Od 1996 jeżdżę francuzami. Pierwsza była 605-ka. Po 11-tu latach sprzedałem z przebiegiem ponad 700 tys. była w bardzo dobrym stanie. W 2007 kupiłem 607-kę 3.0 V6. Po kolejnych 500tys. km i trzynastu latach kupiłem kolejną 607-kę z końca produkcji. Teraz mam dwie bo stara za cholerę nie chce się popsuć i szkoda mi ją sprzedać a nowszą szkoda mi jeździć bo to perełka bezwypadkowa 😀. Zapomniałem dodać, że syn ma 207-kę 1.4hdi z nalotem ponad 300tys i to auto też nie chce się psuć wbrew opiniom o francuzach.

Wg mnie to trochę czepianie się na siłę. Np taki passat b5: przyciski powlekane gumową farbą która się zdrapuje, nagminne zalewanie modułu komfortu umieszczonego pod nogami kierowcy, korozja znikąd (na środku drzwi, żadnego obicia, żadnej ryski a kropka rdzy wychodzi spod lakieru), zamki drzwi obojętnie tył czy przód, podnośniki szyb (pękające plastikowe prowadniczki), matowiejące lampy przednie... Mógłbym tak długo a to przecież flagowy produkt vw😁 A poza tym szukając wad pamiętajmy że to raczej niższa półka😉

Po 2 latach z Golfem 4 całuję swojego peugeota w opony za "awaryjnosc". Całe szczęście ze golf mial dzwona, ubezpieczyciel oddal wartość rynkowa tego sztrucla.

Ten film pięknie pokazuje, że auto zużywa się nie tylko od przebiegu tylko po prostu się starzeje i gdy auto jeździ to do takich awarii ze starości nikt nie doczeka bo prędzej się na skutek przebiegu pewne rzeczy zużyją, choćby sprężyny. Też miałem francuskie auto (Renault Laguna), od nowości przez 6 lat, zrobiłem 143 tys. z czego jedną zimę auto stało (... i to pod chmurką), nie mam powodów aby na to auto narzekać - tanie w zakupie i eksploatacji.

rozjebałeś system tym 'łyka gaz ja macierewicz piguły'

Obawiałem się trochę tych testów ale wyszło rewelacyjnie. Bardzo dziękuję i czekam na następne

Słuchając czułem się jakbym oglądał MotoBiedę w wersji light :D

Dzięki za świetny materiał 👍 mam peugeota 307 SW od nowości, teraz mam przejechane 168000 km bez awaryjnie 😀 nic jeszcze nie wymieniłem 😀 rocznik 2007 maj

Z tym Arthur Tussik'iem klepiącym w garażu przystanek autobusowy i łykaniem gazu jak Macierewicz piguły zrobiłeś mi dzień :D Z takimi porównaniami aż miło się ogląda ;)

To ma Pan rację Panie Pawle, mój teści ma takiego też z 2006 roku w 1,6 dizlu. 76000 przebiegu w tej chwili, olej wymieniany co 8 tysięcy i jak do tej pory nic się nie zepsuło 😉

To teraz 3 grosze ode mnie. Samochód posiada co prawda siostra, ale więcej od niej jeżdżę nim ja. Peugeot 307 1.6 benzyna, 2007 rok, od pierwszej właścicielki z Niemiec, kupiony w 2017 roku, przy przebiegu 125 tys. kilometrów. Aktualnie samochód ma przejechane lekko ponad 160 tys. Co w nim robiłem? Zaraz po zakupie: - Rozrząd, pasek i rolki od osprzętu - bardziej zapobiegawczo niż z potrzeby, wiadomo filtry, oleje, płyny. Samochodem zrobiłem kilka tras, czy to w Góry, nad morze, czy Berlina. Bez większych problemów. Olej z filtrami wymieniam co 10 tys kilometrów, z reguły częściej. Usterki przez ostatnie 35 tys kilometrów: - Komplet żarówek - przepalały się po kolei, w końcu wymieniłem wszystkie i jest święty spokój - Samochód po 3 tygodniowym postoju się zepsuł, a dokładniej przestał działać nawiew - zaśniedział 15A bezpiecznik nr 18, wyjąłem, wyczyściłem i wszystko zaczęło działać - Zepsuł się przycisk od otwierania klapy bagażnika - notorycznie się sam z siebie otwierał się bagażnik, wystarczyło wyjąć, nasmarować, zaczął działać - Nadkola to temat znany i powszechny, pomogło wymienienie wszystkich zatrzasków - mocniejsze, o kilkaset mikronów większe, które wydrukowałem sobie na swojej drukarce 3D. Dodatkowo samochód był u lakiernika, miał kilka drobnych rys, które zrobił jakiś wandal jeszcze w Niemczech, zrobione porządnie w Polsce u znajomego, dodatkowo założone zostały czujniki parkowania i kamera w ramce. Sam jeżdżę dużo młodszym BMW serii 3 i łapię się na tym, że gdy mam coś załatwić na mieście biorę francuza, jest to naprawdę bezproblemowy pojazd, a podliczając koszty utrzymania? Śmiech na sali. W BMW przez 2 lata włożyłem 30 tysięcy złotych, miałbym za to prawie 3 Peugeoty z pełnym bakiem paliwa. Fajny materiał ;)

Starzy kupili 10 lat temu takiego peżota, był z roku 2007. Kupiony z przebiegiem 100, sprzedany gdy mial 300 z groszem. Olej wymieniany co 10 tys. Przez całość eksploatacji zepsuła się cewka zapłonowa oraz sonda lambda i tyle.

Witam dziekuje za Pana ciezka prace. Czy moge jednak prosić by dawał Pan jakikolwiek szum dzwiekowy w tle poniewaz glosniki bluetooth 4.0 z opcja oszczedzania energii po wykryciu braku dzwieku nawet przez sekunde potrafi rozlaczyc polaczenie w celu oszczedzania mocy i wtedy ucina Pana wypowiedzi.

Bardzo jakościowy materiał, będę czekał z niecierpliwością na kolejne.

podoba sie podoba :) Można coś proponować? Grand cherokee 3 ?

Tak podoba się, dajesz więcej 👍🥃👍

Wypowiedziałbyś się na temat planowanej akcyzy do oleju? Sam wymieniam olej "w domu", grzecznie go składuję i oddaję do PSZOK-a. Niestety, spotkałem się z wieloma przypadkami wylewania oleju gdzie się da, przez co cieszy mnie jakaś propozycja rozwiązania tego problemu. Jakie jest Twoje zdanie na ten temat?

BSM jest w skrzynce pod maską i tam rzadko co się psuje, zalewało się BSI i tylko w przedliftach (i to też nie wada fabryczna, jeśli ktoś przelotką w podszybiu przepuszczał kable od alarmu czy gazu i źle zabezpieczył), wiem bo sam tak zrobiłem. Przy wymianie zestawu startowego nie wymienia się pętli immo bo to tylko kawałek drutu tak naprawdę. Przełączniki zespolone też dotyczyły głównie przedliftów, w poliftach zostały poprawione i ich usterki rzadko się zdarzają. Z przodu jest duży prześwit bo zostały założone złe sprężyny.

Panie ale się Pan czepiasz... 👍😊

Ja miałem kilka aut na F , w tym trzy francuskie, reszta to fiaty, ale nasze i ford. Clio 1,2 16 V z 2003 roku, to pęknięta sprężyna tylna po przebiegu około 35.000 km, rozwulkanizowana gumowa osłona sworznia przy trochę większym przebiegu. Oczywiście elektryczny chochlik, ale tylko jeden, wtyczka doprowadzająca prąd do rozrusznika ( na szczęście tylko jedna pod maską ) co około 1,5 roku śniedziała i auto cichło, ale po pierwszej interwencji pomocy drogowej nauczyłem się z tym walczyć, po tym auto poszło do kolegi, gdzie bardzo dobrze służyło kilka lat, a wykonanie wnętrza było lepsze niż w Focusie II, gdzie od deszczu tapicerka miała plamy. Drugi to Laguna III, zawieszenie dobre, ale auto ciasne i na silnym mrozie uruchamiała się kontrolka niezapiętych pasów mimo pustej kanapy, a poza tym szybko wypaliły się soczewki w projektorach i w nocy jazda nie należała do przyjemności, mały chwyt do otwierania klapy silnika, ale za to auto nigdy nie stanęło.

Czy ten Pożet 307 mo hamulce? Jak mo to ile? Jeden hamulec czy dwa hamulce?

Panie. Wincyj tego bo dobre. Pozdrawiam.

Dzięki za filmik

Ja obecnie wożę się Peugeot'em 307 kombi benzyna 1.6 i jestem całkiem zadowolony. Zwłaszcza jak mam zapłacić za jakieś naprawy w nim :) Mój Peugeot jest z listopada 2003r. Czy powinienem w nim sprawdzić pompę i wymienić na jakąś po liftingu ?

Mam do 307 bardzo duży sentyment. Podobnego jak w filmie miał mój ojciec i właściwie nauczyłem się na tym aucie jeździć. 2.0 HDI sprzed liftingu w wersji 90KM. Poza rzeczami eksploatacyjnymi jakoś tak nie chciał się psuć. Od tego czasu i ja i ojciec mamy francuzy. Po 307 przerobiłem kolejny "wybitnie awaryjny" model czyli Megane 2 w kombiaku 2.0 16v z LPG sprzed liftingu i kolejny raz, wbrew stereotypom, poza typowymi przypadłościami łatwymi do przewidzenia albo wynikającymi z wieku samochodu jakoś nic nie chciało się dziać. Obecny właściciel też bardzo sobie Megankę chwali, a ja przesiadłem się na kolejną francę, tym razem w formie Peugeota 508.

Hej ! Czy to ten 307 ? O którym ja myślę ? Pozdrawiam Paweł.

BSM jest pod maską obok akumulator w tej skrzynce :) Coś pomieszałeś :)

Bardzo porządny wóz👍miałem takiego w kombi sw

Ja swego czasu przesiadlem sie z opla astry ll do peugeota 307 i od tamtej pory patrzę na ople z politowaniem. Jeśli chodzi o estetykę wnętrza, koszty utrzymania, eksploatacje, bezawaryjnosc i wygodę peugeot bije na głowę opla. Odnośnie poprzednich właścicieli to autor ma w 100% racje. Za relatywnie małe pieniądze można mieć zadbane auto od pierwszego właściciela.

W kabinie jest BSI. BSM znajduje się pod maską ;)

Mam niezwykle zagadkowe pytanie. Otóż swoją 307mkę (kombi benzyna 1.6 z 2003r listopad) kupiłem w 2015r. W zasadzie od początku czułem szarpanie silnika podczas jazdy bez obciążenia, czyli po płaskim albo lekko z górki przy hamowaniu silnikiem. Co to może być? - żaden mechanik od 8 lat nie jest w stanie mi zdiagnozować tej usterki...

Mam 3 lata 1.4 75 km 2001 rok, nalatałem 50 tys km z małym plusem i jak na razie trzyma się całkiem dobrze. 2 lata temu wleciał LPG:-) Też miałem problem z klapą po zakupie bo cały czas się otwierała na większych dołkach, winna była wilgoć dostająca się do stycznika przez szpare pod jego osłoną. Rozebrałem, wyczyściłem styki i uszczelniłem osłonę. Od tamtej pory wszystko działa jak należy. Ps. Przekaźnik zespolony z przedliftu to jednak trochę droższa sprawa:-)

Tak, po wymianie żarówek w takim(nie moim na szczęście), mam traumę od pół roku... 306 zawsze mi się bardzo podobał. Uważam, że to jedno z najładniejszych, mniejszych aut Peugeota.

Zawsze mówiłem że w kategorii samochód używany, niezależnie od wieku należy kupować to czym w Polsce ludzie wręcz gardzą - kto kręci w Polsce albo lepi z dwóch szczególnie francuzy - peugeoty i renaulty czy dużą część samochodów z Azji - głównie mam na myśli starsze Hyundaie/KIE bo nowe są już u nas w stu procentach uznane wśród ludzi których stać na nowe auto. Nikt bo nikt w Polsce tych samochodów nie szanuje, tym lepiej dla osób które myślą na chłodno, podczas kiedy w naszym kraju spokojnie 75% rynku używanych Audi, BMW, Mercedesów czy VW to szkody całkowite z zagranicy na które i tak wszyscy się rzucą w imię prestiżu nieważne jak opłakany jest ich stan (swoją drogą dobre - prestiż w 15 letnim aucie xD)

Mam 307 z 2004 roku 90tyś przebiegu (auto używane w większości po mieście). Żadnej z wymienionych usterek nigdy nie miałem. Moje problemy to: przemijające błędy w komputerze przy wilgotnym powietrzu (np po mgle), rdzewiejąca podłoga od spodu pod plastikowymi osłonami (fabrycznie chyba bez żadnej konserwacji), zniszczona gąbeczka fotela kierowcy od strony drzwi (specyficznie się wsiada do tego auta), rzegocząca skrzynia na jałowym po puszczeniu sprzęgła (od nowości). Poza tym spalanie - silnik 1,6 Pb 10,5l/100km miasto i 7 trasa. Od 2007 roku zmieniłem jedynie rozrząd (2x), tarcze hamulcowe i nagrzewnice powietrza w środku bo fabrycznie ciekła :) (czuć było zapach ciepłego płynu w środku auta) i rozrusznik (2x).

Panie Pawle, też mam 307, rewelacyjna fura :) z tyłu faktycznie odchodzi ten boczek koło łapmy - nieraz uda się go tak wsadzić, że nie wychodzi, a nieraz jak mówisz - 10km i już wyjdzie. Szyby też rozklejają (tylna). Same kluczyki są bardzo słabej jakości - u mnie juz jest 3 pilot😁 sprężyny warto założyć firmy Sachs lub Eibach - są to dobrej jakości zamienniki i auto niie pieje zbytnio do góry. Na sprężynach Kayaby auto potrafi wysoko stać. Z zalet to bym dorzucił ogromne kieszenie w przednich drzwiach - spokojnie wchodzi butelka wody 1.5 litra. Były też naprawdę wypaśne wersję np deska rozdzielcza obszyta skórą. I w środku jest naprawdę cicho, wygłuszenie na wysokim poziomie. Pozdrawiam i dziękuję za film 😁

Na Lagunę 2 przed liftem, każdy narzekał...a mi 1.9dci 6 lat służył i byłem 3 właścicielem. Planuję teraz kupić 307sw zobaczymy jak to będzie. PS garażowany, dużo stał, a podobno jak auto dużo stoi to się bardziej psuje i niszczy :P Pozdrawiam

Ja mam nerwicę natręctw, i za żadne skarby świata nie kupił bym corolli , bo strasznie irytuje mnie rdza, która wyłazi wszędzie gdzie się popatrzy.

Kupiłem jako drugie auto w domu (głównie do miasta) 307 1.6 benzynkę, świetne auto. Zwinne, zgrabne, niezawodne, nie pali wiele, można przewieźć 4 dorosłe osoby, a i na mały wyjazd za miasto się nadaje. Za to aby dłuższą trasę przydałoby się lepsze wyciszenie, czy osiągi. Ale to już kwestia silnika. Jako pierwsze auto bardzo dobry wybór, jako dodatkowe, które ma po prostu palić i jeździć też, szczególnie z racji na cenę

6:05 Co do szyb i ich rozklejania to problemem jest jakość produkcji, ale po stronie poddostawcy - producenta szyb np. Pilkington, Sekurit czy SaintGobain, te same problemy potrafią występować w VW, Fordach czy Jaguarach :/

Wiek też robi swoje, nie tylko przebieg.

Mam dwa przedlifty 2.0 z gazem, w tym jeden z automatyczną skrzynią biegów i pomimo wad i usterek uważam ten model za najlepszy na świecie samochód w budżecie do 6 - 8k zł :) W mojej opinii (bo zapewne każdy ma swoją) dwie zalety tego auta przesłaniają jego wady - po pierwsze komfort jazdy, również dzięki dobremu wyposażeniu, jeździłem również oczywiście samochodami nowymi gdzie komfort jest oczywiście wyższy, więc mam porównanie, a po drugie, chyba najważniejsze dla mnie - TO AUTO NIE GNIJE W OGÓLE. Rok jeździłem z odsłoniętą gołą blachą na progu i nic. Ważne dla usterkowości silnika i elektroniki jest żeby nie były mocno bite, a najlepiej żeby nie były bite wcale przynajmniej w przód - moje mają ładne, nielepione przody więc tych usterek nie ma wcale dużo i nie są kłopotliwe. Zapewne niedługo będę zmieniał na coś nowszego, ale te dwie 307 na pewno będę miło wspominał, chociaż jak wiadomo, tak stary samochód obecnie to żadna rewelacja :)

Widzę że szef pochodzi z Jemielna i okolic. Lubin. 😝 A ja tak dom niedawno kupiłem. 😉

w przeciwieństwie do skody octavii pług występuje w wersji cc

Z tym przyciemnieniem tylniej szyby to nawet po dwóch latach od wyjazdu z salony były problemy ale robili to na gwarancji

To warto kupic taka 307 z końca produkcji czy dac sobie spokój i szukać 308 z początku produkcji??

To intro z syfem to chodzi o problemy trapiące motoryzację i kierowców?

Proponuję naprawić wtyczkę tylnej lampy a nie odchylać tapicerkę przez 14 lat i twierdzić, że tapicerka odkształcona to już z 'francuskiej'' fabryki wyjechała :). Może między połamanymi sprężynami i urwanym wieszakiem wydechu jest jakiś związek? W mojej SW sprężyny mają już 350 tys i mają wszystkie zwoje a wieszaki wydechu nagle same nie zaczęły odpadać... Zmatowiałe lampy z poliwęglanu już po 14 latach? :) Faktycznie, to tylko w francuzach możliwe...

307 hdi 2002 __290000około przebiegu i nie mam na co narzekać, z autem jak z kobietą jak dbasz tak masz😊😉pozdro

Rok temu kupiłem do firmy Peugeota 508 rocznik 13, w automacie, z panoramą itd. Auto śmiesznie tanie, ogromne i jak dotąd bezawaryjne.

Bsi, a nie BSM. Czujnik stopu to części która psuje się w każdym aucie. I błagam! Jak można narzekać na wnętrze P307 i podawać w porównaniu Golfa V? Golf V to wzór tandety! Nie wiem o co pretensje jeśli chodzi o ufajdany boczek? Winny jest brudas który to zrobił, a nie auto. W Mercedesie syf sam się zmywa. Z lewarkiem nie wiem o co chodzi. Nie chce mi się pisać. Bo mógłbym napisać książkę. Wiele cech opisanych rzetelnie. Kilka istotnych pominiętych. Materiał zrobiony p łebkach.

Hehe... Ja mam meganke II. Z tapicerką podobnie, klapa bagażnika podobnie. No i elektronika czasem walnie focha i coś zaświeci albo szyba nie chce się otworzyć. Ale na 6 lat eksploatacji zawsze dowiozła mnie do celu.

Jezdzilem niemcami i nie cierpie ich wolę francuzy bo lepszy komfort wewnatrz

Gdzie jest bsm a gdzie bsi panie redaktorku???

Ciekawa opinia i chyba się z nią zgadzam. Miałem Opla, Volvo, mam Subaru i Renault Megane. Meganka mega wygodna, ale zrobić coś przy tym samochodzie to jest dramat. Rozwiązania nie intuicyjne, jakby losowane z worka. Ostatni francóz to będzie póki co.

Fajnie się ogląda 👍 Łyka LPG jak Grodzka .... 😄

Sam mam cytrynę Berlingo z 2001 1.4 i okreslę ją tak pierdułki może są upierdliwe i BSI po dusznym postoju w warsztacie kipnoł ale nagle po przejechaniu jakiś 30 kilometrów ożył jak Frankenstein. Walnięcie 5500 kilometrów w 2 tygodnie z czego 1800 w ciągu doby to nie było problemu a wyposażenie spartańskie ale niezawodne, części w miarę dostępne i naprawdę w przystępnej cenie. Mustwo można samemu naprawić i wiem tylnia belka lecz nie kosztuje napraw jak do Japończyka.

Trochę odgrzewam kotleta ,ale dopiero teraz zobaczyłem filmik. Najbardziej podobało mi się hasło "kto jeździł japońskim lub niemieckim samochodem nie powinien kupić francuza...". Wszystkie samochody które dotychczas posiadałem były z Japonii...Chciałem spróbować czegoś innego i kupiłem nowego Citroena - wytrzymałem 3 lata i 75tys (mimo tego że mega dbam o samochody). W większości były to jakieś drobne usterki ,które jakimś cudem w większości same się "naprawiały". Właśnie po 3 latach zacząłem zauważać ,że chyba mam nerwicę natręctw. Nie twierdzę że te samochody są tragiczne - raczej są dla osób którzy nie zwracają uwagi na szczegóły i mają bardziej hmmm"olewacki" stosunek do motoryzacji. Obecnie jeżdżę 10 letnią Mazdą i człowiek od razu jest milszy i spokojniejszy ;)

To ile było tych płonących Peugeotów 307 w Polsce ? Bo zdaje się, że poniżej 10 sztuk, co zwarzywszy ilość tych pojazdów na naszych drogach nie było aż taka wielką liczbą, a problem został sztucznie wyolbrzymiony przez zwolenników marek wiadomych.

sama szczera prawda, miałem 3 sztuki 307 tak więc większość tych tematów przerobiłem.

Nie wiem kto tym jeżdził bo ja mam 307SW 2.0hdi z 2004 roku i tylko dwumasę wymieniałem i 2 razy regenerowałem filter cząstek stałych bo francuskie już w 2004 miały to ustrojstwo ale dość bezawaaryjne. A tak między nami to w kabinie jest BSI a koło akumulatora BSM i w stosunku do gulfa 5 nie jest w podszybiu i nie nurkuje podczas kazdego większego deszczu. No i najważniejsze w peugeocie przy 110 tys km nie pękają głowice jak w gulfie mojego ojca.

👌 👍 😉

mamy w firmie 307, jest z zagranicznego salonu i jest on o wiele lepiej złożony niż ten przedstawiony na filmie jednak niektore usterki są identyczne

Mam peugeota 807 2.0 16v 140 konny z gazem zapierdziela aż miło:) a na tarczy już 300tyś.przejechane.

Mam taką 307 SW 2006 premium n.gama 180 tys i powiem tak: żadna z tych usterek które pokazujesz u mnie nie występuje no może nadkola... Ale naprawdę ja mam jeszcze oryginalne amory które pokazują 78% skuteczności

Zimówki w środku lata 😏 Polecam!!!

Akurat halogeny są... Made in Belgium (aczkolwiek Valeo) najbardziej generyczn lampa XXI wieku od Pug 307 przez Focusy II, Fiesty, Jaguary po czort wie co. Lepiej wykonane są zamienniki z... polskiego WESEM :D

Co ty mówisz, mój ojciec ma 307 2004r przebieg 320000tys i jedyne co wymieniał to czujnik obrotów wału z turbem, oleje i rozrząd, jedna sprężyne i nic nie lata wszytko dobrze sie trzyma, od 6 lat oprócz rozrządów i olejow nic się nie psuje, wszystko lekko i ładnie chodzi, oj przesadziłeś mocno

Zajebyste auta .Sam nabyłem 307 SW 2.0hdi 90 KM z 2002 . Auto ze sprawną klimą ,panoramicznym dachem zapałaciłem po negocjacjach 3900 zl z zapasowym kompletem kół zimowych .Nikt tego nie chce brac a ja od 2018 nabiłem ponad 80 tys km . Absolutnie niezawodne auto ,oczywiscie plastki srednie ,trzeszczą troche , zawieszenie troszke głosne , ale pakownosc przestrzen srodku prowadzenie to Golf IV Kombi przy 307 to ciasna taczka .No i Pug 307 nie gnije to jest absolutnie plus

wiem że nie na temat ale ważna sprawa!!!! :) auto.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/7789316,wymiana-oleju-silnikowego-oplata-depozytowa-kwota-kaucja-samochod-cena-kierowca.html 10zł dopłaty do litra oleju silnikowego!!!!! Ktoś powie stare trupy biorą olej, tyle że tarek prawie nowy samochód bierze olej a producent deklaruje że tak ma być, więc nie będzie nawet co zwrócić przy kupnie bańki oleju na dolewki... Po raz kolejny pod pretekstem pseudoekologii nakłada się kolejny haracz na kierowców. Już jedno się wyjaśniło w marcu podczas ograniczenia ruchu samochodowego z powodu epidemii, kiedy to ruch samochodowy był mniejszy nawet o 70%, czyli o 70% mniej spalin samochodowych, a smog wcale nie zmalał. Ta ekologia to niezła przewałka i łatwy pretekst do dojenia właścicieli samochodów z pieniędzy. Proszę lajkujcie, może uda się że właściciel kanału zrobi komentarz

Mam 308 1.6 hdi 90km bez DPF i tak miałem wcześniej Passata, Opla etc jeśli chodzi o oszczędność samochód nie ma sobie równych jeśli chodzi o części jest ich mniej niż do Passata :-) ale cena kosztu wysyłki jest czasem większa niż samej cześć. Pracowałem w Francji z rok i jest tak jak w w/w filmie jakość :-) zależny kto składał samochód i jak bardzo mu się chciało. Jeśli będziesz miał szczęście wszystko będzie ok. Francuz zamontował krzywo stół na jachcie i mu o tym mowie a on na to: ale na wodzie będzie prosto. Francuzów nie da się nie lubić.

Postaw golfa z takim samym przebiegu i wieku, a ta "francuska jakość" też tam się znajdzie :) Ich cały zły PR wynika z tego, że jak coś spratolą to bardzo widowiskowo (np. Laguna). Mam tu jeszcze taki pro tip. W PSA auta wyżej wyposażone są też lepiej wykończone :)

👍👍👍👍👍👏👏

normalnie jakbyś pokazywał moje auto :P tylko kolor inny. swoim zrobiłem 50tys km w 3 lata. niewiele ale sama przyjemność z jazdy, nie bierze w ogóle oleju, całkiem sporo mocy (110KM) , praktycznie nic nie robione , lać i jeździć.

Ja :O Boże, ale gówniane auto! Również ja: Przeszukuję ogłoszenia olx z 307

Lexia służy do Citroena, ale zwał jak zwał wiadomo o co chodzi. Gorąco pozdrawiam.

Ciekawe jest to, że mieliśmy w domu 306 benzynę 75km chyba 1.4 i nie psuło się nic, ani elektryka, ani żadne przełączniki. Dziwne, że nowszy model jest gorszy.

Mam 307, auto za grosze w stosunkowo ladnym stanie. Po prostu jak lubicie uzerac sie z pierdołami typu przepalone zarowki, uszkodzony wskaznik paliwa itp. To polecam, koszty naprawy zwykle groszowe, mechanicznie bardzo niezawodny (mam benzynke tu5jp4 nfu)

to moze czas na avensis t27 1.8 hehehehe oczywiscie w manualu

Mam 307 sw 1.6 benzyna z gazem , najechane 314 tyś i wszystko oky 👍😊

Zapomniałeś wspomnieć, że Peugeot specjalnie tak projektuje maski, że można spokojnie jechać z otwartą. Specjalnie wyprofilowany łuk pozwala na pełne obserwowanie przedpola

Super materiał :)

Bo z Peugotem to jest tak że większość chwali a 3/4 osób które hejtują francuskiego lwa po prostu z Peugeotem nie miały nic wspolnego a o posiadaniu nie ma mowy

Jeździłem takim samym Peugeotem, bardzo mi się podobał, ale przez pół roku eksploatacji dwa razy poszła mi poduszka silnika xD

Jeździłem Touranem, corollą, passatem, civiciem, accordem, golfem i teraz mam peugeota i uważam że francuzy są najlepsze

Dźwięk nie zgrywa się z wideo pod koniec materiału zauważyłem

mam takiego XD pezota 1.4 75 kunia, kobieta se jezdzi i kocha tego gruza

Przez wiele lat jeździłem niemieckimi samochodami (Golf IV, Astra G, H) i miałem z nimi różne problemy. Od 5 lat mam Megane III 1.5 dci i jest to mój najbardziej bezawaryjny samochód. Oprócz oleju, filtrów itp. nie robiłem praktycznie nic. A co do jakości plastików to polecam łuszczącą się niby-gumę na wszystkich plastikach wewnątrz Golfa IV (i innych VW z tych lat).

Ja mam 207, przez 2,5 roku z robilem nim 55kkm, aktualnie ma 260kkm. Historii tego auta nie znam, mialo isc na zlom :D najlepsze auto jakie mialem do tej pory, jedynie blad z poducha fotela, przerwany kabel przy skladanym fotelu I upalona kostka tylnej lampy. Silnik nawet maski nie otwieram jedynie do serwisowania

Korzystając z okazji, co sądzicie o zakupie Fiata Tipo 1.4 120 km z lpg? Lub kupno używki w miarę dobrej i dołożenie gazu. Chodzi mi o zakup na długie lata najlepiej w nadwoziu station wagon. Obecnie mam clio IV i ledwo daje rade przy rodzinie 2+2 😉

Auto za rozsądną cenę 😉

Kto zapina pasy zanim zamknie drzwi, no błagam, problem, którego nikt nie ma.

potwierdza się że dla samochodu gorsze jest stanie niż normalne/intensywne eksploatowanie

Co do wykładziny w bagażniku mógłbyś ją podkleić taśmą dwustronną i lux by trzymało nie odpadało a w razie potrzeby oderwać. Co do zamykania drzwi, ja mam jeszcze dłuższe, są ogromne w wersji CC i nigdy nie miałem problemu zamknąć drzwi nawet w pasach z najdalszego punktu, problem na wyrost. Z kluczykiem to też problem który nie jest problemem. Co reszty absolutnie się zgadzam. Zbyt delikatnie zrobiony ten samochód. Mama miała Citroena Xsarę i był katastrofą, ojciec miał 407 SW, był dobry do pewnego czasu bo kupił go zadanego za spore pieniądze, pomimo dbania po pewnym czasie i tak zaczęło się sypać wszystko. Reasumując można koncern PSA polubić i mają dużo zalet, natomiast osobiście nigdy już nie wejdę w ten koncern. Opla też sobie już daruję bo czuć w nim już francuskie łapki, ojciec ma nową Astrę.

Chyba głównie te samozapłony zpowodowały że tych aut ludzie zwyczajnie się boją. Dodam że nietylko pompa abs powodowała pożar, nierzadko wywoływała go elektryczna pompa wspomagania. Problemy z zamkami,przełącznikami, komputerami itp to niestety spotyka się dziś we wszystkich autach, bo wszystkie są dziś naćkane elektryką. Napewno peugeota (citroena) można pochwlić za bardzo proste w serwisie,udane benzyniaki. Długi czas można było spotkać pod maską proste 8 zaworowce a nowsze 16v są równie proste i trwałe. 16 zaworówki np renówki miały problem z wałkami głowicy, vw miał problem z nagarem i zapychającym sie ssakiem itd. a w PSA niema właściwie na co narzekać, nawet rozrząd można samemu wymieniać, tak to jest wszystko proste, a wdzisiejszych autach rzadko jest to możliwe bez blokad i innych specjalistycznych przyrządów. Problemem we francuzkich autach jest też z częściami- tymi które niewystępują w zamiennikach. Jak potrzeba kupić jakąś rączke od fotela czy właśnie te często padające przełączniki świateł to ceny w ASO potrawią szokować i niesposób niezauważyć że są bardzo mocno zawyżone. Francuzi niedbają o miły tani serwis tylko chcą się na serwisie jak najwięcej nachapać i to jest bardzo zniechęcające. Natomiast tam gdzie występują zamienniki ceny są naprawde przystępne. Miałem 206-ke i miło wspominam

witam no przyznam sie bez bicia Pegeoty i citoeny sia autami pieknymi wygladaj naprawde fajne kila razy przymiezalem sie do zakupu tego auta ale gdy wsiadlem ..................nie czulem sie u siebie wiem jedno ze sillniki 1.6 a zwlaszcza 2.0 HDI bija niemeicka konkurecje na leb gdyby stworzyc hybryde.....vw z silnikiem PSA 2.0 HDI ze zwyklym 136 konnym motorem .............zycie nabralo by sensu o kolorow ale to tylko moja osobista opinia pozdrawiam serdecznie ;) Moto PRawde

Spoko fura ma taki SW 150 nalotu i lata dalej bez problemu poza eksploatacją nie takie francuzy straszne

Jak mnie cieszą takie komentarze, dzieki ktorym francuzy sa tanie. Mialem Espace IV 2litry gaz 450tys przebiegu, silnik olej swiece, poza tym bezobslugowy, blacha 0 rudej.

Trochę się pogubiłem - polecamy samochód już jako nowy żle zmontowany i słabej jakości w którym dochodzi do pożarów , nie palą się lampy , nie wchodzą biegi , wariuje sterowanie dźwigniami , urywa się wydech, wariuje sterowanie i jak stoi w garażu to lampy matowieją. Całe szczęście silnik działa dobrze na lpg i jest w ocynku ale za to nie jedzie . Do czego ten samochód ma służyć - do brodzenia dla wędkarzy czy może jako przydomowa kotłownia czy kuchnia letnia : )

Kurła panie, kamputer bdsm mi się popsół xD