Masuj Dzika o tak zgadzam się :)

Materiały są,tylko stosowanie ich w silnikach byłoby nieopłacalne,bp są zbyt drogie :P

Daan Dave Ja myślę ,że też i tendencja do silników elektrycznych sprzyja zaniechaniu rozwoju silnika Wankla. Jak się ropa skończy to samochody z silnikiem elektrycznym będą jedynym możliwym do eksploatacji. O chociażby samochód Tesla ,bardzo ciekawy model.

Wodór owszem bo da się zachować to co już mamy i kochamy(wankle, rzędówki, V-ki, boxery itp), instalacja prawie jak LPG. Ładowanie trwa za długo a jeżeli używamy stacji szybko ładujących to bardzo szybko zdemolujemy akumulatory których produkcja jest cholernie nieekologiczna w przeciwieństwie do owego wodoru dlatego raczej w to pójdziemy. Można by to połączyć i użyć ogniw paliwowych do wytwarzania prądu stałego ale to znów masa i koszty. Używanie wodoru jako LPG jest lepszym pomysłem, wystarczy jedynie rozwiązać problem ciągłego utrzymywania wodoru w temperaturze ponad -250 stopni ale obecnej technologii to nie problem. Co do tesli to nie powiedział bym że to fajne auto, mały zasięg i ta masa. Nie powiedział bym też że silniki wankla są takie złe, drożej utrzymać alfę(poza JTD). Widywałem wankle w rx8 z przebiegami ponad 150k które nie wymagały szczególnej troski, zresztą nie zdobył nagrody silnika roku bez powodu tak samo jak nie testowano by na nim technologii wodorowej. Jest takie powiedzenie ,,jak się dba tak się ma". Może początki wankla były słabe ale teraz to naprawdę niezły silniczek, mały ale wariat :) Jego rozwój też nie jest jakoś szczególnie zaniechany, najprawdopodobniej już w tym roku mazda zaprezentuje 16X. Jego jedyną faktyczną wadą jest spalanie ale i to ma zostać poprawione w 16X poprzez zmianę kształtu komór spalania. Podsumowując-bzdury gadacie :p Nie jestem posiadaczem wankla ani nawet japońca o czym mówię z góry, to po prostu fakty.

Taaaak...Szczególnie w Polsce rządzą silniki V8....

***** Nie mówie o Polsce, lecz o prawdziwej motoryzacji ; )

Nawet tyle się nie zrobi.

Zrobi zrobi, w poprawionym rx8 zrobi się bez problemu jeżeli wie się jak o ten specyficzny silnik zadbać tylko problem właśnie tkwi w tym że niewielu wie ,,z czym to jeść"

Masuj Dzika No nie mogę się z tobą zgodzić, bo nawet w poprawionym modelu jak piszesz, nadal kuleje kwestia materiałów. Niestety nie mamy na ziemi nic lepszego niż to co jest obecnie używane do budowy tych silników i to powoduje taką krótko dystansową trwałość silnika Wankla.

Każdy ma swoje zdanie, ja swoje widziałem więc powiedzieć złego słowa nie mogę jeżeli ktoś potrafi zadbać.