Artist: snake
Lyrics: snake
Prod: snake
Mix: snake
Master: snake
Gfx: snake
Ig: snake_marce...
Tak mi się nie chce
To u mnie bierne jest ciągle mam tak że nagle tracę werwę
Coraz częściej
Nowy pusty tekst
Dalej biegnę a nie rozkładam ręce
To moje podejście
Jakość nie ilość
To się nigdy nie zmieniło
Bo dobry w tym jestem nie patrząc na bilon to miłość do muzy me wieczne paliwo lecz szkoda że gasne
To pewnie przez stres więc
Czy jest gdzieś lek
Żebym odzyskał barwę
Najlepiej na zawsze
Wręcz pragnę bym mógł wiecznie pisać na kartce
Jeśli masz podaj plaster
Coraz bardziej myślę o tym że chyba mam szanse
Szkoda tylko że marne
Nie mogę pisać czuję się jak w transie
Miałem robić takie ruchy żeby uszy wyje*ało z wrażenia wam ale w głowie jakieś zwarcie
Tak że poczekajcie sobie na nuty bo narazie tylko walczę aby Marcel znowu był w primie
To fajne
Lecz aktualnie już umieram z nudów
Pomysły martwe
Jak je ożywić no potrzeba cudu
Wróciłem z praktyk cały w bólu nie wiem co robię tam przejąłem inny kierunek z rozumu
Muszę coś skleić na KZfaq bo utną zasięgi i weź je tak zbuduj