5 typów OCHRONIARZY których SPOTKASZ NA SŁUŻBIE

  Рет қаралды 306,514

Sierżant Bagieta

Sierżant Bagieta

5 жыл бұрын

Siemanko moje precle! Na wstępie soruwa za opóźnienie, ale nie ogarnąłem tematu. COP 24 dał mi popalić i musiałem sobie odreagować, ale wszystko wraca na swoje tory. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Pewnie wiecie, że z ochroną mamy do czynienia cały czas. Łapcie filmik o 5 typach ochroniarzy których spotkacie podczas policyjnej roboty ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Bagietowy Patronite: patronite.pl/Sierzant_Bagieta
Streamki na Twitchu: / sierz_bagieta
Facebook: / sierżant-bagieta-89876...
Instagram: / sierzant_bagieta
Discord: discordapp.com/invite/umsTVdn
PMF: / policemf
Fundacja: fundacjamundurowych.org.pl/

Пікірлер: 907
@femboyzeszkolnej174
@femboyzeszkolnej174 5 жыл бұрын
Naprawiasz wizerunek policji.Tak trzymaj.
@szydercatv840
@szydercatv840 Жыл бұрын
Hahaha 🤣 Teraz wystąpił z milicji i mówi że ma dość tego syfu.
@cedek1288
@cedek1288 Жыл бұрын
@@szydercatv840 policji*
@ThePagemaster1
@ThePagemaster1 5 жыл бұрын
Pracowałem w ochronie 5 lat. Zaliczałem się do typu piątego, starałem się wykonywać swoją pracę najlepiej jak potrafiłem, nie byłem nadgorliwy, po prostu robiłem swoje. Podjąłem tą pracę, ponieważ studiowałem zaocznie ratownictwo medyczne w każdy weekend. Tak jak piszą tu inni w tej pracy człowiek uczy się działania pod presją, kontaktów interpersonalnych i radzenia sobie w niezręcznych sytuacjach. Zapamiętałem dwie naprawdę dziwne sytuacje, które otworzyły mi oczy na to jak nieprzewidywalni potrafią być ludzie. Sytuacja pierwsza to ujęcie pedagoga z szkoły podstawowej do, której uczęszczałem jako dzieciak. Był to dla mnie szok! Osoba którą kojarzyłem z uczciwością, która w swoim czasie karała starszych uczniów za okradanie dzieciaków młodszych, zawinęła biżuterię za 20 zł. Strasznie dziwnie się czułem, to tak jakbyś złapał na kradzieży własną matkę. Sytuacja nr. 2 to ujęcie starszej pani, zadbanej, obwieszonej złotem na kradzieży kosmetyków za ponad 300 zł, ale nie to było największym zaskoczeniem dla mnie. Wielkie oczy zrobiłem kiedy podczas okazywania mi zawartości torebki, pokazała mi otwartą foliową kopertę z WBK, w której miała dopiero co podjęte z banku 70 tys. złotych. Najprawdopodobniej kleptomanka bo inaczej nie mogę sobie tego wyjaśnić, zwłaszcza że pakowała normalnie do kieszeni a nie chowała w specjalne skrytki. Dziwnych sytuacji było wiele, bo też na różnych obiektach stałem. Najgorsze były grupy zorganizowane, jeden robił zamieszanie a reszta pakowała do toreb wylepionych folią aluminiową. Do tego dochodziły często niesprawne bramki i ogólnie lekceważący stosunek zarządcy sklepu do rozmieszczenia oraz zabezpieczenia towaru. Co do szkolenia to miałem ogólne z moim dowódcą i były też typowo z danego obiektu, resztę sam się douczyłem z przepisów. Działałem raczej prewencyjnie, byłem zawsze mobilny, rzadko stałem w miejscu i na każdym obiekcie miałem obmyślany sposób obserwacji oraz zapamiętane strategiczne miejsca. Zmieniałem też nawyki i starałem się być nieprzewidywalny. Spotkałem się z tym że na jednym z obiektów złodziej obserwował pracę ochrony. Z ubiorem nie miałem problemu bo nie jestem szczypiorem ;) Po za tym jeździłem sam do centrali pobierać sobie nowe koszule czy spodnie i dobierałem odpowiedni rozmiar. To tyle.
@PawelEl
@PawelEl 5 жыл бұрын
To pączek służbowy czy normalnie, ze sklepu?
@PiorunTV
@PiorunTV 5 жыл бұрын
Nie ma służbowych :(
@PawelEl
@PawelEl 5 жыл бұрын
Taa, może jeszcze powiesz, że policjanci nie noszą pączkownic na pasie? :p
@trishxoxo9498
@trishxoxo9498 5 жыл бұрын
taktyczny pączek
@Nucleon15
@Nucleon15 5 жыл бұрын
jumany
@FrostMarlboro
@FrostMarlboro 5 жыл бұрын
na pewno kupiony za pieniadze podatnikow, za swoje to on nic by nie mial
@dequerm
@dequerm 5 жыл бұрын
Fajny ten koteg taki nie za ruchliwy.
@Blue_Cow_
@Blue_Cow_ 5 жыл бұрын
bardzo szanuje jego podejście do życia
@dudi7476
@dudi7476 5 жыл бұрын
Pewnie się boi ruszyć, bo myśli, że właścicielowi odbiło. W końcu gada sam do siebie podczas jedzenia pączka.
@jackfisher9833
@jackfisher9833 5 жыл бұрын
Bo ma areszt na krzesle.
@memes3938
@memes3938 5 жыл бұрын
Jak moja była haha
@EPMMlooker1
@EPMMlooker1 4 жыл бұрын
Jako kot z przewagą tylu psów w domu nie masz siły przebicia.
@konradx5879
@konradx5879 5 жыл бұрын
Mam 20 lat i dorabiam sobie w ochronie w zwyczajnym osiedlowym markecie od 1,5 roku w tym samym czasie studiując dziennie. Myśle że jestem poprawnie rozbudowany, od dziecka trenuje sport siłowo-szybkościowy, ale zaczynajac prace czułem się dość niepewnie i byłem nieśmiały i choć takie na pozór głupie chodzenie po sklepie, pomaganie klientom, czy właśnie głównie pilnowanie i „interwencje” dodaje dużo pewności siebie i otwiera na kontakt z innymi ludźmi. Kradzieże zdążają się notorycznie - przypadkowe osoby, zorganizowane grupki czy osoby którym się nie przelewa, lecz one jedyne co chcą zawinąć to głównie jakieś wędliny czy konserwy. Wtedy zwracam zwyczajnie uwagę i zwyczajnie tłumacze, bo wezwanie policji nic by nie dało, a jedynie pogorszyło ich sytuacje. Co nie oznacza, że ich usprawiedliwiam. Znacznie gorsze są pierwsze grupy, które przychodzą same lub we dwójkę czy trójkę i wtedy celują głównie w czekolady, kawy, whisky. Nie raz z jednym musiałem się szarpać, bo nie był skory do pozostania w sklepie i potem leżał przez kilka minut na sklepie i przynajmniej kilku sąsiadom mógł się pochwalić. No jednak głównymi zainteresowanymi są przeróżne żulki, którzy w biały dzień potrafią wziąć butelkę i próbować wyjść przez kasy jak gdyby nigdy nic, dodatkowo wyzywając przy tym mnie czy personel. Nie będę ukrywać, że często w takich sytuacjach założę rękawiczki, wezmę go na zaplecze czy wyprowadzę za sklep, strzelę w łeb czy wykręcę rękę, powiem mu coś nieprzyjemnego i wtedy dzwonię na policję. Może i źle robię, ale myśle że w inny sposób nie da się do takiego człowieka przemówić i trzeba zejść do jego poziomu żeby coś zrozumiał. I wtedy jest spokój na jakiś czas. Za każdym razem kiedy przyjeżdżała policja do takiego delikwenta była bardzo w porządku. Każdy policjant z którym miałem styczność wywarł na mnie bardzo pozytywne wrażenie i nigdy nie było żadnego problemu. Od tamtego czasu pracowałem w dwóch firmach - w pierwszej, w pierwszym dniu pracy dostałem zwyczajnie mundur (koszulkę - w dobrym rozmiarze i raczej taka slim, spodnie i buty, które za to były za duże i założyłem swoje prywatne) i bez żadnego słowa nawet wprowadzenia zacząłem prace. Całe szczęście kilka dni przed rozpoczęciem pracy poczytałem sobie trochę o tej pracy. Potem firma się zmieniła i już następna pani koordynator zrobiła mi super szkolenie, chyba godzinne gdzie mówiła o przeróżnych formach kradzieży, o tym jak mam zwyczajnie pracować i również jak zachowywać się właśnie przy interwencji policji, no powiedziała chyba o wszystkim. W drugiej firmie za to dostałem żagiel, spodnie za stopy i buty do trumny, dlatego tutaj też chodzę w swoich butach, koszuli i spodniach i nikt na szczęście nie robi z tego problemu :) Pozdrowionka, jestem na kanale od 2 tygodni i naprawdę fajnie się ogląda. I nie - nie planuje startować do policji, idę w kierunku rehabilitacji 😄
@biglightball
@biglightball 5 жыл бұрын
Dobre story 👍
@dzikpmi
@dzikpmi 5 жыл бұрын
Też planuję właśnie zacząć taką prace w wieku 20 lat. Mógłyś powiedzieć jak Twoje wrażenia, w sensie przyjemna praca, jak to mniej więcej wygląda?
@konradx5879
@konradx5879 5 жыл бұрын
boArrr No po takim czasie już mam trochę przesyt. Tym bardziej w wakacje gdzie pracowałem po 250 godzin, ale teraz robię około 100 i jest tak akurat. Czy praca przyjemna, hmm. Nie jest napewno ciężka fizycznie, jedynie trzeba mieć wytrzymałe nogi, a przede wszystkim trzeba być cierpliwym, bo nieraz zdażyło się np 5 dni po 12h między półkami. Zależy też czy sklep ma osobne pomieszczenie dla ochrony gdzie może być na monitoringu czy musi chodzić tylko po sklepie. Monitoring jest z jednej strony dobry, bo jednak można odpocząć, ale wtedy jest większa szansa, że ktoś będzie próbował coś ukraść nie widząc cię. Chodząc po sklepie, taki nawet średnio kumaty złodziej nie będzie ryzykował 500pln mandatu kiedy zauważy, że chodzi ochroniarz, więc może jest to bardziej męczące, ale będąc cały czas na widoku możesz mieć większy spokój. Zależy też od dzielnicy bardzo wiele. Raz będąc w sklepie przez tydzień ma nowo wybudowanym osiedlu, byli sami młodzi ludzie (pierwszy raz widziałem 4 kobiety w ciąży obok siebie) i tam był taki spokój, że aż nuda. Ale tam byłem przez tydzień, a na stałe jestem w jednej z gorszych dzielnic miasta i klienci są przeważnie 60+ i wiadomo jak to ze starszymi - zdarzają się sympatyczni dziadkowie, ale to sporadycznie. Zazwyczaj ledwo poruszają się po sklepie, a kultury za grosz. Już czuje że zgrzybiałem strasznie patrząc na taką ilość starości. No i poza emerytami są sam żule i złodzieje. Więc tak średnio raz w tygodniu policja przyjedzie. Jak mówiłem, na pozór taka głupia praca dla przygłupów (myśle że tak jest to w społeczeństwie postrzegane), ale można z niej dużo wyciągnąć i się nauczyć. Napewno ułatwia kontakt z ludźmi, dodaje pewności siebie, motywuje do uczęszczania na siłownie, uczy cierpliwości no i ja od czasu jak pracuje to jestem okropnie wrażliwy na kradzież - strasznie gardzę złodziejami i uważam, że kary za to powinny być jakoś zapatrzone, bo z tego co widzę liczba kradzieży w ogóle nie spada.
@AccordEONone
@AccordEONone 5 жыл бұрын
Ziomek, ekstra opisane.
@kubakubauba6783
@kubakubauba6783 5 жыл бұрын
@@konradx5879 to jakies markety czy sklepy monopolowe? wydawalo mi sie ze drozsze rzeczy sa jakos zabezpieczane
@price8988
@price8988 5 жыл бұрын
Wesołych świąt bagietko
5 жыл бұрын
Dzięki, wzajemnie :3
@patrykkowalski2634
@patrykkowalski2634 5 жыл бұрын
Fajną robotę robisz. Super, że mówisz jak jest a nie jak ludzie to chcą widzieć. Ja bym dodał o papierologi, że jest tego masa. Czasami jak widzę pytania o szkole, studia ja wiem każdy chce oficera jak na filmie. Dodam, że gdyby każdy wiedział jak jest naprawdę czyli mało wyciągania broni, poscigow itd a mówienie o papierach ta praca była by nudna.
@dowzer89
@dowzer89 5 жыл бұрын
Bagiet brakowało jeszcze standardowo tego rakowego wprowadzenia: "Lajkujcie, szerujcie i subujcie bo to mnie motywuje..." i inne tego typu pierdy 😁
@serrivijski8777
@serrivijski8777 5 жыл бұрын
Mam 20 lat i jestem ochroniarzem w magazynie nie narzekam jest git. Pozdro
@PerKorn
@PerKorn 2 жыл бұрын
Dalej jesteś oraz jaka opinia?
@giecoijegoperypetie5325
@giecoijegoperypetie5325 2 жыл бұрын
@@PerKorn .
@CiagBolunga
@CiagBolunga 4 жыл бұрын
Szkolenie na typowego "ciecia" na sklepie wygląda prosto : to jest sklep, to monitoring, robisz to to i to, tak sie obsługuje monitoring, koniec szkolenia xD Pozdrawiam z tej strony firmę Solid ;)
@frodosykas506
@frodosykas506 2 жыл бұрын
A jak linia kas, to to jest linia kas, tu są dokumenty i łap złodzieja (Oczywiście bez przekazania jakichkolwiek podstaw) Pozdrawiam firmę impel
@Zimneszklo
@Zimneszklo 2 жыл бұрын
pozdrawiam locusa gdzie daja od zajebania papierow szkoleniowych ktorych nikt nie czyta xd
@vontax0057
@vontax0057 2 жыл бұрын
pierdolenie, jak robisz w firmie typu ,,ATUT" to tak
@arturo62501
@arturo62501 Жыл бұрын
A w argus nie ma wogóle szkoleń ochroniarzy
@michakasprzak6869
@michakasprzak6869 5 жыл бұрын
Ale zuoooo! ,,Ten który startował i się nie dostał" i ten obrazek Straży Miejskiej xD Tak się nie robi!
@polishpierogi379
@polishpierogi379 4 жыл бұрын
@Paweł C. ?
@jakubwrobel560
@jakubwrobel560 4 жыл бұрын
@@polishpierogi379 JP-Jan Paweł
@polishpierogi379
@polishpierogi379 4 жыл бұрын
@@jakubwrobel560 spoko
@Subis-prowdziwy
@Subis-prowdziwy 3 жыл бұрын
Ale jaha XD Przeczytałem komentarz i czekałem niecierpliwue caĺą sekundę na ten moment w filnie haha
@Ronin606
@Ronin606 5 жыл бұрын
Pracowałem jako ochroniarz ( miałem wtedy 24lata) w pewnym sportowym sklepie na "D". Moje szkolenie wyglądało tak: Młody sprawdzasz to i tamto koniec. Wszystkiego musiałem uczyć się sam.Garnitur służbowy który dostałem to było jakieś chińskie powyciągane barachło. Klienci jak i administracja sklepu traktowała nas jak trędowatych i zło konieczne. Jedyni normalni, z którymi zbijało się piąteczkę i można było pogadać to byli policjanci, którzy przyjeżdżali do nas na interwencję. I kasjerki:] Szacun. O ludziach z którymi pracowałem ma ochronie, to można by było książki pisać. Dość powiedzieć, że 90% tych ludzi nie nadawało się nawet do tarcia chrzanu- bez obrazy. Praca bardzo niewdzięczna i niebezpieczna.
@jednoreki666
@jednoreki666 5 жыл бұрын
Miałem kiedyś taką fajną przygodę z ochroniarzem w markecie. Wychodziłem już z kasy i bramka zapiszczała. Ja zdziwiony, bo przecież za wszystko zapłaciłem, podchodzi ochroniarz i pierwsze pytanie, czy jakiś alkohol i czy kasjer zdjął zabezpieczenie. Akurat nie miałem. No to przeglądanie zawartości toreb. Ja w pewnym momencie zacząłem się śmiać, ochroniarz też, no ale musiał wszystko sprawdzić. Okazało się, że było zabezpieczenie, którego kasjer nie zauważył na kiełbasie za 8 zł. No to tylko spojrzał na paragon, czy faktycznie tam jest, przeprosił i dziękuję, do widzenia. Ale mój znajomy miał styczność z typem niedopieszczonego "Rambo", który od razu chciał Go brać do pokoju na jakąś rewizję osobistą. Powiedział mu krótko, że w takim razie ma wołać policję, a On nigdzie nie idzie, tylko czeka tu, gdzie stoi, bo tu ochroniarz ma mniejszą szansę Mu coś podrzucić. No i w tej przepychance słownej kolega kazał ochroniarzowi zawołać przełożonego. Sprawa się szybko wyjaśniła, a ochroniarz zyskał tyle, że w miejscu, gdzie kolegę zatrzymał, musiał go przeprosić w taki sposób, żeby wszyscy wokół słyszeli, za co...
@Nupov
@Nupov 5 жыл бұрын
Moją pierwszą pracą była praca jako ochroniarz w ZUS :D Mówie wam, jakie jaja :D Nie dość, że z zaplecza technicznego nie dostałem nawet długopisu to na dodatek płacili jakieś grosze :D Ale kochaaaaani, ubaw byyyył. Jak nie było juz pracowników a ja miałem dostęp do WSZYSTKICH akt to sie naczytałem jakie ludzie potężne hajsy zarabiają. :P
@arenzisl3283
@arenzisl3283 5 жыл бұрын
To prawda XD można się dużo dowiedzieć XDDD
@gamora7043
@gamora7043 4 жыл бұрын
Fajny filmik trochę się uśmiałam i humor mi poprawiłeś. 😂 Pozdrawiam
4 жыл бұрын
Pozdro 🤙
@kacperr9437
@kacperr9437 5 жыл бұрын
dobry film, wesołych świąt!
@sill5876
@sill5876 5 жыл бұрын
Auć. Pracowałem 2,5 roku na dużym hipermarkecie, pewnie zaraz mnie zaboli. Piszę w trakcie oglądania. 1. Klasyk. Faktycznie jest tak jak mówisz - to najczęściej ich pierwsza praca. Sam taki byłem dopóki nie obyłem się w temacie (acz aparycja 60kg nadal porażała swoim rozmachem). Owe przyduże ciuchy to najlepsze, co w danym momencie było w firmowym magazynie. Koordynator (rekrutacja, zasoby ludzkie, umundurowanie, wyposażenie typu PMR'ki) ma pod sobą kilka/kilkanaście/kilkadziesiąt obiektów i dopóki nie zajeżdża się jak wół, to nie ma fizycznych możliwości zdobycia i dowiezienia porządnych, wymiarowych i nowych ciuchów ochroniarzom, pomimo zgłoszeń. Słowem, firma olewa temat i jedzie po kosztach jak tylko się da na każdym szczeblu, takie są efekty. Szkolenie? W moim przypadku miałem szczęście, bo koordynatorka (kochana kobieta) oprowadziła mnie pierwszego dnia po obiekcie, pokazała każde pomieszczenie i każde drzwi, ochroniarze uczyli mnie doświadczeni, byli policjanci/wojskowi o ludzkim podejściu, a dodatkowo nasz team leader miał gigantyczną wiedzę, widział we mnie potencjał i nie szczędził sił ni czasu na obchody, rozmowy, douczanie (szybko mnie przenieśli na monitoring) itp. Wszystko zależy od ludzi, z którymi pracujesz, jak trafisz na przysłowiowych cieci to nie przekażą nic. U nas docelowym standardem było oprowadzenie po całym obiekcie przez koordynatora na samym początku, następnie przez lidera (zwłaszcza po pomieszczeniach wrażliwych, technicznych, pompowni tryskaczy itp), 3 dni 8-godzinnych zmian, podczas których miałeś okazję znaleźć się na każdym posterunku i podjąć każdej czynności. Takich jak papierologia, aktywacje na bramkach, być może ujęcie, zabezpieczanie towaru, przyjmowanie dostaw, nie daj Boże alarm przeciwpożarowy. Potem działasz sam, ale wiadomo że zawsze może podejść sąsiedni posterunek czy których z mobilnych i pomóc, jak jest problem. Niestety tego "docelowego standardu" nie zawsze dawało się dotrzymać i czasem to bywało tak że ktoś bez żadnych obchodów lądował w "akcji" po 2 dniach szkolenia przez mało doświadczone osoby czy cuś. 2. Na szczęście z tym typem się nie spotkałem. Lubiliśmy się pytać Was o różne rzeczy, zazwyczaj chętnie dzieliliście się wiedzą, o ile był czas. Nie no chopie, jakby ktoś rzucił mi taki tekst na żywo to bym nie wytrzymał xD Co do kradzionego alkoholu, w naszym patolskim mieście zasadą jest pińćset minus i wszyscy policjanci twardo się niej trzymali, nie wiem jak teraz to wygląda. 3. Hmm. Nasza ekipa monitoringowa uwielbiała glebować uciekających podczas ujęć, ganiać i tak dalej (adrenalina buzuje, no i ta pozyskana satysfakcja, którą odbieramy złodziejowi), ale nikt nie targał ton sprzętu ani nie zgrywał komandosa na żółtych papierach. Znowuż typ nie spotkany. Poza mną samym, bo ja standardowo miałem PMR, napadówkę, małą ładownicę przy pasku z mikro multitoolem (przydatny w uj), a na spokojniejszych zmianach czasem zakładałem z 8 krótkofalówek na pasek i na piętrze socjalnym rozwalałem wszystkim uszy sprzężeniem zwrotnym. 4. Takie były prawie 3/4 ekipy jak zaczynałem pracę. Lenistwa im nie zarzucę, bywało tak że 60-latek poskładał 25-letniego patusa... niesamowite widoki. Dziadziusiów leniów też spotkałem, w sumie to jest specyfika zawodu, ciężko oczekiwać od starszego gościa że będzie się w swoim wieku szarpał z jakimś ćpunem o byle perfumę. 5. Typ doświadczony zatem. Obok zdrowego rozsądku, te niuanse wyczuwa się z czasem. Fajny materiał, nie zabolało, leci łapka, pokażę kumplowi z pracy, 100% że skiśnie przy pierwszym typie :D Jak masz pytania to wal śmiało.
@AA-qe7pi
@AA-qe7pi 4 жыл бұрын
Facet do ochrony jedzie emerytowany policjant i co ty na to
@MrPrzemooo
@MrPrzemooo 5 жыл бұрын
Pracowałem jako taki ochroniarz w markecie przez miesiąc. Moje szkolenie wyglądało tak, że przez 6h stałem z kolegą, który zaczął pracę 2 tygodnie wcześniej i był moim instruktorem (czyt. niczego się nie nauczyłem). A nie była to jakaś zwykła agencja ochrony, tylko jedna z bardziej znanych :)
@user-hn7hv8ts2l
@user-hn7hv8ts2l 5 ай бұрын
Juwentus
@maciejwisniewski760
@maciejwisniewski760 5 жыл бұрын
Witam. Trafiłem przez przypadek na ten kanał. Podoba mi się. Jestem kierowcą w Łódzkim MPK. Mnie denerwują mity o pracy w MPK. Szczególnie ten o rzekomych 3 dniaich wolnego po kolizji. Nic takiego nie ma. Co do Policji to łódzka drogówka to chamy co zastraszają ludzi. W przypadku nieprzyjęcia mandatu straszą zatrzymaniem prawa jazdy. Nie chcą czekać do następnego dnia jak zostanie zgrany monitoring z autobusu. Za o pełen szacun za profesjonalizm do zwykłych policjantów pracujących w łódzkich komisariatach. Dzięki ich pracy dzień po kradzieży odnalazł się mój skuter. ITD to też fachowcy. Raz jak mnie kontrolowali na "krańcówce" przyszedł niedoszły pasażer i zrobił awanturę. Jak poszedł to panowie mi oddali dokumenty i poprosili bym podjechał możliwie szybko i krótko stał na przystanku aby facet co zrobił awanturę nie zdążył wsiąść. A był on już kawałek drogi za przystankiem odjazdowym, bo poszedł pieszo.
@Domino.J.
@Domino.J. 5 жыл бұрын
W zeszłym roku po imprezie czekałem na centralnym na pociąg z kumplem o 4, trzeźwieliśmy już od 3-4h, koledze się nudziło i zaczął chodzić po ruchomych schodach w złą stronę, ja byłem kilkanaście metrów dalej przy koszu. Odwracam się, a tam na schodach ochroniarz trzyma kumpla za ramie, podchodzę i staje za nimi, ochroniarz (suchoklates) zauważa mnie i pyta, czy jestem z kumplem, ja tak, on, czy też po schodach chodziłem, ja mówię nie, a on na to ,,a ty piłeś piwo,, ja się zacząłem śmiać, a on urażony wezwał wsparcie i po chwili zaczęli się pojawiać janusze w strojach ochroniarzy. Eskortują nas dwóch w sześciu na komisariat i mówi ten pierwszy ochroniarz do policjanta na dyżurze, że po schodach chodziliśmy, dosłownie ,,oni chodzili po schodach,,. Mina policjanta bezcenna, kazał nam iść sobie, a ochroniarze z zawiścią patrzyli jak idziemy na peron. XD
@TheKruk1986
@TheKruk1986 5 жыл бұрын
Zaczynałem 11 lat temu od sklepówki, długo by opowiadać jak tam trafiłem, ale w skrócie. Zadzwoniłem do gościa będąc nawalonym jak helikopter, następnego dnia miałem przyjechać na market na rozmowę. Dotarłem tam na mega kacu, spisałem umowy i dowiedziałem się że właśnie rozpoczęła się moja dniówka szkoleniowa. Miała trwać do 19 (była 9-9.30), poinformowałem pana kierownika że nie dam rady, to miała być tylko rozmowa. Skrócił mi te dniówkę do 11, wyglądało to tak że inny pracownik powiedział mi co i jak, i tyle. Następnego dnia byłem już w pracy. W pracy wytrzymałem miesiąc, i odszedłem. Znalazłem prace w ochronie na magazynach, tam szkolenie było jeszcze krótsze. Jakieś 45 minut, wyjaśniono mi gdzie podczas obchodu mam odbić "pieska", gdzie wc i gdzie mogę zapalić. Praca ta była dla mnie "gówniarza", rodzajem zabawy nie myślałem o tym poważnie. W 2011 roku pomyślałem o jakiś uprawnieniach, zrobiłem szkolenie na masówki (nie kurs jedno dniowy, lecz szkolenie złożone z zajęć z strażakiem, pogotowiem ratunkowym z Katowic i ćwiczeniami na stadionie). Na drugim meczu jeden z dowódców GSR zauważył mnie i przyjął "pod skrzydła", nie miałem licencji i odpowiednich umiejętności, ale takie były to czasy. Byłeś "duży", nie bałeś się, myślałeś logicznie i umiałeś czasem pogadać, czasem przypie*dolić, więc się nadawałeś. Po roku z hakiem rozpocząłem kurs na licencję drugiego stopnia. Przeszedłem szkolenie z ŚPB, broni palnej, czerwonej taktyki itp. Od tamtego czasu zaliczyłem mecze, festiwale, obiekty obowiązkowej ochrony (elektrownia), obiekty użyteczności publicznej (dworzec PKP Katowice), kilka razy bramki. Obecnie od 3 lat jeżdżę w konwojach wartości, i powiem tak, wszędzie nie zależnie od uprawnień, funkcji czy czynności jakich musiałem się podjąć, nie miałem poważnego szkolenia. Są zwykłe wyjaśnianie podstaw, a roboty uczysz się podczas pracy. Najlepsze i najbardziej szczegółowe szkolenia miałem będąc w GSR na meczach. Tam mieliśmy szkolenia z Pogotowiem ratunkowym. Policją na stadionie, gdzie przyjechały dwie kompanie i armatka, a nas uczono jak się poruszać razem, jak "zdobywać" sektory, jak współdziałać i jak walczyć z tłumem. Chyba tyle z mojego jedenastoletniego doświadczenia w ochronie, anegdot i śmiesznych historii jest wiele, i można by opowiadać godzinami. Ale z podstaw to chyba tyle.
@user-pm6ib5mw3c
@user-pm6ib5mw3c 5 жыл бұрын
Fajnie jakbyś nagrał jakiś filmik i opowiedział te wszystkie historie bo może byc ciekawie :D
@qwedry1882
@qwedry1882 5 жыл бұрын
ile godzin w miesiącu? 200-300. W tej branży aby zarobić trzeba nejebac godzin niestety
@TheKruk1986
@TheKruk1986 5 жыл бұрын
Zależy co masz na myśli pisząc "zarobić", jeśli chcesz mieć 4,5-5k zł w łapie to wyrabiasz po 250-300h w bankówce lub 200-250h jako dron na inkaso. Ja wyrabiam miesięcznie około 200h (180-220) i zgarniam około 3k w przelewach.
@qwedry1882
@qwedry1882 5 жыл бұрын
@@TheKruk1986 praca na dwie umowy pewnie itp. Znam ten syf niestety
@spidorishousuke3510
@spidorishousuke3510 2 жыл бұрын
Mam dosyć nietypowe pytanie: jak wygląda styczność policji i prywatnych detektywów? Od czego zależy przejęcie sprawy detektywa przez policję i czy jest możliwość prowadzenia jakiejkolwiek sprawy przez obie grupy jednocześnie?
@kenotv6269
@kenotv6269 5 жыл бұрын
Tyle czekania i warto było ❤
@jacekbaran9962
@jacekbaran9962 5 жыл бұрын
Genialny materiał
@ForWhomBellstols
@ForWhomBellstols Жыл бұрын
3 Lata za późno, ale napiszę. CO TY MI TU PIERDZIELISZ BAGIET. Pracowałem w top 3 największym centrum handlowym w Polsce. Ciuchy rzeczywiście jak po starszym bracie ALE, szkolenie było! Na szkoleniu kazali nikogo nie dotykać. Jak złodziej ucieka, to gonić, ale broń boże nie doganiać!!
@MichalWojtek-gr4ot
@MichalWojtek-gr4ot 2 ай бұрын
Oj tak, pozdrawiam kolegę po fachu
@genowefapigwa5790
@genowefapigwa5790 5 жыл бұрын
Siema. Pracowalem jako ochroniarz w Polsce na obiektach handlowych przez okolo rok. Kazdy moze sie tam dostac, przewaznie sa to ludzie starsi z zaswiadczeniem o niepelnosprawnosci ktorzy nie sa w stanie wykonac zadnego ujecia lub osoby ktore pracuja tam bo nie trzeba nic robic i mozna bic meneli po bylych kryminalistow (a podobno wymagane jest zaswiadczenie o niekaralnosci - szkoda tylko ze nikt tego nie sprawdza). Juz na szkoleniu (o ile w ogole mozna to tak nazwac) typek pokazywal mi nagrania z kamer jak za sklepem tluka zlodziei. Moje wygladalo tak ze dostalem do przeczytania jakas ksiazeczke w ktorej za wiele nie bylo, ziomek pokazal mi te nagrania, cos tam opowiedzial o tym co najczesciej kradna po czym znikl na kilka godzin mowiac mi ze ma cos waznego do zalatwienia, a ja mam po prostu siedziec i udawac ze pracuje a jakby sie ktos o niego pytal to powiedziec ze za chwile wroci. Co do ubioru to sa co prawda rozne rozmiary z tym ze S wyglada jak L wiec osoby mniejsze moga nieciekawie w tym wygladac. Kradziezy jest duzo, takze przewaznie jest co robic aczkolwiek praca ciezka nie jest. Mialem to szczescie pracowac na monitoringu gdzie jest nawet znosnie, ale znam osoby ktore staly po 12h w jednym miejscu przy drzwiach - niezbyt fajna robota. O jakiegos czasu pracuje na ochronie za granica - zupelnie inna bajka. Aby zostac ochroniarzem trzeba najpierw ukonczyc tygodniowe szkolenie i dostac licencje. Na szkoleniu jest teoria i praktyka, kurs uzywania gasnic itp. Najsmieszniejszym elementem szkolenia bylo napisanie wypracowania o tym czego sie nauczylismy na koniec kursu. Tutaj ochroniarz sklepowy nie ma zadnych uprawnien, "zatrzymnac" zlodzieja mozna tylko posiadajac wyrazny dowod na to ze cos ukradl, a nawet wtedy nasza czynnosc ogranicza sie do przedstawienia sie jako ochrona i grzecznym zaproszeniu pana z powrotem do sklepu. Jesli odmowi musimy pozwolic mu odejsc, nie wolno nam go nawet dotknac poniewaz moze o to pozwac firme w ktorej pracujemy. Takie sa przepisy, w praktyce jednak bywa roznie. W gorszych dzielnicach czasami ochrona musi fizycznie kogos zatrzymac aby zapobiec nieprzyjemnym skutkom - jednak trzeba sie liczyc wtedy z ciaglymi przenosinami na inny obiekt. Praca jest bardzo nudna, polega na chodzeniu po sklepie przez 8h (dobrze ze nie 12, chociaz zdarzaja sie i takie zmiany) i udawaniu ze sie pracuje bo nic nam nie wolno - wytrzymalem tydzien. Dalej pracuje w ochronie tylko ze w biurowcu. Praca nieporownywalnie lepsza, chociaz z faktyczna ochrona malo ma wspolnego. Poza dostepem do monitoringu (na ktorym i tak nic sie nie dzieje) i pisaniem raportow to typowa praca na recepcji. Plusem jest to ze w weekendy gdy biura sa zamkniete mozna caly dzien grac lub ogladac filmy :D Tak w ogole to szacun, robisz calkiem ciekawe filmy o swoim zawodzie i wydajesz sie byc spoko Policjantem. Przywracasz wiare w Polska policje, oby wiecej takich jak Ty. Pozdro ;)
@dariuszlazencki6254
@dariuszlazencki6254 5 жыл бұрын
Bardzo fajnie się słucha. Pozdrawiam
@rubberduck950503
@rubberduck950503 4 жыл бұрын
Zanim zrobiłem zawodowe prawo jazdy, to pracowałem przez parę miesięcy, jako cieć w perfumerii, której nazwa brzmi, jak nazwisko amerykańskiego aktora Michaela Douglasa, może się domyślicie. Żadnych szkoleń, co rano wyrywkowe sprawdzenie ilości perfum danej marki, monitoring i stałem, jak wazon, czasami pomoc w przywieszeniu plakatu lub wycinanie Bóg jeden wie czego. Plus tej pracy to elastyczności, dzięki temu prawo jazdy zrobiłem w tempie ekspresowym, wypłata mogła być wypłacona w jednym perfumie, a jeszcze resztę bym musiał oddać. "Interwencji" brak. Zajebisty kanał, trzymaj się! 💪
@HarajukuShinji
@HarajukuShinji 5 жыл бұрын
Jestem sufo na obiektach wojskowych ale zaczynałem od bramki w klubach. Miałem wtedy kwalifikacje ale nie miałem jeszcze dopuszczenia do broni. Jako jedyny używałem chwytów obezwładniających, a nie luji ogłuszaczy. Obecnie szkolę się nadał hobbystycznie z technik interwencji i sztuk walki. Ćwiczę regularnie na siłce, mam posturę niedźwiedzia, a w pracy ksywa wiking bo broda i łysy łeb. Co około dwa miesiące pracodawca zabiera na strzelnicę. Czasami jeżdżę sam też. Mam instruktora emerytowanego AT, który mi pokazał sporo ciekawych rzeczy np. przeładowanie w przewrocie lub strzelanie po obróceniu się szybko 15 razy. Jeszcze rok doświadczenia potrzebuję i będę szedł do SOP lub służby ochrony przy MSZ. Jak się nie uda to do wojska.
@SzymqTV
@SzymqTV 5 жыл бұрын
powodzenia
@LViett0
@LViett0 5 жыл бұрын
również zycze powodzenia w realizowaniu się ;)
@rufnydex91
@rufnydex91 5 жыл бұрын
Ile masz lat?
@seba290669z
@seba290669z 5 жыл бұрын
Też się zastanawiam czy nie iść w stronę profesjonalnej ochrony . Da się dobrze zarobić?
@HarajukuShinji
@HarajukuShinji 5 жыл бұрын
Rob Roy 25 lat mam
@MruckTS
@MruckTS 5 жыл бұрын
Pracuję na grupach interwencyjnych, wcześniej robiłem właśnie na sklepie jako tzw. "detektyw sklepowy" (stanowisko wymyślone przez firmy po to, by p.o. nie musiał ubierać się w mundur) i liniowy przy kasach, w garniturku. I szkolenia nie ma absolutnie żadnego, firma nie zapewnia Ci nic, mówię tu odnośnie wszystkich stanowisk pracy dla pracownika ochrony. Podstaw uczysz się od pracownika starszego stażem. Większość pracowników niekwalifikowanych nigdy w życiu nie widziała na oczy ustawy o ochronie osób i mienia, co potem doprowadza do absurdalnych sytuacji. Co do filmiku - absolutna zgoda :) Jeden typ bym dołożył - niepełnosprawni. Niestety to oni są "podporą" tej branży. Nie mam nic do osób niepełnosprawnych, ale uważam że w takim zawodzie nie powinny one pracować. Ja w jednym patrolu jeździłem z gościem, który miał orzeczenie o niepełnosprawności na oczy, miał generalnie problemy z widzeniem w nocy. Obaj jeździliśmy pod bronią ;) Ten jeden przykład dosadnie pokazuje, jak bardzo zepsuta jest ta branża.
@AccordEONone
@AccordEONone 5 жыл бұрын
Zajebiście prowadzony kanał. Na luzie. Sub.
@kukion2
@kukion2 5 жыл бұрын
Drogi Bagietmistrzu. Teraz na święta postanowiłem dorobić sobie jako właśnie taki "ochroniarz" sklepowy i szczerze przyznam, że jeśli chodzi o szkolenie, to jedyne informacje jakie otrzymałem to gdzie mogę się przebrać, wysrać i w sumie na co mam patrzeć i ewentualnie co zrobić, gdy bramki zadziałają (a zazwyczaj nie działają), także jakby przyjechały bagiety, pewnie bym zadzwonił po kierownika od spraw personalnych, bo nawet nie wiedziałbym co mam zrobić więcej, prócz zadzwonienia po policje
@2107isalive
@2107isalive 5 жыл бұрын
CZY BĘDZIE ODCINEK O TYM PIESKU CO TAM LEŻY I JEST MIŁY
@RolesHZ
@RolesHZ 5 жыл бұрын
Najlepsi są strażnicy texasu XDD
@ciasteeek87
@ciasteeek87 5 жыл бұрын
Siemanko roles
@kappo899
@kappo899 5 жыл бұрын
kiedy jakiś vlog ?
@zwolin805
@zwolin805 5 жыл бұрын
Kurwa Ty jesteś wszędzie pod każdym filmem u każdego
@poprostu2663
@poprostu2663 5 жыл бұрын
Weź wypierdalaj
@zwolin805
@zwolin805 5 жыл бұрын
Jak ja z nim na fame mma mogę na bitke
@orangejuicemozebycjablkowy
@orangejuicemozebycjablkowy 5 жыл бұрын
Dorabiałem na ochronie w technikum. W galerii handlowej był Carrefour. Pracowało się we dwie lub 3 osoby. Szkolenia żadnego, ze sprzętu tylko radio xd Dwa albo 3 razy ujęliśmy złodzieji. To były jeszcze czasy gdy za taką robotę dostawało się około 7 zł/h. Mimo stania przy kasach po 10 godzin wspominam to dobrze. Młodzi ludzie zawsze można coś porozmawiać i nauczyć troszkę życia.
@kamilschneefuss2745
@kamilschneefuss2745 5 жыл бұрын
Bagieta leć do przodu i rozwijaj się dalej, rób co robisz bo widać ze dobra morda jesteś :D
@jakup7591
@jakup7591 5 жыл бұрын
4:07 jakie flashbacki xDDDD
@krzysztofdowolski2311
@krzysztofdowolski2311 5 жыл бұрын
To i może ja napiszę co nieco na temat pracy w ochronie. Pracowałem w 3 miejscach: w drogerii, w galerii handlowej oraz obecnie w sklepie-hurtowni. Szkolenie w drogerii polegało na tym, że powiedziano mi jak mam się ubrać (garniak + firmowy krawat pod kolor drogerii), do tego do ręki mała książeczka z podstawowymi zasadami, wyszczególnionymi najważniejszymi przepisami z ustawy o ochronie osób i mienia i tyle. Do ręki pilocik do wzywania grupy interwencyjnej i od następnego dnia mogłem zaczynać. Tam w sumie nie było co tłumaczyć. Praca spokojna polegająca na siedzeniu cały dzień i patrzeniu w kamery, interwencji praktycznie nie było, bo drogeria raczej rzadko odwiedzana i jeśli już to przez stałych klientów, żadnej patologii, zorganizowanych gangów złodziei itd. Praca w galerii to zupełnie inna rzecz - kilkudniowe szkolenie prowadzone przez kilku dowódców oraz najbardziej doświadczonych "pasażystów", dosyć obszerne. Trzeba było zapoznać się z procedurami p. poż, ewakuacyjnymi itd. Poznać dokładnie plan obiektu (do nauczenia się w domu, byłem z tego odpytywany po pierwszym tygodniu służby). Rozbudowana łączność radiowa, z użyciem kodów itd. Na tym obiekcie głównym zadaniem było utrzymywanie porządku (największym problemem była agresywna naćpana młodzież), bardzo często dochodziło do napaści na nas, praktycznie na porządku dziennym byliśmy postawieni w sytuacji bezpośredniego zagrożenia zdrowia i życia, gdzie musieliśmy neutralizować element pijany, naćpany, raz mieliśmy przyjemność ogarniać typa chodzącego z nożem po pasażu, także nie było wesoło. Bardzo dobra współpraca z grupą interwencyjną i policją, policjanci nigdy nie mieli obiekcji do tego, że kogoś lekko pokiereszowaliśmy, bo dobrze wiedzieli jakie na obiekcie panują realia. Dość powiedzieć, że pogotowie i policja były do nas wzywane praktycznie codziennie. Najgorsze było to, że nie wolno nam było nosić przy sobie choćby gazu, a wymagali od nas nadstawiania karku za 9,5zł/h. Aczkolwiek praca dała mi dużo doświadczenia i nie pozwalała się nudzić, oj nie. Obecnie pracuję w sklepie-hurtowni na obrzeżach miasta, gdzie głównym zadaniem jest tak naprawdę pilnowanie bramki antykradzieżowej. Szkolenie jest dosyć minimalistyczne, bo tak naprawdę nasze kompetencje na tym obiekcie są dosyć małe. Tak jak w galerii odpowiadaliśmy za systemy przeciwipożarowe, ewakuacje i różne czynności administracyjne, czy chociażby zamykanie drzwi i zazbrajanie obiektu - tutaj nie robimy właściwie nic, wszelkie w/w czynności załatwia administracja obiektu (nawet o wezwaniu policji decydują oni). Tak samo jak w galerii handlowej, minimalna krajowa, za to zerowe zagrożenie i święty spokój. Za to pozwalają ubierać się w sposób dowolny - ja preferuję w sposób bardziej bojowy (ciężkie buty, bojówki, gaz, latarka ze strobo itd.), ale koledzy pracują w adidasach i dżinsach, także jest duża swoboda. Jedyny wymóg to w sumie całkiem wygodna koszulka polo służbowa. Miła odmiana po pracy w galerii, gdzie zmuszali nas do pracy pod krawatem i w nieoddychającej koszuli, którą można było po całym dniu wykręcać. Prawdą jest to, że w ochronie zdarzają się ludzi skrajnie różni, przez wszystkie obiekty na których pracowałem przewinęło się mnóstwo ludzi, którzy nie tylko nie powinni pracować w tym zawodzie, ale nawet nie powinni pracować z ludźmi w ogóle. Spowodowane jest to ogromnymi brakami kadrowymi - jest bardzo mało chętnych do pracy, więc bierze się każdego. Kończy się to niestety zszarganym wizerunkiem całej formacji, co uderza w ludzi podchodzących do tej pracy uczciwie i poważnie. Z moich obserwacji wynika, że istnieją 3 takie podstawowe zawody, które obrywają najmocniej w kontakcie z klientem: kasjer-sprzedawca, utrzymanie czystości oraz właśnie ochrona. Decydując się na taką pracę trzeba mieć świadomość, że dla wielu klientów będzie się tylko obiektem do wyładowania swojej frustracji, niestety. Nikomu nie życzę pracy z 1 typem ochroniarza, czyli chudym wymoczkiem bojącym się własnego cienia. Raz przeżyłem sytuację, gdy naćpany koleś zaatakował mnie i próbował wedrzeć się do punktu informacyjnego galerii handlowej. Okazało się, że po moim wezwaniu wsparcia przez radio, ten właśnie kolega schował się w toalecie i udawał, że nie słyszy. Pojawił się dopiero, gdy usłyszał przez radio, że sytuacja została opanowana. Został z pracy na szczęście zwolniony, także nie musiałem ryzykować z nim kolejnej zmiany. Wiadomo, że nie można wymagać od kogoś narażania się za takie śmiesznie pieniądze, ale czasem naprawdę wystarczy jakakolwiek reakcja na zagrożenie, by je załagodzić, niekoniecznie trzeba od razu turlać się z typem w parterze. Sytuacja niestety nie ulegnie zmianie dopóki sami zleceniodawcy nie zaczną wykładać więcej na ochronę. Bo to nie jest tak, że agencje ochrony nie chcą dawać umów o pracę i lepszej pensji - po prostu nie są w stanie zrobić tego z budżetu, jaki jest w stanie zaoferować im zleceniodawca, np. galeria handlowa. Dopóki to się nie zmieni, to taki będzie obraz ochrony - zbiór często przypadkowych ludzi, raz lepszych, raz gorszych ale zazwyczaj z lichym wyszkoleniem i motywacją do pracy. Takich, którzy traktują tą pracę dorywczo. Bo nie oszukujmy się, nikt poważny nie będzie pracował przez całe życie jako szeregowy ochroniarz na umowie-zlecenie, gdy trzeba utrzymać rodzinę i odłożyć na emeryturę.
@MAJOR762
@MAJOR762 5 жыл бұрын
Ze wszystkim się zgodzę poza jedną rzeczą - umowami i stawkami. Wierz mi że w 99% NIE JEST to kwestia tego ile obiekt jest w stanie przeznaczyć na ochronę. Jest to kwestia tego że agencje ochrony zarabiają MILIONY z wyzysku (bo inaczej tego nazwać nie można) ludzi oraz tego że o klienta walczy się nie w sposób "nasi pracownicy mają wysokie kwalifikacje w dziedzinie ochrony tzn. ..." tylko "damy wam jelenia który będzie robił 3 razy więcej niż ten od konkurencji i za 1/3 mniejszą kasę". I potem wygląda to tak że "ochroniarz" wykłada towar, zbiera wózki, sprząta, robi papiery, przyjmuje dostawy towaru i milion rzeczy które powinien robić pracownik sklepu a ochrony w tym zero. No i oczywiście robi to za 1/3 kasy którą kosztowałby pracownik sklepu który normalnie powinien to robić. Ze stawki którą płaci kontrahent MAKS 20-30% idzie na pracownika, reszta do łapek pana tfu prezesa firmy i odrobina dla kierowników w ramach "premii za wyniki" czyli w rzeczywistości motywacji do jeszcze większego jebania ludzi żeby Ci więcej i lepiej tyrali a kontrahent był zadowolony i podpisał kolejną umowę. Ustawa o minimalnych stawkach na UZ bardzo mocno ukróciła zjawisko "ciecia za 3 złote", stąd aktualny niezmienny wysyp ogłoszeń "przyjmę pracownika z orzeczeniem o niepełnosprawności" bo to co pisałem wyżej obowiązywało od wielu wielu lat, przez co kontrahenci zostali nauczeni że "cieć jest po to żeby jebać za grosze" i teraz, mimo że stawki mocno poszły do góry, ludzi do pracy brakuje a za pracownika (zwłaszcza z kwalifikacjami) trzeba odpowiednio zapłacić - kontrahenci płacić nie chcą. A że pany tfu prezesy firm ochroniarskich miliony muszę zarabiać to firmy te znalazły inny cwaniacki sposób, czyli "weźmiemy niepełnosprawnego, z PFRONu dadzą dofinansowanie, kontrahent zapłaci i miliony dalej płyną do nas i kontrakciki też" co jeszcze bardziej degraduje tą "służbę". Reasumując - to same firmy ochroniarskie zdegradowały i "zagangreniły" tą profesję wszystkim tym co pisałem powyżej. I nie, nie są to bajki wyssane z palca, szczegółów podać nie mogę z tych czy innych względów ale NA PRAWDĘ DOBRZE wiem że tak to właśnie wyglądało i wygląda.
@krzysztofdowolski2311
@krzysztofdowolski2311 5 жыл бұрын
@@MAJOR762 Być może faktycznie tak jest. W każdym razie, w związku z tym, że podwyższeniu uległa płaca minimalna, nasz zleceniodawca drastycznie ucina godziny, przez co być może ktoś straci pracę. Myślę, że winni są zarówno zleceniodawcy i agencje. Kto w jakim stopniu - tego szary pracownik nigdy się nie dowie.
@Adriano70911
@Adriano70911 5 жыл бұрын
powinni wprowadzic zmiany w prawie by kazdy klient wchodzacy do sklepu mogl pluc na ochroniarza. Wtedy niech juz wam nawet podniosa te 50gr/h chociaz to i tak za duzo za stanie
@ojanieno
@ojanieno 5 жыл бұрын
Trzeba zatrudniać dotowane/ulgowe grupy ludzi za psie pieniądze, bo inaczej przetarg wygra robiąca to samo konkurencja, galerii wystarczy taka ochrona, jakiej wymagają przepisy. Czy firma ochroniarska chciałaby płacić więćej pracownikom? Może prezes sobie odejmie, żeby dać każdemu po 5 dych więcej? ^^
@NidraxGaming
@NidraxGaming 3 жыл бұрын
Co do pierwszego typu, to mogę się wypowiedzieć, bo jako studenciak dorabiałem sobie właśnie jako taki frajer sklepowy. Najczęściej do tej pracy przychodzą studenci, którzy muszą sobie dorobić do utrzymania lub jakieś osoby w wieku 50-60 lat, najlepiej z orzeczeniem o niepełnosprawności, które dorabiają sobie do renty. Ogółem ani pracownik ani pracodawca za bardzo poważnie tej pracy nie biorą. Ot taka robota na umowie-zleceniu, gdzie po miesiącu lub dwóch ludzie się wykruszają i mało który zostaje na dłużej, więc pracodawca za bardzo w taką osobę nie inwestuje. Przeszkolenie w moim wypadku wyglądało tak, że kierownik oprowadził mnie po obiekcie, pokazał najważniejsze miejsca, gdzie mogą być gaśnice itd. A reszta to było spędzenie na linii kas dwóch dni z innym Stewardem, który pracował tam dłużej i który podczas zmiany, jak miałeś szczęście, starał się przekazać ci jak najwięcej, co mu przychodziło do głowy. Więc zazwyczaj po takim "szkoleniu" zazwyczaj nie wie się, jak przeprowadzić kontrolę osobistą, jak wygląda sytuacja w przypadku zawiadomienia policji i dalsze powiązane z tym czynności, bo takiego szkolenia po prostu nie ma i rzadko się zdarza, że podczas tych paru dni że starszym kolegą zdarzy się takiemu Stewardowi przez te procedury przejść.
@_rosomak__3190
@_rosomak__3190 5 жыл бұрын
Pierwszy typ patyk od kaszanki to jest mistrzostwo 🤣 spojrzysz typowi w oczy a ten odwraca wzrok
5 жыл бұрын
Dokładnie :D
@MrDude9212
@MrDude9212 5 жыл бұрын
Przepracowałem 2 i pół roku w ochronie i były to różne miejsca nie tylko obiekty handlowe. Jeśli chodzi o szkolenie to zwykle jest to nieporozumienie nie mające nic wspólnego ze szkoleniem. Przychodzi menager daje ci koszulę (jeden rozmiar dla wszystkich ale przewidziany dla dziadków z brzuszkiem przez co na ciele jest za duża a rękawy ma za krótkie) I wtedy słyszysz tekst "tu masz książkę służby tu się podpisujesz tu podpisuje kierownik sklepu a tu piszesz czy były jakieś braki" Powie Ci jeszcze które produkty wrażliwe należy liczyć i ile razy dziennie i to jest koniec szkolenia. Jeszcze na odchodne Ci da ze dwa egzemplarze protokołu ujęcia i pokaże palcem gdzie wpisać numer służbowy policjanta który przyjechał zabrać typa ze sklepu. to wszystko Osoby pracujące na sklepach zwykle nie wiedzą nic z tego co powinny nie znają przepisów ale nie są chętni do zgłębiania tej wiedzy na własną rękę bo jak to usłyszałem od jednego koleżki "ja przyszedłem tu odsłużyć a nie zasłużyć. Wypłatę i tak dostanę" Z oczywistych względów nazw firm ani sklepów nie podam ale pracowałem w 13 miejscach przez te 2 i pół roku i niezależnie czy to był Lublin Wrocław czy Poznań wszędzie wyglądało to tak samo. "Tu sobie stój tam sobie patrz i pamiętaj żeby kierownik listę obecności Ci podpisał bo inaczej kasy nie wypłacą." pomijam fakt że po 12h stania w jednym miejscu mając tylko jedną 20 minutową przerwę pod koniec dnia taka osoba nie jest w stanie zrobić nic. Choćby ktoś na jego oczach coś kradł to duża część ochroniarzy będzie miała to gdzieś. W końcu nie kradną jego rzeczy ani dla niego to co go to obchodzi. Odpowiedzialności materialnej za te produkty nie ma więc to czy ktoś coś ukradł nie ma znaczenia. Pensja nie będzie ani większa ani mniejsza. A o tym jak to jest być menagerem regionu w takiej firmie to kiedyś przy okazji mogę wspomnieć bo to oddzielna historia i równie beznadziejna.
@Derkonen1
@Derkonen1 5 жыл бұрын
Robiłem pół roku w pewnej drogerii zaczynającej się na R kończącej na osssman, cuda na kiju siedzenie 90% czasu przy monitoringu, brak możliwości częstszego wstawania od stanowiska, bo wiecej zakazów niż na dobrą sprawe możliwości reakcji. Szkolenie prowadzone przez jakiegoś szefa szefów z ów drogerii na plus, dużo ciekawych faktów w rzucił, które się przydały w robocie. Ps. Ogólnie śmieszną akcję miałem, bo 2 dnia pracy siedze sobie i obserwuje co sie dzieje, przychodzi jakiś ziomeczek i sie mówi, że chce sobie popatrzeć na kamery. Mówie, że jest to niemożliwe ponieważ nie jest uprawniony, a jeśli jest to poproszę o wylegitymowanie. Typ sie zmieszał, wylegitymował i tak oto poznałem ów Szefa szefów( którego miałem poznać tydzień później na szkoleniu zbiorczym). O dziwo nawet premie dostałem xD
@Geno_85
@Geno_85 5 жыл бұрын
13 miejsc? dobry wynik jak na 2,5 roku... wpiszesz je w cv?:)
@MrDude9212
@MrDude9212 5 жыл бұрын
@@Geno_85 Miałem na myśli dosłownie 13 miejsc w 3 miastach ale w obrębie jednej i tej samej firmy która miała podpisane umowy z różnymi sklepami i magazynami. Więc w cv wpisałem menedżera regionu województwa Wielkopolskiego bo z tego stanowiska odchodziłem z firmy :)
@dastingosienecki9425
@dastingosienecki9425 5 жыл бұрын
Derkonen1 pracowałeś w agencji ochrony na literę L?
@you..tube..
@you..tube.. 5 жыл бұрын
Najlepsze w tym wszystkim jest to że im się chyba wydaje że jak człowiek się nachodzi i nastoi te powiedzmy 10h to będzie latał za złodziejem, praca na sklepie jest przegwizdana przerwy jak w wspomniałeś praktycznie nie istnieją człowiek odlicz tylko do końca zmiany i ma wszytko w dupę dosłownie w przenośni. Żeby chociaż jeszcze jakieś porządne buty dawali.. Na sklepie robiłem 3 tyg i nawet za 30zł/h bym tam nie wrócił. Człowiek zmęczony i głodny nie jest w stanie produktywnie pracować.
@Goryl615
@Goryl615 5 жыл бұрын
Kiedyś jak młodszy byłem to dorabialem sobie w ochronie Auchan Sosnowiec na lini kas,i na bramkach wejście wyjście,moim szefem był emerytowany komendant z Gliwic,gość bezwzględny dla ujętych z mieniem sklepu 😂 potrafił pisać nawet notatki na policjantów którzy zawsze wzywany byli do takiej osoby,bo coś jego zdaniem źle zrobili 😂pan Zbigniew taki był 😂 ale jeżeli chodzi o szkolenia to były ze znajomości obiektu wyjść ewakuacyjnych różnych komunikatów i ogólnie co wolno czego nie. A jeżeli chodzi o techniki obezwladniające to tylko ochrona z licencją. Taki zwykły chłopaszek jak ja kiedyś bez licencji nic nie może zrobić nawet dotknąć osoby ujętej. Obecnie zajmuję się inną pracą,bo stwierdziłem że praca w ochronie na sklepie to dla ludzi leniwych lub emerytów. Mam kolegów policjantów w Sosnowcu i w Dąbrowie Górniczej być może sierżant Bagieta zna chłopaków ale,nie będę tutaj ujawniał ich 😋 ale faktycznie czasami jak opowiadają jak się spotykamy to ciekawe rzeczy i usmaic się można itp. To podobnie jak pan sierżant w swych filmikach opisuje,Pozdrawiam 👍
@quboon6746
@quboon6746 5 жыл бұрын
"Pies mi się zepsuł" to mój tekst :D pacze na koniec ekranu po lewej, myślę "o, pies mu się chyba zepsuł", a Ty się obracasz i mówisz to samo. Jaki był mój szok :)
@rafimusic2024
@rafimusic2024 5 жыл бұрын
Profesjonalny odcinek !
@mikizaur90
@mikizaur90 5 жыл бұрын
A dodam, że byłem krótko w Policji, chwilę przed stałą przygoda się skończyła, i w ochronie na różnego typu obiektach robiłem... Meritum...obecnie przy godzinach etatowych 4050 na rękę, ale jest znacznie więcej... W Polsce uważam że w branży ochrony najlepiej jest na ochronie placówek dyplomatycznych, potem lotniska, Konwoje, pomijam VIP bo nie miałem styczności
@RazorXTV
@RazorXTV 5 жыл бұрын
Szkolenie ochrony w markecie jak to ktoś napisał niżej jest to nieporozumienie. U mnie wyglądało to tak, że musiałem jakiś czas odbębnić za darmo, dostałem książkę z instrukcjami, żeby sobie poczytać gdzie de fakto było opisane wszystko co i jak. Potem z tego był egzamin "abcd" ale na te pytania można odpowiedzieć bez czytania instrukcji, przy elementarnej wiedzy. Oczywiście pokazanie artykułów wrażliwych i co z tym faktem mamy robić. Ale głównie polega to na siedzeniu z kimś kto już trochę pracuje i obserwowanie co robi i jak.
@wojciechwydymus2620
@wojciechwydymus2620 5 жыл бұрын
Jak powiedziałeś "rzucamy go na bęben" ta aż mi drukarka zadrżała :)
@Pitong88
@Pitong88 4 жыл бұрын
Jesteś mega pozytywnym gościem mega fajny kanał pozdrawiam
@Max_Vision
@Max_Vision 5 жыл бұрын
Wypowiem się o pracy w ochronie. Co nieco chyba wiem, bo to już 6,5 roku. Jeśli chodzi o szkolenie, to wszystko zależy od kilku czynników: 1) rodzaj obiektu (osiedlowy market, duża galeria, zakład produkcyjny, magazyn, itp.) 2) zakresu obowiązków ochrony na danym obiekcie i wymagań zleceniodawcy 3) koordynatorów - osób zajmujących się wszelkimi kwestiami organizacyjnymi w firmie na danym terenie 4) POF, którzy już jakiś czas pracują na danym obiekcie. Ja swoją "karierę" zaczynałem w firmie, której klientem była sieć Auchan i to było moje pierwsze miejsce pracy. Do naszych zadań należało patrolowanie pasażu i ewentualne interwencje w przypadku kradzieży itp. (sama sala sprzedaży Auchan podlegała pod ich dział ochrony (czy jakoś tak), w każdym razie nie była to WSO w rozumieniu przepisów), parkingu (jakby płacili od kilometra to człowiek by zarobił na wakacje w egzotycznym kraju 2x w roku), prowadzenie ewidencji wjazdu/wyjazdu dostawców na bramie, nocne obchody całego terenu (znienawidzony przez niektórych ActiveGuard - bo nie dało się nocki przespać) oraz obsługa stacji paliw (tankowanie gazu - wymagane uprawnienia z Transportowego Dozoru Technicznego, zasypywanie przypadkowo rozlanego paliwa substancją neutralizującą (mówili, że sorbent, ale bardziej przypominało zwykły koci żwirek) i ogarnianie tego, co robią kierowcy żeby nie było jakichś dziwnych i niebezpiecznych sytuacji). Szkolenie na pasaż i parking wyglądało mniej więcej tak "chodź i patrz czy nie kradną, w razie czego próbuj zatrzymać złodzieja". Najwięcej zaangażowania trzeba było wykazać na bramie, bo były różne papiery do wypełnienia, po godzinach dostaw raport z dniówki itp. Nie licząc bramy system szkolenia nowych można opisać słowami "dno i 2 metry mułu". Po 9,5 miesiąca jak odchodziłem dłużej ode mnie pracowały tylko 3 osoby z bodajże 10 w grafiku - taka była rotacja. Dalej 2 miesiące szukania i nowa firma. Tym razem teren zakładów, których najlepsze czasy przeminęły pod koniec lat 80. a obecnie to po części ruina, po części firma szyjąca spodnie i po części wyremontowane hale wynajmowane przez różne firmy na produkcję lub magazyny. Tutaj już było inaczej, bo najpierw z najbardziej obeznanymi musiałem kilka razy obejść cały teren, mówili mi na co zwracać szczególną uwagę przy patrolowaniu terenu i dość szczegółowo opisywali obowiązki na portierni (dokumenty, kontrola pracowników, itp.). Ogólnie wspominam miło. Po jakimś czasie ta sama firma, ale nowy obiekt. Działka z jednym zakładem produkcyjnym. Obowiązki to na bramie wjazdowej ewidencja i kontrola a jak wszyscy poszli do domu przejście hal żeby sprawdzić czy wszystko pozamykane, zamknąć wejście i 3-4 rundki dookoła budynku na nockach. Szkolenie wyglądało w ten sposób, że jednego dnia miałem pokazywane co i jak robić na bramie a drugiego jak sprawdzać hale itd. Też nie było źle. W sumie na tych dwóch obiektach spędziłem 4 lata. Od 2,5 roku pracuję na kolejnym obiekcie - znana sieć sklepów meblowych. Jeśli chodzi o kwestie "biurowe" wszystko opisują odpowiednie procedury naszego zleceniodawcy i mamy robić tak jak sobie wymyślił i filozofii tu nie ma (ewidencja ruchu osobowego, kluczy, itp.) Do naszych obowiązków należy również obsługa centrali ppoż. (szkolenie przeprowadził wykonawca instalacji ppoż. - jasno, zwięźle, zrozumiale, dla ok. 10 osób trwało z dwie godziny), obsługa systemu alarmowego i CCTV (szkolenie przeprowadził kierownik działu technicznego mojej firmy, sposób szkolenia - "dno i metr mułu" jeśli ktoś nie interesuje się takimi rzeczami; CCTV - on usiadł przed monitorami, wszyscy patrzyli mu przez ramię i bardziej był to wykład niż szkolenie, system alarmowy już lepiej, ale było prościej - zapamiętać 3 kody i nie pomylić ich), pilnowanie bramek (szkolenie przeprowadził przedstawiciel zleceniodawcy - nie brałem w nim udziału, bo już pracowałem na handlówce i "żebym nie powielał złych nawyków z innych obiektów"). Mnie wybrano dowódcą całego zespołu, bo najlepiej ogarniałem CCTV, alarm i ppoż. chyba dzięki technikum, które skończyłem. Miałem 2 tygodnie żeby pozostałych wszystkiego nauczyć, bo nasze umiejętności były weryfikowane przez zleceniodawcę przed rozpoczęciem funkcjonowania sklepu. Od tamtego czasu jak przychodzi ktoś nowy, to ja osobiście taką osobę szkolę. Szkolenie zawsze rozkładam na przynajmniej 2 dni. Najpierw teoria (wręczam segregator z procedurami i zapraszam do lektury - niektórzy na tym etapie kończą "karierę"), opowiadam na czym polega i jak wygląda praca tutaj, później topografia budynku (najważniejsze miejsca). Drugiego dnia CCTV, ppoż, system alarmowy i praca na bramkach przy kasach. Jeśli ktoś potrzebuje to nie ma problemu żeby przyszedł jeszcze raz na powtórkę. Przed pierwszym dniem pracy sprawdzam ile nowa osoba zapamiętała, co wymaga powtórzenia itp. Ogólnie wyznaję zasadę, że każdego można nauczyć, tylko trzeba znaleźć wspólny język i starać się stworzyć przyjazną atmosferę.
@mmarts94kwol99
@mmarts94kwol99 5 жыл бұрын
Za dlugie nikt Ci tego nie przeczyta...
@Max_Vision
@Max_Vision 5 жыл бұрын
@@mmarts94kwol99 nie zmuszam ;)
@sakatura1591
@sakatura1591 5 жыл бұрын
No jeszcze jest typ ochrony jako konwój :)
@amirsalleel7945
@amirsalleel7945 3 жыл бұрын
Będąc w liceum w klasie maturalnej dorabiałem sobie w weekendy stojąc na bramkach w sklepie z elektroniką. Na rozmowie gościu powiedział mi coś w stylu, że jeżeli nawet bym widział że ktoś coś kradnie a wiem że typowi nie dam rady to mam to olać bo mieli ostatnio przypadek że taki ochroniarz dostał strzała od naćpanego typa, upadł i zmarł. Garnitur oczywiście dostałem 5 razy za duży i usłyszałem "pan sobie to skróci". Przeszkolenie w stylu "jak komuś piknie to sprawdzasz czy ma paragon, przepuszczasz bez tej rzeczy przez bramkę czy piknie znowu, stój i mów każdemu dzień dobry". Raz zapytałem czy mogę mieć gaz albo batona to powiedzieli że jestem pojebany i dostałem guziczek do wzywania "tych kozaków" XD. Najgorsze w tej pracy było chyba patrzenie Januszy z pogardą, albo jak wchodzili i na moje dzień dobry odpowiadali "pralki" (?XD). Ogólnie spoko pracka jeżeli ktoś chce sobie dorobić, bo grafik miałem bardzo elastyczny, aczkolwiek trzeba liczyć się z tym, że jednak po 10 godzinach stania w jednym miejscu nie ma już o czym myśleć, a nogi wchodzą w dupę
@galeandir
@galeandir 5 жыл бұрын
Stałem po biedronkach za czasów technikum i kawałku studiów łącznie jakieś 4 lata - z przerwami. Co do przeszkoleń to u mnie ograniczyło się do 10 min nauki obsługi kamer i przejrzenia zapisów wcześniejszych kradzieży, aby poznać upodobania miejscowej fauny złodziei. Jakieś inne przeszkolenia firmom się nie opłacają - jest masa gości, którzy przyszli do pracy bąki pozbijać i są bezwartościowi - jedyny pożytek jest taki, że siedzą na sklepie i firma zlecająca ochronę nie będzie się czepiać agencji że obiekt pusty. Czasami zdarza się, że firma wysyła pracownika na szkolenie na kwalifikacje, ale tu raczej takich "dzików" - w przypadku mojej dawnej firmy byli to głównie weterani ochrony, którzy kojarzyli złodziei i jeździli po sklepach zbierając materiały z nieujętych kradzieży i zgłaszali sprawy na komisariatach ( normalnie alinkluziw :P. Wszelkie dane złodzieja: imie nazwisko, nr dowodu, adres zamieszkania itd ). Czasami też zastawiali pułapki na złodziei na sklepach - gość obrabiał np 2 sąsiednie biedry to jechali na sąsiednie. Ogólnie z moich obserwacji pracowników ochrony, jak i opowieści kierowników sklepu to są dwa typy ochroniarzy: tacy którzy przyszli zbijać bąki w robocie i dostawać kasę za siedzenie lub tacy, którzy nie do końca są normalni, za to mają 6 zmysł do swojej pracy. Na zasadzie widzą twarz gościa, to jak chodzi i już wiedzą że będzie kradł.
@mateuszx17x
@mateuszx17x 5 жыл бұрын
Pracuje w ochronie ponad 3 lata i zajmuje się również szkoleniem ludzi do pracy. Normalnych gości przychodzi bardzo niewielu. Najwięcej jest typów od 1 do 4 które wymieniłeś. Takie osoby ciężko się szkoli, ale gdy w firmie zrobią się braki biorą każdego kto tylko chce, co jest wielkim błędem. W obecnej sytuacji przyjmują nawet ludzi z Ukrainy którzy nie mówią 100% po polsku. Jak teleturniej 1 z 10 to wygląda, a czasem i gorzej. 1/3 rezygnuje nawet w trakcie szkolenia lub po pierwszym niemiłym ujęciu gdy typ wykazuje agresję. Jeśli ktoś jest normalnym gościem to praca w ochronie też ma swoje pozytywne strony. Po pewnym czasie wyrabia się oko do złodziei i dziwnych, podejrzanych zachowań oraz wyrabia się odporność do agresywnych osób podczas ujęcia. Jeśli ktoś jest dobrym ochroniarzem a później chce iść do policji to jak najbardziej polecam. Pozdrawiam.
@TheSmokeStory
@TheSmokeStory 5 жыл бұрын
Jak się wymaga od 50% kandydatów na rynku orzeczenia o niepełnosprawności to nie ma się co dziwić.
@mateuszx17x
@mateuszx17x 5 жыл бұрын
Już nie chodzi o niepełnosprawność. Większość osób traktuje prace w ochronie jako pracę na chwilę, a jeśli to jest praca na chwilę to nie przykładają się do tego żeby wykonywać pracę dobrze. Byle tylko godziny zleciały i po wakacjach się zwolnić. Podejście ludzi oraz pracodawców psuje cały wizerunek.
@mateuszx17x
@mateuszx17x 5 жыл бұрын
@BigBadWolfniech Ci biedzie, jestem cieciem choć według mnie cieć to jest gość który pilnuje parkingu lub budowy oglądając przy tym telewizje. Mam sporo ujęć miesięcznie więc nie lecę w chu..a, tylko robię swoje. Nie chwalę się pracą ani nie wstydzę. Żadna praca nie hańbi! Wstyd to jest kraść. Do każdej pracy trzeba się przykładać. To nie jest praca moich marzeń, ale jeśli musisz pracować to pracujesz. Oceniaj ludzi po zachowaniu, a nie po tym jaki zawód wykonują!
@mateuszkawalec8782
@mateuszkawalec8782 5 жыл бұрын
Mam pytanie widzac nagranie zatytuowane "policjant przeszukuje moj plecak i kurtke" chodzilo o rowerzyste. Ciekawi mnie czy faktycznie mozna tak robic. Generalnie niemam nic do policji i bardzo szanuje wasza prace ale jestem ciekwy co o tym myslisz. Nie traktuj tego, prosze, jak wbijanie "szpilki" ale zdajac sobie sprawe ze policjanci tez sie myla chcialbym wiedziec jak poprostu sie zachowac w podobnej sytuacji.
@bartoszabencki2393
@bartoszabencki2393 5 жыл бұрын
Siedzę na kiblu i oglądam dobrze jest bagieta dzięki przynajmniej mam wymowke żeby sobie posiedzieć dłużej :p
@Starlinkeu
@Starlinkeu 5 жыл бұрын
Gratki 100k
@jan22lpo90
@jan22lpo90 5 жыл бұрын
Jak sobie wybijesz oko to piratem zostaniesz :)
@heniasrap111
@heniasrap111 5 жыл бұрын
Fajny pieseł :D to Husky ? :)
@oneblacklider9698
@oneblacklider9698 5 жыл бұрын
Przypadek że tu wpadłem, wstępnie git :-) zostanę na rozpoznanie suba na dach załączam dzwoneczek i do zo
@kubakubauba6783
@kubakubauba6783 5 жыл бұрын
Kozak material
@adriangoraj7803
@adriangoraj7803 5 жыл бұрын
Wstawka z strażą miejską rozjebała na łopatki XDDD
@MrPiotreix
@MrPiotreix 5 жыл бұрын
Ja pracowałem właśnie na ochronie w sklepie, firma która mnie zatrudniła, zatrudniała tylko osoby z orzeczeniami o niepełnosprawności, to jak to działa od wewnątrz, to istna komedia ;)
@jestes71830
@jestes71830 4 жыл бұрын
Jak dla mnie ochroniarz i orzeczenie o niepełnosprawności się wyklucza
@misterkingpin
@misterkingpin 5 жыл бұрын
Przez 3 lata studiów dorabiałem jako ochrona osób i mienia i na obiektach i na imprezach masowych i w 100% potwierdzam :P. Najgorszy jest typ "Rambo", szczególnie jak musisz z takim pracować bo oprócz wszystkiego dookoła musisz uważać też na niego coby kogoś nie sprowokował albo nie wyleciał z pięściami na gościa który go przypadkiem potrącił. Lata to poobwieszane badziewiem z Aliexpress, wymachuje teleskopem albo co lepsza latarko-paralizatorem( hit mody wśród ochrony jakieś 5 lat temu:D) między ludźmi, nie da się z tym pogadać nawet. I tak siedzisz te 8 godzin w absolutnym skupieniu i ciszy xD.
@mateuszlolo
@mateuszlolo 5 жыл бұрын
Pracowałem w ochronie na patrolu interwencyjnym i konwoju. Wiele osób się dziwiło że chodzimy z bronią palna, kajdankami itd kiedy inni ochroniarze z PI chodzili z gazówkami. Bardzo dobrze wspominam współpracę z służbami mundurowymi :) pozdrawiam :)
5 жыл бұрын
Pozdro dla Ciebie ;)
@NazwaBricksZajeta
@NazwaBricksZajeta 5 жыл бұрын
4:07 Wroclove
@Shinesso
@Shinesso 5 жыл бұрын
Gdzie mogę znaleźć film o 5 najlepszych udrażniaczach do rur?
@JachuJustyDriver
@JachuJustyDriver 5 жыл бұрын
Kret + wrzątek najlepszy :P
@mevius9412
@mevius9412 5 жыл бұрын
2. Soda + gotowana woda
@dawiddawid3158
@dawiddawid3158 5 жыл бұрын
3. Soda +ocet
@mateuszkawczynski8282
@mateuszkawczynski8282 5 жыл бұрын
4 Moje rzygi + alkohol
@dominikadomaczaja5019
@dominikadomaczaja5019 3 жыл бұрын
5. Cola
@zawszenatak162
@zawszenatak162 4 жыл бұрын
Pracuje na imprezach masowych . Ale że sklepowa ochrona też miałam do czynienia zgadzam się w 100 % z tym co powiedziałaś :) .
@dariuszlazencki6254
@dariuszlazencki6254 5 жыл бұрын
rozwaliłeś system. super
@HQ265
@HQ265 5 жыл бұрын
Czekam na odcinek "5 najlepiej działających udrażniaczy do rur"
@driver1pl
@driver1pl 5 жыл бұрын
Ciekawe czy będzie kiedyś temat tabu, czyli psychopaci w policji... Np. ci którzy pobili staruszkę na komisariacie, albo ci co załatwili wespół Stachowiaka, bo o takich co kopią po głowie skulonego gościa to też my słyszeli i widzieli itd, itp. Czy to norma że takie sprawy się kryje? Czy wiele jest takich osób? Czy często ich inni kryją? Jak wygląda odmowa obecności adwokata na przesłuchaniu... Czemu kurwa tych tematów nikt z policji nie porusza??? Tabu!?Ile już zgineło osób z rąk policjantów, ile zostało w coś wrobionych? Drogi Sierżancie Bagieto, nawet nie liczę na odpowiedź... Rozumiem.
@YebacAGwagnera
@YebacAGwagnera 5 жыл бұрын
driver1pl wyjasnione +1
@helupaperrectum5364
@helupaperrectum5364 5 жыл бұрын
Na co Ty liczysz :D
@krzakubeats7950
@krzakubeats7950 4 жыл бұрын
driver1pl to czy napierdalają na przesłuchaniach ? To norma.
@gownyhejter6704
@gownyhejter6704 5 жыл бұрын
Jak usłyszałem "patyk od kaszanki" to już wiedziałem że bedzie kozak film, Bagieta nie darze policji sympatią bo gibałem pół roku za pół sztuki trawy, ale Ty jesteś w porządeczku ziomeczek,
@AA-cn3tu
@AA-cn3tu 5 жыл бұрын
Czym jest patyk od kaszanki skąd to porównanie nigdy nie jadłem kaszanki na patyku?
@brednypacyfik
@brednypacyfik 5 жыл бұрын
@@AA-cn3tu to takie duże wykałaczki do nabijania kaszanki lub np szaszłyków :D
@franu321
@franu321 5 жыл бұрын
Pracowałem w Biedronce jako ochroniarz w firmie na S. Robota polega na siedzeniu na kamerkach i patrzenie czy nikt nic nie kradnie. No i czasami trzeba się przejść po sklepie 'pokazac '. Szkolenie wygląda tak że idziesz pierwszego dnia na jakieś 3-5h do sklepu gdzie jest jakiś ochroniarz który już tam dłużej pracuje. Pokazuje ci jak obsługiwać program do kamer no i jak się zachowac jak się kogoś ujmie. I tyle. Nic szczegolnego. Pozdro :)
@aykilo21
@aykilo21 5 жыл бұрын
*Bagietka na śniadanie pasuje idealnie do filmu Bagietki* ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@danielpowarzynski7054
@danielpowarzynski7054 5 жыл бұрын
Zabrakło wzmianki o prawdziwych ochroniarzach, którzy na co dzień strzelają do arabów broniąc statki :)
@maciejborodo5305
@maciejborodo5305 3 жыл бұрын
Pracowałem w interwencyjnej i jest jak mówisz, ja to traktowałem jako przejściówkę do innej roboty, ale znam gości, którzy zachowują się jak 007. I fakt, u nas wpierdolka siadała na co dzień, i efekty było widać. Ale ja akurat tego unikałem. Zawsze dobrze się dogadywaliśmy, my i policja, i nasza grupa starała się działać po ludzku i bez pastiszu.
@ewangelistasmierci715
@ewangelistasmierci715 4 жыл бұрын
bagietka jest the best haha leze :) pozdro
@Roy997elprezidente0
@Roy997elprezidente0 5 жыл бұрын
Ja jestem pracownikiem ochrony w drogerii. Sam szkole nowych pracowników. System szkolenia to dwa dni czytania standardów, przepisów i praktyka w obsłudze monitoringu i ogólnie pracy. Podejścia do ujęć i normalnego funkcjonowania. Szczerze to większość osób, które przychodzi odpada, bo się nie nadaje. Wydaję mi się, że jestem typem numer 5 :D
5 жыл бұрын
Chwała ci za to :D
@Roy997elprezidente0
@Roy997elprezidente0 5 жыл бұрын
@ Dzięki bagieta za karanie złodziejstwa 500. Słyszałem to... z poprzednich odcinków :D
@Orsonspoko
@Orsonspoko 5 жыл бұрын
Bagieta, masz fajny głos :D
5 жыл бұрын
Dzięki ;)
@januszbigos1380
@januszbigos1380 5 жыл бұрын
Ochroniarzem wróć cieciem w markecie byłem podczas nauki w liceum, potem na studium. Ogólnie zero szkolenia, jedynie jak krótkofalówkę włączyć. Musieliśmy się ubierać w koszulę, spodnie garniturowe i pantofelki co w razie gdy trzeba było łapać złodzieja nie zdawało egzaminu. Ogólnie mialem w huju tą robotę bo robota miała w huju mnie. 😁 Praca 12 godzin dziennie potem 2 dni wolnego za 5.5 zł za godzine, dodam, że była to największa galeria w 100 tys mieście, a koszt wynajem miejsca na sklep wynosił od 6 do 10 tys zł. Miesięczny zarobek to od 950 do 1300 zł, z tym, że te 1300 za podpierdalanie kolegów jak wyszli na fajkę, lub premia za złapanie złodzieja. Tak naprawdę żaden z nas nie zarabiał więcej jak 1100 zł. Co prawda było to 4 lata temu to może coś się w tym bagnie zmieniło.
@TROLL1987
@TROLL1987 4 жыл бұрын
Pracowałem 4 miesiące na ochronie, ale przy dorywczej ochronie banków (tzn. jest remont placówki w nocy i ktoś banku musi pilnować) oraz przy ochronie zakładów pracy. cały sprzęt jaki miałem to mundur i czasem telefon służbowy (przy ochronie banku). Podczas ochrony zakładu pracy miałem latarkę i specjalną krótkofalówkę która pozwalała mi się jednym przyciskiem połączyć z grupą interwencyjną wyposażoną w kajdanki, pałki i broń palną (tyle dobrze). Szkoleń było mało. Co do ochroniarzy pracujących w marketach to tajemnicą polisznela w środowisku jest to że markety zatrudniają ochroniarzy...... tylko po to żeby płacić niższe ubezpieczenie, w związku z tym na efektach ich pracy za bardzo im nie zależy, liczy się raczej to żeby mało im zapłacić (dlatego w marketach są najniższe stawki).
@Ptyszardowsky
@Ptyszardowsky 5 жыл бұрын
Typ Rambo, nazywam komandosem. Obowiązkowo, bojówki, praktycznie pusta kamza taktyczna, albo tak jak mówisz zapełniają w wiekszosci niepotrzebnym sprzętem, 3 różne wzory munduru na sobie plus cwaniak jakich mało. I brakło rencistów moim zdaniem, w wiekszosci zaświadczenie o niepełnosprawności. Przez COP24 na MCK, szczególnie podczas demontażu kilku takich widziałem. A wbijałem tylko na 1 bramę wjazdową, ale w sumie nie było tragicznie. Pozdro! aaa ps. nie obrażam celowo ochroniarzy, opisuje co widziałem, a większość ochroniarzy jakich znam, to spoko mordy.
@xFlyMan97x
@xFlyMan97x 5 жыл бұрын
Wesołych Bagietuś. Jestem pracownikiem Grup Interwencyjnych i właśnie rozpocząłem rekrutacje do Policji, trzymaj za mnie kciuki. Nie, nie jestem typowym Rambo 😂
@paulinatuacz4184
@paulinatuacz4184 5 жыл бұрын
Mistrz świata!
@sajmon160
@sajmon160 5 жыл бұрын
Każdy film to normalnie sztuka
@krakuwdegustacja
@krakuwdegustacja 5 жыл бұрын
Kolega opowiadał że z jakąś grupką poszedł do galerii i któryś z nich się przejechał na deskorolce. Ochrona ich zatrzymała, zadzwonili po policję, a gdy policja ich olała to jednego z nich pobili a resztę wyrzucili za drzwi. Chyba zgłosili to potem jego rodzice na policję ale nie wiem co się dalej stało
@krakuwdegustacja
@krakuwdegustacja 5 жыл бұрын
@Paciek Tank pozdrawiam xD
@JanKowalski-hy8js
@JanKowalski-hy8js 5 жыл бұрын
04:07 XD
@m-a-l-s-o-n1
@m-a-l-s-o-n1 5 жыл бұрын
I ta aluzja ze strażą miejską, kocham Cię normalnie ! 😂😍
@mr.sqadak4699
@mr.sqadak4699 5 жыл бұрын
Mam paiery sluzby informacyjnej porzadkowej mi sie niechce robić bo to strata czasu, jestem w technikum wojskowym i dorabiałem sobie na różnych eventach badz też jako ochrona kapieliska, zero przeszkolenia z zakresu samoobrony, jak postępować z agresorem etc. Pracodawca nic takiego nie tłumaczy daje tylko motorole z epoki kamienia łupanego koszulke o 5 rozmiarów za dużą i czapke wpierdolke spodnie i buty miałem swoje i zaprzyczalem od kumpli z klasy policyjnej czarne spodnie. Cała wiedzę jak postępować w takich sytuacjach zdobyłem na kursie a nie u pracodawcy, a pracowałem zanim zrobilem kurs. Mam pełno znajomych co bez kursów pracują w ochronie i tak naprawdę nie stanowią żadnego zagrożenia dla sprawcy. Obecnie od momentu gdy zrobiłem kpp i pare innych kursów już nie pracuję w tego typu formacji. Wg mnie jest pełno fuszery ze strony pracodawcy, ludzi brakuje to zastępują nawet ukraincami, chociaż ci to nawet coś potrafią ale z językiem gorzej. Pozderki💪😎
@bodyguardyoutube652
@bodyguardyoutube652 5 жыл бұрын
Nie ma żadnego szkolenia pilnujesz jogurtów i tyle
@michagano7513
@michagano7513 5 жыл бұрын
Mam pytanie czy wóz ochrony rownież jest określany mianem radiowóz? Jakie są zasady używania tego określenia? Wiem, że radiowozami oprócz policji jeżdżą jeszcze: straż miejska, żandarmeria wojskowa i chyba straż graniczna. Natomiast "radiowóz" straży pożarnej określany jest mianem "wozu operacyjnego". Jak jest w przypadku wozu ochroniarzy?
@PiorunTV
@PiorunTV 5 жыл бұрын
Radiowóz to potoczne określenie. W ochronie samochodami zwykle poruszają się tylko ci z interwencji i najczęściej używa się określeń typu "samochód interwencyjny" bo rzadko która ochrona ma pojazdy uprzywilejowane.
@michagano7513
@michagano7513 5 жыл бұрын
dzięki
@browarek7519
@browarek7519 5 жыл бұрын
Gnojowóz
@michagano7513
@michagano7513 5 жыл бұрын
Niezłe! Widać miałeś jakieś przejścia z ochroną.
@browarek7519
@browarek7519 5 жыл бұрын
@@michagano7513 bez spiny kolego taki żarcik
@pietras7PL
@pietras7PL 5 жыл бұрын
Panie sierżancie: wszystkiego najlepszego w nowym roku
@RPG_Powerlift
@RPG_Powerlift 5 жыл бұрын
Do puki nic się nie zmieni, szczególnie pod względem zarobków, podstawowych szkoleń i jakiś tam uprawnień, dalej ochrona będzie wyglądać jak wygląda.
@PLTakeMe
@PLTakeMe 5 жыл бұрын
Pamiętam jak kilkanaście lat temu byłem w sklepie spożywczym i dosrał się do mnie ochroniarz że nie mam koszyka i że bez koszyka nie mogę być na sklepie, gdy zwrocilem uwagę ze osoby które obok nas przechodziły też nie miały koszyka to powiedział mi że teraz zajmuje się mną, po czym gdy nie chciałem wziąć koszyka wywalił mnie że sklepu, miałem w tedy 12lat...
@arcykalmarov
@arcykalmarov 5 жыл бұрын
Długość filmu 1312 xDDDDD
@memes3938
@memes3938 5 жыл бұрын
13:13
@buzzzom7384
@buzzzom7384 5 жыл бұрын
Mój proces szkolenia polegał na tym, że dostałem marynarkę, krótkofalówe i krawat. xDDD
@WinicjuszPilarski
@WinicjuszPilarski 5 жыл бұрын
Najlepsze top 5 na YT :D
@marcinprzegalinski342
@marcinprzegalinski342 5 жыл бұрын
Typów ochroniarzy jest tle co rodzajów smurfów, no może poza pracusiem ;)
@marcinprzegalinski342
@marcinprzegalinski342 5 жыл бұрын
A tych złapanych, to mądrali jest najwięcej...
@rufnydex91
@rufnydex91 5 жыл бұрын
Pieseu się zepsuł :(
@Krzysztof_Kornet_84
@Krzysztof_Kornet_84 3 жыл бұрын
Pracowałem w ochronie na markecie. Najpierw obowiązkowo tydzień nauki pod okiem Koleżanki lub Kolegi starszego służbą. Po trzech dniach przełożeni stwierdzili, że złapałem temat i mogę zostać sam na służbie. Dużo daje atmosfera w pracy. Kilka sklepów pozytywnie traktowało ochroniarzy. A kilka innych nie chciało nas znać po służbie. Jeszcze jeden ważny temat. Kilka razy podczas rozmowy o pracę spotkałem się, że z góry ekipa patrzy i poniża osobę, która pracowała w ochronie. A wracając do weselszej strony tego zawodu. Ochrona zna rozkład sklepu i gdy z uśmiechem podchodzi się do tematu to załoga poszczególnych działów da znać o zmianach na dziale :-) I gdy klient z lekka wściekły to nie tylko ja potrafiłem gadać niczym nawigacja. Ja podchodzę do każdej pracy z jednym podejściem- chcesz szacunku to okaż go sam, zamiast tego rządać. I jeszcze jedno gadżety ŚPB mogli mieć przy sobie tylko pracownicy z licencją ochrony. Najśmieszniejsze sytuacje są wtedy gdy sebiks podskakuje lepiej niż stado pcheł, podnosi rękę na pracownika sklepu a seksowna dziewczyna tłumaczy ręcznie, że tego nie wolno :-) Na następny raz wchodzi na salę sprzedaży cichutko i nie powoduje stresowych sytuacji.
@ZapytajFotografa
@ZapytajFotografa 5 жыл бұрын
Hihi, właściwie nie są zaskakujące te typy. Mam wrażenie, że z każdym miałem do czynienia (ups, to trochę słabo brzmi) :D Vlogas ciekawy, bo choć można się domyślać to fajnie wiedzieć jak wygląda to od Twojej strony.
5 DENERWUJĄCYCH typów LUDZI na służbie | Kto podnosi mi CIŚNIENIE?
14:43
HARDKOROWE WSPOMNIENIA ŁOBUZA Z GIMNAZJUM
19:05
KFD.pl
Рет қаралды 305 М.
He sees meat everywhere 😄🥩
00:11
AngLova
Рет қаралды 11 МЛН
THEY made a RAINBOW M&M 🤩😳 LeoNata family #shorts
00:49
LeoNata Family
Рет қаралды 34 МЛН
Co kryją POLICYJNE NOTATNIKI
8:09
Sierżant Bagieta
Рет қаралды 151 М.
Jak OKRADAŁEM wasze domy - 7 metrów pod ziemią
14:25
7 metrów pod ziemią
Рет қаралды 1,6 МЛН
5 RODZAJÓW POLICJANTÓW których spotkasz na co dzień
12:17
Sierżant Bagieta
Рет қаралды 157 М.
Którędy płynął hajs? - historyczne szlaki handlowe. Historia Bez Cenzury
19:54
Łamanie peta, klepa, fałwej - POLICYJNY SLANG
9:02
Sierżant Bagieta
Рет қаралды 268 М.
"You can earn a lot, but my motivation is different" - 7 meters underground # 38
26:39
100 tys. zł za IDEALNE CIAŁO. Inwestycja czy fanaberia? - 7 metrów pod ziemią
22:02
He sees meat everywhere 😄🥩
00:11
AngLova
Рет қаралды 11 МЛН