nie no kurde :) , siedzieć na łące w baraku , i tylko spać i zapierdalać. Jeszcze w kilkanaście osób , gdzie się nikt nie zna= objadanie , okradanie itp, czyli sobie nawet czasu tej niedoli nie umilisz i głupiego Playa nie kupisz bo ci zajebią jak pojedziesz na nocke. No jednym słowem istny RAJ NA ZIEMI :)

Ja mieszkam na Wezep koło Zwolle , Bungalo w lesie, grzyb w środku oczywiście bungal na 5 osób pokoje dwie , dwójki jedna jedynka, dobrze, że własne auto mam bo ludzie dojeżdżają 15 km rowerem elektrycznym w zimie przy minusowych temperaturach to jak dla mnie mocna przesada i przejawy niewolnictwa w NL

10 lat temu tez się mieszkało na wiochach Ale z reguły zawsze ktoś miał auto , albo z agencji I to było mieszkanie np w dużym domu 4/5 osób, spoko atmosfera Ale teraz jeżdżę po holandii sporo i widzę że zaczynają wyrastać te przyklejone budy mieszkalne do stodół Albo lepiej - ściana z kontenerów zaraz obok stodoły Tragedia , ale pewnie ludzi więcej przyjeżdża i nie ma mieszkań tyle - albo czysty zysk nie ? Ogarnięty sobie poradzi , torby nie rozpakuje nawet i można znaleźć się w innej agencji wieczorem Najgorzej to mają ludzie którzy tylko po polsku rozmawiają (gratuluję odwagi ) Wtedy to jest sygnal dla agencji że można ssać, a ciele się nie będzie buntować Taka prawda , przed wyjazdem warto się tego angielskiego nauczyc - najszybciej i pomaga mocno Po drugie jeździć z normalnych dużych agencji - czasami parę centów mniej niż "okazja Barbara b. Kwiaty holandia duża stawka " Ale jest pewne że mamy pensje i dostaniemy później wakacyjne, a nie wszystko wliczane razem i sztuczne pompowanie stawki godzinowej .... Umowy tylko po polsku podpisywać w Polsce, a jeśli umowa podpisywana w holandii to angielski trzeba albo holenderski . Żeby nie słuchać warunków umowy w polskim biurze , a później podpisujesz umowę po holendersku w holandii po holendersku mając w głowie rozmowę z miłą panią w Polsce. W dużych agencjach też dymają pewnie , ale szansa na wpadkę jest mniejsza niż w tych jednoosobowych firmach krzakach z 4miejscami w holandii i dużymi aspiracjami :) I się trafia na paletę z materacem albo do "hotelu" przy stodole (mało pewnie też za to nie płacą :) ) Tak są ludzie dymani , z roku na rok jest gorzej . Trzeba się bronić samemu przed tym :) Powodzenia !

Bardzo fajny materiał poproszę o więcej takich info o agencjach też

Dzięki za filmik.

Materiał w terenie. Brawo. Coś nowego i co ludzi ciekawi jak naprawdę jest.👍🤔🙄🧐

Ciekawy odcinek👍

Świetny odcinek jak zawsze. Spinki świetna charyzma

Dzięki ✌Pozdro z Wałcza Spinki 👊🏻

Osobiście 3 sezony mieszkałem na lokalizacji ABWerkt na Baarlo, po 3 osoby w domku, dobrze to wspominam. Ze względów zdrowotnych musiałem zakończyć pracę w Nl. Pozdrawiam wszystkich rodaków.

Siemka Spinki, 21 lat temu przyjechalem do Belgii, pierwsza noc na stacji benzynowej, pozniej dawa tygodnie u "ciotki" mojej bylej i od tego czasu na "swoim". Pozdro💪

ciekawy material! pozdro

Fajny filmik, ja jutro jadę do Holandii do pracy, trzymajcie kciuki.

Fajny pomysł na odcinek

Człowiek nie zwraca uwagi na czas. Zaraz 8 lat pyknie w NL. Świetne czasy. Imprezy, praca, teraz rodzina, klimat ten sam, ale żyje się pięknie, z uśmiechem na twarzy 👍👍👍

To jest celowa zagrywka aby nie miec kontaktu z miastem i nie miec możliwości zapytania o inną pracę, inne możliwości pracy w mieście, poza tym na wypi jewie nikt nie wynajmie pokoju normalny, więc koszta są niskie dla agencji zakupu takiej nieruchomości

Spinki , dobrze że nie wchodziłeś wieczorkiem do tych hoteli, bo mógłbyś przypadkiem wywołać kilka rozwodów :)

Mieszkam w Den Dungen i tutaj przy skrzyżowaniu jest taki dom pomalowany na biało, nazywamy to ,,White House'',mieszkają sami prezydenci z Polski.....Niedaleko jest Jumbo, kupują piwo De Klok-przez nich nazywane ,,zegarki''. Siadają na murku przed sklepem i piją. Wielu z nich chodzi na sztywnych kolanach...Dramat.

Siema Spinki zróbcie odcinek o mieszkaniach socjalnych w Holandii - jak przebiega taki proces, jak to było w waszym przypadku. Myślę, że mógłby wyjść ciekawy odcinek. Pozdro

Fajny film. Ten drugi domek co nazwałeś stodołą przejeżdzałem codziennie jak wracałem z Emmeloord do Witteven pamiętam zawsze tam dużo ludzi się kręciło był wtedy rok 2018. Też miałem pokoje jedno osobowe ale czasami zdarzało się mieszkać w pokojach 2 osobowych ale zazwyczaj znałem dobrze tą osobą z którą miałem mieszkać, mieszkałem zawsze w bloku w centrum lub w wiosce w bliżniakach gdzie mieszkało 6 polaków wtedy płaciłem 97 euro pokoje miałem zawsze zadbane

Byłem kilka lat temu na jednym z takich hoteli niestety smutna prawda jest taka że tam całymi dniami odchodzą libacje CPUnskie musiałem uciekać

Super. Mieszkałem w tej stodole. Jak dobrze pamiętam było nas 8 osób na apartamencie. Co do zakupów to można było raz w tygodniu firmowym autem jechać na zakupy o autobusie nie słyszałem. My mieliśmy swoje auto z żoną więc bez problemu. Nie było pralki tylko oddawało się swoje rzeczy w wyznaczone dni i odbierało suche. Tak to wyglądało 8 lat temu.

Mój były domek agencyjny też nazywali psychiatrykiem więc to chyba popularne określenie 😉

Na początku 2009 przyleciałem swoim autem, pierwsza baza Domek w Ens całkiem spoko, potem Dronten było, później hotel w Ijselmuiden, no i plebania pokój jedynaczka. Pozdro z Zwa

Ciekawy temat to i wyświetlenia się zgadzają 🔥👊

Powinni te kwatery uniezależnić od pracy wtedy poprawiło by się takim osobom. Osobno umowa na kwaterę i osobno umowa na pracę. Pracę łatwo zmienić, gorzej z kwaterą.

kolorowe kontenery z otto z polskimi satelitami wymiataja :D

Level one ;)

Pozdro

Jak pracowałem w Nl zawsze miałem super warunki mieszkalne 👍

Haha! Byłem z 2 lata temu po kogoś własnie z "psychiatryka" xD Częśto się własnie te domki agencyjne charakteryzują nieciekawą lokalizacją te parę które obskoczyłem niestety miały ten problem braku sklepu w pobliżu... 4.5 (jeśli chciałem ograniczyć się do spożywki) -8 (obierajac kierunek w głąb miasta kupić jakąś odzież np.) km robiłem w jedną stronę na weekend aby zrobić zakupy na cały tydzień

Ja jak byłem na chotelu to zrobiłem sobie klasyczny Polski obiad , schabowy ziemniaki surówka , klasyk i poszedłem do pokoju po sos chwili do schabowego , do pokoju miałem 20 metrów , nie było mnie dosłownie z pół minuty , wracam i obiadu nie ma , ktoś mnie musiał filować i zajebał cały talerz na pokój, od tamtego czasu nigdy więcej żadnego hotelu

50 byków w jednym hotelu i później nic dziwnego że zadymy jak popiją chłopcy wody rozmownej..🙆‍♂️😔

Mieszkałem w domu obok,i często chodziłem pod ten hotel tzw.stodołe na zakupy do Polaka 🍻🍻🍻

Abeos za reklamę powinni Wam trochę centem sypnąć :P Kolejny ciekawy filmik czekamy na następny 👍😎😁

Na Śląsku w Rybniku dosypało

Bardzo ciekawy filmik. Do tej pory myslalem ze Polacy mieszkaja w domkach kempingowych w jakichs lasach. Szkoda ze nie maja zapewnionego transportu typu szklarnia-domek. Z zewnatrz te osrodki wygladaja calkiem dobrze. Pozdrawiam

mogles podjechac na texas w zeewolde :D tam w jednym bungalu mieszka 5-6 osob a sa duzo mniejsze :)

Stodoła i Psychiatryk najlepsze szkoda ze jeszcze Kurnika nie pokazales ;D

Mieszkałem kiedyś w tych dwóch :)

❤

Prawda jest taka że firmy wynajmują domy które nie nadają się do mieszkania Dużo jest takich firm w Holandii

Siemka mam nadzieję , że w styczniu zobaczę jak te domki agencyjne wyglądają od środka ;)

Nasram na takie warunki - autobus raz na tydzień do supermarketu. Kpina i hańba

Pozdrawiam 👍❤️

Ja pitole jak ja sobie przypomnę kiedy przyjechałem 7 lat temu do Holandii i zobaczyłem gdzie mam mieszkać to normalnie prawie co się nie popłakałem tragedia z masakrą nikomu nie życzę a szczególnie Dromgard .

👍👍👍

👍👍👍👍👍👍👍👍

Kto w tych czasach jeszcze wyjeżdża do Holandii i mieszka w tych kurnikach . Myślałem zw cis takiego to było w latach 2000

👍👍

Tyle roboty jest w Polsce. Po odliczeniu hotelu, posiłków, paliwa i innych kosztów można zarobić podobnie w PL.

Gdzie twój Ziom z Rybnika

Psychiatryk, husta i stodoła xD

Jak w Holandii pracowałem to mieszkałem w bungalo 3 4 osoby albo w domkach też przez agencję to był rok 2007 do 2010 i ludzie byli ok fajne czasy były

Niestety w większości praca i mieszkanie przez agencje nie można nazwać inaczej jak: ''współczesne niewolnictwo''. Hollandia to ładny, nudny kraj, ale nie da sie nie napisać ze wykorzytuje inne nacje na swoja korzyść. Niestety, ale człowiek nic nie jest wart dla zadnej agencji, jest traktowany jak towar a lepiej nie będzie. Tylko jak długo jeszcze Polacy będą musieli wyjezdzac ?> przykre. Ale nic mnie przez 12 lat pracy w Nl nie wqurwiało jak fałsz naszych rodaków do siebie samych. Nasz naród ma paskudny charakter i to sie nie zmieni taka polska zjebana mentalność.

Ile masz już prawko spinki?

Pozdrawiam Nistelrode

Jaki to rejon Holandii?

Kiedyś w autobusie dowiedziałem się , że jadę na "TRUPIARNIE" w Hillegom..Kto Ma Wiedzieć Ten Wie...

Super kraj

Nie wiem po filmie która to lokalizacja l1 ale tam w szczycie sezonu nie po dwie ale po 3 a i nawet po 4 osoby się mieszka pozdro spinki

Na maasdijku są hotele i tzw burdele ale syf jak UJ pokoje metr na metr z łóżkami i zero przestrzeni i 140e z ubezpieczeniem.

Miszkalem jakieś plus minus 7 lat temu na tej drugiej lokacji agencja level1 szczerze nie polecam chociaż warunki mieszkalne nie były takie złe

JA MIESZKAŁEM 1 MIESIĄC W MEDEMBLIKU NA MIESZKANIU MIESZKAŁO 7 OSÓB BYŁY 3 POKOJE. BYŁO TO TOWARZYSTWO PIJAKÓW I ĆPUNÓW WIĘC TYLKO MIESZKAŁEM TAM MIESIĄC CZASU.

Jak się jedzie zarabiać to można w polach mieszkać .nie w mieście i chyląc po knajpach.

Spoko kontent ale więcej "prawdy" w tym..A co z tego jak się spytasz gdzie będziesz mieszkał co bedziesz robił ..powiedzą : studio super praca .. będzie hotel Pato style i kołhoz.. w Holandii dużo się nie zmieniło od czasów kolonialnych..

Osobiście znam przypadek że ktoś zniknął. Śpi z rybkami

Robiłem tam kiedyś prze zlevel one

Siema

Wiem, ze troche za pozno ale 2:59 i 5:18 to budunki agencji LevelOne, pracowałem w tej agencji 4lata temu przez dokładnie 6miesięcy. W pierwszy budynku tkzw "psychiatryku" była próba usiłowania zabójstwa i słynny pan Portugalczyk który kąpał się w ubraniach. W drugim budynku tkzw "stodoła" brak ogrzewania na strychu i w zime przejebanie tam mieszkać. Z takich dobrych wspominek to dobrze wspominam Panią Opiekunke psychiatryka, bardzo miła osoba. A z takich złych to pijaków i ćpunów, ludzi z wyjebanym ego. A Agencji nie polecam jak jeszcze istnieje Pozdrawiam, Marcin.

nie trzeba miec prawo jazdy w nl kolega smiga bez juz kilka lat xdddd i nigdy policja go nie zlapala oczywiscie auto na holenderskich blachach

A robiliscie juz filmik ,,jakie firmy sa ok jakie nie,,lub w jakich firmach agecyjnych pracoja kordynatorki i ich zachowanie i traktowanie ,,bo ha moge pare kordynatorek i firm wymienic i ostrzec rodakow przed tym gowienkiem

My mamy super warunki w naszej agencj

Czemu tak kawę pijesz jakbyś browara gasił 🤣🤣

Jak mozna pracowac na szklarni i mowic o zyciu w holandii ..

👍🇺🇸

Weszedł taki przepis jeden dom z polakami na jedną ulice Holendży mieli dosyć imprez od piątku 16 do niedzieli do 3 nad ranem byli i tacy ze mną że im wystarczło snu 2 godziny na dobę

Budynek numer 1 level zwany psychialrykiem dokładnie hahah mieszkałem nie polecam aczkolwiek wszystko zależy od ludzi

Apartamenty 😄

Ale Bejrut....🤣 ludzie w Afryce maja lepsze warunki bytowe i to mieszkając w dżungli...paranoja...niewolnictwo XXI wieku

Witam was, odpiszcie ile taki przeciętny Schwarz arbeiter kupi paliwa samochodowego za godzinę pracy w Holandia bo ja za godzinę jakieś 3l diesla, wachy trochę więcej

Tam bym miał mieszkać i pracować to 2 miesiące i szybko do Polski i na odwyk

Szkoda, ze nie dogadałes się z jakimś ziomkiem i nie pokazałeś tego od środka, pozdrawiam

Masakra🙈

No co ludzie maja takie warunki na jakie sie godza nic dziwnego kolego👆🤟🤘

Jak jedziecie do Holandii to wybierajcie sobie dobre lokacje ?!?! :) Spinki...Ty dopiero od tygodnia jesteś w kraju tulipanów ? Bo gadasz tak jakbyś w życiu nie pracował w Agencji Pracy. W Polsce podpisujesz papierki i na tym kończy się Twoja wiedza odnośnie pracy czy zakwaterowania. Dopiero wszystko wychodzi na miejscu :(

Duży problem jest z meldunkami.

kazdy jest kowalem swojego zycia ... nie rozumiem cuz w tym dziwnego ... przrciez nikt nikogo nie zmusza do mieszkania tam lub pracy ...

80 euro za pokój agencyjny już nigdzie nie zapłacisz. Gadasz bzdury. Ceny wąchają się od 100e w górę.

Czyżby Otto? To daj laika ale co spinki trzeba gdzieś zacząć za granicą od syfu do normalnych warunków nigdy się nie dowiesz prawdy od agencji bywa różnie trzeba być twardym słabe czasy przeżyć żeby na przyszłość było lepiej

Psychiatryk to drongard i Teksas w zeewolde

Ja jebie obozy pracy

Abeos masakra

Kolejny domek l1 zwany chustą w szczycie sezonu po 12 osób nie ma tam pokoi jedno osobowych

Mam za free. Też agencyjne. Pokój jedynka. Mieszkanie w dobrym stanie. 3 osoby

Holandia kiedyś była spoko dziś juz nie te czasy Bungala party troszkę zdrowia się straciło ale było fajnie jak była dobra ekipa to bylo spoko

Taka ciekawostka, od stycznia w Twojej okolicy jedna z bardzo dużych agencji podnosi ceny domków do 150 euro za tydzień 🥵

Prywatność jest potrzebna bo jeden piaednie jeden sra i tak dalej

W Holandii licz się z tym że te lokacje są dzielone na patologie 1 stopnia i patologie 2 stopnia gdzie mieszka mąż z żoną i latają z nożami Więc ważne by był spokój Na miejscu kup se nowy materac

Bzdury do potęgi. Stoi człowiek 200 metrów od budynku i opowiada niestworzone historie. Zbiorkomem i rowerem można bez problemu dojechać do miasta.W Ems domki dwuosobowe z osobnymi pokojami.Salon,aneks kuchenny,prysznic.Bardzo dobre warunki.