Jest to kocioł górno-dolny przerobiony na dolny, poprzez zatkanie górnego wylotu spalin. W pierwszy kanał spalinowy na dole wstawiony stalowy zawirowywacz, który po rozpaleniu od dołu rozgrzewa się do wysokiej temperatury przez co przechodzące przez niego spaliny się zapalają w kontakcie z powietrzem wtórnym podawanym z wylotu dmuchawy powyżej. Rozpalanie jest bezdymne, później, gdy temperatura zostaje osiągnięta i przechodzi w podtrzymanie zaczyna dymić. Żeby temu zaradzić trzeba zbudować najlepiej ceramiczny palnik, zrobiłem jedną próbę, spalanie bezdymne jest możliwe, ale po włączeniu dmuchawy nie działa to za dobrze. Musiałbym przerobić na miarkownik i podawać powietrze przez klapkę w popielniku. Wróciłem do palenia od góry.

@@quniok Dziękuje za odpowiedz. Moi Teściowie mają ten typ pieca i szukam czegoś aby usprawnić spalanie. Bo tyle co się dowiedziałem nie jest opłacalne modernizacja jego do palników pelletowych.

@@rmysz Najlepiej sprawdza się palenie od góry w tym kotle, jest możliwe osiągnąć 22-24h godziny palenie na jednym załadunku do pełna. Spalanie 1.1-1.3 kg/h. Wolno się nagrzewa, bo początkowo spaliny pomijają jeden kanał i lecą prosto do drugiego, ale kiedy żar zejdzie na dół moc jest już normalna a cała komora pełna jest odgazowanego węgla, który już nie dymi. Na początek można załadować węglem do poziomu górnych drzwiczek, na to trochę papieru, drewna podpalić - na tym się kończy obsługa. Rozpalenia przed pójściem do pracy zajmuje mi kilka minut, jeśli załaduje sobie piec przed pójściem spać (w nocy przeważnie nie palę) to rano tylko podkładam ogień i mogę się więcej nie zajmować piecem aż do wieczora. Jeśli ma mnie dłużej nie być ładuje pod sam sufit tak jak kolega na tym filmiku kzfaq.info/get/bejne/osh8f5Z_zb3Dqqc.html

@@quniok Witam ciekawa innowacja -czy przez zatkany górny wylot nie dymi na ktłownie? czy możliwe jest pokazanie tego zawirowywacza jakieś zdjęcie?

@@arturwdowiarz8576 Przerobiłem to trochę inaczej, obecnie kocioł jest przerobiony na górnego spalania, ale z przewężeniem u góry przez co uzyskiwane są bardzo wysokie temperatury i wszystko się dopala, zawirowywacz pełni teraz rolę płyty rozgrzanej do czerwoności na której dopalają się gazy. Obeznie nad nim mam jeszcze płytki szamotowe które też święcą na czerwono więc musi być gorąco ;-) Nic już nie zmieniam. kzfaq.info/get/bejne/i859dpmGrpmVm5c.html

Miarkownik elektroniczny polecam

Minus kotłów dolnego spalania - na tym filmiku kocioł pracuje jako dolnego spalania, ale przerobiłem na górne spalanie własnie miedzy innymi ze względu na smołę i smród asfaltu w komorze. Po prostu warstwa węgla jest podgrzewana od dołu i produkty tego procesu nie mając ujścia nad zasypem kondensują na ściankach i taki smolisty efekt.

Każdy kocioł dolnego spalania ma zaklejoną komorę zasypową, taki jego urok. Za to cała reszta czysta. Klasycznym kociołku odwrotnie.

@@andrzejszyszo4284 Rozpalając w ten sposób nie mam smoły nigdzie, trochę sypkiej sadzy kzfaq.info/get/bejne/i859dpmGrpmVm5c.html

Musiałem odwrócić wszystko do góry nogami, problemem jest dmuchawa żeby ten kocioł działał jako dolnego spalania. Lepiej działa jako górniak z "palnikiem" na ładunku węgla (brak zasmolenia czegokolwiek, ale nie ma możliwości dokładania) kzfaq.info/get/bejne/i859dpmGrpmVm5c.html

W sensie od góry? Tak, chyba lepiej, od zeszłego sezonu przerobiłem piec na górnego spalanie i palę od góry. Jest ok, to prawdopodobnie ostatni sezon grzewczy tego kotła, ma 20 lat, ale gdyby nie "prawo" to pewnie pracowałby do naturalnej śmierci.

@quniok Dziękuję za odpowiedź. Źle Pana zrozumiałem, przeczytałem Pana odpowiedź dla @Pawła Zieliński(i inne komentarze) i rozjaśniło mi co Pan chciał przekazać. Dowiedziałem się z skąd tyle smoły. Gratuluję modernizacji. No tak, u mnie kocioł górnego spalania z wymiennikiem poziomym rozpalany od góry też będzie niestety wymagał wymiany przez prawo. Życzę wszystkim szczęśliwego nowego roku.

@@jackq6000 Bóg zapłać! Niech się darzy!

dobra konstrukcja kotła dolnego spalania wyklucza takie zabiegi