Po prostu od początku miała być nielubiana i tyle :D

Dziękuję za odcinek sakura to takie, drzewo dlatego jest deską xddd

Uwielbiam wypowiadane przez ciebie słowo "zapraszam"

Sasuke:zrobił gownuaka i poszedł po fajki. Sasuke 10 lat później :Sarada ,wróciłem . Możemy nadrobić czas który straciliśmy . Sarada:Ale tato , poszedłeś po fajki i 10 lat później chcesz tak od razu family frendly? Sasuke: O ku.wa fajki,zaraz wracam Xd

Moim zdaniem ten tytuł bardziej pasuje nie do Sakury tylko Minato Namikaze. Zanim ktoś zacznie mnie pod tym komentarzem obrażać to wytłumaczę czemu tak uważam. Kiedy Minato zostaje po raz pierwszy wspomniany w serii dowiadujemy się że będąc czwartym Hokage powstrzymał atak dziewięcioogoniastego na wioskę liścia co poskutkowało jego śmiercią. Następnie jest nam powiedziane że jest autorem Rasengana. W miarę rozwoju fabuły z ust Zboczonego Pustelnika słyszymy że chodź Naruto jest z wyglądu podobny to nigdy nie dorówna Minato ponieważ ktoś tak silny i wszechstronny jak Czwarty Hokage rodzi się raz na 10 lat i jeszcze sobie poczekamy na kogoś takiego. Natomiast gdy zostaje wskrzeszony okazuje się że nie posiada żadnej autorskiej techniki bo: Technika teleportacji której używa jest wymyślona przez Tobirame Rasengan to tak naprawdę Bijudama wykonana przez człowieka Natomiast obrona wioski liścia to zasługa techniki klanu Uzumaki czwarty nauczył się jej od swojej żony która z ów klanu pochodzi i pomogła mu ten atak powstrzymać.

Piękne podsumowanie

Nie rozumiem przegranej Sasoriego 🤷

Sakura: Jestem najsilniejszą postacią w wiosce! Pokonałam wiele razy Naruto, którego uważają za najsilniejszego! Kakashi: *,,Because Naruto don't fight back."*

Ja tam lubie sakurcie;3

takie pytanie czemu ona miała długie włosy a kiedy je ścięła to do teraz nie odrosły

Ten filmiki nie ma na celu urazić tej postaci Tylko, że przedstawiając jej historię i tak to się robi

Harpuno Sakurwa - czyli korona wirus w Naruto. Wykańczała oglądających i też za szybko spierdoliła z laboratorium

Może teraz o Hinacie ??

Na początku nie lubiłem Sakurę ale od serii 2 zacząłem ją lubić i wstała się jednym moich waifu z Naruto :)

Pominąłeś moment podczas 3 części egzaminu, że zauważyła genjutsu

Mi żal Sakury gdyby lepiej ją napisali ludzie nie hejtowali by ją tak bardzo..... Ja lubię tą postać

Eliasz zrobisz odcinek o Nejim

Ahhh uwielbiam ten film oglądać.

Sakura nie odbija się jak piłka niczym Hinata 😌

dla mnie o wiele wiele lepiej by było gdyby w drużynie 7 zamiast Ssakurwy byłaby Hinata ponieważ - byakugan byłby lepiej rozwinięty -relacje Naruto z Hinatą byłyby lepiej zrozumiane -stała by się op powiedzmy, że Hinata nałuczyła by się tej pieczęci Tsunade, super siły oraz leczącego ninjutsu byłaby jednym słowem op szczególnie, że specjalizowała się w tajjutsu -relacje Hinaty z Nejim byłyby lepiej rozumiane -śmierć Nejiego byłaby bardziej przejmująca - nie byłoby tego całego Saske kOchAJ mnIe - no i dlatego bo Ssakurwe Ruhano powinno się je(wybuch)bać

Bardzo lubię Twoje przygotowanie do odcinków i merytoryczny komentarz

Ej czy tylko ja to zauważyłem gdyby sakura w ostatniej chwili nie przyszła po Naruto jak wyruszał na misję sprowadzenia Sasuke do wioski .To być może kakashi zdążył by przed końcem walki Naruto i Sasuke.

3:30 W wielu kulturach odcięcie włosów symbolizuję nowy rozdział w życiu. Ja lubię zamysł z agresją Sakury, gdyż rozumiem zamysł autora i trafia to w mój humor.

Gdy Ino powiedziała, że "Sakura nareszcie rozkwitła", myślałam, że od teraz będzie tylko lepiej. Nie było.

Może nast odcinek o rocku Lee?

Świetny film dawaj kolejny o sasuke

Dają łapkę ci który lubią Sakurę

Dattebayo

Ja ją bardzo lubię więc dla mnie jest świetną postacią

9:12 Idealne podsumowanie tej postaci.

Oglądając twój film, mam wrażenie, że brakuje obiektywizmu, a samą Sakurę oceniłeś niesprawiedliwie. W pierwszej serii chciała być silna, lecz nie wiedziała, jak. Po treningu z Tsunade jej umiejętności wzrosły, a na wojnie okazała się być bardzo przydatna, szczególnie przez jej lecznicze umiejętności. Jeśli chodzi o jej charakter i o to, że biła Naruto, to sądzę, że to wszystko miało mieć formę humorystyczną. Sakura jest z charakteru Tsundere, i bez niej całe anime byłoby dużo nudniejsze. Jeśli chodzi o wątek z SasuSaku to szczerze go uwielbiam. Sakura zakochała się w Sasuke już w akademii. No błagam, która z dziewczyn nie przeżywała pierwszej miłości już w podstawówce? Próbowała zapomnieć o tym uczuciu, jednak na szczęście ono pozostało. Cieszę się, że Kishimoto zadecydował, że będą razem. Kiedyś nawet starałam się znienawidzić jej, lecz mi się to nie udało. Według mnie, Sakura Haruno jest bardzo realistycznie przedstawioną postacią i bez niej anime byłoby po prostu gorsze. Jest ona naprawdę silną kunoichi, mimo że przez większość serii psychicznie była dosyć słaba i polegała na innych, bo po prostu nie umiała sobie poradzić. Jej dosyć częste wybuchy płaczu są w pełni zrozumiałe, w pierwszej serii jest zaledwie dzieckiem, które wychodzi spod opieki rodziców, a w drugiej - panuje wojna i musi być silna, bo wszyscy tego od niej wymagają, nie patrząc na to, że tak naprawdę ma zaledwie ok. 16 lat. Dlatego uważam, że Sasuke jest dużo gorszą postacią niż Sakura (jego brat poświecił się za wioskę, a on doskonale to wiedząc, chce ją zniszczyć. Gdzie tu logika?).

Kocham Cię za taki cudowny opis postaci. Sakura to gówno...niby leczące ale dalej gówno

Sakura w pierwszym sezonie Naruto i w dzieciństwie to było dno. Ale gdy jest starsza, a Naruto wraca ze szkolenia to następuje naprawdę duża zmiana i osobiście, bardzo ją polubiłam.

pamiętam jak sasuke powiedział jej że "jesteś gorsza od naruto i zamiast flirtować poćwicz jakieś jutsu bo prze ciebie jesteśmy słabi" czy coś w tym stylu

"jest tylko supportem" "Niby czasem pomogła" No pomoc to główne zajęcie supporterów xd

Ja ją nawet lubiałem do momętu gdy wyznała naruto fałszywą miłość

Kocham to jak dobrze tu jest przedstawione za co ją nienawidzimy

Brawo za kurwa piękne

Nie wiem dlaczego zdecydowałem się na obejrzenie tego filmu

Gdyby nie ona anime naruto nie miało by troche sensu to że twórca anime postanowił zrobic ją troche słapszą to nie znaczy ze odrazu mamy ją hejtować . To nie miłe ze nazywasz ją sakurwą .

Idk czemu ale mimo wszystko przemawia do mnie postac sakury i ja lubie(oczywiście nie tak jak postac naruto czy innych dobrze napisanych postaci). Ludzie nie oszukjmy się, najsłabszą postacią jest Ten Ten. Mojim zdaniem Sakura (i wiele innych postaci) miala potencjal na rozwój ale typ zbyt slupil sie na wykozaczeniu Sasuke i Naruto

Dopiero teraz zauważyłem że w tytule jest napisane główną, a nie gównianą

A Sakura przypadkiem nie miała być postacią poboczną? Potem poświęcono jej tylko więcej uwagi z uwagi na plany Kishimoto co do jej relacji z Sasuke

9:13-"no coż gratulacje Sa-ku*wa " XD 😂😂😂

Ja tam lubię Sakurcię heh

Sai: Jesteś samolubna i przez ciebie Naruto dźwiga na barkach ciężar obietnicy , która jest klątwą. Sakurła use: Crying no Jutsu Sai: Da fak? Sakurła: Jestem bezużyteczna... chce być silna Sakurła use: Crying no Jutsu Sakurła: Naruto prosze sprowadź Siusiake z powrotem do wioski Sakurła use: Crying no Jutsu Naruto: No... spoko... Sakurła: Sasuke kocham cie i moge z tobą podążyć żebyś był silny Sasuke: Jesteś upierdliwa Sakurła use: Crying no Jutsu

Ja także lubię Sakurę. Nie wiem dlaczego jest taki hejt. Naruto ma Kyuramę. Więc dzięki jego chakrze ma wielką moc. Sakura dzięki Tsunade stała się silniejsza. Poza tym jeśli się kogoś kocha... to nie można od tak nie okazywać uczuć. Dlatego latała za Sasuke. Bo go kochała.

Chyba jestem dziwna, ponieważ lubię Sakurę :D Jest na 3 miejscu zaraz po Temari i Tsunade. Z kolei strasznie nienawidzę Hinaty. Ona jest strasznie wkurzająca. Bardzo żałowałam, że Pain Tendo jej nie zabił, a następnie żal mi było, że Neiji ją osłonił przez co sam zginął. I jeszcze mam pytanie, ktoś mi wytłumaczy dlaczego Hanabi nie ma pieczęci i nie przeszła do bocznej gałęzi? Tak jak to było z ojcem Neiji'ego.

A ja bardzo lubię Sakurę. Wkurzają mnie te wszystkie komentarze 'beznadziejna'...

Sakura jest ok ale jej zachowanie wobec naruto... O ile lepszą postacią by była gdyby ok na początku go nie lubiła ale po czasie patrząc na jego determinację i poznając go jako człowieka zmieniła zdanie i była dla niego prawdziwą przyjaciółką /podporą. Całą serię naruto nawet jak już się ekhem przyjaźnili wykorzystuje go jak tylko się da - ma zły humor to się na naruto wyżywa i go bije. Jak nie może nic poradzić sama na to że sasuke ją opuścił wypłakuje się do naruto jak to bardzo jest jej przykro i żeby jej obiecał że sasuke wróci... Cały czas manipuluje jego uczuciami do niej na swoją korzyć widać że tak naprawdę na naruto w dupie i nawet jakby naruto udało się sprowadzić sasuke do wioski to pewnie nawet by mu nie podziękowała i od razu poleciała do sasuke się do niego kleić a następnego dnia znowu była by dla niego nie miła.

Nelubie ani Sakury ani Hinaty ale z dwojga złego już chyba wole Sakure

jeszcze zapomniałeś o ataku paina na wioskę gdzie nie zrobiła nic :P

czy toś w ogóle lubi Sakure ?

Tak! Kocham kiedy narzekasz na sakure👌

Każde anime ma tą czarną krowę(Sukę) One piece = Nami , Bleach = Orihime , A Naruto = Sakurwa

3:06 myślisz tutaj inteligencję z wiedzą, patrząc na jej dalsze poczynania watpie żeby miała >10iq

Biedna sakura :(

jak mnie wkurzała jej agresja względem Naruto! Sakura miała dużo wzlotów i upadków. Jak już powoli zaczynałam ją tolerować, to robiła coś głupiego. A Hinatkę kocham, mega mnie rozczula :D

Nie rozumiem takich ludzi którzy cały czas krytykują Sakure (wiem każdy ma własne zdanie) ale jak wy kurwa porównujecie ją do Naruto w którym siedzi bestia o 9 ogonach z nadludzką siła (kurama) no to chyba coś jest z wami nie tak ja też na początku jej nie lubiłam ale później zaczęła się zmieniać stawać się lepszą jej zdolności medyczne były niesamowite i siła także się poprawiła wiem że nie jest ideałem ale moim zdaniem trochę przesadzacie . Edit: Zapomniałam dodać że gdyby nie niesamowite zdolności medyczne Sakury to ten wasz ukochany Naruto zdechł by już bardzo dawno temu.

Co ty chcesz od mojej crushi

Największym żartem tej serii jest życie Sakury.

Sakura: broni tazuny Eliasz:bezużyteczna Sakura: Chroni sasuke Eliasz:bezużyteczna Sakura: nie jest na poziomie boga Eliasz: bezużyteczna Sakura: opiekuje się rannymi sasuke i Naruto Eliasz: bezużyteczna Sakura:pierdole to wszystko

,,Gratulacje Sakurwa"XD

Ale ładna to jest ( nawet jeśli jest deską)

Sakura od śmieci do śmietnika

Nie mogę patrzeć na te postać i nie czuć nienawiści

Nie powiedziałbym że Sakura jest główną postacią tylko pierwszoplanową ale za to moim zdaniem taki Boruto jest beznadziejnym głównym bohaterem może w nastepnym odc. jego trochę skrytykujesz?

100% prawda

Eliasz każdy wie że jesteś z Polski.

jak wspomniałeś naruto i sasuke mogliby zmiesc sakure jedną techniką. fakt, ale sakura (gdyby tylko nie była taka wolna) zmiotłaby ich obu jednym palcem.

Najlepsza scena w naruto kiedy z naruto wychodzi kurama i wali sakure:)