Bardzo potrzebna rozmowa. Panie Bartku, ma Pan bardzo dużo odwagi i siły w sobie. Życzę dużo dobra i wytrwałości.

właśnie dotarło do mnie jak skomplikowana i trudna jest ta choroba. moich dwóch przyjaciół popełniło samobójstwo,nie dając sobie z tym rady. znowu,bardzo wartościowy odcinek.

Dziękuję za szczerość, odwagę. Pan Bartek ma cudny terapeutyczny głos, taki radiowy. Życzę przede wszystkim zdrowia!

Z całego serca dziękuję Panu za odwagę podzielenia się swoją historią. Pomaga Pan wielu osobom.

Trzymam kciuki za sukcesy w terapii. Wiele powinno być jeszcze powiedziane co powoduje uzależnienia ale najważniejsze to pokazać ludzi, którzy są świadomi przyczyn i podjęli decyzję by naprawiać swoje życie. Podjęli walkę, małą czy dużą, i mają sukcesy mniejsze lub większe. I nie zapominają o porażkach, które są nieodłącznym elementem sukcesu.

Dziękuję za ten wywiad, bardzo ciekawy, który otworzył mi inny świat w postrzeganiu do tej pory dla mnie nie zrozumiałych zachowań mojej partnerki. Wiele rzeczy tutaj opowiedzianych doświadczam w różnym stopniu, niestety nie tylko ja... Pozdrawiam

Ten Pan jest bardzo szczery, otwarty, elokwentny i bardzo rzeczowy. Dawno, bardzo dawno nie słyszałam tak jasnej i logicznej rozmowy. Dziękujemy za Pańską decyzję przyjścia do programu .

Jestem poruszona.. dziękuję. Życzę Panu siły i równowagi....

Panie Bartku wielki szacunek za Pana odwagę . Myślę ,że wiele uzależnionych osób ma CHAD tylko nie są zdiagnozowani. Pozdrawiam serdecznie .

Wielki szacunek dla Gościa za to, że miał odwagę publicznie przyznać się do swojej choroby. Trzymam za Niego kciuki.

Hej. Mam tak samo. Od 4 miesięcy jestem czysty. Generalnie,spokojnie można to wszystko ogarnąć. Kwestia akceptacji,dobrego lekarza i przede wszystkim odpowiedniego doboru leków. Peac!!!

Bardzo wartościowa rozmowa, ogromny szacunek dla p. Bartka za odwagę podzielenia się swoimi doświadczeniami!

Nawet sobie nie wyobrażam być jeszcze uzależnionym od alkoholu, już z sama chorobą dwubiegunową sobie nie daję, nie dawałem, oraz prawdopodobnie nigdy nie dam rady

Wielkie podziękowania dla p. Bartka za otwarcie i opowiedzenie z czym się zmaga.. Ja rozumiem... Życzę siły do walki. Dzięki Marku za kolejną historie❤️

Dziękuję za tak wartościowy wywiad. Dużo dzięki niemu zrozumiałam. Bartek bardzo wartościowy człowiek . Wszelkiej pomyślności życzę.

Oglądam rozmowy regularnie i każda jest ważna, ale ta to jakaś petarda! Daje mi do myślenia i chętnie będę do niej wracała. Gratuluję Panu Bartkowi odwagi i dziękuję.

Dziękuje za ten wywiad. Moja mama ma 60 lat, cierpi na schizofrenię. Została zdiagnozowana kilka lat temu a pierwsze objawy miała jak była dwudziestoparolatką. Czyli dobre 35 lat bujania sie w stanie paranoi i psychoz. Masa objawów negatywnych. Wychowała mnie i brata w tym stanie. Jakim cudem my żyjemy to ja nie wiem. Udręka dla niej jak i nas. Najbliższe otoczenie widziało co sie dzieje i zero reakcji. Mąż (moj tato), dziadkowie, sasiedzi wszyscy to widzieli. Lekarza widywała regularnie bo cierpi na chorobe leśniowskiego-crohna. Leżała w szpitalu kilka razy. Tabletki na uspokojenie brała całe zycie. Żaden specjalista nie zlecił konsultacji psychiatrycznej a mama nigdy nie chciala isc do psychiatry. Dramat tych chorób polega głównie na tym, że chory nie wie, że jest chory. Moja mama też była uważana za ekstrawgancką. Psychiatria w Polsce leży i kwiczy. Potrzebujemy takich odważnych ludzi mówiących o chorobach psychicznych. Będzie nam łatwiej i naszym dzieciom również. Życze Panu dużo zdrówka i dziękuje za odwage.

jeden z najlepszych odcinkow. bierze pod uwage bardzo kompleksowe i zlozone zagadnienie: przeszlosc, diagnoza psychiatry, leki, uzaleznienie. moze zwrocilem uwage bo moj problem tez jest kompleksowy.

Dziękuję za szczerość i odwagę.Powodzenia w zmaganiu się ze swoimi słabościami.

Dziękuję za tę rozmowę,dużo to Pana kosztowało widać. Pozdrawiam

Niezwykłe spotkanie. Gratuluję panu Barkowi odwagi. Mocno trzymam kciuki. Teraz wiem dlaczego mój znajomy nie żyje i z jakimi demonami walczył. Jeszcze raz powodzenia i siły panu Bartkowi życzę.

Dziekuje za ten odcinek!

Jeden z lepszych odcinków, dzięki bardzo

Poruszające spotkanie. Dziękuję.

Panie Marku następną świetna b.informacyjna rozmowa BRAWO! Panie Bartku b.dobra decyzja pojawienia się u P.Marka na rozmowie. Myślę, że to teraz da Panu dużego kopa z walką, pracą nad sobą bo świadomość masz Bartku coraz większą ,ale myślę że to dopiero początek, ale ten dobry ,prawidłowy początek z tą walką z nałogiem i chorobą dwubiegunowa. A to co inni pomyślą, albo co będą mówić o Pana problemach to jest nie istotne. Ważne abyś był zdrowy i się dobrze czuł! To jest najważniejsze!! Ludzie inteligentni powiedzą i pomyślą: szacun itp Ci mniej inteligentni będą krytykować, ale to nie twój problem i nie twoje zmartwienie! Bo w tym momencie liczysz się tylko Ty, a nie inni. Pozdrawiam i powodzenia!

Dzięki tej rozmowie zrozumiałam co działo się z moim znajomym. Życzę siły i pozdrawiam.

...jak wysłuchałem całej rozmowny to ... "deżawi " jak bym mówił o sobie... Trzymaj się Brachu;)

Bartku, wielki szacunek za odwagę, wytrwałość. Sił i ukojenia. Marku, dzięki za tę rozmowęu cały cykl. Ważny i cenny da każdego i na kazdym etapie walki. Albo poddania i bezradności...Svan

To bardzo wazna rozmowa. Trudna, szanuje bardzo za odwage.

Dziękuję. Bardzo ważne, by poszerzać świadomość jak największej ilości ludzi. To może uratować wiele żyć, wiele rodzin przez katastrofą.

Wstrząsnęła mną ta rozmowa. Dziękuję za tą opowieść.

Trzymam kciuki😆

Wielkie podziękowania dla pana Bartka.

Dziękuję Panowie! Bardzo trudna i ważna rozmowa. Respekt.

Bardzo Panu dziękuję. Ukłony za odwagę i mówienie o chorobie ....kobiety też to mają....

Fantastyczna rozmowa. Życzę siły.

Jak zawsze świetna rozmowa

mega wywiad...brak słów...dziękuję za wszystko

Przytulam serdecznie 💚 dużo siły życzę

Wspanialy gosc,zycze duzo Zdrowia ❤️

Wreszcie,właściwie udźwiękowione.

Super materiał 🌺

Życzę konsekwencji w leczeniu, nie będzie łatwo, nie będzie szybko ale będzie lepsze bardziej świadome życie.

Bardzo ważny wywiad! DZIĘKI PANOWIE !

Panie Bartku, z całego serca życzę cierpliwości i powodzenia w leczeniu, trafna diagnoza jest najważniejszym etapem a to już Pan ma. Ja po 5 latach leczenia czuje się spokojna, pewna i zadowolona jak nigdy wcześniej w życiu. Pociąg do alkoholu stopniowo sam odpadł, bez zmuszania, po prostu nie jest potrzebny, a nawet przeszkadza w przeżywaniu życia :) To jest możliwe. A mam za sobą nieudane leczenie antydepresentami i ekstrawaganckie wyskoki niszczące ekonomię, zdrowie i związki. ❤️

bardzo ciekawa rozmowa

Bardzo ciekawa rozmowa. Zawsze byłam ciekawa ChAD i teraz wiem więcej. Trzymam kciuki za pana Bartka w leczeniu! :-)

Bardzo ciekawa rozmowa 👍

Wreszcie zrozumiałem co mi jest Dziękuję bardzo

Wstrząsająca rozmowa. Jedna z najbardziej. Życzę panu Bartkowi dużo spokoju, harmonii i sukcesów w terapii. Mocno trzymam kciuki!

Bartku pozdrawiam cię i kibicuje. Wartościowy i wspaniały z ciebie człowiek. Brawo ty brawo my.

Dzięki za te zwierzenia , życzę jak najwięcej mocy i spokoju ducha , łezka się zakręciła - syn ma to samo i mordujemy się już 18 lat , efektów na lepsze brak . Raczej jest coraz gorzej z jego stanem umysłu. Trzymaj się.

Dziękuję za odwagę, podziwiam za nią. Takie rozmowy są potrzebne, bo szerzą wiedzę na ten temat. Dzięki temu możemy lepiej zrozumieć zachowania innych i im pomóc.

Bardzo ciekawa rozmowa.

Pozdrawiam serdecznie zycze wytrwalosci💝💝💝

Dzieki za odwage i szczerosc jeden z lepszych wywiadow porusza i pokazuje perspektywe osoby chorej Wyjatkowy gosc zycze powodzenia w zdrowieniu!

Jak ja tego Pana mocno rozumiem..

No naprawdę bardzo interesujący materiał. Życzę powodzenia i wytrwałości w dalszym leczeniu.

Dziekujemy za podzielenie się historia!

Dziękuję...

Bardzo Panu wspłczuje, to musi być życie w piekle i każdy dzień to walka ze sobą, większość ludzi nie dałaby rady.

Mój partner dokładnie tak działa... "Leczy się" po swojemu...ciężki temat ...dla bliskiej osoby równie ciężki co dla chorego. Jedyna szansa na normalne leczenie to faza depresji.. póki jest górka nic nie dociera

Życzę Panu odnalezienia siebie i wytrwałości w zmaganiach z chorobą. Punkty za odwagę, na pewno Pana historia wspomoże potrzebujacych. Dobrego życia w zdrowiu !!!😀🙂😊

Dzięki.

Przerażające, jak długo zajęła prawidłowa diagnoza i dostęp do leczenia. Swoją drogą ten pan wymienia co najmniej kilku specjalistów, takie ciągłe zmiany terapeutów też mogą być kolejną typową cechą chorego na ChaD. A alkohol, promiskuityzm czy narkotyki bardzo często są zachowaniami będącymi tylko małą częścią repertuaru choroby. W Polsce ciężko wciąż jak widać o podstawowe nawet informacje. Od czego jest jednak YT? Dla znających angielski szczerze polecam jeden z najlepszych kanałów na temat wszelkiego rodzaju zaburzeń i chorób psychicznych, gdzie występują wybitni specjaliści. Edukują tam bardzo szczegółowo na temat wszystkich możliwych chorób, żeby pomagać samym chorym, ale także ich przyjaciołom, rodzinom itd., wedle zasady: "Knowledge is empowerment". Ten kanał to MedCircle a znakomitym specjalistą od schizofrenii i Bipolar Disorder jest dr Domenic Sportelli.

Powodzenia! I dziękuję za rozmowę.

Mam to samo . Trzeźwy alkoholik i 2biegunowy , przejebane ale 6lat daje radę jeszcze

Bardzo dobry film o bardzo trudnych przypadkach. Mam to z córką od kilkunastu lat. Praktycznie wszyscy terapeuci, nauczyciele duchowi, "guru" nie zdają sobie sprawy z tego wzajemnego podkręcania (choroba zwiększa uzależnienie a uzaleznienie chorobę) - rozpoczyna sie jazda po spirali w dół i cholernie trudno to przerwać. Oni wszyscy bujają sobie wysoko w obłokach z błogą świadomością że "mnie to nie dotyczy". Chętnie porozmawiałbym z p. Bartkiem prywatnie.

Wow ciekawe

Dziękuję.

DZIĘKUJĘ za te świadectwo

Dziękujemy za odwagę! Trzymamy za Pana kciuki.

Powodzenia Bartek ! Dasz radę , wyjdziesz z tego ! Wszystko zacznie się układać , już teraz się układa 👌

Szanuję za bluzę Dzika :). Za wywiady oczywiście również

Witam Panie Marku .Jestem zaskoczony z podziwu osoby wypowiadajacej sie w powyzszym programie za definicje i opis choroby dwubiegunowej. Sadze ze majac dlugo letnie doswiadczenie tej samej choroby bym nie bral pod uwage choroby oka i nerwow siatkowki.Z powodu ze mam te same doswiadczenie bez wczesniejszych zadnych chorob i moge dodac ze z mojej strony ze zeby osoba opowiadajaca o tym nie probowala z tym walczyc to wpuzniejszym stanie tychy obiawow i tego uzaleznienia sa obiawy dotyczace pamieci i zapominania sie.Mi jeszcze Duzo lat wczesniej Marek Kotanski z Osierodku Monar inaczej to tlumaczono a tu wize duzo wrecz ta sama zbierznosc obiawuw osby ktora to definuje biarac pod uwage lata przed zaczencjem sie wszystkiego.Dotej pory nie biorac tego pod uwage te to ma takie duze powiazanie nawet z czsow kiedy nie bralem...Dziekuje za tak piekny i szczeguoowy opis stanu huśtawki emocionalnej ktorej do tej pory nie bralem za jakas chorobe tylko nalug..Dziekuje pieknie i naprawde podziwiam ludzi kturzy nie wstydza sie o tym muwic przed kamera..Pozdrawiam

Poruszająca rozmowa. Dziękuję

Dzięki bardzo za ten wywiad... wielu ludzi w końcu dowie co im jest i im bliskim..i gdzie szukać pomocy. . Dzięki za to i odwagę że opowiedział pan swoją historię 🥰

Super materiał. Wpadłem w to samo, przy okazji leczenia kręgosłupa opiatami. Teraz jeszcze biorę tramadol jak nie daję rady ale już o niebo lepiej niż kiedyś. Bywały dni w których rządziłem się niczym Bóg, bywały też, że nikt nie mógł się ze mną dogadać.. Choroba XXI w. a obserwując środowisko w którym pracuję to co 10osoba ma podobnie, tylko niezdiagnozowane. Leczenie tego to prawdziwy koszmar

Sama choruję od dziecka na chad, alkohol był na porządku dziennym. Obijałam się od ściany do ściany. Unormowane życie traktuję jak koszmar, mdłe bez smaku.

Dziękuję

Wielki Szacun za Szczero rozmowe , dzieki takim podkastom ciagle sie rozwijam , Powodzenia Pozdrwaiwam

Rozmowa, która napewno wielu ludziom pomoże 💚

Dziękuję za tę poruszającą rozmowę .Mam właśnie objawy depresji..nic nie robienia i nic nie chcenia.

Zycze wytrwałości Panowie

Jest tez poloczenie miedzy uzaleznieniem i ADHD...

Jestem dorosłym dzieckiem ojca z Chad, niezdiagnozowane przez wiele lat- dzieckiem okaleczonym psychicznie na całe życie. Dopóki sama nie dorosłam na tyle żeby móc ojca leczyć tak jak trzeba, zamykać w szpitalu, kiedy trzeba (miał ogromne manie, wręcz psychozy, które zagrażały innym) To bardzo cieżka choroba, która niszczy życie chorego i jego rodziny. Jak usłyszałam od lekarza, jedna z cięższych vhorób psychicznych.

Ponad 5 miesięcy abstynencji... Pozdrawiam! CHADowa narkomanka 😇

Mam takie same objawy. I cały czas zastanawiałem czemu tak się czuje czemu cały czas zapijam.

Strasznie mnie ciekawi ten tablet graficzny, jaki model? Zawsze można sprzedać. A tak poważnie to bardzo mnie ta rozmowa poruszyła. Dużo siły życzę!

Wbijam z kanału.

Dzien dobry, czy zaprosi Pan osobe, ktora jest w zwiazku z Chadowcem?

👍

Ale mi głowę "zrysował" ten odcinek. Zaraz sobie wmówię, że jak krzyknę na kogoś, to nie są zwykłe nerwy tylko jestem Chadowcem ;-) Psychika człowieka i ilość tych zaburzeń jakie można przypisać pewnym zachowaniom wydaje się niekończąca...I jak tu żyć?

Człowiecze drogi, dzięki, że znalazłam Cię w tym momencie - może jest dla mnie jeszcze szansa...?

chetnie dowidzialbym sie czegos wiecej o tym "podniesonym nastroju"

Leczę się na depresję od 6 lat. Mówiłam lekarzowi że nie działaja te leki. To zwiększył dawkę. NIC. Ostatnio miałam taki kryzys że chciałam popełnić ; GRZECH" ...Ale doszłam do lekarza. Przyjoł mnie inny lekarz , zwiększył jeszcze dawkę. I z łaską wystawił zwolnienie. Z czym zaznaczył że trzeba pracować. Na zw. zaczełam interesować się w necie o depresji i innych rzeczach. Wcześniej tego nie robiłam. Jak obejrzałam te filmy o CHAD i Bordeline , mani ,hipomani ,napady lęku itp. .....To oniemiałam. Ja mam takie objawy od wielu lat. Ale jedno pytanie, Zaden lekarz (leczę się na NFZ) nie zadawał takich pytań. Niby głupich pytań. Ale jak ważnych. Tylko jak się Pani czuję. A ja mówie że żle i płaczę. Chcę się zabić. ITP.......No nic ...depreska. Ale jakby się wcześniej ktoś spytał czy mam napady lęku, czy mam jakieś manie? Spytał o życie od dzieciństwa. Mówiłam że piję w weekend. Lekarz stwierdził że jestem alkoholiczką. NO OK. Ale ja nie piję żeby poczuć alkohol. Ja piję bo wtedy mój mózg się wyłącza. Nie myślę nie czuję. Jestem tam ......obok. Więc jak to jest? Może lekarze na NFZ nie diagnozują tylko przyjmują. Nie stać mnie na prywatnego bo jestem w upadłości konsumenckiej. Nabrałam kredytów tyle że tylko się powiesić. Ale ja mam depresję. Cały czas mam depresję. Sama nie wiem czy teraz jak pójdę do lekarza to mam ją opieprzyć że ja jestem psychiczna a ONa wklepuje mi depreche.

Znam to. Ja mam straszne stany depresyjne. Przy tym od 6 lat jestem uzależniony od opioidów...

W moim przypadku problem pojawił się na początku pracy zawodowej. Jeździlem do psychiatrów, ale poza przypisywaniem leków nikt ne dokonał diagnozy przyczyn. Zauważyłem, że po wypiciu poprawiał się mi nastrój. Niemniej przez lata potrafiłem po spożyciu większej ilości odmówić dalszego picia. W pewnym momencie to utracilem i picie alkoholu przekształciło się w chorobę alkoholowa. Próby leczenia dawały efekt na krótko i wracałem do picia. Trafiłem do szpitala psychiatrycznego, ale leczenie ograniczało się do podawania leków. Wyszedłem ze szpitala, jak dzisiaj widzę w okresie manii. Trafiłem na grupę terapeutyczna. Wszystko runąło w dół, gdy wróciłem do pracy. Próbowałem o tym rozmawiać na grupie i z terapeuta, ale sygnał szedł, że próbuje się wytłumaczyć przed powrotem do picia. Skończyło się tym, że przez trzy dni nie poszedłem do pracy, bo nie byłem wstanie wstać z łóżka. Znowu trafiłem do szpitala i leczenie ograniczyło się do pokazywania języka. Ze szpitala wyszedłem w stanie nie wiele lepszym, gdy do niego przyszedł. Dopiero po tym psychiatra zdiagnozowal zaburzenie dwubiegunowe afektywne.

wiele kobiet swoje dziwne lub chamskie zachowania tlumaczy napieciem przedmiesiaczkowym i okresem i hormonami itp. kilka lat temu stracilem dobrego kolege ktory ma ostre jazdy w malzenstwie gdy mu powiedzialem ze jego zona powinna sie zbadac. on dalej sie meczy.

Eee grubo, ja jestem byłym żołnierzem jednostki specjalnej,jestem uzależniony od wszystkiego, psychotropy, alkoholizm, więzienie, psychiatryk, próba samobójcza, niestety nie udana, rozwód,dragi nie, depresja, nigdy nie płaczę, staczam się i wracam do żywych, i nie trzymam się życia za wszelką cenę, ale ciągle żyję, o czym ty pierdolisz, zawsze jest przyczyną, co to ta hipo mania? ATAKI PANIKI, KOSZMARY, SNY GDZIE CIĄGLE WALCZĘ, ZAWSZE BROŃ ROZPADA SIĘ W RĘKACH.