Biuro podróży Mariusz i Wojtek zaprasza na lot! STREAMING: e-muzyka.ffm.to/sariusbonvoyage

YEAH BWOY 🤘😈🤘

Pozdro @BrainDeadSlon!

Najserdeczniejsze pozdrowienia dla dziewczyny którą poznałem kilka lat temu w Tworkach która słuchała Słonia i leciała z wariatami krótko, mam nadzieję że nadal słucha, zobaczy ten komentarz i się odezwie lub ktoś zna tą dziewczynę i jak może to niech da jej znać że jej szukam. Ta dziewczyna miała chyba praktyki na psychoterapię. Mała prośba proszę o like żeby komentarz był widoczny na górze z góry dzięki to dla mnie ważne ją odnaleźć

Ależ Słoń rozwalił zwrotką 🔥 to nie jest kawałek do pośpiewania w aucie, czuć brudny rap, bardzo mi się to podoba, bo mimo wszystko jest przy tym świeży

Mamy to! Pozdro!

Kiedyś gdy wracałem pociągiem z Opola i wysiadałem na dworcu Częstochowa Stradom, spotkałem Sariusa czekającego pod dworcem i zbiłem 5. Byłem w dość mocnym szoku, to spotkanie było ostatnim czego mogłem się spodziewać tego dnia.

Co Ty tu Sarius zrobiłeś 😲 Druga zwrotka Słonia też 🔥

Brakowało mi nowych kawałków Sariusa i myslałem, że kolejny to będzie Ft. z Feno, a tu taka zajebista niespodzianka! Zdecydowanie super kawałek !

Najciekawsza podróż, najpiękniejsza, najbardziej ekscytująca podróż... jeszcze z niej nie wróciłam. Przepiękne szlaki i zapach lasu, ciepłe powietrze i dźwięk bicia mojego serca. Bieszczadzkie melodie i pisane piosenki i burza nadchodząca. Ja zmęczona, szczęśliwa i zakochana czekam na błyskawicę, która na tę jedną chwilę otworzy tak szeroko moje oczy.

Sarius- Wiking prod.gibbs to pierwszy odsłuchany kawałem, od tamtego momencie zakochałem się w Twojej twórczości. Jesteś mistrzem emocjnalnego rapu 💣💥👑

Jestem dużym fanem ale jakoś brakuje mi takiego ognia jak na przykład w najshajs, ale i tak spoko, pozdro

Jejku, nienawidzę jeździć PKSem- ale wiadomo, zdarza się. Najczęściej jest to czas majówki lub wakacji kiedy dojeżdżam na dzień czy dwa do rodziców. Co roku to samo miejsce, piękny domek nad jeziorem. Ale wrócimy to tematu głównego czyli podróży. Czekam na dworcu głównym w Poznaniu i pierwsze co- brak mojego busa na rozpisce. Myśle sobie, mam ponad pół godziny, pojawi się pewnie za jakiś czas. Siadam na ławeczce przy miejscu z którego zawsze odjeżdża autobus, zakładam słuchawki, muza na maxa i- po chwili dosiada się madka z dwoma bombelkami. Myśle sobie- tylko błagam by nie jechali tam gdzie ja(ponad 2h podróży w zamkniętej przestrzeni z małymi dziećmi to dla mnie zawsze udręka). Przez czas oczekiwania dużo więcej się nie wydarzyło. Po jakimś czasie bus pojawił się na rozpisce, podjechał na wyznaczone miejsce i ludzie zaczęli wsiadać. Zajęłam miejsce mniej więcej na środku i tu zaczyna się przygoda. 🙃 Po drugiej stronie autobusu, tuż obok mnie usiadła wcześniej przeze mnie wspomniana kobieta z dwójka dzieci na oko 6 i 8 lat, które cała droga kłóciły się o miejsce((usiadły na prawie każdym które nie było zajęte, tylko ze jak Piotruś usiadł, to Wojtek tez akurat tam chciał)dobór imion przypadkowy)i oczywiście miejsce obok mnie tez musiało zostać przetestowane a ja pokopana i potraktowana jako chusteczka bo gdzieś musieli wytrzeć ręce od chipsów wiec czemu nie w moje spodenki jak wdrapywali sie na fotel 🙃. Mama oczywiście zapatrzona w magazyn plotkarski na zmiane z fb nie reagowała na jakiekolwiek prośby ogarnięcia swoich pociech. Do tego samego autobusu wsiadły trzy psiapsiolki które poprosiły ze cztery osoby by sie przesiadły bo ,, my byśmy chciały siedzieć obok siebie na końcu a w torbach mamy ważne rzeczy i nie chcemy żeby te torby leżały za daleko” i cała drogę nagrywały tiktoki śpiewając(krzycząc?) i tańcząc. Dodatkowo, jak to w PKSie, klimy brak, okien otworzyc sie nie da, postój tylko na dwie minuty bo kierowca musi skopcić ćmika, bombelki chcą siusiu, starszy pan z wąsem właśnie otworzył mocnego fulla bo on jedzie tylko jeden przystanek wiochę obok a młode damy chca coś do picia bo o tym zapomniały. Jedynym pozytywnym (albo bardziej neutralnym) aspektem tej podróży był chłopak, może trochę tylko starszy ode mnie, który siedział dwa miejsca przede mną i sytuacja dobijała go tak samo jak mnie. To było w 2020 roku. Od tego czasu nie wiem jak jeździ się PKSem. Jeśli coś zmieniło się na plus- dajcie znać. Trasa: Poznań główny- Miedzychód

Słoń to szef totalny...

Po przesłuchaniu wielu nowości które się ostatnio pojawiły w wykonaniu innych artystów i ludzi którzy poszli bardziej w 'hiphopolo'... Przypomniałem sobie o co chodzi w tej muzyce. Dziękuję 💯💣💥

Sarius i słoń.. klikam bez zastanowienia

Jesteśmy w połowie 2022 i nie sadze że wyjdzie lepszy "feat" niz to co tutaj mamy.

Słoń jak zawsze na propsie 💪❤️

,, musisz przeć do przodu choć by Ci w twarz orkan wiał" 💪

A ja dalej czekam aż wyjdzie jakiś utwór szpaku-slon-sarius

Słoń zawsze dobrze wchodzi

Jak podróż to autostopem. Jak podróż to stacje benzynowe. Trzy razy chodziłam z tabliczkami z zapisanymi miasta. Raz do Grecji, raz do Czarnogóry, raz do Chorwacji. Okrutnie dobrze to wspominam, nie wiem czy w życiu będę miała jeszcze okazję jechać tirem, w którym leciało 8h explosion, furgonetką pełną truskawek (5 kg dostałam w prezencie), z Czechem, który podarował nam wyhodowane zielone, pustym autokarem, na prlowskich krzesełkach gdzieś na pace, teslą, no chyba że sprzedam nerkę. Cudowne wspomnienia. Polecam.

jazdaaaaaaa

Mocne 🔥 Trzymasz poziom Mariusz🤜🤛 Słoń jak zwykle koot

Kiedy tu przyjdziesz to król w szachu

Sarius rozjebał, słoń najlepsza zwrota w tym roku, to kierunek w którym chętnie bym popatrzał u słonia gdyby poszedł w ten stylo dalej

Słoń konkret 👊🇵🇱

Słyszę kroki, odwracam się, a tu przechodzi ludzkie pojęcie 🔥

jadąc na koncert do władka - przysiadl sie lekko ,,dziabnięty” pan który standardowo zapytal ,,gdzie panienka podąża” powiedzialam ze na koncert Sariusa ale byl starszy i po pierwsze nie znałby a po drugie nie uslyszal na kogo koncert jade. Oburzony tym, zaczął śpiewać (ładnie mówiąc) całą droge piosenki które napisal sam i wydzieral sie na caly kurwa pociąg. Mysle ze moja ,,koncertowa trasa” byla w tym momencie dluzsza niz podroz chlopakow do Władka XDD A NUMER TO TOTALNY SZTOS❤️‍🔥❤️‍🔥❤️‍🔥

Patrzę po wyświetlaniach, że to teraz jest prawdziwe antihype. Sztos numer 😎

Sariusik dobry jak zawsze, na każdej płycie coś fajnego. Poza tym dojebane okulary :D

Znajoma jest mi taka mina z podrózy na Mazury w środku lata, gdzie to mieliśmy zarezerwowane piękne domki z malowniczym widokiem. No właśnie - mieliśmy. Nasza mina - wymowna. Cudowny pan już nie odbierał telefonu, adres nieznany, a domków jak nie było... tak nie było. Okres letni nie sprzyjał znaleznieniu czegokolwiek 'na już', więc tak szybciutko jak przyjechaliśmy, tak szybciutko wracaliśmy. Bez kasy u bez wakacji, cudowny okres.

czy słyszałeś kiedyś piosenkę „Gandi - Mexico City” ??

Fenomenalnie poskładane zwrotki co najważniejsze szczere

Duet o który nikt nie prosił, ale każdy go potrzebował. Rozjebane totalnie! 🔥

Kiedy tu wpadnę to Król, kiedyś - Nie chce zeby mnie nikt na prawdę znał. Ahh kochana hipokryzja

Słucham i nie dowierzałem jak Oni lecą, a okazało się, że mam prędkość 1.25 XD Propsy chłopaki, wleciało dobrze!

Fajne nawiązanie o Ragnarze Mariusz ;))

Szczerze? Wielkopolskie Wybrzeże Pozdrawia Wlkp❤

Słonia słucham długo I ja jestem chory ale Ty gościu... Jesteś bardziej zakazany niż eutanazja i elektryczne krzesło ;) Pozdro ekipa

Jeśli chodzi o moją najciekawszą podróż po której mialem taką minę to sytuacja wyglądała tak, że z kolegami wybraliśmy się na przejażdżkę fiatem Cinquecento(oczywiście bez prawka by się szkolić). Zapakowani w piątkę ruszyliśmy,wszystko szło dobrze do momentu gdy z asfaltu, skręciliśmy na szuter i kolega redukcja i gaz. Lecieliśmy bokiem,ładując się w żywopłot za którym był cmentarz i wykopany grób. Ktoś nad nami czuwał i wszystko skończyło się dobrze, ale nasze miny były podobne do miny Mariusza 😁

Dajcie mi tego więcej!

Piękny start.

Najdziwniejsza podróż to chyba ta w której nie uczestniczyłam jeszcze , bo taka podróż przede mną do Peru na picie z szamanem i kombo.

Takiego nowego rapu chce słuchać 🙆

W końcu doczekałem się tej jakże kozackiej współpracy między Sariusem a Słoniem \m/

Moja najlepsza (i zarazem najbardziej emocjonalna podróż) to każda podróż z moimi rodzicami. Uwielbiam każdy wyjazd z nimi, głównie w rodzinne, mazurskie strony. Rodzice są dla mnie najważniejszymi osobami w życiu, moimi przewodnikami i najlepszymi przyjaciółmi. Nie ważne kiedy, jak i gdzie, z nimi każda podróż bez wątpienia jest niezapomniana. To właśnie z nimi mogę dojść na koniec świata i jeszcze dalej 🙌

Najpiękniejsza i najbardziej emocjonalna podróż w moim życiu to wyjazd z przyjaciółmi na koncert Sariusa na Nocnym Targu Towarzyskim w Poznaniu w czerwcu 2021. Podczas koncertu siedzieliśmy w 3 z tyłu na ławkach i słuchaliśmy koncertu. Ja siedziałem z boku tak jakby i rozmyślałem o moim poważnym problemie z narkotykami. Przy "Powiedział mi ktoś" dosłownie łzy zaczęły lecieć mi ciurkiem, tak mnie rozwaliło emocjonalnie to dzieło. Po koncercie ustawiliśmy się razem z innymi ludźmi na zbicie piątki z Sariusem jak to jest w zwyczaju po jego koncertach. Mariusz wyszedł z drugiej strony sceny, wszyscy biegiem do Mariusza, który sam z siebie przywitał się z dwiema osobami ręką, a jedną z tych osób byłem właśnie ja. Podejrzewam że Mariusz widział jak płakałem. Było to niesamowite doświadczenie. Potem podczas rozmowy Mariusz mnie jeszcze uspokajał mówiąc że on sam się stresuje itd. Mega spotkanie. Po wszystkim siedzieliśmy z przyjaciółmi na Nocnym Targu Towarzyskim praktycznie do rana, w hotelu meldujac się po 4 rano. Nigdy nie zapomnę tej podróży i emocji jakich wtedy doświadczyłem oraz bardzo często wracam pamięcią do tego wyjazdu.

Numer z Słoniem jak najbardziej na + Wojtuś czyści bit ale Sarius też sztoss, numer wyszedł kozacko

Życzę każdemu smacznej kawusi ❤

Moją najfajnieszą podróżą była podróż w polskie Tatry jako osoba która nigdy nie chodziła po górach miałam okazję zapoznać się z naturą i przemyśleć wiele spraw był to słaby okres w moim życiu i od tej pory pokochałam góry i zdałam sobie sprawę z tego,że nie ma rzeczy niemożliwych i jak tylko się czegoś bardzo pragnie i dąży do celu to uda się to osiągnąć pozdrawiam 🥰😊 #antihype

Pozdrów 😁😄😄

Więcej numerow w tej kolaboracji!!!!!!

Dwóch najlepszych polskich raperow tak szczerze

Mariusz wraca, ja wrzucam vloga z Gorzowa gdzie za Mariuszem tęsknią, - i to wszystko w ten sam dzień bez umawiania się - no nie ma przypadków! HipHopowa energia krąży :) POZDRO!

AntiHype! 💪

I właśnie na to czekano

Słoń rozjebał jak zwykle 😊😊😊😊

Czekalismy na takie mega wersy a tu taka niespodzianka Sarius Słoń 🔥🔥🔥

Moja najdziwniejsza i zarazem najbardziej zapamiętana podróż miała miejsce jakiś czas temu, gdy jechałam do Opola (ode mnie jest to jakieś 6h jazdy pociągiem, miałam wtedy ok. 17 lat i podróżowałam sama). Oczywiście jechałam pociągiem z przedziałami i na początku podróż nie była zbyt interesująca, ale nagle pociąg się zatrzymał i ktoś się zaczął awanturować. Okazało się, że jakiś facet nie kupił biletu, dostał mandat i zaczął coś jeszcze krzyczeć. Konduktor kazał mu usiąść we wskazanym przedziale i oczywiście był to mój przedział. Przyjęłam najpierw taktykę, że jak sobie słucham muzyki i nie będę się na niego zbytnio zwracać uwagi, to mnie nie zaczepi. Wtedy w moim przedziale była jeszcze jedna starsza Pani i jej zaczął opowiadać całą historię swojego życia. Słuchawki w uszach, ale muzyka wyciszona zrobiły swoje, więc też się dowiedziałam, że ten facet wyszedł tego dnia z WIĘZIENIA... . Przez chwilę miałam nadzieję, że to jakiś głupi żart, ale zaczął wyciągać papiery i opowiadać, że to wszystko przez jego dziewczynę, bo ta się spotkała z jakimś innym facetem i go okłamała, więc on "musiał" zainterweniować i dźgnął go kilka razy nożem. Na moje nieszczęście starsza Pani wysiadła na kolejnym przystanku i zostałam sama w przedziale z tym facetem. No i on zaczął do mnie coś zagadywać, starłam się najpierw udawać, że nie słyszę, ale usiadł naprzeciwko mnie, więc już ciężko było go jakoś ignorować. Spytał się mnie kilka razy o wiek - oczywiście skłamałam i odpowiadałam, że mam 14 lat. Pytał się gdzie wysiadam i czy ktoś mnie odbiera... . W pewnym momencie spytał się czego słucham i mu grzecznie odpowiedziałam (ale najwyraźniej to nie wystarczyło), bo w pewnym momencie wyrwał mi telefon i zaczął sobie przewijać moją playlistę. Pierwszy raz w życiu aż tak bardzo się bałam. Po chwili uznał, że jednak musi iść do łazienki zapalić, więc oddał mi telefon. W tym czasie gdy on był w łazience od razu zebrałam swoje rzeczy i poszłam do innego przedziału.

,,Zainspirowane w podróży'' W ubiegłym tygodniu napotkałem grupę dziewczyn w SKM-ce Jedna z nich zaczęła się przechwalać o wycieczce do Stanów, jaka ją czeka. W trakcie ich rozmowy naszła mnie refleksja. ...Mnie to udało się zwiedzić już chyba wszystkie ,,Stany'' Puentując - Tak samo jest w przypadku twojej twórczości, przenosisz słuchacza w różne ,,Stany'', dziękuję za tę podróż / ANTIHYPE 🔥

Wojtas jak sobie swobodnie leci fajnie. Kolabo na props.

STARY DOBRY SARIUS💪😎

Ja bym po takim duecie się spodziewał czegoś bardziej ambitnego 😔

Woolite w teledysku, Pog

Pierwsza nuta która wpadła w moje serce to,, Powiedział mi ktoś,, I tak walczę codziennie choć nie jest łatwo.

Sarius w najlepszej postaci no słoń na konkrecie jak zawsze

Gruby numer 💪🤘Dziękuje Panowie🫶🏻 pozdro z Częstochowy 👑

Sarius jak Gedz i na odwrót

Weszło ! 👊🏻

Wiedziałam ze to collabo to będzie czysty rozpierdol!! 🔥🔥🔥 KOZAK W CHUJ

Nie spodziewałem się takiego połączenia, miłe zaskoczenie i fajnie siedzi.

Totalny rozpierdol! Brawo!

Mariusz to Sarius zdecydowanie

najlepsze połączenie w końcu musiało rozjebać propsy chłopaki 💪💪💪

🤯🤯🤯🤯🤯 SARIUS I SŁOŃ - KOOOZAK Takiej nuty brakowało 🤟

Więcej tego duetu proszę 👌👌👌👌👌

Kocham Cię

Smutne, że taki konkretny duet ma tylko 100k wyświetleń w dzień... mam nadzieję, że zostaną zauważeni przez szerszą publikę.

On wrócił i to na grubo

Słoń jednak nigdy nie zawodzi! 🤘

Potrzebuje więcej tego duetu

W końcu coś siedzi. Bo mało dobrych kawałków wychodzi. SARIUS I SŁOŃ ogień!!

Dawno żaden track nie zrobił na mnie tak elektryzującego wrażenia. Na jednym rymie cała zwrotka Słonia, ten bit na jednej pętli - prosty a jednocześnie potężny i wkurwiony Sarius z zajebistym przekazem. Jebło jak Little Boy 💣

Łogieeeń!

SARIUSSSSS!

Szybka nawijka Sariusa to jest coś czego potrzebujemy 🔥

Brakowało tego polaczenia

Jechałam z przyjaciółmi z Gdyni do Zakopanego z bidonami w których były drineczki ale naszym towarzystwem były raczej starsze osoby,które nie podzielały naszego entuzjazmu, potem zostaliśmy sami a Warszawie dosiadła sie dwójka chłopaków. Po chwili niezręcznej ciszy i spojrzeń kiedy wyczuli co pijemy nawiązała się rozmowa po czym wyjęli bimber domowej roboty i już byliśmy najlepszymi ziomkami do końca podróży. Poszliśmy spać pod sam koniec prawie i jeden z tych ziomków wyjął materac,napompował go i spał na ziemi😆 trafiło nam się idealnie

Słoń " latający poeta"

Słoń 💪🏻🔥

SŁOŃ jak zawsze w Formie rozjebał Wersem System i Głowę Człowieniu Skumasz...

najbardziej moj pozadany feat

💯🔥🙌🏻🤘🏻

Wojtek 🤯🤯🤯 rozjebał🤯🤯 manitu ty też spoko 😊

Moje najdziwniejsze wakacje były jak z kolegami pojechaliśmy nad morze tuż po tym jak zerwała ze mną dziewczyna. Byłem załamany dojechaliśmy na miejsce a nasz domek bez prądu, bez gazu i bez... wody hahaha, jeszcze jednej nocy miałem okazję coś "wyrwać" na zestaw pocieszenia bo na plaży była dyskoteka to oczywiście tylko tej jednej nocy kumple tam poszli i beze mnie, bo dość pijany zasnąłem w domku... Ostatniego dnia mieliśmy wracać znad Bałtyku do Katowic autem, który kupił znajomy kolegi kilka kilometrów od naszego domku. Okazało się że auto było na glebie, bez działającego migacza przedniego (10h autostradą pozdro xdd) bez hamulca ręcznego bez wielu rzeczy iii w czarnym lakierze z pomaranczowymi kwiatami. Zgodziłem się wesprzeć kumpla i pojechać kawałek tym rzęchem od Włocławka do Łodzi (mniej więcej) i jechałem kilka kilometrów bez świateł xd ale wszyscy przeżyli. W ogóle to kolega z którym jechałem studiuje ze mną i na 3 roku mieszkaliśmy razem to przyznał się że jest gejem. A wtedy podczas naszej podróży z Karwii do Katowic dużo osób się dziwnie patrzyło na dwóch gośći w seicentcie pomalowanym w kwiaty xD Nie byłem zbyt pocieszony wyrwaniem czegoś nad morzem, a pytanie od kolegi "Czy masz chłopaka?" ktore wtedy mi jeszcze zadał nie poprawiło samopoczucia xdddd

Jestem prostym facetem. Widzę Słonia wchodzę i się bujam! 😍

Oczywiście jak zawsze słoń gdy robi z kimś nutke to ją ratuje

Jakoś nie umiem się przekonać do tego numeru. Tęsknię za starym dobrym Sariusem... O ile poprzednie numery były raz lepsze raz słabsze tak ten ze strony Mariusza jak dla mnie trochę na siłę... Słoń mistrz, zjada ten utwór. Jedyne zwrotki, których słucham z przyjemnością

PU KA A A AM JUŻ 🤯🔥